PDA

Zobacz pełną wersję : My way to recovery - moja droga w walcę z przeciwnościami losu i powrót na scenę



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8

N3ver_quit
17-08-14, 00:44
no nie widzialem tego ale jak teraz wiem jak wyglada to moze sie bardziej w oczy rzuci.
PS. crystala wody w sklepie sa to moze i to bedzie

tak fakt z Crystal Light nic się nie porówna, normalnie jak mi się skończą to będzie depresja :smile: Rum taki sobie, najlepsze były migdałowy i cytrynowy

USgorn
17-08-14, 00:45
no wlasnie ja z mysla cytynowego bylem ale jak dwa smaki to co zrobic.
to tak jak ja jak pepsi max dzis nie mialem a smak mnie naszedl a sklepy juz zamkniete byly :(

fallenursus
17-08-14, 01:06
Kurwa jadę bo za mną cały dzień chodzi a dwie ostatnie puszki na śniadanie wypilem :) fuck it, na secjalu są wezmę dwie zgrzewki :p

N3ver_quit
17-08-14, 01:08
no wlasnie ja z mysla cytynowego bylem ale jak dwa smaki to co zrobic.
to tak jak ja jak pepsi max dzis nie mialem a smak mnie naszedl a sklepy juz zamkniete byly :(

tez byłam od pepsi maks uzależniona, ale ostatnie 2 miesiące odstawiłam na początku było ciężko teraz już się przyzwyczaiłam :smile: Ostatnio kupiłam puszkę 0.5 l stała 5 dni w pracy i tak jej nie skończyłam :smile:

USgorn
17-08-14, 01:18
czasem jak nie mam smaka to moge tydzien nie pic a jak wezmie no to szkoda gadac. Fal mi tez wez ;p

N3ver_quit
17-08-14, 03:17
czasem jak nie mam smaka to moge tydzien nie pic a jak wezmie no to szkoda gadac. Fal mi tez wez ;p

coś o tym wiem...zalewałam ją w siebie litrami :smile:

xxmłodyxx
17-08-14, 14:23
wkoncu znalazlem twoj dziennik ; ) Za szybki nie jestem ale wiesz, praca, trening i te i przygotowywanie obiadkow ktore mi rozpisalas troche mi zajmuje ; >

xxmłodyxx
17-08-14, 14:24
myslalem ze masz wiecej lat ; p

N3ver_quit
17-08-14, 15:14
myslalem ze masz wiecej lat ; p

hehe spoko, ejjjj no czemu czemu czemu wszyscy myślą że mam więcej lat???? Naprawdę tak źle wyglądam??? :smile:

N3ver_quit
17-08-14, 15:18
Oprócz mojej psychiki przez tą rotację wody jeszcze bardzo cierpli moja buźka hehe, przechodzi nie złe metamorfozy. Już ludzie w pracy nie rozumią co mi jest, wszyscy pewnie myślą że chlam często i na kacu z podpuchniętym ryjkiem przychodze hihih i tylko udaje zdrowy fitness lifestyle :smile: Wczoraj natomiast jakaś nagle jak szczurek byłam (w porównaniu do większości dni w ciągu miesiąca), aż się pytali czy dobrze się czuje hehe..OMG..

8772

xxmłodyxx
17-08-14, 15:55
poprostu nie myslalem ze jest az taka duza roznica wieku miedzy wami xD

.rocky
17-08-14, 16:11
tez zauwazylem ze większość młodych dziewcząt uprawiający już dluzszy czas jakiś sport silowo-sylwetkowy wygladaja na starsze niż są, u niektórych silownia nawet znosi okres %)

USgorn
17-08-14, 18:26
To nie silowni sprawa a braku tluszczy w diecie

Heh no Julka rzeczywiscie roznica spora ;p

fallenursus
17-08-14, 19:02
Dafuk you all talking about bitches. Im 27

N3ver_quit
17-08-14, 19:17
tez zauwazylem ze większość młodych dziewcząt uprawiający już dluzszy czas jakiś sport silowo-sylwetkowy wygladaja na starsze niż są, u niektórych silownia nawet znosi okres %)


dokładnie jak US mówi to nie siłownia a tylko brak tłuszczy w diecie, lub na rzeźbie kiedy niski procent tkanki tłuszczowej - niższy niz każda kobieta jest ewolucyjnie zaprogramowana hehe :smile: Znosi, sama nie miałam okresu prawie rok kiedy miałam bulimię, kiedy wyszłam i zaczełam w miare dobrze sie odżywiać - wrócił, kiedy zaczełam się szykować pod start mając jeszcze 10 kg do zredukowania straciłam okres znowu bo mialam w diecie tylko 10 gr tluszczy. Więc to bajki że trening siłowy znosi okres :smile: A na temat tego że na więcej wyglądam to zawsze tak miałam, mając 13 wszyscy myśleli że mam 17-18 - to pewnie przez cycki które urosly już kiedy miałam 9 lat hahahaha :P :smile:

N3ver_quit
17-08-14, 19:18
a nasza róznica w wieku jest bardzo sexi , i love that :P haha

N3ver_quit
17-08-14, 19:57
OK podsumowanie dzisiejszych plecków:

Trójsecik nr 1 na szerokość: Sciąganie linek wyciągu górnego 20 reps + Ściąganie drążka szerokim nachwytem do brzucha wyciągu górnego 20 reps + Sciąganie uchwytów na maszynie wąskim nachwytem młotkowym 20 reps 4 serię
Trójsecik nr 2 na grubość: Wiosłowania sztangą 50 kg podchwytem 15 reps + Wiosłowanie sztangą nachwytem 50 kg 15 reps + T-gryf młotkowy nachwyt 15 reps 4 serię
Dropset na czworoboczny: 50kg/40kg/30kg/20kg/10 kg 4 serię

Interwałki ukochane - cięzkie crossfitowe: martwy ciąg klasyczny 100 kg na 5 reps + 500 metrow bieg 10km/g przez 20 minut na zmianę

Dziś nocna zmiana i po pracy marsz.

A więc tak... bardzo odczułam przez marsze 7.5 km z pracy do domu 5x w tygodniu że zwiększył się wydatek energetyczny i nie chcę by organizm znowu zaczął wariować i się bać że zamierzam się znowu na prawie śmierć zagłodzić :smile:

2 tygodnie temu zwiększyłam kaloryczność diety z 1600 na 1700, glukoza ustabilozowana, czuję się super, teraz można dalej powolutku próbować zwiększać kalorię co 2 tygodnie o 100 kcal i jeszcze teraz co 7 dzień (w najcięższy dzeń treningowy np. jak dzis plecki, lub nogi) podbijam kaloryczność dzienną o ok. 55-600 kcal będzie to 30 gr z tłuszczy, 50 z ww i z 30 bialka z "czystego zarcia" jak to się mówi, tak jak na śmieci nie najlepiej reaguje hehe.

Więc dzis ten piękny dzień 2250 kcal OMG OMG OMG, nie pamiętam kiedy tyle jadłam..chyba nie świadomie kiedyś jeszcze jak nie liczyłam kaloryczności..ale wtedy to mogło być i ponad 3000 hehe

Musiałam to sobie rozbić dziś na 7 posiłków bo po prostu nie jestem w stanie tyle wepchać w siebie w 5 posiłkach OMNOMNOM cały dzień ryż/bataty + wołowinka + koko olej i olej z orzechów włoskich - pychotka.

Po tym jak zwiększe o kolejne 100 kcal codzienne makra, takie ładowanko co 7 dzień już będzie nie 2250kcal a 2350kcal i na tej zasadzie teraz będę działać aż do tej pory kiedy mój organizm w końcu się rozkręci i nauczy się fukncjonowac jak nalezy. Myśle że tarczyca mi za to podziękuję :smile:

N3ver_quit
17-08-14, 20:01
A i no..po prostu kocham ponad wszystko cięzko trenować, ledwo wracać do domu prawie nieprzytomną, czuje wtedy że zrobiłam coś pięknego i dzień przeżyty jak należy, więc wole zwiekszać kaloryczność według zapotrzebowania przy takich treningach, niż się męczyć starając się trenować z dupy, tylko oby coś tam zrobić i machać cięzarkami różowymi po 4-5 kg jak idiotka. Próbowałam mniej się męczyć na treningach..jak widzicie bardzo słabo mi to idzie haha :smile:

N3ver_quit
18-08-14, 22:14
Dziś nóżki zajechane na maksa, po wczorajszej nadwyżce kalorycznej była moc :smile: W przysiadach co prawda loooooseeeer hehe, ale nie robię przysiadów więc i tak jest git że nie z pustym gryfem :smile:

1. Superseria z: Przysiady ze sztangą 80 kg + Przysiad sumo w szerokim rozstawieniu stóp z podstawek (użyłam steppery by dużo niżej zejść) z ketlem 30 kg trzymanym między nogami 4 serię
2. Superseria: Wyciskanie na suwnicy (doszłam do 220 kg w 6 serii) + Szerokie/długie wykroki chodzone do boków bez obciążenia aż do upadku 6 serii


https://www.youtube.com/watch?v=x6KcONc2Kng

3. Superseria: Martwy ciag na prostych nogach ze sztangielkami + Bulgarski przysiad (noga 1 na ławeczcę) 4 serię

Interwały 15 minut, 1 minuta chodzenie na 6km/g + 1 minuta maks pochylenie bieżni bieg po górkę

Dziś probuje dodać przynajmniej 100 gr owoców dodać z powrotem do dietki ..znowu...bo tak naprawdę nie wiem co mi strzeliło by je wykluczyć..żeby nie śniły mi się po nocach smakołyki różne..a zaczeły się śnić batoniki, czekolady i temu podobne hehe, glukoza ustabilozowana więc można. Spróbowałam i to działa kiedy łącze owoce z błonikiem i tłuszczem.
Z 90mg/dL na 105 mg/dL więc mały wyrzut
Dziś przed 8km truchcikiem wszedł taki mega pyszny omlecik

Na omleciku: 50 gr borowek, 50 gr maliny, po 5 gr wiorków kokosowych i siemia lnianego złocistego budwigowego, omlet na 5 gr oleju kokosowego z wymieszanych wszystkich razem składników: 20 gr ryżu + 20 gram otręby żytnie + 1 jajko całe + 4 białka + crystal light malinowy + ksylitol +cynamon+ kakao. Powiem że ta wersja omletu wymiata, zdecydowanie najlepszy który kiedykolwiek zrobiłam hehe

8776

Karol []----[]
18-08-14, 22:26
Jeśli źle mowie, niech ktoś mnie poprawi, ale nie bije.....

Nie jest błędem, prostowanie kolan przy suwnicy ? Przy takim obciążeniu jeszcze ? Nie chodzi o hejt, tylko o zdrowie Twoich nóg.

N3ver_quit
18-08-14, 22:36
jest błedem,zrobiłam głupotke dopiero też to na filmiku zauważyłam , czasami dlatego warto nagrywać filmiki :smile:

fallenursus
18-08-14, 23:12
Siadaj bokiem pchaj jedna noga pod kątem stopa 45st to nie wuprostujesz. Dlatego nie robię suwnicy a jak już to tylko tak, pozatem odizolowuje w ten sposób zew quad.

USgorn
18-08-14, 23:28
Melduje sie i ja Twoj ulubiony obserwator :D

"Z 90mg/dL na 105 mg/dL więc mały wyrzut" - co za owoce dalas?

N3ver_quit
19-08-14, 10:55
Melduje sie i ja Twoj ulubiony obserwator :D

"Z 90mg/dL na 105 mg/dL więc mały wyrzut" - co za owoce dalas?

czytaj przepis :P :P :P borówki i maliny po 50 gram. Wyrzutu dużego nie było..ale dziś podlało, obudziłam się cała w odciskach znowu :( Jestem skazana na jedzenie ryżu do końca życia chyba

N3ver_quit
19-08-14, 10:57
Siadaj bokiem pchaj jedna noga pod kątem stopa 45st to nie wuprostujesz. Dlatego nie robię suwnicy a jak już to tylko tak, pozatem odizolowuje w ten sposób zew quad.

heh robię to cały czas, ale nie przy takim obciążeniu , a chciałam większe wypychałam bardziej piętami żeby dobrze w tyłek weszło, i weszło..bo dziś ani chodzić ani siedzieć normalnie nie potrafie :) a na temat że nie wyprostuje 1-nóż wyprostuje spokojnie :smile:

USgorn
19-08-14, 11:51
Ee no borowki czy maliny to sa nie grozne dla cukru. Sprobuj banana albo jablko albo razem ;p

N3ver_quit
19-08-14, 13:37
Ee no borowki czy maliny to sa nie grozne dla cukru. Sprobuj banana albo jablko albo razem ;p

dlatego specjalnie wybieram jagody bo wiem że są nie groźne :smile: Ahaha nieee nie będę ryzykować z bananami..pamiętam jak zjadłam banany z wafelkiem ryżowym jak mnie nosilo. Chociaż wczoraj też poczułam lekkie uderzenie energii po czym przymulenie

Podlewają mnie nawet jagody, nie dużo ale jednak i w sumie sama tego winna jestem, bo je cały czas wykluczam jak tylko mnie podleje nawet odrobinę, zamiast dać organizmowi się przyzwyczaić trochę..szczerze to dziś mam chęć zrobić to samo po prostu wykluczyć i tyle i się pogodzić że nie wolno mi..nie wiem ..powiedz mi coś uspokój lub potwierdź że rzeczywiście mam żrać ryż/kaszę gryczaną i bataty i z tego się cieszyć hehe? :smile:

USgorn
19-08-14, 13:54
powiem Ci uspokoj sie za smaczne to sa rzeczy zeby rezygnowac ;p sprobuj przez tydzien jesc codziennie po 50 g i zobacz czy po tygodniu bedzie Cie mniej/wgl od nich nie podlewac. Jak sie nie poprawi wtedy rozwaz wykluczenie calkowicie.

To chociaz fajnie masz ze Cie nosilo mnie to od razu zamulalo polaczenie banana z jablkiem a skok cukru ponad 4 mmol/l byl jakos oO

N3ver_quit
19-08-14, 14:20
powiem Ci uspokoj sie za smaczne to sa rzeczy zeby rezygnowac ;p sprobuj przez tydzien jesc codziennie po 50 g i zobacz czy po tygodniu bedzie Cie mniej/wgl od nich nie podlewac. Jak sie nie poprawi wtedy rozwaz wykluczenie calkowicie.

To chociaz fajnie masz ze Cie nosilo mnie to od razu zamulalo polaczenie banana z jablkiem a skok cukru ponad 4 mmol/l byl jakos oO

no spróbuje tak zrobić, ostatnio jak próbowałam jeść jagody lub inne owoce zawierające więcej glukozy niż fruktozy to po tygodniu przestało podlewać, nie miałam już tego uczucia że swędzi skóra itd, bo właśnie tak mam, nie to że swędzi a takie uczucie że mrówki biegają po ciele :smile: Więc nie wiem jakiego ch...a wykluczyłam je..tzn wiem ..bo ubzdurałam sobie że utyje przez 100 gr owoców dziennie hehe :smile..

Kiedyś w ogóle potrafiłam przecież zjeść ponad 1 kg jabłek dziennie i było wszystko ok, stąd ta myśl że przez wykluczenie sama doprowadziłam do tego że dużo produktów źle toleruje.

A na temat że nosi, straszne uderzenie mam energi bardzo odczuwalne, serce zaczyna szybciej bić, dziwne.. Najbardziej to czułam kiedy byłam na ketozie i robiłam ładowanie, trzepało lepiej niż efedryna, dlatego pojęcie "upicie się węglowodanami" jest o mnie, odczułam to w pewnej mocy :smile:

fallenursus
19-08-14, 14:23
Pół dojrzałego miękkiego avocado do blendera z omletem ksylitol +jakiś smak owocowy i lepsze niż z owocami a tłuszcze Mile widziane.

USgorn
19-08-14, 14:25
heh bedzie masa szla jak burza ;p

no tez mozliwe ze sie organizm odzyczail + problemy zdrowotne te i taka reakcja jest.

no szybkie bicie serca tez znam

N3ver_quit
19-08-14, 14:27
Pół dojrzałego miękkiego avocado do blendera z omletem ksylitol +jakiś smak owocowy i lepsze niż z owocami a tłuszcze Mile widziane.

Mądrzysz się ..nie denerwuj..mówi Ten, kto sobie pozwala wpieprzać czekoladki kiedy się ma ochotę..lub lody czy coś tam jeszcze. Ja nie jem owoców od 2 lat, uwierz żaden smak owocowy tego nie zastąpi, i chciało by się jednak móc pozwolić te 50-100 gr cholernych jagód kiedy się nie redukuje pod zawody!!!!

USgorn
19-08-14, 14:28
Julka nie denerwuj sie tez sobie kupimy inse i bedziemy szpanowac ;p

N3ver_quit
19-08-14, 14:39
Julka nie denerwuj sie tez sobie kupimy inse i bedziemy szpanowac ;p

Wrrrr nie wyspana dziś i po wczorajszym treningu się czuje po prostu połamana, lekko mnie dziś wyprowadzić z równowagi hehe, ciężko będzie bo zapowiada się przeokropny dzień w pracy. Zauważyłam że po takich treningach jak wczoraj kiedy pracuje na dużysz ciężarach i duże grupy mięśniowe to potrzebuje 10 g snu jak minimum żeby dobrze się zregenerować jak śpie mniej cały następny dzień jak zombi chodzę.

A na temat insy dobry pomysł hehehe

fallenursus
19-08-14, 14:43
Daj nie wysypanej kobiecie pomysł na owocowy-bez owoców i fruktozy smak i konsystencję ,pamiętaj że mniej będzie bolało jak sam sobie pierdolniesz patelnia w lep :(

N3ver_quit
19-08-14, 14:48
Daj nie wysypanej kobiecie pomysł na owocowy-bez owoców i fruktozy smak i konsystencję ,pamiętaj że mniej będzie bolało jak sam sobie pierdolniesz patelnia w lep :(

Codziennie robię omlet owocowy-bez owoców i fruktozy ! TO NIE TO SAMO, nawet blisko nie leży do wczorajszego omlecika z malinkami i borówkami <3 Lepiej przestań nie budź we mnie diabla hahaha :P

N3ver_quit
19-08-14, 15:23
Codziennie robię omlet owocowy-bez owoców i fruktozy ! TO NIE TO SAMO, nawet blisko nie leży do wczorajszego omlecika z malinkami i borówkami <3 Lepiej przestań nie budź we mnie diabla hahaha :P

Ok koniec tematu owocowego, bo wiadomo że jak nie będę miała innego wyjścia będę musiała je wykluczyć i tyle i się pogodzić raz i na zawsze że moje wredne dupsko tego nie chcę :( Potrafie bez tego przeżyć jak i bez całej reszty dobrych rzeczy na świecie, potrafie nawet nie jeść prawie nic hehehe anoreksja/bulimia temu dowód :smile: Ale chodziło mi tylko o to że im dlużej będę wykluczać i im więcej różnych rzeczy z diety tym oczywiście bardziej agresywnie będę na te rzeczy reagować, bo organizm po prostu traci enzymy to poprawnego ich trawienia. Będę miała coraz więcej nie tolerancji i wypad do Paryżu i zjedzenia ciastka ..:smile: czy wypad do znajomych w gości raz na pare miesięcy do końca życia będzie musiał wyglądać tak że na nic absolutnie oprócz pojemniczka z ryżem i np. wołowiną nie będę mogła sobie pozwolić bo to się skończy 2 tygodniowym trzymaniem dużej ilości wody. A szczerze słabo mi to się widzi bo kiedyś jednak to doprowadzi mnie do psychiatryka..



Jutro o 10 wpada do mnie 7 osobowa ekipa z TV, 2-3 kamery OMG OMG OMG trema nie zła

Z pół dnia mają ze mną spędzić, nagrają jak coś gotuje, wywiad z Pani Ohme, program się będzie nazywał "Okiem Ohme - Discovery TLC", a potem polazą ze mną na trening.

Wyslali przykładowe pytania:

"Poniżej przesyłam przykładowe pytania przygotowane na Pani rozmowę. Oczywiście chcielibyśmy, aby nagranie nie przybrało formy pytań i odpowiedzi, a raczej rozmowy z Małgosią Ohme, stąd te pytania mogą się pojawić, ale nie muszą :)

1. Są pulchniejsze dziewczyny, które akceptują swoje ciała, a jak było z Tobą?

2. W jaki sposób wybrałaś dietę? Byłaś u dietetyka?
3. Czy mogłabyś powiedzieć że uzależniłaś się od diety i ćwiczeń?

4. Kiedy poczułaś, że dbanie o swoją sylwetkę może stać się sposobem na życie?
5. Jak z dziewczyny z nadwagą stałaś się zawodniczką sportów sylwetkowych? Co cię zainspirowało?

6. Dlaczego kult ciała okazał się drogą do Ciebie?
7. Jak wygląda trening i przygotowanie do zawodów?
8. Czy stojąc na podeście wreszcie zaakceptowałaś swoje ciało?

9. Kiedy przy tak ostrej diecie i treningu Twoje ciało zaczęło protestować?
10. Jaki był koszt tak radykalnej przemiany?
11. Czy jak zaczęłaś podupadać na zdrowiu łatwo było ci przestać trenować, czy nie musiałaś rezygnować z treningów?

12. Czy zrobiłabyś to jeszcze raz wiedząc że się okażesz w tym samym miejscu gdzie jesteś teraz, walce o powrót do zdrowia?

13. Wiele przeszłaś, zbyłaś bezcenne doświadczenie czy masz jakieś rady dla innych dziewczyn, które idą podobną drogą?

Hm.. będzie ciekawie..trza się postarać nie reagować agresywnie na niektóre pytania które mi nie do końca się podobają..bo będę się czuć jak..hm jak rozebrana :smile:

fallenursus
19-08-14, 15:38
Może enzymy dodaj..
I want no trouble...:(

N3ver_quit
19-08-14, 15:46
Może enzymy dodaj..
I want no trouble...:(

to akurat dobry pomysł babe , w końcu coś mądrego :P :P :P Kasa się skończyła haha więc next month, ale trza się rozejrzeć które są naprawde dobre i działające..ktoś coś poleca przetestowanego ?

fallenursus
19-08-14, 16:00
Ja te mam

http://i61.tinypic.com/10ym848.jpg

N3ver_quit
19-08-14, 16:17
Ja te mam

http://i61.tinypic.com/10ym848.jpg

niema enzymow które rozkładają glukozę.. / fruktoze.. :smile: hih

USgorn
19-08-14, 17:30
ryz bataty itp jakos trawisz a one tez sa rozkladane do glukozy ;p
wiec moze warto sprobowac

N3ver_quit
19-08-14, 17:45
ryz bataty itp jakos trawisz a one tez sa rozkladane do glukozy ;p
wiec moze warto sprobowac

no kurde właśnie i ito chodzi że nie rozumiem tego shita co ze mną się dzieje

fallenursus
19-08-14, 17:49
Alergia na polifenole .Próbuj popcorn i koniec marudzenia bo tupne :)

N3ver_quit
19-08-14, 17:55
Alergia na polifenole .Próbuj popcorn i koniec marudzenia bo tupne :)



z godziny na godzine coraz bardziej mnie zalewa, więc szczerze pierdole 1 i 2...nachuj wszystko idę jeść ryż..

P.S sorry za ten "francuzki" :(

USgorn
19-08-14, 17:58
no moze powinnas przeprowadzic eksperyment jak juz zejdzie sprobuj w jeden dzien uzyc cukru i zobaczysz co sie na nastepny dzien bedzie dzialo. Jesli zaleje bedziesz wiedziala ze cos w tym musi byc chociaz ciezko stwierdzic jak. Jak nie to pewnie problem gdzie indziej w tych owocach chociazby w polifenolach tak jak Fal napisal

N3ver_quit
19-08-14, 18:02
no moze powinnas przeprowadzic eksperyment jak juz zejdzie sprobuj w jeden dzien uzyc cukru i zobaczysz co sie na nastepny dzien bedzie dzialo. Jesli zaleje bedziesz wiedziala ze cos w tym musi byc chociaz ciezko stwierdzic jak. Jak nie to pewnie problem gdzie indziej w tych owocach chociazby w polifenolach tak jak Fal napisal

pewnie 100 % polifenole..bo pamiętacie batoniki 0 carb, low carb, gdzie niema cukru, a jak puchnę okropnie po nich, dokładnie ta sama reakcja co na owoce .. Mam dołaaaaaaaaaaaaaaaa

shit coś w tym jest..orzechy nie jem bo puchne mają polifenole..kakao ograniczam testowali jestem uczulona ale na większą ilość 1-2 łyzeczki nie szkodzą..

N3ver_quit
19-08-14, 18:11
tylko jak na to mam alergie..kiedy w zasadzie polifenole mają być pomocne w zmniejszaniu reakcji alergicznych heh..

USgorn
19-08-14, 18:13
czasem sa wyjatki od reguly ze to co ma pomagac szkodzi ;)

fallenursus
19-08-14, 18:21
A co szkodzi pomaga :p

N3ver_quit
19-08-14, 18:22
A co szkodzi pomaga :p

np ? hehe :P

N3ver_quit
19-08-14, 18:23
czasem sa wyjatki od reguly ze to co ma pomagac szkodzi ;)

jestem jakaś aż zbyt wyjątkowa tak patrząc na wszystko co odpierdala organizm hehe

USgorn
19-08-14, 18:25
moze powinnas sprobowac jesc tylko nie zdrowo a wtedy sie okaze ze bedzie top forma ;p

N3ver_quit
19-08-14, 18:27
moze powinnas sprobowac jesc tylko nie zdrowo a wtedy sie okaze ze bedzie top forma ;p

ahaaha tak będzie top forma w SUMO :smile:

USgorn
19-08-14, 20:54
nie wazne gdzie wazne ze ;p

N3ver_quit
19-08-14, 21:06
nie wazne gdzie wazne ze ;p

hehe no mówiłam jak nie wyjdzie w bikini pojde crossfit tak bardzo "lubiany" przez Dominika lub ewentualnie siłowy, tam bym napewno miała większe szansy wygrywać jakoś z siła mam lepiej niż z sylwetką hahaha

fallenursus
19-08-14, 21:15
pojde crossfit tak bardzo "lubiany" przez Dominika wtedy on zamknie mnie w komórce. Tak więc zostało tylko sykwetkowe.


Naprawione.

N3ver_quit
19-08-14, 21:26
Naprawione.

to zaczynaj mądralu zbierać dobry towar dla mnie jak chcesz pchać mnie w sylwetkowy :P haha

fallenursus
19-08-14, 21:44
Im way ahead of you on that one :p

N3ver_quit
19-08-14, 21:48
Im way ahead of you on that one :p

i coś dla swojej psychiki by wytrzymać mnie na rzeźbie :smile: Bo wiesz jak w bikini 3 miesiace rzeźba to sylwetkowy 5 hahaha...

USgorn
19-08-14, 22:09
jak tak to ja tez zaczynam trenowac crossfit chyba ze Fal dasz towar ;p

N3ver_quit
19-08-14, 22:19
jak tak to ja tez zaczynam trenowac crossfit chyba ze Fal dasz towar ;p

nie wkręcisz go tak łatwo, musiałbyś być blondynką z odstającym tyłeczkiem hahaha :P

USgorn
19-08-14, 22:29
wiesz co zamiast pomoc to Ty przeciw mnie. Ide stad ! ;p

N3ver_quit
19-08-14, 22:35
wiesz co zamiast pomoc to Ty przeciw mnie. Ide stad ! ;p

nie chcę się dzielić towarem , chcę wszystko dla siebie JEJEJEJEJEJE hehehe :P

fallenursus
19-08-14, 22:38
http://img594.imageshack.us/i/2m3b.jpg


Omnomnom


http://i62.tinypic.com/55qnp2.jpg

USgorn
19-08-14, 22:41
nie chcę się dzielić towarem , chcę wszystko dla siebie JEJEJEJEJEJE hehehe :P

a niech CI gino wyskoczy ;p

N3ver_quit
19-08-14, 22:44
a niech CI gino wyskoczy ;p

już mam dużeeee hahahaha

USgorn
19-08-14, 22:54
nawet nie ma jak Ci dokuczyc :(

N3ver_quit
19-08-14, 22:59
nawet nie ma jak Ci dokuczyc :(

może tak :"niech cie zaleje jeszcze mocniej" hehehehe, to jest to czego najbardziej się boje :smile:

USgorn
19-08-14, 23:26
nie no bez takich zlosliwosci ;p

ehh co tu zrobic jeszcze dwa posilki na dzisiaj jeden juz jest godzine opozniony a mi sie jeszcze jesc nie chce za bardzo :/

fallenursus
20-08-14, 00:27
Fyi insa to nie sterydy nie opóźnia dojrzewania :p

USgorn
20-08-14, 00:40
hehe to insa poprawia apetyt/ zmiejsza uczucie pelnego zoladka ? ;p
cos mi sie wydaje ze po samej insie to bym sie niezle zalal, chociaz nie wiem jak to teraz mi ta masa idzie bo dawno juz nie probowalem takiej "agresywnej" masy najwyzej bede pulpet hah

fallenursus
20-08-14, 17:39
Przecież insa to najbardziej anaboliczny hormon :)

gl
20-08-14, 18:51
anavar mmmm smakowe:D:D:D

fallenursus
20-08-14, 19:04
Taaa...I dwa kubły Cialis bo kobieta na oxie jest...hmm...ekhm...baardzo niebezpieczna :p

N3ver_quit
20-08-14, 23:38
nie no bez takich zlosliwosci ;p

ehh co tu zrobic jeszcze dwa posilki na dzisiaj jeden juz jest godzine opozniony a mi sie jeszcze jesc nie chce za bardzo :/

jeść na siłe bo trzeba! :smile: Ja jem nawet kiedy nie chcę hihi..

N3ver_quit
20-08-14, 23:39
Taaa...I dwa kubły Cialis bo kobieta na oxie jest...hmm...ekhm...baardzo niebezpieczna :p

niewyżyta bym powiedziała :P i ciągle hmm głodna :P

USgorn
20-08-14, 23:56
no wiem na poczatek najgorzej bo pozniej to sie zoladek rozciagnie :) wczoraj wcislem dzis troche mniej kcal bo cos goraczke w dzien mialem :/

hmm planujesz sie dopingowac zeby Fallena wykonczyc? ;p

N3ver_quit
20-08-14, 23:57
Dziś mega fajny ale i bardzo męczący dzień, w domu rozpierdziel - 10 osób, kamery, nagrania od 10 rano do 21. Nagrania w domu, nagrania na siłce, na dworzu. Mega pozytywnie było. Film ma wyjść dopiero w październiku więc czekam co tam wyjdzie po zmontowaniu... :smile: To co szybko zdąrzyłam cyknąc hehe

87858786

I na temat owoców - PIERDOLE OWOCE, mega uczulenie, i normalnie spuchłam jak bym wpieprzyła czekolade..Obudziłam się cała pogniecona od twarzy do stóp.. trudno..smutno ale nie umrę.. :(

8787

N3ver_quit
22-08-14, 04:18
Wziełam tabsy przeciwalergiczne i trochę przeszło swędzenie i obrzęki po borówkach z malinkami heh :smile:

Przez następne 1.5 tygnia będzie dośc intensywnie bo mam akcję przeprowadzanko do siotry, dziś początki pakowania
8788
Nienawidze przeprowadzki, w ciągu ostatnich 6 lat zmieniłam 8 mieszkań, jestem juz mega uczulona na to. Będę tęsknić za tym mieszkaniem..aż łeżkę uroniłam przy pakowaniu rzeczy

Dziś dzień wolny od siłowki, wieć pobiegałam sobie po nocnej warszawie. Nie lubię biegać, ale dziś nawet całkiem dobrze się biegało dzięki temu że już jest chłodniej i przyjemniej.

https://www.endomondo.com/workouts/395274492/10412597?country=pl&lang=en&measure=metric&o=course&fb_action_ids=10204786421523429&fb_action_types=fitness.runs&fb_ref=Default&fb_source=other_multiline&action_object_map=[811833242202742]&action_type_map=[%22fitness.runs%22]&action_ref_map=[%22Default%22]

N3ver_quit
23-08-14, 01:59
Dziś były katowane plegarki z brzuszkiem (bo ciągle o nim zapominam)

1. Drop set : Ściąganie drążka podchwytem z wyciągu górnego do kłatki piersiowej 50 kg/45 kg/40kg/35kg 4 serię

W przerwach między seriami serią łączona na brzuch: Uginanie tułowia na maszynie + podpór na łokciach z 15kg talerzem na plecach, nogę 1 i 2 na przemian podnosiłam by było cięzej 4 serię

2. Drop set: Przyciąganie drążka w bramie z wyciągu gornego do brzucha 45kg/40kg/35kg/30kg 4 serię

W przerwach między seriami serią łączona na brzuch: Allachy drop setem 70kg/65kg/60kg + podpór na łokciach z 15kg talerzem na plecach, nogę 1 i 2 na przemian podnosiłam by było cięzej 4 serię

3. Drop set: Przyciąganie ręki do boku 1-rącz z rotacją z wyciągu górnego 35kg/30kg/25kg 4 serię

4. Drop set: Przyciąganie T-gryfu w opadzie tułowia do brzucha młotkowy chwyt 60kg/50kg/40kg 4 serię

5. Drop set na czworoboczne. Zauważyłam że duże ciężary po prostu nie wyczułam jak trzeba, nie wchodzi, a mniejszymi pompuje i pieczy jak trza, więc drop secik : 20kg/15kg/10kg 4 serię

I tak w ogóle się dziwie że przy martwym ciągu jakoś za mało mi pracują czworoboczne lub przy innych cięzkich ćwiczeniach na plecy.. WTF..

Interwaly 15 minut pracy 3 minuty bieg + martwy ciąg klasnyczny na 5 reps 100 kg

N3ver_quit
23-08-14, 02:03
https://www.youtube.com/watch?v=_XfOj5g93Gw&list=UUTTBeezL3_3IEH5e1npZiKw

zajefajne ćwiczonko wchodzi na cały najszerszy, a z rotacją i dopięcięm w końcowej fazie ruchu czuć bardzo dolną cześć najszerszego. Robie tą wersję 1 -rącz też siedząc przodem z górnego wyciągu , bokiem z gornego wyciągu, na dolnym wyciągu i wersja z filmiku stojąc, atakuje się najszerszy pod różnymi kątami.

Plecki rosną, barki rosną, talia się nie rozszerza - jest git :smile:

N3ver_quit
25-08-14, 00:15
Przeprowadzka w trakcie, zabiegana wymęczona wyczerpana.. Ciąganie ćieżarow na siłce jest o wiele przyjemniejsze niż kartonów i toreb z mieszkania do samochodu i do kolejnego mieszkania.

A tu jest dowód na moje zmęczenie i zabieganie, to się nazywa chujowa pani domu, omlety się przypalają, zamiast upieczonego indyka wyszły sucharki, a raczej chipsy mięsne - ale całkiem nawet fajnie się gryzie hehe :smile:

8795

Wczoraj miałam ładowanko na 2200 kcal, od dziś zwiększam o 25 gr węglowodany, i mam już razem: 70gr tluszczy, 125 ww i 150 bialka, czyli ok 1800 kcal..powolutku i do przodu do docelowych 2300

USgorn
25-08-14, 00:32
dzis a wlasciwie wczoraj chyba byl dzien spalonego omleta.Bo mi tez sie przypalil ale z Twoim rownac sie nie mogl. ;p
no przeprowadzka nic fajnego ale fajnie jak juz sie jest przeprowadzonym :)

N3ver_quit
25-08-14, 01:09
dzis a wlasciwie wczoraj chyba byl dzien spalonego omleta.Bo mi tez sie przypalil ale z Twoim rownac sie nie mogl. ;p
no przeprowadzka nic fajnego ale fajnie jak juz sie jest przeprowadzonym :)

u mnie też wczoraj omlet się przypalił a dziś indyk, bo tak się dzieje kiedy 10 spraw na raz się robi :smile:

już wszystkie rzeczy przewieżione, jutro jeszcze czeka sprzątanko a we wtorek rozpakuje rzeczy w nowym mieszkaniu, wrrrr nie znoszę tego. Ale zato zakwasiłam w końcu czworoboczne czego nie udawało mi się zrobić na treningu kiedy je męczyłam docelowo hehehe :smile:

USgorn
25-08-14, 12:07
Opatentuj bedzie nowy sposob treningu ;p

szycha
25-08-14, 18:24
N3ver_quit - Siedzenie przy kompie po nocach to jakieś hobby? :knockout:
P.S. Skąd Julio taki dziwny nick, a?

N3ver_quit
25-08-14, 19:27
Opatentuj bedzie nowy sposob treningu ;p

hehe myśle że się nie sprawdzi :P

N3ver_quit
25-08-14, 22:54
N3ver_quit - Siedzenie przy kompie po nocach to jakieś hobby? :knockout:
P.S. Skąd Julio taki dziwny nick, a?

jak byś poczytał dziennik byś wiedział że pracuje 3 zmianowo :smile: :P A 1 strona i początek dzienniczka też jest odpowiedzią czemu mam taki dziwny nick jak Never_quit :smile: Nigdy się nie poddaje i walcze o swoje marzenia mimo problemów na drodzę -stąd ten nick :P

N3ver_quit
25-08-14, 23:52
Przeprowadzka zakończona i dziś po nocnej zmianie już wracam do nowego domu, do siostrzyczki. Czas zacząć nową stronę życia ..i za niedlugo, mam nadzieje, będzię kolejna większa przeprowadzka gdzieś dalej.. :smile:

Wczoraj już w pracy z przemęczenia odbijało, wyjątkowo spokojna nocka ale oczywiście próba zasnąć nie udana, bo lubie wygodę i komfort - czyli własne łożeczko, ulubiona poduszka itd :smile: Nigdy nie potrafiłam zasnąć na takich spokojnych nocnych zmianach i szczerze zazdroszczę ludziom którzy śpią spokojnie na siedząco i ich nic nie rusza :smile:

8799

Po chwili leżenia zaczełam się bawić przedramieniem hahaha.. trochę wody powolutku schodzi i jest całkiem ok kiedy nie zeżrę coś na co dostaje alergii. Filmik się nazywa taniec przedramienia :smile: ..Mówiłam że psychiatryczna klinika po mnie płacze :smile:


https://www.youtube.com/watch?v=q-FXg3Q0RcA

Jutro mam wizytę u arelgologa, poproszę by skierował na jak największą ilość badań, by już wiedzieć na jakie jedzonko mam alergię 100% i po prostu jego unikać

USgorn
26-08-14, 00:00
wiecej czy mniej dreptania bedziesz miala do domu teraz?
Bzzzbrrr (czesc wiadomosci kodowana) a dzialasz juz pod tym katem tej dalszej przeprowadzki? Bzzbrrr
Fajna to praca ze nawet poduszke tam masz ;p

N3ver_quit
26-08-14, 00:15
wiecej czy mniej dreptania bedziesz miala do domu teraz?
Bzzzbrrr (czesc wiadomosci kodowana) a dzialasz juz pod tym katem tej dalszej przeprowadzki? Bzzbrrr
Fajna to praca ze nawet poduszke tam masz ;p

Bzzzbrrr (czesc wiadomosci kodowana) - że co hehehe??? :smile:

Działam, działam :smile: Niedługo dam znać co i jak i jakie plany, narazie nie będę krakać :P

No mam tu sporo rzeczy, się uzbierało w ciągu 3.5 lat w firmie :smile: A wiesz dużo nocnych zmian miałam, teraz już nie z wiadomych przyczyn, więc mimo że nie spałam, to jak było spokojniej przyjemnie jednak głowe przytulić do poduszki hehe Ale nie myśl sobie, taka nocka się zdarza chyba raz na miesiąc, normalnie zawsze dużo się dzieje, a w ciągu dziennych zmian rozpierdziel taki że potrafie nie móc wstać do WC po 3 godziny ehehe, dlatego jem zawsze zimne jedzonko prosto z torebki swojej :smile:

USgorn
26-08-14, 00:20
ze nikt inny poza nami jej nie zobaczy ;p

no nie krakaj i dzialaj ;p

no niby jak sie dzieje to czas leci szybciej ale to znowu meczy sie bardziej czlowiek.

N3ver_quit
26-08-14, 00:26
ze nikt inny poza nami jej nie zobaczy ;p

no nie krakaj i dzialaj ;p

no niby jak sie dzieje to czas leci szybciej ale to znowu meczy sie bardziej czlowiek.

aaaa heh ok :smile:

No masz rację, źle kiedy za mało, źle kiedy za dużo, najfajniej taki zloty środek by nie wychodzić z ugotowanym mózgiem ale i nie znudzoną. Tzn wiesz zazwyczaj na spokojnych zmianach zawsze znajduje sobie zajęcie, zajmuje się treningami/ planami żywieniowymi dla podopiecznych, siedzę w jakichś badaniach lub sama coś piszę. Ale wczoraj byłam taka wykończona że nie miałam ani sił ani chęci coś czytać, starczyło mnie tylko na zabawę z przedramieniem hahahaha

USgorn
26-08-14, 00:28
haha a dzis pewno zakwasy sa ;p
no poczytac takie rzeczy zawsze dobrze ale jednak w nocy to nie zawsze sie chce.
duzo podopiecznych masz?

N3ver_quit
26-08-14, 00:56
haha a dzis pewno zakwasy sa ;p
no poczytac takie rzeczy zawsze dobrze ale jednak w nocy to nie zawsze sie chce.
duzo podopiecznych masz?

na przedramieniu? nie :smile: Tylko na czrowobocznych i bicepsach po targaniu toreb wczoraj i dziś :smile:

Wiesz ja jak klepałam po 17--20 nocek po prostu się przestawiałam na nocny tryb bycia i życia, czyli kładłam się spokojnie soac o 9, wstałam o 17-18, szłam na trening, jak trenowałam 2 razy dziennie wstawałam te 1.5-2 g wcześniej żeby 1 aeroby zrobić naczczo :smile: Itd.. U mnie śniadanie zawsze było po 17 a kolacja o 8-9 :smile: Dlatego fukncjonowałam normalnie, czytalam, pisałam, lubiłam ten nocny spokój miasta i puste autobusy po 22 :smile: Ale po tylu latach organizm poczuł i dał znać już że ma dosyć takiego życia :smile: Teraz jak robię po 5 nocek to mega mocno odczułam jak to wyniszcza i męczy i taka nawet depresja lekka kiedy się nie widzi dziennego światła.

Podopiecznych takich stałych , wiernych i samozapartych mam 5. Reszta to straszna rotacja 1/2/3 miesiące wytrzumują i dowidzenia - powrót do starych nawyków. Konsultuje na odległośc mam przez skajpa itd. Bo przez etat w Alcatel Lucencie i swoje treningi i domowe obowiązki nie mam tyle czasu by prowadzić personalne treningi, nigdy się nie skupiałam na szukaniu podopiecznych, sami się zgłaszali i zgłaszają ale dużej ilości mówię że mam limit :smile: Więc mam powiedzmy wybraną ilość osób którym pomagam, zazwyczaj lubie brać bardziej skomplikowane wypadki

szycha
26-08-14, 09:39
Nigdy nie potrafiłam zasnąć na takich spokojnych nocnych zmianach i szczerze zazdroszczę ludziom którzy śpią spokojnie na siedząco i ich nic nie rusza :smile:

W wojsku spało się na podłodze i stołkach, wię wprawe mam, no!:headbang:
Nie nerwuj Julio :yawn:

USgorn
26-08-14, 13:53
na przedramieniu? nie :smile: Tylko na czrowobocznych i bicepsach po targaniu toreb wczoraj i dziś :smile:

Wiesz ja jak klepałam po 17--20 nocek po prostu się przestawiałam na nocny tryb bycia i życia, czyli kładłam się spokojnie soac o 9, wstałam o 17-18, szłam na trening, jak trenowałam 2 razy dziennie wstawałam te 1.5-2 g wcześniej żeby 1 aeroby zrobić naczczo :smile: Itd.. U mnie śniadanie zawsze było po 17 a kolacja o 8-9 :smile: Dlatego fukncjonowałam normalnie, czytalam, pisałam, lubiłam ten nocny spokój miasta i puste autobusy po 22 :smile: Ale po tylu latach organizm poczuł i dał znać już że ma dosyć takiego życia :smile: Teraz jak robię po 5 nocek to mega mocno odczułam jak to wyniszcza i męczy i taka nawet depresja lekka kiedy się nie widzi dziennego światła.

Podopiecznych takich stałych , wiernych i samozapartych mam 5. Reszta to straszna rotacja 1/2/3 miesiące wytrzumują i dowidzenia - powrót do starych nawyków. Konsultuje na odległośc mam przez skajpa itd. Bo przez etat w Alcatel Lucencie i swoje treningi i domowe obowiązki nie mam tyle czasu by prowadzić personalne treningi, nigdy się nie skupiałam na szukaniu podopiecznych, sami się zgłaszali i zgłaszają ale dużej ilości mówię że mam limit :smile: Więc mam powiedzmy wybraną ilość osób którym pomagam, zazwyczaj lubie brać bardziej skomplikowane wypadki

No ja bym mogl w nocy zamiast w dzien zyc tyle ze jednak tak nie robie bo jakos w nocy uczyc mi sie slabo chce :(

Heh pewnie mysla ze jak zaplaca to bedzie lepsza motywacja ale szybko okazuje sie ze nawet to nic nie pomoze.

N3ver_quit
26-08-14, 23:33
W wojsku spało się na podłodze i stołkach, wię wprawe mam, no!:headbang:
Nie nerwuj Julio :yawn:

kwestia organizmu, moj tata też śpi na siedząco jak trzeba. ja za 3 lata nocnych zmian się nie nauczyłam, jaka bym zwalona i zmęczona nie była nie zasnę i tyle :smile: Ja? w cale sie nie denerwuje, czemu niby?

N3ver_quit
26-08-14, 23:44
No ja bym mogl w nocy zamiast w dzien zyc tyle ze jednak tak nie robie bo jakos w nocy uczyc mi sie slabo chce :(

Heh pewnie mysla ze jak zaplaca to bedzie lepsza motywacja ale szybko okazuje sie ze nawet to nic nie pomoze.

się wydaje tylko że byś mógł, tez lubiłam nocki..ale kiedy nagle zaczełam miec więcej zmian w ciągu dnia, odczułam jaka niesamowita róznica jest w samopoczuciu, kiedy się spi w nocy dużo lepiej się wysypia.

a ludzie są ogólnie słabymi stworzeniami heh :smile: na 10 osób 1 wytrzymuje i rzeczywiście zmienia styl życia. tym bardziej np ja nigdy nie rozpisuje typowo planu zywieniowego którego trzeba się trzymać że jesz dokadnie to i nic innego, a tylko ucze co czym zamienić jak wprowadzić rożnorodnośc itd itp, żeby człowiek póżniej wyjeżdzając na wakację był w stanie i był świadomy tego że może zjeść sobie spokojnie w restauracji, tylko wybierając zdrowsze posiłki.

N3ver_quit
26-08-14, 23:59
Już jestem w nowym mieszkanku, powoli wszystko ogarniam, widok z balkonu, całkiem bym powiedziała spokojny i fajny i jest dużo ciszej niż w poprzednim miejscu więc tylko na plus ta przeprowadzka :smile:

8802

Zrobiło się zimniej mam odrazu mniejsze obrzęki i lepiej się czuje, no i ogólnie jest poprawa w samopoczuciu jeśli chodzi o huśtawki humorków, czuje się dużo częściej zadowolona i szczesliwa, nawet ludzie zauważają w pracy że coś się zmieniło i jestem uśmiechnięta cały czas. Po prostu zwykłe chodzenie-marsz i oblewanie się na zmiane gorącą i zimną wodą też robi swoją robotę. Wczoraj w pracy miałam jakis podniesiony humorek więc znowu mi odbijało
8807

8803880488058806

Kolejna sprawa, kupiłam wczoraj białeczko nowe..jest mega smaczne po prostu wymiata.. i mam uczulenie na coś w środku KURWA! Nie mam pojęcia na co..albo oszukują i nie jest tam tylko sukraloza jako slodzik.. a tylko dosypują cukier..nie wiem, podlewa nie bardzo mocno - nie tak jak po owocach, ale jednak troche podlewa bo znowu cała pognieciona sie obudziłam, no i te cholerne swędzenie skóry i tak jak by cały czas mrówki po mnie biegały. Do alergologa dziś nie trafiłam bo jestem pierdoła.. zapomniałam że z tego miejsca nie 30 minut a tylko 50 się jedzie i za późno się mi przypomniało że trzeba wychodzić z domu :smile: Zobacze inny termin.. :(

88088809

1 raz uczulenie jest na sewartkę, miałam tak tylko z kazeiną.. chyba to białeczko tez będę musiała odsprzedać :( albo zmniejszyć dawkę.. nie 2-3 razy dziennie a tylko 1..i się pomęczyć trochę :( Ktoś cos jakieś pomysły na co może być alergia, wrzuciłam skład..bo nadal nie rozumiem na co konkretnie uczulona w suplementach jestem

USgorn
27-08-14, 00:03
no i dobrze robisz. Takie prowadzenie tez przeciez nie trwa w nieskonczonosc i co z tego ze bedzie mial efekty jak pozniej nie bedzie wiedzial co ze soba zrobic i sie popsuje. A wlasnie ile tak mniej wiecej klienta prowadzisz?

przed soja i mlekiem Cie ostrzegaja nie ma to nic z Toba wspolnego? ;p
daleko zalecialas ? ;p

fallenursus
27-08-14, 00:26
no ja tam juz nie wnikam co ty w pracy robisz ze taka zadowolona latasz po kiblu. chyba zatwardzenie minelo...
:P

USgorn
27-08-14, 00:34
Teraz jest rozwolnienie k... mac!

hyhyhy :p

N3ver_quit
27-08-14, 01:19
no i dobrze robisz. Takie prowadzenie tez przeciez nie trwa w nieskonczonosc i co z tego ze bedzie mial efekty jak pozniej nie bedzie wiedzial co ze soba zrobic i sie popsuje. A wlasnie ile tak mniej wiecej klienta prowadzisz?

przed soja i mlekiem Cie ostrzegaja nie ma to nic z Toba wspolnego? ;p
daleko zalecialas ? ;p

no najdłużej co mam Kaśkę będę ja na fitlook teraz szykować to już 8 miesiąc, reszta też od 6 mniej wiecej. Niektórzy chcą mieć cały czas nadzór hehe, niektórzy nie, wiesz to bardzo róźnie jest, zalezy od osoby.

a co ja robie w pracy uuuu... sie nie przyznam :P Ale leciałam już po a nie przed :P

Soja i mleko jasne że ma, bo nie toleruje laktozy :smile: Ale wiesz.. inne sewartki piłam i było ok.. a przeciez serwatka z mleka się robi hehe :smile: A na te tak reaguje :( Dlatego pomyślałam że na dodatki jakieś. Nawet na Whey Scitec Nutrition nie miałam uczulenia, a mówią że słabej jakości itd..

szycha
27-08-14, 12:23
Ja? w cale sie nie denerwuje, czemu niby?
Tak mi się wydawało :headbang:
Z okna widać PKiN! HURA! HURA! HURA! :rockon:

N3ver_quit
27-08-14, 14:19
Tak mi się wydawało :headbang:
Z okna widać PKiN! HURA! HURA! HURA! :rockon:

czemu Hura :smile: ?

USgorn
27-08-14, 14:25
No to moze cos co sie kryje pod srodkami smakowo zapachowymi bo nie napisali co.

Ee przynaj sie co robisz w pracy ;p

N3ver_quit
27-08-14, 14:45
No to moze cos co sie kryje pod srodkami smakowo zapachowymi bo nie napisali co.

Ee przynaj sie co robisz w pracy ;p

no wiesz ..wiesz co to kobieta z wysokim libido i facetem daleko hahaha? :P

USgorn
27-08-14, 14:58
aha no to juz wszystko jasne ladnie tam sie pracuje ;p musze zadzwonic ze skarga do dyrektora ;p

N3ver_quit
27-08-14, 15:28
aha no to juz wszystko jasne ladnie tam sie pracuje ;p musze zadzwonic ze skarga do dyrektora ;p

jak tam Dominik mówi zawsze..nic mi nie udowodnisz :smile: :P

smakowo zapachowe..tak moze tam sie kryje..ale coś mi się wydaje że to jest związane z gęstością tego białka, jest gęstrsze niż inne WHEYs na które nia miałam takiej reakcji , czyżby mąke ziemniaczaną dosypują by zagęścić.. :smile: Masakra i to nie jest tanie białko przecież wrrrrrrrrrrr, dzwoniłam do sklepu i jasna sprawa że nie wymienią po otwarciu bo to wina producenta a nie sklepu, w sumie logiczne , to Dominik jak zawsze się mądrzył że trza zadzwonić, zapomniał w ktorym kraju mieszkam.. Szukam komu ospdprzedać :( Chyba nikt się nie znajdzie i co mam robić kurde :(

fallenursus
27-08-14, 15:40
nic mi nie udowodnisz :smile: :


Pewna jesteś ?
:p

N3ver_quit
27-08-14, 15:49
Pewna jesteś ?
:p

a ty siedź cicho! :P

USgorn
27-08-14, 15:54
hah Swiadek nr.1 Dominik zglasza sie na rozprawe sadu dyscyplinarnego ;p

no niestety nie ma tak dobrze jakby paczka byla zniszczona albo cos to tak ale tak to latwo kasy nie oddaja ;p

N3ver_quit
27-08-14, 21:50
hah Swiadek nr.1 Dominik zglasza sie na rozprawe sadu dyscyplinarnego ;p

no niestety nie ma tak dobrze jakby paczka byla zniszczona albo cos to tak ale tak to latwo kasy nie oddaja ;p

Dominik ma nakaz zachowania tajemnicy :smile:

No jasne ze ani nie oddadza ani nie zamienia :(

N3ver_quit
27-08-14, 21:57
NIema to jak siostra kosmetolog, dopiero 2 dzień z nią mieszkam a już mnie kuje i mało tego jeszcse otrzymuje zadowolenie z tego że całą twarz mam pokutą. Mezoterapia igłowa w domowych warunkach. Same koksy dookoła :smile:

881588168817

Po tym maseczki - zombi land, hm ciekawie co będzie dalej, już się boje swojej siostrzyczki :smile:

88188819

USgorn
27-08-14, 23:34
Dominik ma nakaz zachowania tajemnicy :smile:


a ja widzialem na filmwebie ze 1-9-2014 premiera filmu "Julka-wariatka w pracy" i tylko tajemniczo gatunek jest zapisany akcji ;p



heh nie nudzisz sie z siostra . sterydy w czolo bijesz ?;p

fallenursus
27-08-14, 23:43
Testo tylko w czoło

szycha
28-08-14, 08:28
czemu Hura :smile: ?
Bo mieszkam w Wawie, co prawda z okien w domu nie widać pałacu ale pracuje w Centrum :rockon:

USgorn
28-08-14, 12:24
Bo mieszkam w Wawie, co prawda z okien w domu nie widać pałacu ale pracuje w Centrum :rockon:

A widzisz Julka ostrzegalem Cie zebys drogi do pracy nie zdradzala bo sie na Ciebie czaic beda a Dominik na odleglosc nie obroni ;p

N3ver_quit
28-08-14, 15:09
a ja widzialem na filmwebie ze 1-9-2014 premiera filmu "Julka-wariatka w pracy" i tylko tajemniczo gatunek jest zapisany akcji ;p



heh nie nudzisz sie z siostra . sterydy w czolo bijesz ?;p

z siostrą się nie nudzę, jest taka samna walnięta :) a do tego są podobne tematy do obgadania, wiesz trener/dietetyk i kosmetolog - mamy tu gorące dyskusji :) Np wczoraj 1.5 godziny się kłuciliśmy o trądziku przyczynach i sposobach by zaleczyć jak nie wyleczyć heh, takie to :smile:

Taa sterydy w czoło by była równa piękna skóra. A ogólnie mezoterapia igłowa jest na regenerację skóry, przywraca świerzy piękny wygląd,wyrównuje, skora wygląda na wypoczętą odrazu, zabiera przebarwienia i siniaki z pod oczu (np. po nocnych zmianach z przemęczenia), pare takich procedur i twarz jak pupa dziecka - gładziutka, lśniąca i piękna :smile:, oczywiście jeśli się ma dobrą dietę i od środka tez się dba o ciało i wygląd skóry, powiedzmy podejście kompleksowe :smile: A ja z siotrą to mam dobrze, w klinice medycyny estetycznej mam dużo róznych rzeczy prawie za free, tzn jeśli liczyć że co ona mi zrobiła kosztuje w klinice od 400-500 zl, ja mam za 70 bo tylko za preparat płacę. A do tego jeszcze gratis bo mi masaż twarzy 40 minutowy zrobiła hehehe, normalnie salon piękności. Kiedyś nam się marzyło wspólny biznes otworzyć - gabinet dietetyczno-kosmetologiczny. Bo wiesz dużo kobietek wyrzuca w chuj kasy na takie procedury a żeby pomyśleć że wszystkie problemy z ciałem i skóra się zaczynają od środka - to nikt nie pomyśli.

N3ver_quit
28-08-14, 15:12
A widzisz Julka ostrzegalem Cie zebys drogi do pracy nie zdradzala bo sie na Ciebie czaic beda a Dominik na odleglosc nie obroni ;p

hehe no w sumie teraz przez centrum chodzę.. trzeba uważać..ale pamiętasz z jakim balonikiem gazowym chodzę? :smile: Już jakoś się obronie, no i do tego teraz wyglądam groźnie hahaha, tzn nie jestem drobną :smile: W pracy mi mówią że wyglądam na bardzo silną hahaha - to pewnie żeby nie obrażic i nie powiedzieć że na grubą :smile:

N3ver_quit
28-08-14, 19:53
Dziś trening nóżek w pupą wszedł zajefajnie, mocny trening.

1. Mostek z podłogi z 80 kg na biodrach ok.15-20 reps na wyczucie bardziej, kiedy skurcz łapał i bardzo bolało dopiero przestawałam robić :smile: 4 serię2
2. Superseria: Wyciskania na suwnicy 1- nóż + wyciskania na suwnicy 1-nóż lęząc bokiem 4 superserię
3. Fajne ćwiczonko które niesamowicie podnosi ciśnienie nie tylko mi ale i wszystkim facetom dookoła hahahaha. W następnym tygodniu nagram..ale spróbuje wytłumaczyć.. ogólnie stoi się na ławeczkach poziomych z 25kg talerzem trzymanym oburącz między nogami, schodzi się bardzo nisko do przysiadu (właśnie po to ławeczki by mozna było na maksa nisko zejść), później się nie wstaje jak z przysiadu, a tylko się daje tyłek do góry :smile: żeby rozciągnąć długłowy uda i okazać się w pozycji jak do martwego ciągu na prostych nogach - wtedy dopiero tułowie się unosi razem z talerzem. 15 reps 4 serię
4. Wspięcia 1-noż na ławeczkę poziomą w maszynie Smitha (kiedyś wrzucałam to cwiczonko) 4 serię po 10 reps

Interwały bieg 3 minuty/ martwy ciąg 100 kg przez 20 minut.

Dziś się mnie pytali skąd mam tyle siły i co biorę, powiedziałam że siła w psychicę Amen :smile:

A i jeszcze coś, w tego względu że nie mogłam jeść tego co zwykle , czyli omleta przed treningiem przez to że nie pije tej cholernej odzywki bialkowej, a nie lubię zmieniać rytuałów, cyli przepisu ulubionego na omlet hehe, zjadłam wołowinę z olejem kokosowym i sił było więcej na treningu , ogólnie lepsze samopoczucie, a do tego dużo dłużej trzymało - długo nie głodniałam mimo cięzkiego treningu. Więc od teraz przed treningiem będzie wołowina z olejem kokosowym a po będzie omlet :smile:

Odsprzedałam odzywkę i batoniki Matrixy które miałam z olipmu na ktore puchłam byłemu, niech się trawi hahahah :smile: A sama dziś kupiłam isolacik o smaku czekolady bez żadnych sztucznych barwników, wzmacniaczy smaku i zagęszczaczy, juz wypiłam i nic nie swędzi :smile:

Jeszcze dziś czekają 2 aeroby, chyba je zrobię w postaci chodzenia po schodach w bloku bo znowu burza się zbliża, a już dziś przed treningiem się wykąpałam pod deszczem. Mieszkam na 11 piętrze, wiec 10 razy wejść i padne, dobije nogi i poślady w ten sposób.

USgorn
29-08-14, 00:20
ehh gdzie Ty pracujesz ze oni ciagle Ci tak prawia ;p
no to ewentualnemu bandycie wpie spuscisz i tyle w temacie :D
hehe nie dziwil sie nikt co tak chodzisz w kolko? ;p

N3ver_quit
29-08-14, 00:38
ehh gdzie Ty pracujesz ze oni ciagle Ci tak prawia ;p
no to ewentualnemu bandycie wpie spuscisz i tyle w temacie :D
hehe nie dziwil sie nikt co tak chodzisz w kolko? ;p

bo ludzie nie rozumią że fitnesska kiedy nie jest wyrzeźbiona chudziną być nie może i zawsze będzie wyglądała masywniejszą nawet w formie prawie startowej przed odwodnieniem w porównaniu do chodzących zflaczawych wieszaków :smile: Wiesz jak wszyscy patrzą, ta chuda , ta pulchnięjsza , a tamta w ogóle gruba :smile: Kiedy byłam wyrzeźbiona to każdy mówił że jestem za chuda , a nie że jestem wyrzeźbiona :smile:

USgorn
29-08-14, 00:42
hah bo mi sie wydaje ze to z zazdrosci bo nigdy nie dobrze a pewnie sami sa zakompleksioni a dupy sie ruszyc nie chce i tak gadaja ;p

N3ver_quit
29-08-14, 00:46
Nie, o dziwo nikt nie wyszedł hehe, przez 40 minutek weszłam i zbiegłam 15 razy, czyli weszłam na 165 piętr. Powiem MASAKRA, pociłam się jeszcze przez 15 minut po tej akcji, schładzałam się zimną wodą pod przysznicem :smile:


https://www.youtube.com/watch?v=LcOFYLrRF7I&feature=youtu.be

USgorn
29-08-14, 00:49
Alee masz ladny glos ;p

i caly czas takie tempo trzymalas?
do Dubaju sie wybierz to nie bedziesz musiala w gore w dol w gore dol itd tylko zrobisz raz w gore i raz w dol ;p

N3ver_quit
29-08-14, 00:51
hah bo mi sie wydaje ze to z zazdrosci bo nigdy nie dobrze a pewnie sami sa zakompleksioni a dupy sie ruszyc nie chce i tak gadaja ;p

no tu też masz rację, dlatego staram się nie zwracac uwagi bo tak jak mówisz nigdy nie dogodzisz. Tym bardziej wiem co robie, mam cele i pierdole biurowych złosliwych szczurków hihi :smile: Bardziej mnie obraża że zawodnicy/ zawodniczki coś tam poza plecami obgadują mimo że dobrze wiedzą jak może redukcja pod start zpierdolić zdrówko i metabolizm. ale i c... z nimi też jeszcze swoje słowo powiem.

USgorn
29-08-14, 00:53
no i masz racje. niektorzy maja ze lubia tak pierdolic na innych chociaz nic z tego nie maja ja tego nie rozumiem a dla niektorych to jakby hobby normalnie

N3ver_quit
29-08-14, 01:06
Alee masz ladny glos ;p

i caly czas takie tempo trzymalas?
do Dubaju sie wybierz to nie bedziesz musiala w gore w dol w gore dol itd tylko zrobisz raz w gore i raz w dol ;p

dzięki, zawstydziłeś mnie :P

aha cały czas hehe, pierwsze 5 wejśc na góre, kolejne 5 już wolniej, ostatnie 5 juz prawie na krabika bo nogi odmawiały posłuszeństwa, jeszcze cała się trzese hehe, ale polubiłam ten rodzaj aerobów, będę częściej robić, wesoło jest, za każdy razem na 11 piętsze nagroda - łyczek bcaa z glutaminą i bieg w dół hehe

Dubai fajny pomysł, raz na góre i skok ze spadochronem żeby adrenalina w kosmos skoczyła , takie cardio by było 2x efektywniejsze :smile:

USgorn
29-08-14, 01:12
No a teraz musze sie przeprowadzic bo Dominik wie na jakiej ulicy mieszkam ;p

Hah ale nagroda. No nie dziwie sie bo bardzo ciezkie te aeroby. Mnie po takiej ilosci by trzeba bylo zbierac lopata.

No jak masz serce mocne to czemu nie ;p

fallenursus
29-08-14, 01:25
Ja tam.pamiętam ten głos
Ale sapanie cięższe :p
I go now....

N3ver_quit
29-08-14, 09:17
No a teraz musze sie przeprowadzic bo Dominik wie na jakiej ulicy mieszkam ;p

Hah ale nagroda. No nie dziwie sie bo bardzo ciezkie te aeroby. Mnie po takiej ilosci by trzeba bylo zbierac lopata.

No jak masz serce mocne to czemu nie ;p

Dominik nie przyleci nie bój się hihi :smile: Nie było by na tyle cięzko jak by przed tym nie był dosyć cięzki trening nóg z interwałami z martwym ciągiem po, chociaż i tak o dziwo dobrze weszło. Tak całe szczęście przynajmniej serducho silne i ogólnie wytrzymałość dobra. Ale moje nogi dzis i moja pupa ojezuuuu! Boliii

N3ver_quit
29-08-14, 09:19
Ja tam.pamiętam ten głos
Ale sapanie cięższe :p
I go now....

heh Babe
no wiesz..filmik nagrywałam jak 4 czy 5 raz wchodziłam więc dlatego jeszcze sapie nie aż tak bardzo, byś usłyszał jakiś za jakimś 12-15 hahaha :P Ale nazwiemy to innym tembrem sapania ahahahaha :P

USgorn
29-08-14, 12:10
Hehe no i poboli
No nie przyleci bo sie gruby zrobil i by musial doplacic za bilet ;p

fallenursus
29-08-14, 14:02
Nie jestem gruby :(

N3ver_quit
29-08-14, 14:19
Hehe no i poboli
No nie przyleci bo sie gruby zrobil i by musial doplacic za bilet ;p

hihi ..własnie zastanawiam się jak kulturyści z super ciężkich kategorii latają..oni to dopiero muszą 2x rezerować..lub cały samolot odrazu prywatny najlepiej :smile:

no chyba nie będę lubić schodów..zabieram swoje słowa..dziś łzy w oczach jak musiałam na mostek wejść żeby przed drogę przejść, nienawidze dzisiaj wszystkie schody hehe

USgorn
29-08-14, 16:07
Nie jestem gruby :(

no wiemy wiem :*


hihi ..własnie zastanawiam się jak kulturyści z super ciężkich kategorii latają..oni to dopiero muszą 2x rezerować..lub cały samolot odrazu prywatny najlepiej :smile:

no chyba nie będę lubić schodów..zabieram swoje słowa..dziś łzy w oczach jak musiałam na mostek wejść żeby przed drogę przejść, nienawidze dzisiaj wszystkie schody hehe

Heh a tam jedno kupuja bo szkoda na dwa bo za to na miecho moze byc a osoby obok maja pecha :D
No z nogami to jest najgorsze jak sie zrobi ciezki trening ze sa przydatne tez poza silownia bardzo

N3ver_quit
29-08-14, 16:14
no wiemy wiem :*



Heh a tam jedno kupuja bo szkoda na dwa bo za to na miecho moze byc a osoby obok maja pecha :D
No z nogami to jest najgorsze jak sie zrobi ciezki trening ze sa przydatne tez poza silownia bardzo

tak ja zawsze po dniu nóg się czuje mega zajechana..jak dziś, nawet głowa słabo myśli. Dziś trening bareczków+ 2 ćwiczonka na plecy ledwo zrobiłam, jakiś mega spadek siły + niewyspana, bo ok. 6 godzin spalam - dla mnie to tyle co nic. Jutro robię dzień OFF, w niedzele ładowanko już na 2300 kcal jejj! :smile:

Taaa.nogi przydatne ito bardzo.. A bolą nie tylko nogi, a tyłek też kiedy się idzie..siedzi itd, łydki po schodach zakwaszone :smile: I fajnie i nie fajnie jednocześnie.

N3ver_quit
29-08-14, 16:52
Ogólnie to tak, dziesiejsze plegarki i barunie:

Ponieważ mam dziś dzień bareczków, plecki robiłam tylko partię na której najbardziej zależy - szerokość, między każdą serią na barki, 1 to samo ćwiczonko - przyciąganie z wyciągu gornego takiego dziwnego drążka, że łapie się średnim młotkowym chwytem. Drop setami z 4 razy zmniejszanym obciążeniem. Wyszło w sumie dużo takich dropsecikow ...20 razem, więc w sumie porządnie plecy wymęczone, co zresztą już czuje.

Barunie:

1. Wyciskania na maszynie młotkowym wąskim chwytem drop set 4 razy zmniejszane obciążenie - 4 serię
2. Wyciskania na maszynie szerokim nachwytem drop set 4 razy zmniejszane obciążenie - 4 serię
3. Unoszenie hantli stojąc do boków drop set 10 kg na 10 reps/ 8 kg na 12 reps/ 6 kg na 15 reps/ 4 kg na 20 reps 4 serię
4. Unoszenie hantli leżać brzuchiem na ławeczce skośnej drop set 8kg/6kg/4kg/2kg 4 serię
5. Unoszenie szanti łamanej podchwytem do poziomu oczu drop set: 20kg/15kg/10kg i talerz 5kg 4 serię

Wieczorem sweet focia w kiblu ahaha :P

N3ver_quit
29-08-14, 23:00
Mam dziś taki megaaaaa głóóóódddddd że całe szczęście że nie jestem w domu a tylko w pracy i mam wyważone posiłki bo chyba bym zjadła 1.5 kg wołowiny ktore mam w lodowce

OK koniec pracy..idę jeszcze marszerować..czy raczej się turlać z tymi zakwasami..

USgorn
29-08-14, 23:51
heh a ladowanko dopiero w niedziele. dla mnie 6 h to tez za malo duzo chyba ze jednorazowo ale tak zeby wiecej dni to nie da rady znaczy da ale licho bedzie. i juz tez zoladek sie rozciagnal ze wchodza kalorie bez problemu :D

ee w dupie wieczor a nie ma fot z kibla ide stad ;p

USgorn
30-08-14, 00:59
Julka napadli Cie ? bo cos dlugo dotoczyc sie nie mozesz :(

N3ver_quit
30-08-14, 01:25
Julka napadli Cie ? bo cos dlugo dotoczyc sie nie mozesz :(

już się dotoczyłam..miałam przygodę, bo podjeżdzam 5 km tramwajem..a wsiadłam i sie gapiłam w komórkę zamiast patrzeć gdzie jadę..więc pojechałam do zajezdni hehe musiałam szukać nocnego autobusu ktory podjeżdzał w moja stronę

N3ver_quit
30-08-14, 01:27
a zdjęcie mam :P smaczne kształty. Dominik mówi że osa, a ja że osa na masie, może kiedys jakaś tam osa i wyjdzie

8822

szycha
30-08-14, 16:37
Alee masz ladny glos
Spokojnie wujek, wiadro zimnej wody na dynkę hop...:rockon:

N3ver_quit
30-08-14, 16:50
dawno nie miałam tak ch...wego humoru jak dziś..czuje się wielkiem ochydnym grubym zallanym flakiem, do tego jakaś przemeczona i ciągle niewyspana.

miałam po przebudzeniu chęć zadzwonić do kierownika i wziąść urlop na żądanie..ale poszłam do pracy, czego teraz mocno żaluje bo jeszcze tu k..a posrani arabowie spokoju nie dają debile, w sobote... do tego outage całego systemu i trzeba pracować na backpowym ,a ja jestem kierownikiem zmiany i mam 3 nowych pracowników nad głową które nie wiedzą co do czegobo 1 raz się spotkali z sytuacją kiedy system walnął. CO za dzień wariatów.

Boże daj mi siły bo kogoś zabije

N3ver_quit
30-08-14, 16:51
Spokojnie wujek, wiadro zimnej wody na dynkę hop...:rockon:

hehe jak to ma pomóć? :smile:

szycha
30-08-14, 16:53
Spokojnie, jo tyż w pracy :headbang:
Pytanie z innej beczki. Przed chwilą oglądałem filmiki z Twojego pozowania. Ile kosztują takie buciki w których tam śmigasz? Tak z ciekawości.

szycha
30-08-14, 16:55
hehe jak to ma pomóć? :smile:
"Bo każdy facet to świnia" - jak śpiewa BIG CYC :knockout:

N3ver_quit
30-08-14, 16:56
Spokojnie, jo tyż w pracy :headbang:
Pytanie z innej beczki. Przed chwilą oglądałem filmiki z Twojego pozowania. Ile kosztują takie buciki w których tam śmigasz? Tak z ciekawości.

hehe chcesz kupić? :P te akurat nie bardzo drogie ok. 300zl,ale to nie są butki sceniczne na zawody, a tylko w których po prostu szmigam częśto po mieście.

szycha
30-08-14, 17:03
Ania Grodzka to moja idolka, he he clap
Oglądając bikini zastanawiałem się nad cenami butów. Wydaje mi się, że dziewczyny więcej wydają na przygotowanie.

N3ver_quit
30-08-14, 17:19
Ania Grodzka to moja idolka, he he clap
Oglądając bikini zastanawiałem się nad cenami butów. Wydaje mi się, że dziewczyny więcej wydają na przygotowanie.

haha ta Ania Grodzka..

buty do bikini od 300-500 zlotych, bo trza ściągać zza granicy jeśli profesjonalne według standartu typowo do zawodów sylwetkowych. ja za swoje dałam 400zl. Ta przygotowanie nie jest tanie..najdroższy strój..wiadomo że można kupić tańszy bez kamieni swarowskiego itd..więc wszystko zależy kto ile jest gotowy wydać na swoją pasję.. można kupić strój za 500 zl a można za 2000zl :smile: Tak samo z biżuterią..można zwykłą a można ozdobioną kamieniami swarowskiego - to 2 wiadomo dużo ładniej wyglądą i mega ładnie się błyszczy na scenie. W bikini patrzą na wszystko..nie tylko na sylwetke, stroj,bizuteria fryzura, pozowanie, skora..więc jak ma być full pakiet to trza zaiwestować.

ja na sam strój, butki i biżuterię wydałam 3000zl. Fryzure i makijaż robiła siostra więc na tym zaoszczedziłam, a jeśli trza płacić komuś to dodatkowo jeszcze jakieś minimum 500zl dochodzi.

N3ver_quit
30-08-14, 17:28
więc jaki wniosek, jak jakiś facet chcę mieć kobietę zawodniczkę nie ważne w sumie w jakim sporcie niech przygotuję się przychicznie do wydatków bo będą i nie małe hehe :smile: A jak nie jest gotowy lepiej odrazu odpuścić i tylko patrzeć zdaleka i się ślinić hihihih

fallenursus
30-08-14, 19:14
How about i just buy meat. Shit load of extra lean beef.
:)

N3ver_quit
30-08-14, 19:21
How about i just buy meat. Shit load of extra lean beef.
:)

a reszta to co? :P

fallenursus
30-08-14, 19:23
No dobra, towar też.

N3ver_quit
30-08-14, 19:26
No dobra, towar też.

już ta licytacją mi się zaczyna bardziej podobać :P

USgorn
31-08-14, 01:01
Spokojnie wujek, wiadro zimnej wody na dynkę hop...:rockon:


"Bo każdy facet to świnia" - jak śpiewa BIG CYC :knockout:

Ale masz zryty banie ;p



już się dotoczyłam..miałam przygodę, bo podjeżdzam 5 km tramwajem..a wsiadłam i sie gapiłam w komórkę zamiast patrzeć gdzie jadę..więc pojechałam do zajezdni hehe musiałam szukać nocnego autobusu ktory podjeżdzał w moja stronę

a ja bylem Cie szukac i tez dopiero teraz wrocilem ;p

---
Nie kaz Dominikowi wybierac miedzy stekiem a soba ;p

fallenursus
31-08-14, 01:11
---
Nie kaz Dominikowi wybierac miedzy stekiem a soba ;p


Tak czy siak krwawo będzie :p

USgorn
31-08-14, 01:21
no tak czy siak masz gwarancje miecha ;p

szycha
31-08-14, 09:48
no tak czy siak masz gwarancje miecha ;p
Oba kawałki ​BAAARDZOOOOOOOOOOOO SMAKOWITE :rockon:

N3ver_quit
31-08-14, 15:47
Oba kawałki ​BAAARDZOOOOOOOOOOOO SMAKOWITE :rockon:

z tym się nie mogę nie zgodzić hehehe :smile:

N3ver_quit
31-08-14, 15:59
niee wy co nie zmuszam wybierać między mną a mięsem NEVER :smile: musi być cały pakiet ja+ mięso i tam inne sprawy :smile:

Dziś w końcu się wyspałam 11 g snu hehe - za wszystkie niedospane dni. Opuchnięta jestem nadal i czuje się nadal zmęczona, więc dziś , posłucham się Dominika, i robię ładowanko + jeszcze 1 dzień wolny od treningu a jutro ruszam z nowymi siłami w nowy tydzień treningowy. Jestem 2 dzień bez odżywki, wszystko jem na słono muszę metodą eliminacji patrzeć co mi szkodzi, zejdzie mocniejsza opuchlizna spróbuje znowu dodać 1 miarkę białka przynajmniej do 1 posiłku bo kurdę nie mogę wszystko jeść na słono bo zwariuje.
Ulubiony omlet na słodko który robiłam dziś jest na słono :( Całkiem nawet bardzo smaczny, ale kurdeee chcę słodkiego hehehe

8824

warzywa: kapusta pekińska, cebula, pomidor na 5 gr oleju kokosowego, 6 jajek (3 z zóltkiem 3 bez), przyprawa: pieprz +sól ziołowa zrobiona prze ze mnie (sól himalajska i rozne ziołka wymieszane razem), siemie lniane. Na górze 5gr oleju kokosowego

Dziś ładowanko na ok 2300 kcal. z 70 gr tluszczy - 90 gr, dodaje po 10 gram na 1 i 2 posiłek bez WW. Z 120 gr WW na 200 :smile: Szczerze nie wiem jakim cudem mam w siebie wepchać tyle żarcia w dzień bez treningu, ale będę pchać na siłe , a jutro znowu marudzić jaki mam mocny głód hehe.

Idę na zakupy, przytargam torby do domu i to będzie moja cała dzisiejsza aktywność OMG

fallenursus
31-08-14, 16:20
i tam inne sprawy :smile:




Im.all ears, do tell :-)

N3ver_quit
31-08-14, 16:26
Im.all ears, do tell :-)

ty wszystko wiesz :smile:

szycha
31-08-14, 18:48
ale kurdeee chcę słodkiego hehehe

Nadchodzą trudne dni? Bo dla mojej Pani tak. Musiałem iść do sklepu po słodkości.:headbang:
Żonka pochwaliła Twój omlet, że ładnie wygląda.

N3ver_quit
31-08-14, 19:44
Nadchodzą trudne dni? Bo dla mojej Pani tak. Musiałem iść do sklepu po słodkości.:headbang:
Żonka pochwaliła Twój omlet, że ładnie wygląda.

ja mam trudne dni codziennie hehehe, a jeśli na serio nigdy nie przypadałam w życiu za słodyczami dopóki nie weszłam na redukcję przed zawodami :smile: Od tamtej pory chociażby 1 posiłek dziennie obowiązkowo musi być na słodko zrobiony, dlatego mnie tak boli ten fakt że nie mogę odzywki narazie pić, bo to było u mnie traktowane jako deserek i słodycz...A na temat zachcianek przed okresem ojjj tak wiem, jadłam na 1-2 dni przed tymi ciężkimi dniami w 3-4 posiłkach omlety na słodko,czy po prostu ryż mieszałam z odżywką zamiast mięsa :smili:

N3ver_quit
31-08-14, 20:02
Julia: "Crystal light się skończył, odżywki pić nie mogę, kakao z ksylitolem i tak na słodko nie wychodzi bo kakao goźkie, umieram, chcę słodkiego czegoś"
Dominik: " To nie możesz zobaczyć w sklepie, przecież są galareki, budynie, itd bez cukru?! "
Więc patrz mądralu, co się kryje w tych produktach bez cukru :smile: Jak myślisz mogę? :P
8825

A tak ogólnie nie wiem co mi jest bo źle się czuje, sytuacja z rotacją wody jeszcze gorsza niż wczoraj, skóra swędzi nadal, oczy jakieś zółte i siniaki pod oczami od 2 dni. Coś z wątrobą nie halo tylko w czym przyczyna... przecież od 2-3 tygodni robiło się coraz lepiej już... Zaczeło się pogarszać w dniu po tej cholernej odżywcę nowej firmy , nie wiem czy to rzeczywiście ona poskutkowała pogorszeniem, czy po prostu zbieg okoliczności. Jutro rano do alergologa. A dziś dopełniłam zapasy w swoim koszyczku "zdrowia" :smile: tylko gdzie te zdrowie kurde błądzi i nie może mnie odnaleźć..Czasami mi się chcę przestać wszystko pić nic nie robić, zacząć jeść wszystko pod rząd, bo skoro zdrowe podejście i tryb życia nie pomaga, to może trza zacząć nie wiem np chlać, ćpać i jeść pizzy, słodycze, KFC i kebaby.

8826

Interwały po carrefurze z koszykiem i spacerek farmera z 2 torbami i 3 na barkach ze sklepu do domu zrobiony :smile: Teraz tradycyjne aeroby w domu w postaci gotowanka i sprzątanka hehe. Nie mogę jeść żadnej chemii.. mój organizm w cale głupi nie jest wie czego potrzebuje hehe więc ma:

8827
indyk, wołowina, wątróbka wołowa, makrela, bataty, jeszcze gdzięś w torbie ryż basmati i jaśminowy i jajka. w zasadzie to cały czas i jem + zródło tuszczy oleje

Wikidajło
31-08-14, 20:26
Przepraszam że się wtrącę, w Carrefour (https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=8&cad=rja&uact=8&sqi=2&ved=0CDcQoAIwBw&url=http%3A%2F%2Fwww.carrefour.pl%2F&ei=y2gDVMuhAqK6ygP94oGwDQ&usg=AFQjCNG3NwGC5AqY6IanVJBny_zZwzQFmA&bvm=bv.74115972,d.bGQ) są bataty?

N3ver_quit
31-08-14, 20:41
Przepraszam że się wtrącę, w Carrefour (https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=8&cad=rja&uact=8&sqi=2&ved=0CDcQoAIwBw&url=http%3A%2F%2Fwww.carrefour.pl%2F&ei=y2gDVMuhAqK6ygP94oGwDQ&usg=AFQjCNG3NwGC5AqY6IanVJBny_zZwzQFmA&bvm=bv.74115972,d.bGQ) są bataty?

tak zazwyczaj są :smile: Jakoś tylko 1 raz trafiłam że nie było. Czasami są nawet promocję że po 9 zł/kg, dziś były po 13 zł/kg

Wikidajło
31-08-14, 21:03
A nie wiesz może czy są też w tych mniejszych, typu Express czy coś takiego? Bo kiedyś zjeździłem u siebie wszystkie te markety i nie znalazłem nigdzie. Może po prostu w złym momencie trafiłem...

fallenursus
31-08-14, 21:38
Ze ty Julka nie chcewz z tego kraju trzeciego swiata wyjechac to.Ja Sie dziwie.....
















































:p

N3ver_quit
31-08-14, 22:12
A nie wiesz może czy są też w tych mniejszych, typu Express czy coś takiego? Bo kiedyś zjeździłem u siebie wszystkie te markety i nie znalazłem nigdzie. Może po prostu w złym momencie trafiłem...

raczej w mniejszych niema, nie widziałam nigdy.

USgorn
31-08-14, 23:44
po tym dniu na slono w pracy jutro powiedza ze pochlalas w weekend ;p

N3ver_quit
01-09-14, 09:48
po tym dniu na slono w pracy jutro powiedza ze pochlalas w weekend ;p

w pracy zawsze na słono :smile: robiłam zawsze 1 posiłek i 5 na słodko :smile:

N3ver_quit
01-09-14, 12:43
Jakieś siły wyższnie daja mi pójść do alergologa..już 2 raz..jakimś cudem wyłączyłam budzik i dalej sobie poszłam spać i nawet nie pamiętam, jakoś wyjątkowo dobrze mi się śpi w tym mieszkaniu, aż za dobrze że już 2 raz coś takiego tu mi się zdarzyło.

Dziś nadal jest źle, czuje się osłabiona, bardzo opuchnięta, siniaki pod oczami dalej, oczy zółtawe też, jak tak dalej będzie chyba będe musiała iść tu do lekrza bo coś mi to pachnie poważniejszymi problemami.

Trening pleców zrobiony z dupy, nowa siłka obok jest razem z basenami w pomieszczeniu jednym więc po 1 megaaaa duszno, po 2 szatnia wspolna na basen i siłownie, a wiadomo jak w szatniach od basenów jest znowuż mokro wilgotno i duszno, po 3 na siłce jakieś spotkanie emerytów - nie to że mam coś przeciwko straszym osobom, ale nie fajnie mi się ćwiczyło i tyle, po 4 trener który pilnuje tej piwnicy taki sam po 60 i do tego cay czas mnie przerywał bo chciał wiedzieć co ja robię, w jakich celach, co ćwicze, sportsmenką gdzie jestem itd. Już więcej tam nie pójdę.

N3ver_quit
01-09-14, 12:59
Ok..jednak dziś urlop na rządanie wziełam i nie zamierzam nawet stopą nigdzie ruszyć,leże z nogami do góry i zajmuje się nic nie robiniem. Jutro po skierowanie na badania

USgorn
01-09-14, 23:36
No nie dobrze, jak budzika juz nie pierwszy raz nie slyszysz to widac ze przemeczenie plus pozostale objawy to raczej cos grubszego :/

hah trener do Ciebie zarywal w dobrym wieku a Ty tak od razu ;p

N3ver_quit
02-09-14, 11:01
No nie dobrze, jak budzika juz nie pierwszy raz nie slyszysz to widac ze przemeczenie plus pozostale objawy to raczej cos grubszego :/

hah trener do Ciebie zarywal w dobrym wieku a Ty tak od razu ;p

coś grubszego, bo tyle dałam sobie odpoczynku a nadal coraz bardziej zmęczona. Dziś sprawia trudność wejść na 1 piętro po schodach, odrazu się kręci w głowie i brakuje powietrza..nie wiem..może po prostu gdzies coś mnie jakaś grypa ze środka chcę rozłożyć dlatego takie osłabienie

a trener nie zarywal hehe, a rzeczywiście się pytał z ciekawości..tylko że nie powinno się co chwile przerywać treningu komuś a tym bardziej się kiedy jest trenerem

USgorn
02-09-14, 13:58
no najlepiej zeby to grypa byla bo pomeczy kilka dni mocno ale przejdzie.

heh jak to dziadek tylko dziwne ze trenerem jest wyglada jakos wgl ? ;p

N3ver_quit
02-09-14, 15:34
no najlepiej zeby to grypa byla bo pomeczy kilka dni mocno ale przejdzie.

heh jak to dziadek tylko dziwne ze trenerem jest wyglada jakos wgl ? ;p

niom, ale się czuje jak pod czas pierwszych dni bez węglowodanów kiedy nie weszłam w ketozę, spałabym wszędzie gdzie tylko można, zamykam oczy non stop, lub mam taki zjazd po ładowaniu też dodatkowo jeszcze do ogólnego oslabienia :smile:

trener wiesz już grubo po 60, więc nie wiem, był ubrany w dlugie spodnie i bluzę nic nie widać, pewnie napewno musiał mieć jakąś przeszłość ze sportem, tylko nie wiem z jakim. Może jakoś pojdę tam znowu jednak i się go podpytam, bo aż ciekawie hehe

Wikidajło
02-09-14, 15:49
Byłem za batatami i Pani z działu "warzywa" na pytanie czy są bataty zrobiła oczy jak żaba i się zapytała co to w ogóle jest... :D Także dupa zbita ;)

N3ver_quit
02-09-14, 17:19
Byłem za batatami i Pani z działu "warzywa" na pytanie czy są bataty zrobiła oczy jak żaba i się zapytała co to w ogóle jest... :D Także dupa zbita ;)

hehehehe no to słabo, a gdzie mieszkasz? bo w wawie coraz częściej widzę w sklepach bataty

Wikidajło
02-09-14, 17:28
Przemyśl (podkarpacie) żadna tam metropolia...

N3ver_quit
02-09-14, 17:47
Przemyśl (podkarpacie) żadna tam metropolia...

heh w sumie powiem ci tak, ja np osobiście i tak bardziej lubie ryż :smile: Ryż nigdy się nie nudzi.. bataty są podobne w smaku do marchewki stąd pewnie ograniczam się nimi tylko do 1 posiłku dziennie, a jak nie mam w ogóle to rzaden problem, bo np nigdy nie lubiłam marchewki. więc nie wielka strata :smile:

USgorn
02-09-14, 17:53
Byłem za batatami i Pani z działu "warzywa" na pytanie czy są bataty zrobiła oczy jak żaba i się zapytała co to w ogóle jest... :D Także dupa zbita ;)

Hehe trzeba bylo powiedziec ze mieso ;p

---

Wolne jeszcze masz? Jak tak to laduj w siebie vit C i spij ;p ja ostatnio nawet 6g ladowalem zeby tylko sie nie rozchorowac zeby nie miec przerwy od treningow jak mnie cos bralo ;p

No dokladnie takie samo skojarzenie mialem jak pierwszy raz bataty jadlem gotowana marchewka ;p
No i ja tez za ryzem jestem najbardziej basmati albo brazowy niedogotowany :-)

N3ver_quit
02-09-14, 18:17
Hehe trzeba bylo powiedziec ze mieso ;p

---

Wolne jeszcze masz? Jak tak to laduj w siebie vit C i spij ;p ja ostatnio nawet 6g ladowalem zeby tylko sie nie rozchorowac zeby nie miec przerwy od treningow jak mnie cos bralo ;p

No dokladnie takie samo skojarzenie mialem jak pierwszy raz bataty jadlem gotowana marchewka ;p
No i ja tez za ryzem jestem najbardziej basmati albo brazowy niedogotowany :-)

poszłam dziś do pracy już bo niedawno byłam na zwolnieniu..nie chcę mieć problemów jeszcze oprocz zdrowotnych w firmie..mam wolne od treningów. może tylko dziś wolniutko sie przejdę po pracy do domu jakieś 4-5 km żeby rozchodzić te opuchnięte nogi, normalnie masakra. To 100% wątroba z nerkami szaleją, tylko kurde czemu po tym białku się zaczęło, co w nim musiało takiego być by tak obciążyć..zazwyczaj po 2-3 dniach przechodzą te poranne prążki tygrysicy :smile: jak zjem coś na co tak reaguje, a tu już tydzień czasu i ani drgnie w lepszą stronę..

a witaminę C ładuje codziennie od dłuższego czasu po minimum 5gr, ja się teraz boje czy czymś się przypadkowo nie przeładowałam hehe :smile:

Ryz basmati rozgotowany uwielbiam hehe u mnie ze 100 gram ok 400 wychodzi :smile: Brązowy bardzo zapycha i ciężej się trawi - lubie go kiedy mam mniej zródeł ww by jaknajdlużej nie czuć głodu

N3ver_quit
02-09-14, 18:23
i jeszcze może ktoś mądry się znajdzie, bo mojej glowy mi już brakuje tu i więdzy. Okropnie przyokropnie jakieś 3 tygodnie temu zaczeły wypadać włosy, wypadać to mało powiedziane bo zaczynam się bać że będę musiała kupić peruke. Napewno nie tarczyca bo zaczeły wypadac kiedy akurat wyniki się poprawiły, nie wypadały przy najgorszych.

I teraz 1 opcja to że leczenie imunologiczne i te mocne leki - 3 cykle zastrzyków dały taki efekt uboczny i tak zareagowałam bo akurat na koniec 3 cyklu mi się zaczeło to, lub 2 opcja - nie mam pojęcia co jeszcze mogło poskutkować. Zaczynam panikować bo nigdy przenigdy w życiu nie wypadły mi wlosy, a teraz garściami zbieram :( :( :(

USgorn
02-09-14, 18:36
ciezko powiedziec co Ty tam cpiesz ale pewnie od tego te wlosy zaczely wypadac.

moze w tym bialku wpakowali jakies ph ? ;p

nie no witaminy C nie przeladujesz co najwyzej zaczniesz czesciej kibelek odwiedzac z rozwolnieniem ;)

N3ver_quit
02-09-14, 18:40
ciezko powiedziec co Ty tam cpiesz ale pewnie od tego te wlosy zaczely wypadac.

moze w tym bialku wpakowali jakies ph ? ;p

nie no witaminy C nie przeladujesz co najwyzej zaczniesz czesciej kibelek odwiedzac z rozwolnieniem ;)

no właśnie żadnej chemii już nie ćpie, to co było najmocniejsze już po. Teraz od miesiąca same takie ziolowe i witaminy których ciągle mam brak np PP i D, kelp -jód, selen, cynk, b12, calcium, magnez itd. Probiotyk i wspracie na wątrobe. Eh za miesiąc zobacze się z lekarką i zobaczymy co się dzieje, tu bez sensu nawet do kogoś iść od początku tłumaczyć bo i tak nic nie wykryją. Mam nadzieje że nie obłysieje do tego czasu hehe :smile:

Nie no z witaminą C wiadomo że nie zaszkodzi nawet jak za dużo. A częstsze bieganie do kibla jest nawet bardzo welcome, się przyda - oszczyści od toksyn i trochę odwodni hehehe

USgorn
02-09-14, 18:46
hmm podejrzana sprawa. No kelp dobra sprawa. No nie ma sensu tyle chodzilas i nawet nie wiedzieli ze cos Ci jest musisz jakos wytrzymac a jak wylysiejesz to zrzucimy sie na jakas peruge ;)

hehe hardcorowe odwodnianie ;p

N3ver_quit
02-09-14, 18:49
hmm podejrzana sprawa. No kelp dobra sprawa. No nie ma sensu tyle chodzilas i nawet nie wiedzieli ze cos Ci jest musisz jakos wytrzymac a jak wylysiejesz to zrzucimy sie na jakas peruge ;)

hehe hardcorowe odwodnianie ;p

no chłopaki to zaczynajcie zbierajć, ale na takie długie blond, będą ok 700 zl naturalne, ja za kucyk 300 płaciłam hehe :smile:

hehe noo ja już na wszystko jestem gotowa tylko by nadmiar wody mi zszedł :smile:

USgorn
02-09-14, 19:30
Piszac zrzucimy mialem na mysli Dominika ja jestem uczniem i miecha nie oddam ;p

Kordian kiedys pisal ze arbuz z kawa robia robote ;p

fallenursus
02-09-14, 19:39
Zgole psy, będzie brunetka z pasemkami blond i białymi. :p

USgorn
02-09-14, 19:43
A tak wgl piszac Dominik skojarzylem ze mamy takie same inicjaly czyzby jakas rodzina tak czy siak informuje ze na swieta czekam na prezent ;p

fallenursus
02-09-14, 19:49
Od micka też? :)

USgorn
02-09-14, 19:50
Jak on tez D.M to tez :-) chociaz nie wiem czy to troche nie strach co to za prezent by byl ;p

N3ver_quit
02-09-14, 19:56
Zgole psy, będzie brunetka z pasemkami blond i białymi. :p

nie Babe, sorry okropnie wyglądam w ciemnych włosach, kiedyś robiłam eksperyment - był nieudany, musisz zainwestować w perukę jak coś hehe :P

N3ver_quit
02-09-14, 19:57
Piszac zrzucimy mialem na mysli Dominika ja jestem uczniem i miecha nie oddam ;p

Kordian kiedys pisal ze arbuz z kawa robia robote ;p

ee no wiesz co..nie ładnie nie ladnie :smile:

USgorn
02-09-14, 19:59
nie Babe, sorry okropnie wyglądam w ciemnych włosach, kiedyś robiłam eksperyment - był nieudany, musisz zainwestować w perukę jak coś hehe :P

Ale z Toba wydatkow Fal uciekaj poki mozesz ;p

fallenursus
02-09-14, 20:11
Tanio skóry nie sprzedam.

N3ver_quit
02-09-14, 20:12
Ale z Toba wydatkow Fal uciekaj poki mozesz ;p

a ja go juz uprzedzałam od samego początku, ale spoko, myślę że on się zgodzi że jestem tego warta, odpracuje... :P hahaha

a jeśli na serio, to ile siebie pamiętam na wszystko sama sobie zarabiałam, nawet będąć mężłatką..kupowałam to czego potrzebuje ze swojej wypłaty..więc takie to

USgorn
02-09-14, 20:15
a ja go juz uprzedzałam od samego początku, ale spoko, myślę że on się zgodzi że jestem tego warta, odpracuje... :P hahaha

a jeśli na serio, to ile siebie pamiętam na wszystko sama sobie zarabiałam, nawet będąć mężłatką..kupowałam to czego potrzebuje ze swojej wypłaty..więc takie to

Spoko spoko tak tylko zartujemy ;p
No chyba ze chcesz mnie utrzymac to przylec do Hola dii zamiast do Kanady ;p

fallenursus
02-09-14, 20:19
Udziwnien nie będzie
My jesteśmy normalni

:p

USgorn
02-09-14, 20:23
Ze co ? Znowu sie ochlales ? ;p

N3ver_quit
02-09-14, 20:23
Spoko spoko tak tylko zartujemy ;p
No chyba ze chcesz mnie utrzymac to przylec do Hola dii zamiast do Kanady ;p

w sumie do hola vizy nie potrzebuje hehehe więc szybciutenko bym przyleciala :P ale juz nie zamierzam utrzymywac faceta :P starczy..:P

USgorn
02-09-14, 20:25
Jak z rok jesCze wizy nie dosta ies to sie sam utrzymam ;p

N3ver_quit
03-09-14, 01:03
Siostra mi chyba oxe gdzieś podsypuje :smile: dziś pod czas marszu miałam taka pompę na łydkach że po 10 minutach musiałam się zatrzymać porozciągać je dobrze, nie źle.. A na serio to chyba przez to że tak dużo wody mi przybyło teraz, dlatego tak się mocno pompują dawno takim balonem już się nie czułam..a więc kolejne pogorszenie po 3 tygodniach szczęścia ... eh

USgorn
03-09-14, 11:05
Ee podczas takie dobrego marszu to tez mi sie lydy pompuja dobrze lepiej truchtac wtedy sie tak nie robi

N3ver_quit
03-09-14, 16:50
Ee podczas takie dobrego marszu to tez mi sie lydy pompuja dobrze lepiej truchtac wtedy sie tak nie robi

no właśnie zazwyczaj mi się prawie nie pompują, delikatnie czuć :smile: Jak truchtam pompują się czwórki hehe, ja mam tak z nogami, łatwo się pompują

N3ver_quit
03-09-14, 17:05
Przemęczenie poziom hard, nadal nie mija, dziś po 7 g. snu się obudziłam, wstałam - zakręciło się w głowie i stwierdziłam że nie jestem w stanie nigdzie się ruszyć a tym bardziej na trening, poszłam dalej spać. Spałam 10 g - zmęczenie nie przeszło..Cały czas zawroty głowy i czuję się tak jak bym miała zemdleć, piszczy w uszach.

Jeszcze tego nie było bym nie była w stanie trenować..dokładnie fizycznie nie daje rady. Przeraża mnie to trochę, bo już chyba każdy wie jak bym się nie czuła zawsze przez ból i zmęczenie trenowałam.. Przyczyny nie znam.Daje sobie tydzień wolnego od treningów siłowych bo mi teraz w niczym nię pomogą a tylko czuje że szkodzą, bo albo przecharowałam że nerki i wątroba ktore i tak źle pracują się obciążyły, albo to nie jest ze sobą powiązane i się czuje jak się czuje z jakichś innych przyczyn.

Any way.. tydzień wolnego od siłówki, zostawiam tylko marsz po pracy do domciu by był jednak jakiś wydatek energetyczny. OD poniedziałku przez miesiąc roztrenowanie, porobie obwodówkę na mniejszych ciężarach, bo już długo jadę z maksami. Męczy mnie sumienie hehe :smile: Boje się że będą spadki masy mięśniowej wrrrr chore to

szycha
03-09-14, 19:06
Boje się że będą spadki masy mięśniowej wrrrr chore to
Większość z nas tak ma, he he :knockout:

USgorn
03-09-14, 19:36
Nie bede pisal o tym ze spadkow nie bedzie bo Ty o tym wiesz ale wi3m jak to jest pomimo ze sie wie to obawy sa

N3ver_quit
03-09-14, 19:52
Nie bede pisal o tym ze spadkow nie bedzie bo Ty o tym wiesz ale wi3m jak to jest pomimo ze sie wie to obawy sa

nie powinno być dopóki szamka dopasowana, dlatego mówie że choroba psychiczna :smile:

fallenursus
03-09-14, 20:41
Bo ty jesteś nienormalna :)

yaro09
03-09-14, 22:07
kiedy jakies nowe foto? :P

N3ver_quit
03-09-14, 22:10
kiedy jakies nowe foto? :P

ahaha a ty siedzisz i tylko na foto czekasz :smile: niedawno wrzucałam kiedy miałam lepsze dni, teraz mam bardzo złe dni więc ostatnie co mi przychodzi do głowy to robić sweet focie :P

USgorn
03-09-14, 23:05
kiedy jakies nowe foto? :P

jak chcesz to ja Ci zrobie jakas sweetfocie z kibla ;p

yaro09
03-09-14, 23:33
nie nie,
to juz wole poczekac na te lepsze dni :P

fallenursus
03-09-14, 23:35
Ja mam dobre dni chcesz moje ?

N3ver_quit
04-09-14, 20:49
bardzo blisko załamania.. to zazwyczaj pomagało, teraz coś nie działa


https://www.youtube.com/watch?v=ZOy0YgUDwDg

USgorn
05-09-14, 00:39
konsultacje na pw moge prosic zaraz wyskrobe? Dominika i ziomka holenderskiego podpowiedz juz znam i jest to logiczne ale jednak zawsze Ty jako kobieta bedziesz miala punkt widzenia inny to powiesz czy jednak nie inaczej sadzisz. Dobra juz nie pierdololole tu tylko napisze na pw o co chodzi ;p

N3ver_quit
05-09-14, 01:18
konsultacje na pw moge prosic zaraz wyskrobe? Dominika i ziomka holenderskiego podpowiedz juz znam i jest to logiczne ale jednak zawsze Ty jako kobieta bedziesz miala punkt widzenia inny to powiesz czy jednak nie inaczej sadzisz. Dobra juz nie pierdololole tu tylko napisze na pw o co chodzi ;p

masz odpowiedź wszystko jest bardzo proste według mnie i za dużo się przejmujesz drobiazgami :smile: :P

USgorn
05-09-14, 01:20
no ale jak wyskocze dzien pozniej to nie bedzie to debilnie wygladalo ? ;p

fallenursus
05-09-14, 02:07
Japierdolekurwamacprzybijtescia

N3ver_quit
05-09-14, 13:50
ahaha this is funny

8836

N3ver_quit
05-09-14, 16:33
daj znać jak poszło :P

N3ver_quit
05-09-14, 17:32
Ok..starczy tego płakania , ja jak zawsze pomarudzę pomarudzę dołki, deprechi a i tak nadal robię swoje i walczę o swoje.

Rozmawiałam ze swoją lekarką, ona powiedziała że dokładnie to miała na myśli kiedy mowiliśmy o mojej odporności, o wyniszczaniu przez odporność własnych czerwonych krwinek itd itp, czyli tak zwana autoagresja -kiedy system odpornościowy traci umiejętność rozpoznawania własnego i obcego gdy antygen lub proteina wejdzie z nim w interakcje, czyli po prostu zaczyna atakować własne narządy, w tym tarczycę - czyli mam tak jak mówilam Hashimoto a nie zwykłą niedoczynność :( , stąd te wszystkie nietolerancję pokarmowe, skakanie hormonow to w jedną to w drugą stronę, zmiany na raz lepiej - raz gorzej w kółko. Teraz po/ i w trakcie leczenia imunologicznego układ odpornościowy zrobił się jeszcze bardziej agresywny, dlatego alergię mocniej odczuwalne i doszło więcej nietolerancji pokarmowych.. taki sobie shit.

Wyleczyć tego się nieda bo jak układ odpornościowy już raz zaczął atakować to już tego mechanizmu się nie odłączy.. Jest możliwa remisja poprzez wyleczenie reszty syfu który siedzi w organizmie np infekcję , no i to wszystko co robimy czyli detoks, wzmacnianie odporności, pracy watroby, nerek , itd. Plus obowiązkowo dieta eliminacyjna, unikanie wszystkiego co powoduje atak, więc droga do remisji będzie boleśna .. z duża ulością upadków, bardzo złych dni itd. Dieta bardziej rygorystyczna niż przed zawodami jeśli chodzi o ilość produktów pozwolonych.. :(

N3ver_quit
05-09-14, 18:12
Od dziś zaczęłam protokuł imunologiczny, na najbliższe 1.5 miesiąca wyrzucam z diety wszystko co może powodować nawet w najmniejszym stopniu reakcje imunologiczną i atak, a po okresie przejściowym próbuje dolączyć niektóre produkty znowu żeby sprawdzić czy napewno uczulają.

Łatwiej napisac co mi wolno jeść niż co nie wolno hehe, ale może komuś się przyda ta informacja jakie produkty są też problematyczne przy takich problemach jakie mam. Więdza się zawsze przyda.

Jest 2 listy, 1 - produkty permanentnie zakazane i nie można ich wprowadzić do diety po okresie przejściowym, 2 lista - produkty problematyczne i które też mogą uczulać. Mogę powiedzieć jedno - się doigrałam ....

A wieć żywność którą musze unikać już zawsze i którą nie będę próbować włączać po miesiącu to:


zboża wszelkiego rodzaju łącznie z pseudo-zbożami JASNA SPRAWA..
warzywa psiankowate: ziemniaki, pomidory, papryka i papryczki ostre, bakłażan LIPA bo uwielbiam pomidory
rośliny strączkowe: fasole, soczewica, bób, orzeszki ziemne, soja JASNA SPRAWA..bo już zauważyłam dawno że mi nie słuzą
przetworzone mięsa, wędliny, parówki czy kiełbasy o skomplikowanym składzie JASNA SPRAWA
przyprawy: pieprz, chilli, curry, papryka, kolendra, musztarda/gorczyca, gałka muszkatołowa, anyż, kumin LIPA LIPA LIPA
orzechy i pestki (za wyjątkiem kokosa) JASNA SPRAWA..bo już zauważyłam dawno że mi nie słuzą
alkohol NIE MAM PYTAŃ :smile:
słodziki sztuczne JASNA SPRAWA dawno nie stosuje
czekolada JASNA SPRAWA już nie pamiętam jak smakuje
kawa (ze względu na nadnercza) TEGO NIE WYKLUCZE NICHUJA! :smile:
zagęszczacze (np. guma guar) ZAUWAŻYŁAM
dodatki: lecytyna sojowa ZAUWAŻYŁAM



2 lista to produkty nie tylko glutenowe, a nawet te ktore mają podobną molekularną budowę do glutenu - wstępują w reakcję krzyżową z glutenem.



amarantus JUZ ZAUWAŻYŁAM że uczula
gryka DO SPRAWDZENIA
czekolada/kakao JUZ WIEM ŻE KAKAO w większych ilościach uczula, przy 1 łyżeczcę jest ok
kawa NO WAY, tylko na miesiąc się zgadzam..
kukurydza JUZ DAWNO ZAUWAŻYŁAM i wukluczyłam forever
nabiał Sciągacz wody, stwarzacz celulitu :smile: Wykluczony forever
jajka Niedawno zauważylam że swędzi skóra po omlecie, oby moglam je wkluczyć po miesiącu bo kurdę to BOLIII
proso STRASZNIEEEEEEEEE UCZULA
owies Zauważylam zupełnie przypadkowo, ale out na dłuższy czas z diety napewno
ziemniaki Mąka ziemniaczana, jasna sprawa, out na zawsze
ryż Brązowy out, problemy ze strony układu pokarmowego + uczula, Basmati mam nadzieje że tylko na miesiąc bo BOLIIII
sezam Uczula, dawno wiem
soja Jeszcze tak się głową mocno nie uderzyłam by jeść soje
tapioka Nigdy nawet nie jadłam
drożdże Jasne


TERAZ TO CO MOGĘ JEŚĆ, niby nie mało..ale tak czy siak większość ulubionych zdrowych produktów mam jak narazie zakazane..nawet te posrane jajka, owsiankę i ryż :(



Mięso - im lepszej jakości tym bezpieczniejsze, wolne od hormonów i antybiotyków jest oczywiście nadrzędną opcją: wołowina, wieprzowina, cielęcina, jagnięcina, dziczyzna, kurczak, indyk, gęś, królik, kaczka plus wszelkie podorby
Owoce morza i ryby - preferowane z głębokiego ocenu lub mniejsze rybki: łosoś, pstrąg, dorsz, sardynki, szprotki,
Owoce - niby wolno dla normalnych ludzi, ale dla mnie dochodzi nietolerancja dla mnie nie do konca wiadoma.. albo to ze od 2 lat je nie jadlam po prostu, albo wrazliwość na fruktoze co trzeba by było sprawdzić badaniamy na alergię i nie tolerancję ktore kosztują w c..j drogo.
Warzywa - dynia, sałaty, szpinak, szparagi, buraki, marchew, pietruszka, brokuł, koper włoski, szczypiorek, czosnek, cebula, seler, seler naciowy, ogórek, grzyby, rabarbar, rzodkiewka, oliwki, kapusta, słodki ziemniak, por, botwinka, kalafior, brukselka, cukinia*
*w przypadku Hashimoto warzywa krzyżowe muszą być dobrze ugotowane



Tłuszcz (http://www.tlustezycie.pl/2013/01/suplementacja-omega3.html) - smalec, masło, olej kokosowy, olej z awokado, oliwa z oliwek.




Przyprawy - rozmaryn, tymianek, melisa, lawenda, bazylia, oregano, kozieradka, kminek, majeranek, cynamon, kardamon, wanilia, goździki, kurkuma, sól, chrzan itd.
Napoje - woda, herbata ziołowa, zielona, czerwona, czarna, kwas buraczany, woda kokosowa, mleko kokosowe, wodny kefi


A więć jest dosyć wesoło.. Z węglowodanów będę jeść tylko bataty, bezglutenowa mąka kokosowa jest pod znakiem zapytania też ze względu na to że ją mielą na tych samych maszynach co orzechy, i na opakowaniu napisane że może zawierać ich śladowe ilośći, a orzechów nie mogę.

Taki shit..ale muszę nauczyć się fukncjonować z tym co mam, musze mieć nadzieje i wiarę że to nie koniec ze startami..że kiedyś znowu wyjdę na scenę

fallenursus
05-09-14, 18:24
Pani...smalcu i wołowiny u nas pod dostatkiem :) mąkę kokosowom już kradne z pracy.
Bataty to chyba nawet nie.muszę pisać.
We will get there :)
Ps. Parowka jest tylko jedna.

N3ver_quit
05-09-14, 18:39
I może komuś będzie przydatne:


Jak poznać że dotyka nas problem choroby autoimminologicznej:

Nie jest to łatwe ponieważ symptomy nie są specyficzne i najczęściej dotyczą całego organizmu. Do najczęstszych należą:

- ogromne zmęczenie, którego nie rozwiązuje nawet odpoczynek, jest typowe i prawie zawsze obecne w chorobach auto
- ból mięśni i stawów, może to być typowy ból lub uczucie pieczenia czy też ból podobny do zakwasów
- niestabilny poziom cukru we krwi, często chronicznie niski
- słabe mięśnie, często pojawiają się wraz z utratą siły
- spuchnięte gruczoły: okolice gardła, pach/ramion czy pachwin
- stan zapalny, jest obecny zawsze i może dotyczyć całego organizmu
- kiepska odporność, zarówno w kwestii gryp, przeziębień, kataru, jak i infekcji ucha, pęcherza, grzybic czy też bardzo wolny proces rekonwalescencji po chorobie
- problemy z zasypaniem lub wybudzanie się w nocy
- zmiany w wadze ciała, zarówno tycie jak i chudnięcie bez wyraźnej przyczyny
- zmiany w ciśnieniu krwi, zazwyczaj niskie ciśnienie, zawroty głowy, omdlenia, palpitacje i zmiany rytmu serca
- przerost Candidy, może objawiać się problemami z trawieniem, wiecznym karterem, grzybicami
- problemy trawienne takie jak bóle brzucha, zaparcie, skurcze, wzdęcia, biegunki czy nadmierne gazy
- alergie na jedzenie czy chemikalia
- depresja i nerwica, również częste zmiany nastroju, ataki paniki, drażliwość
- problemy z pamięcią
- bóle głowy i migreny
- podwyższona temperatura ciała

USgorn
06-09-14, 00:23
no to juz wytlumaczony masz na 100% ten cukier. Ogolnie nie ciekawa choroba przy silowni duzo ograniczen ale zawsze moglo byc gorzej. Dobrze ze twarda jestes ;)

N3ver_quit
06-09-14, 16:05
no to juz wytlumaczony masz na 100% ten cukier. Ogolnie nie ciekawa choroba przy silowni duzo ograniczen ale zawsze moglo byc gorzej. Dobrze ze twarda jestes ;)

wytłumaczone jest wszystko.. ogólnie ta lista na górze niektórzy mają tylko jakieś 2-3 punkty.. a ja to po prostu normalnie prawie wszystko. Rygorów jest dużo, biedna moja psychika.., bo i tak dużo rygorów miałam a teraz jeszcze w c..j więcej, ale mam nadzieje że ryż basmati i jajka będę mogła z powrotem wkluczyć, no i odżywkę białkową! Tylko tych 3 produktów będzie brakować, a reszte i tak nie jadłam :smile:

Twarda jestem mówisz.. mam po prostu cele i marzenia..i nie mogę pogodzić się z tym że mam być przeciętną zrzucając wszystko na chorobę, więc robię wszystko co mogę co wiem że napewno zależy odemnie, i albo wyjdzie albo nie, już życie zadycyduje bo kurwa widzisz jak to jest..niektórych rzeczy się nieda przeskoczyć w ogóle...Ale przynajmniej będę wiedzieć że się nie poddawałam i zrobiłam to co było w moich siłach. Mam 1 osobę która daje mi nadzieje że nie wszystko stracone, jest startująca w polsce zawodniczka z Hashimoto, mówi że 2 lata się tak huśtała jak ja i 2 lata jej zajeło ogarnięcie diety i dojście do wszystkiego co szkodzi a co może jeść i teraz już jest w stanie powiedzmy prawie normalnie fukncjonować, chociaż nie bez upadków i wzlotów. Bo na 1 zawody wyszła w mega formie, a na 2 już nie potrafiła zbić wody i była podlana, więc nadal będzie nam 10x ciężej niz osobom u których wszystko ok funkcjonuje.

Teraz sobie wyobraż jak ciężko jest dla osoby która musi taki protokuł stosować kiedy się przyzwyczaiła że je wszystko co chcę, chyba dla nich to jest jak koniec świata hehehe :smile: Tzn znam osób z Hashimoto żrą swoje syntetyczne hormony im dłużej tym w większych dawkach, jedzą co chcą i ich nie martwi że mają ciągle wzdęcia, czy zmęczenie, czy zmiany humorków bo wolą jeść ulubione jedzenie niż lepiej się czuć, nie przeszkadza im zatrzymywanie się wody bo i tak nie za bardzo dobrze wyglądali więc nawet tego nie zauważają o ile zmiana w kg nie jest +20-30 kg bo znam i taką kobietę. Zaczynają zazwyczaj się martwić kiedy problemy się nasilają i robią się coraz bardziej odczuwalne.

N3ver_quit
06-09-14, 16:35
Dziś 5 dzień bez treningu siłowego, śpie po minimum 8 - maks 12 godzin, zmęczenie nadal przyogromnę, kładę się zmęczona, budze się zmęczona z bólem głowy i nadal mega senna, częsta arytmia- czy powiedzmy zmiany w rytmie serca bardzo odczuwalne, przyśpieszony puls przez większość dnia - mam takie uczucie że mam ciągłe aeroby nawet kiedy siedze :smile:, zawroty głowy, drażlwiość i stan depresyjny :( Ogólnie w sumie za tym razem mnie trzepie jak jeszcze nigdy wcześniej już od 1.5 tygodnia, w sumie ta lista na górze to dokładnie to wszystko co czuje oprócz wspuchniętych gruczołów bo jestem cala opuchnięta hahaha :smile:

Przez takie samopoczucie jestem mega rozkojarzona, nieuważna i mega pierdoła, czuje się jak jakieś zombi ze spowolnionym myśleniem. I tak mnie drażnią ci wszyscy ludzie w wawie co biegną gdzies wskakują pod nogi , mam chęć pobić każdego kto pod nogi mi wskakuje tą swoją rozówą torbą hehe.

Dziś w ogóle mam mega przygody od samego rana, zanim trafiłam do pracy 2 razy prawie prawie by rozjechał mnie samochód i tramwaj i spisano mnie na zakupach w carrefurze za powiedzmy jak to sklep traktował cheć kradzieży.

Poszłam kupić bataty by kontynuować protokuł imunologiczny no i ogólnie zrobić inne zakupy bo wszystko mi się pokończyło. 6 kg batatów w 3 torebeczkach i złe naklejki nakleiłam z pieczarek hehe, szczerze nie wiem jak to się stało byłam pewna że wciskam bataty, po tym nawet nie popatrzyłam na ceny które przecież sama przyklejalam na te torby, na kasie czekało na mnie wielkie zaskoczenie, bo Pani oczywiście wyzwała ochronę zamiast dać mi pójść i dobre naklejki wybrac i przeważyć bataty jeszcze raz, tym bardziej że zapomniałam tez zważyć kapuste pekińską. 3 ochroniaży z kwadratowymi oczami zrobilio na kasie chorą akcję, że jezuu tragedia kurwa okraść sklep chciałam i wybrałam 6kg batatow! Jezuuuuu Zaczełam się kłucić bo mówię że jejku jestem tylko człowiekiem mogę się pomylić i naprawdę przypadkowo, nawet nie zauważyłam dopóki kasjerka nie powiedziała. Ze po co z niczego robić problem. Zaczełi mi gadać glupoty że duża rożnica w cenie i mają procedury, więc powiedziałam że są idiotami i jebie ich procedury, i że jak bym chciała coś ukraśc to napewno by nie było 6 kg batatow a tylko coś drobnego i bardziej wartościowego, że może jestem blondynką ale nie głupią hehe, za czym chcieli wzywać policję bo stawiam opór hehe. Zabrali mnie do pokoju zaczełi sprawdzać wszystkie zakupy, u mnie wkurw jeszcze większy aż piana z buzi, bo przyszłam głodna, odrazu po przebudzeniu na szybko zrobić zakupy i na szybko ugotować te bataty żeby do pracy zdążyć. Brak słów

Potem znowu ż przez swoje mega rozkojarzenie, a do tego jeszcze wkurwienie doszło i adrenalina ze wszystkich dziurek nie zauważylam, że jest czerwone światło a nie zielone i wskoczyłam pod samochód, po tym w drodzę do pracy to samo z linią kolejową tramwajową.. Dzień wariata , i boje się już dziś przebywać sama hehe. I teraz tak siedzę w pracy i nie pamietam czy wylączyłam gaz po gotowaniu batatow, piekarnik i czy zamknęłam dzwi bo leciałam w pośpiechu. OMG!!

N3ver_quit
06-09-14, 16:40
a no a tak naprawdę ta DUZA różnica w cenie była 25 zl, i przy zakupach na 300 zl napewno jestem kradziejem i zamierzałam oszukać wszystkich. Logika wyższy poziom

USgorn
07-09-14, 00:34
hahaha batatowa kradziejka ;p no ladnie zryty beret maja. Jak sie boja tak bardzo ze ich okradna to niech se przy kasie waza i tyle debile. Nastepnym razem wez na wola naklej naklejke ze pomidory moze sie uda ;p
no wiesz siostrze mieszkanie chcesz wysadzic, Ty sobie czmychniesz za ocean a co ona zrobi ? ;p
Mam nadzieje ze Cie do tej pory nic nie rozjechalo :)

A co do wiadomosci wyzej. Fajnie ze masz takie podejscie bo wlasnie duzo osob by sie poddalo no ale tak to dziala sukces odnosi tylko kilka osob. I mysle ze Ty jeszcze rozpierdolisz scene ze wzgledu tego podejscia pomimo przeszkod ;)

N3ver_quit
07-09-14, 01:07
hahaha batatowa kradziejka ;p no ladnie zryty beret maja. Jak sie boja tak bardzo ze ich okradna to niech se przy kasie waza i tyle debile. Nastepnym razem wez na wola naklej naklejke ze pomidory moze sie uda ;p
no wiesz siostrze mieszkanie chcesz wysadzic, Ty sobie czmychniesz za ocean a co ona zrobi ? ;p
Mam nadzieje ze Cie do tej pory nic nie rozjechalo :)

A co do wiadomosci wyzej. Fajnie ze masz takie podejscie bo wlasnie duzo osob by sie poddalo no ale tak to dziala sukces odnosi tylko kilka osob. I mysle ze Ty jeszcze rozpierdolisz scene ze wzgledu tego podejscia pomimo przeszkod ;)

hehe dotarłam cała :smile: Mieszkanie też na miejscu..co prawda było nie zamknięte przez cały dzień OMG Niech wróci moja głowa, uważność i normalne myślenie.

Siostra ma chłopaka z domem pod warszawą więc przygarnie ją najwyżej hehe :smile:

Dziękuje, będę się starać i jednak jeśli nawet nie rozpieldolić to przynajmniej wystartować to już będzie wielki sukces w moim wypadku hehe :*

50centymetrowaWITKA
07-09-14, 01:15
kiedy plan wyjść na scenę, bardzo młoda jesteś "23" lata. Nie mam czasu przeglądać teraz całego dzienniczka, jak bd w robocie siedział to z nudów spróbuję łatwiej pewno niż staruszka fallen'a.

Ps. Oberwie mi się może, ale myślałem że jesteś starsza

USgorn
07-09-14, 01:24
Bedzie dobrze i tyle nie ma co inaczej myslec bo nic to nie da a jedynie zmartwienie bedzie :)
Heh dobre za mna czesto tez takie uczucie chodzi ze czegos nie zrobilem ale jednak zawsze sie okazuje ze zrobilem

N3ver_quit
07-09-14, 15:32
Bedzie dobrze i tyle nie ma co inaczej myslec bo nic to nie da a jedynie zmartwienie bedzie :)
Heh dobre za mna czesto tez takie uczucie chodzi ze czegos nie zrobilem ale jednak zawsze sie okazuje ze zrobilem

wsparcie dużo daje , doceniam i thx u :smile:

N3ver_quit
07-09-14, 23:10
Moja najwierniejsza podopieczna, jestem mega z niej dumna szykuje ją na fitlook, pokręciliśmy jej metabolizm na tyle że przy 2300 kcal już znika mi w oczach i niżej raczej juz schodzić nie będziemy, redukcja się zaczynała od 2700.

jak zaczynaliśmy w styczniu wyglądała tak i chodziła od dłuższego czasu tylko na grupowe zajęcia fitness różnego rodzaju:

88438844

gdzieś po środku drogi z dietką i siłowym treningiem - maj, dieta na 0 bilansie, po czym lekki dodatek w bilansie

884588468847

i teraz po 1.5 miesiącu bardzo wolniutkiej i nie regyrostycznej redukcji

8848884988508851

Do fitlooka ponad 2 miesiące a forma taka że wystarczy lekkie odwodnienie i już na scenę w fitlooku nie wolno mieć mocnej rzeźby, czuje że mało tego że nie zejdziemy ponizej 2300 kcal to jeszcze będziemy wracać do 2500 kcal

fallenursus
07-09-14, 23:31
Widac trening I Szama uklada przez osobe ktora odwiedza silownie :)

USgorn
07-09-14, 23:58
Ladnie ladnie. Pogratuluj jej od nas oraz oczywiscie gratulacje dla Ciebie :)

N3ver_quit
08-09-14, 00:19
Ladnie ladnie. Pogratuluj jej od nas oraz oczywiscie gratulacje dla Ciebie :)


dziękujemy od nas :smile: A ogólnie ja się bardzo poświęcam w prace z takimi jak Kaśka wiernymi :smile: i się cieszę zawsze jak dzieciak kiedy podopieczni się słuchają robią jak mowie, doceniają i progresują, dla mnie to przyogromne szczęście. Teraz myślę dlaczego kiedyś byłam taka głupia, jak bym wiedziała wszystko co wiem teraz to bym była w lepszym miejscu teraz..lub nie..lub bym nie miała w sumie tej wiedzy która zdobyłam dzięki problemom moim hehe

USgorn
08-09-14, 00:23
no rownie dobrze moglas nie cwiczyc wgl nie odchudzac sie a miec hashimoto tak wiec nie ma co przesadnie wracac do tego. Wazne ze teraz masz wiedze i mozesz sukcesywnie pomagac innym :)

N3ver_quit
08-09-14, 00:25
no rownie dobrze moglas nie cwiczyc wgl nie odchudzac sie a miec hashimoto tak wiec nie ma co przesadnie wracac do tego. Wazne ze teraz masz wiedze i mozesz sukcesywnie pomagac innym :)

hehe to też fakt, można było dostać Hashimoto przez ciąże :smile:

USgorn
08-09-14, 00:33
hehe to też fakt, można było dostać Hashimoto przez ciąże :smile:

szaa przeciez Dominik przed slubem mial sie nie dowiedziec ;p

N3ver_quit
08-09-14, 20:57
Koniec z opierdalaniem się :smile: Po tygodniowej przerwie od siłowych treningów dziś powrót i na najbliższy miesiąc - 1.5 obwodówki. Będę robić coś podobnego jak Kordian - spodobał mi sie pomysł wplatać 7 minut biegania pomiędzy obwodami. Kordian jeśli czytasz, JESTES WIELKI :smile: Nie wiem jak na takim ujemnym bilansie jedziesz takimi intensywnymi treningami, ja dzis 3 okrażenie już ledwo robiłam, dawno się tak nie wypociłam :smile:

a więc zaczełam od 7 minut bieagu po czym 1 obwód:

1. Klasyczny martwy ciąg 60 kg ! OMG LOSER 15 reps
2. Martwy ciąg na prostych nogach 50 kg 15 reps
3. Przyciąganie T gryfu w opadzie tułowia 15 reps
4. Ściąganie nachwytów na maszynie 15 reps
5. Wyciskanie obciążenia na maszynie 15 reps
6. Unoszenia hantli bokiem 10kg 15 reps
7. Unoszenia talerza 10 kg do przodu do poziomu oczu 15 reps
8. Przyciąganie sztangi łamanej w opadzie tułowia (na tylni akton barkow) 35 kg 15 reps
9. Uginanie przedramion ze sztangą łamaną 20 kg 15 reps
10. Ściaganie linek w bramie z wyciągu górnego na triceps 15 reps
11. Allachy w bramie 30 reps
12. Podpór na łokciach z uniesiem na zmiane nóg czas max, ok. 1.5 minuty

Po 1 obwodzie znowu 7 minut na bieżni. 3 obwody i 4x po 7 minut na bieżni. Wyciszenie i rozciąganie się. I"M DONE.

Dawno nie robiłam obwodowych, dobry nowy bodziec