Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : My way to recovery - moja droga w walcę z przeciwnościami losu i powrót na scenę



Strony : 1 [2] 3 4 5 6 7 8

Pikaczu
16-04-14, 20:35
nie wiedziałem ze mi tak papa puchnie.ty no 2 dni chlania wódy.4 godziny snu.uroki wakacji%-)

USgorn
16-04-14, 20:36
spuchniety byles aa juz rozumiem dlaczego ta fote w tym temacie akurat wrzuciles %-)
Julia pomyslalas zeby odstawic flaszke moze wtedy woda zejdzie %-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:18
koleś wygląda jak by sobie przypominał co w sklepie ma kupić po zawodach ;]

hahahaha dokładnie! :)

N3ver_quit
16-04-14, 21:19
spuchniety byles aa juz rozumiem dlaczego ta fote w tym temacie akurat wrzuciles %-)
Julia pomyslalas zeby odstawic flaszke moze wtedy woda zejdzie %-)

Żartownisi z was :smile: Nie piję..ale może czas zacząć haha :smile:

Pikaczu
16-04-14, 21:20
spuchła byś ładowaniem węgli%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:21
Kiedyś jak miałam z 14-16 lat lubiłam ze wszystkimi facetami sąsiadami właśnie takie zawody robić :smile: - BTW zawsze wygrywałam, jakichś samych sucharków miałam na podwórku :smile:

USgorn
16-04-14, 21:23
Kiedyś jak miałam z 14-16 lat lubiłam ze wszystkimi facetami sąsiadami właśnie takie zawody robić :smile: - BTW zawsze wygrywałam, jakichś samych sucharków miałam na podwórku :smile:

Zawody kto wiecej wypije ? %-)

Pikaczu
16-04-14, 21:26
czyli chłopcami%-)moze nie wiedziali jak ciebie poderwać i dawali ci wygrywać%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:27
Zawody kto wiecej wypije ? %-)

hehe takie coś też miało miejsce - i też zawsze wygrywałam :smile: :smile: :smile: Hmm naprawdę potrafiłam... a teraz od lampki wina bym padła :smile:

Pikaczu
16-04-14, 21:28
cholera za wysokie progi%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:31
czyli chłopcami%-)moze nie wiedziali jak ciebie poderwać i dawali ci wygrywać%-)

Nieee to ja taka silna :P :P :P

Pikaczu
16-04-14, 21:35
kobit nie lubicie.facetów chcecie bić.silne jesteście.w dodatku pijecie wiecej niz my a na dodatek cykle menstruacyjne sobie dieta zmieniacie.


sexu nie bedzie%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:40
kobit nie lubicie.facetów chcecie bić.silne jesteście.w dodatku pijecie wiecej niz my a na dodatek cykle menstruacyjne sobie dieta zmieniacie.


sexu nie bedzie%-)

No z kobietami jest ciężko...Facetów bić?? NIeeee, kocham facetów :smile:

Pikaczu
16-04-14, 21:44
no ja tez kocham kobiety.gdybym ich nie kochał zostałbym informatykiem%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:51
no ja tez kocham kobiety.gdybym ich nie kochał zostałbym informatykiem%-)

A informatycy nie kochają kobiet? :smile: Mój tata informatyk-programista.. :smile:

Pikaczu
16-04-14, 21:53
http://i1.memy.pl/obrazki/5c3297888_kazdy_szanujacy_sie_informatyk_powinien. jpg

chodzi mi o tekie typowe nerdy i retardy%-)

N3ver_quit
16-04-14, 21:54
chodzi mi o tekie typowe nerdy i retardy%-)

OMG oby mi to dziś się nie śniło :smile:

Pikaczu
16-04-14, 21:58
niech ci sie przysni ośrodek wypoczynkowy%-)
8169

FIT-anula
16-04-14, 22:08
no ja tez kocham kobiety.gdybym ich nie kochał zostałbym informatykiem%-)

ja za to kocham informatyków :D szczególnie tych w mojej firmie.. po pińcet razy się o wszystko trzeba prosić, a oni i tak mają czas :)

N3ver_quit
16-04-14, 22:08
niech ci sie przysni ośrodek wypoczynkowy%-)


Hehe już trochę lepiej :P

Pikaczu
16-04-14, 22:11
płatne za godziny to poco sie wysilać%-)

FIT-anula
16-04-14, 22:15
Jakby nie było od czegoś są.. :) a jak mnie wkurzą to podchodzę pod kamere i serdecznie ich pozdrawiam, i nagle mam co chciałam .. :D
ale choć nie maja okularów i kucyka to od razu poznać że są informatykami ;p

N3ver_quit
16-04-14, 22:16
ja za to kocham informatyków :D szczególnie tych w mojej firmie.. po pińcet razy się o wszystko trzeba prosić, a oni i tak mają czas :)

Wole jednak pakerów :smile: Informatyk mi się kojarzy z plecami.. bo całe życie widziałam komputer i plecy mojego taty - wiecznie coś tam siedział robił i dokładnie tak jak mówisz po 500 razy trzeba było o coś prosić lub powtarzać :smile: Zato czasami sam nie zdawał sobie sprawy że wypuścił mnie na imprezkę - zapominał że powiedział ok idź, a ja chytra nagrywałam wszystko hihihihi

FIT-anula
16-04-14, 22:18
ja tak ironicznie, informatycy są tacy bezosobowi... :D

a w pakerach sama sie kochałam od zawsze... poszukam se teraz takiego kochanka :D

Pikaczu
16-04-14, 22:19
tak Aniu po podkurwiaj dalej swojego chłopa%-)

FIT-anula
16-04-14, 22:22
no ale patrz tak logicznie - obada ze mam takiego pakera to sam sie za siebie wezmie :D no i bede miec pakera w mezu.. czy tez meza pakera .. :D

Pikaczu
16-04-14, 22:24
albo sie załamie i wyladuje umnie na szkoleniu%-)

FIT-anula
16-04-14, 22:26
lepiej nie :P masz groźne spojrzenie, kto wie co byś mu tam nagadał :D

Pikaczu
16-04-14, 22:29
ja?ja mam słitasne spojrzenie jak pokemon%-)no co bym mu nagadał.prawde.jak myslimy jak jest a jak jest na prawde%-)

N3ver_quit
16-04-14, 22:32
Huh to dawaj do mnie będziemy latać po siłkach razem szukać kochanków pakerów :smile: Ale mi teraz trzeba takiego na masie by nie dominować hihi

Pikaczu
16-04-14, 22:34
odpadam.na masie bede dopiero jak wyzdrowieje%-)

FIT-anula
16-04-14, 22:37
słitaśne spojrzenie no fest :P


bym ja miała bliżej do Ciebie to już tam jestem :P
ale do Olki mam nie tak daleko.. zrobie jej kiedys wjazd na chate.. :D

Pikaczu
16-04-14, 22:43
spokojnie.koniec kwietnia atakuje Szczecin majówka w kamiennej górze.i chyba porwą mnie do wawy więc nie mówcie tak hop%-)

FIT-anula
16-04-14, 22:47
to Ci dobrze.. ja tu pewnie do swiat bede lezec jak placek po węgiersku ..
w ogole co za kraj.. ja tu chora a do roboty musze popyndalac .. :(

N3ver_quit
16-04-14, 22:47
odpadam.na masie bede dopiero jak wyzdrowieje%-)

Hehe no ja jak narazie parcia nie mam więc who knows - może poczekam haha :P

Pikaczu
16-04-14, 22:50
no dobrze.tydzień po za chatą%-)

czyli jestem w grze dalej%)

N3ver_quit
16-04-14, 22:54
Za 10 minut wychodze z pracy..w końcu..ciężko było dziś po tygodniowej przerwie od tego piekła :smile:
Małe podsumowanie dnia: oprócz 2 zrobionych jak zwykle interwałów, na siłowym treningu myślałam że na leniwo zrobiłam klatę i tricek - ale teraz czuje że było nie na leniwo, bo już mam zakwasy.
W pracy na szczęście nikomu krzywdy nie zrobiłam - chociaż bardzo kusiło :smile: ; poranne obrzęki powoli schodzą, więc zmniejszenie dawki t4 i t3 było dobrym pomysłem, dzięki fallenowi - uratował moje podlane dupsko :* Ale nadal chodze jak tykająca bomba, najdobniejsze rzeczy drażnią. Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. O 8 pobudka i znowu 2 treningi przed 15 trzeba zrobić. Jutro będzie katowana ulubiona część ciała - PUPAAAAA :smile:

Pikaczu
16-04-14, 23:00
ja w pracy jestem 24 na h%-)

jak ty taka wybuchowa jesteś to bede sie musiał grubo zastanowić%-)

USgorn
16-04-14, 23:55
Huh to dawaj do mnie będziemy latać po siłkach razem szukać kochanków pakerów :smile: Ale mi teraz trzeba takiego na masie by nie dominować hihi

Niestety na stanie tylko pan na rzezbie
8171

USgorn
16-04-14, 23:57
no ale patrz tak logicznie - obada ze mam takiego pakera to sam sie za siebie wezmie :D no i bede miec pakera w mezu.. czy tez meza pakera .. :D

przeczyta i bedzie paker jak spakuje walizy to zrobi spacer farmera %-)

N3ver_quit
17-04-14, 00:21
jak ty taka wybuchowa jesteś to bede sie musiał grubo zastanowić%-)

Nie to tylko na redukcji i przez leki, normalnie to aniołek :smile: Ale to ja musze się zastanowić, skoro tak łatwo cię przestraszyć :P

N3ver_quit
17-04-14, 00:21
Niestety na stanie tylko pan na rzezbie


Pan tylko zapomniał głowną zasadę, najpierw masa później rzeźba :smile: Sexi arrrr :smile:

Pikaczu
17-04-14, 00:23
przestraszyć nie.ale lubie spokój%-)

N3ver_quit
17-04-14, 00:28
przestraszyć nie.ale lubie spokój%-)

No niestety wtedy trudno, w życiu fitnesek spokoju niema, cały czas coś się dzieje :P Może jak wyjdę na emeryturę haha :smile:

Pikaczu
17-04-14, 00:32
porób interwały i przemysl to%-)

N3ver_quit
17-04-14, 00:35
porób interwały i przemysl to%-)

Nie ma o czym :P

USgorn
17-04-14, 00:36
Pika Ci zapewni robote taka jak sam ma olej kulturystyke ;) %-)

Pikaczu
17-04-14, 00:37
nie ma o czym?no to smuteczek%-)

N3ver_quit
17-04-14, 00:40
Pika Ci zapewni robote taka jak sam ma olej kulturystyke ;) %-)

Tu już nie chodzi nawet o kulturystykę, jak by nie było tego by było coś innego, ale nie potrafie być typową pani domową siedzieć w domciu rodzić dzieci i udawać że mi to mega pasuje :smile: Tzn chcę dziecko, ale będzie napewno takie szalone jak ja hihi, i będziemy razem trenować :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 00:41
nie ma o czym?no to smuteczek%-)

Nie no mam na myśli o emeryturze, że jeszcze nie czas, nie poddam się tak łatwo, moge myśleć o marzeniach i o celach :p

Pikaczu
17-04-14, 00:44
jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)

N3ver_quit
17-04-14, 00:47
jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)

zaczełam tylko z przeszkodami na drodzę :P pod emeryturą miałam na myśli rezygnację z szykowania się do startów w zawodach :smile:

Pikaczu
17-04-14, 00:50
no ale jak już nie bedziesz startować to nie bedziesz narzekać że masz ciężko na zakupach?%-)

FIT-anula
17-04-14, 09:36
Tu już nie chodzi nawet o kulturystykę, jak by nie było tego by było coś innego, ale nie potrafie być typową pani domową siedzieć w domciu rodzić dzieci i udawać że mi to mega pasuje :smile: Tzn chcę dziecko, ale będzie napewno takie szalone jak ja hihi, i będziemy razem trenować :smile:

dziecko... to dopiero sprawdzian z cierpliwosci :D
jak byłam w Twoim wieku ... hahahaha to urodziłam swoje.. i siedziałam przez rok w domu.. jak to przezylam to nie wiem... teraz na szczescie moja mała miss lubi sobie pocwiczyc ze mna..
ale wiecej dzieci nie chciałabym miec i podziwiam takich którzy mają po 5 albo i wiecej..
i zazdraszczam kobitkom które rodzą a ich figura ciągle zayebista.. :P

N3ver_quit
17-04-14, 13:07
no ale jak już nie bedziesz startować to nie bedziesz narzekać że masz ciężko na zakupach?%-)

Dietka będzie trzymana haha :smile: Hmmm... a kto tobie powiedział że ja marudze na zakupach? :smile: BTW kocham swój lifestyle, jedyny powód przez który teraz marudzę, to to że mimo mojego wysiłku przez tarczycę nie jestem w stanie realizowac swoje marzenia, i cały sezon startowy mnie omija - i tu jak najbardziej mam na to prawo

N3ver_quit
17-04-14, 13:10
dziecko... to dopiero sprawdzian z cierpliwosci :D
jak byłam w Twoim wieku ... hahahaha to urodziłam swoje.. i siedziałam przez rok w domu.. jak to przezylam to nie wiem... teraz na szczescie moja mała miss lubi sobie pocwiczyc ze mna..
ale wiecej dzieci nie chciałabym miec i podziwiam takich którzy mają po 5 albo i wiecej..
i zazdraszczam kobitkom które rodzą a ich figura ciągle zayebista.. :P

To fakt że dziecko to dopiero sprawdzian cierpliwości :smile: Ale tak jak pisałam chce mieć maleństwo ale też 1 tylko - na wszystko swój czas - w sumie teraz mi lekarz powiedział że nawet nie zajdę w ciąże z tym stanem hormonalnym lub poronie..więc tym bardziej musze doprowadzić swoje hormony do porządku

N3ver_quit
17-04-14, 13:18
Dzieci ciężki temat%-)
też kochałem swój styl zycia ale jesteśmy młodzi zyjemy pewnymi ideałami potem życie brutalnie konfrontuje te ideały i marzenia i dorastamy%-)kutwa jestem 5 lat koksowania w plecy%-)i cięzko jest sie potem odnaleźć


Życie bardzo zaskakuje czasami i są przeróżne sytuację, i nie mówię że mi nigdy nic się nie pozmienia, nic nie jest wykluczone, ale to nie znaczy że trzeba będzie zacząć wpieprzać wszystko na co się ma ochote - przede wszystkim dla siebie i własnego samopoczucia, już tam byłam i z powrotem nie chcę.

USgorn
17-04-14, 13:28
Zlot 70 letnich emerytow %-)

USgorn
17-04-14, 13:33
Nie powinnes bo sam w nim uczestniczysz %-)

USgorn
17-04-14, 13:38
Nawet jesli tak to sie nie przyznam bo mi zabierzesz %-)

N3ver_quit
17-04-14, 13:42
Hihi rzeczywiście jak zlot 70 letnich emerytów, takie życiowe tematy, aż łeżka się zakręciła w oku hehe :smile:

A tak ogólnie siłowy trening przeniesiony na jutro - dziś się czuje mega nie zregenerowana, jeszcze wszędzie mam zakwasy po 3 dniach z siłowymi treningami, więc dziś tylko aeroby. Pozwoliłam sobie dłużej pospać przez co dziś było 1.5 godziny pedałowania, bo już nie miałam jak podzielić na 2 razy po 45 minut. Ogolnie nie przepadam za tak długimi aerobami i uważam że lepiej dzielić na 2 a nawet 3 krótsze intensywniejsze sesję w miarę mozliwości. Ale codzienne interwały też dają o sobie znać już, więc czasami warto mniej intensywnie i dłużej - dziś się posłuchałam swojego organizmu, cały czas uczę się by rozumieć go bardziej.

8172

i kurdę, te kettlery mają mega nie wygodnę siadełka, albo ja tak duzą pupę haha :smile:

USgorn
17-04-14, 13:47
Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)

N3ver_quit
17-04-14, 14:45
Pedaluj pedaluj to jak juz sie wycwiczysz to bedziesz mogla do mnie na rowerze przyjechac o dupcie sie nie martw jak dojedziesz to wymasuje %-)

Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 14:46
ćwiczysz i zakwasy powiadasz.a nie domsy raczej?czas na celowe roztenowanie%-)

Co masz na myśli pod roztrenowaniem? Obwodówki?

USgorn
17-04-14, 15:11
Kuszącę :smile: Ty się mnie nie boisz jak Pikaczu ? :smile: :smile: :smile:

jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)

N3ver_quit
17-04-14, 15:23
jak bedziesz bardzo nieznosna to najwyzej odpedalujesz spowrotem %-)

Haha no nie, w takie coś się nie bawię :P

N3ver_quit
17-04-14, 16:04
celowe roztrenowanie czyli półtoratygodniowy odpoczynek dla całkowitej regeneracji%-)

i powtarzam nie boje sie ciebie.bo czego tu sie bać%-)

No właśnie myślę nad tym 1.5-2 tygodniowym odpoczynekiem, ale nie w sensie leżeć i nic nie robić, a tylko jakąś leciutką obwodówkę 3 razy w tygodniu i mało intensywne aeroby, lub jakaś joga basen itd - ostatni raz odpoczywałam ponad 1.5 roku temu i to raczej był wymuszony odpoczynek przez chorobę i antybiotyki. Od tamtego czasu cisnę jak wariatka, więc jest tu troche prawdy, że jestem cały czas w nadtreningu.

FIT-anula
17-04-14, 16:14
jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P


Pika Ty masz dziecko?

N3ver_quit
17-04-14, 16:16
celowe roztrenowanie jak ktos koksu nie wali powinno być co 6 tyg.zalezy jeszcze jak ktos intensywnie trenuje.im intensywniej tym ten okres powinien sie skracać bo potem sa rozkminy czemu nie rosne czemu nie ma siły a czemu sie hooyowo czuje.ćwicze już pare miechów i mam zakwasy%-)(czyt domsy)

celowe roztrenowanie do 2 tyg git sprawa po półtorej tygodnia metabolizm dopiero zwolni.no i z siłowego na objetosciowy sie wskakuje i na odwrót

wiem wiem że książkowo tak trzeba :smile: Z drugiej strony teraz się boje robić przerwę, bo dzięki temu że tak cisnę teraz przynajmniej nie tyje z tą swoją tarczycą..chciałam najpierw dobrać odpowiednią dawkę leku żeby hormony się ustabilizowały i wtedy zrobić przerwe. Szczerze już sama nie wiem co mam robić jestem totalnie zagubiona

N3ver_quit
17-04-14, 16:34
jak ja lubię te domsy i zwracanie komuś uwagi jak powie się o zakwasach :P
znam taką jedna która mnie za to negowała i twierdziła, że mogła bo ukończyła kurs trenera personalnego ONLINE :) szał pał normalnie.. :P

No ja jestem strasznym przeciwnikiem ogólnodostępnej na różnych kursach "książkowej więdzy". A mieć zakwasy to całkiem normalna sprawa kiedy się wykłada na 100% na treningu

N3ver_quit
17-04-14, 16:45
niemasz co byc zagubiona.czasu tobie tylko trzeba%-)

Uhum..czekammm i czekammm :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 16:51
no ja czekam już 3 lata.czuje ze zdrowieje.normalnie az mi bedzie brakowało choroby.słowo hipochondryka%-)

Hm ale co nie mogłeś trenować w ogóle?

N3ver_quit
17-04-14, 16:56
maks wysiłku to było wyjscie z chaty po fajki i wrócenie na 3 pietro.zero tolerancji na jakikolwiek wysiłek fizyczny bo sie czułem jak po maratonie

masakra, biedny :(

N3ver_quit
17-04-14, 17:00
potem było troche lepiej na krótko i były zawody%-)

ale mimo całego złego samopoczucia z kobitami dawałem sobie rade%-)

Hahaha to może bardziej chodzi o chęć? :P

N3ver_quit
17-04-14, 17:27
niewiem ale szybko zdrowiałem w dobrych rekach złych kobiet%-)

Chytry organizm :P

USgorn
17-04-14, 17:46
Vody nosem trzeba bylo nie walix to bys zdrowy byl %-)
no ja juz gdzies kiedys wrzucalem cala ksiazke ze domsy a jie zakwasy ale czasem juz sie nie ma sily poprawiac najbardziej zawzoetych %-)

fallenursus
17-04-14, 17:49
Fajne wymówki macie żeby nie nakurwiac.

Baloniarz
17-04-14, 18:03
Fajne wymówki macie żeby nie nakurwiac.

też szukam fajnych ale wszystkie zajęte :P
choroba ?? nie rusza mnie
nie chce mi się ?? no nie chce ale idę
nie mam czasu ?? wcześniej miałem mniej i chodziłem
sa jeszcze jakieś ?? :P

N3ver_quit
17-04-14, 18:06
też szukam fajnych ale wszystkie zajęte :P
choroba ?? nie rusza mnie
nie chce mi się ?? no nie chce ale idę
nie mam czasu ?? wcześniej miałem mniej i chodziłem
sa jeszcze jakieś ?? :P

No u mnie też bez wymówek, mimo że przez ostatnie miesięcy motywacji brak, ale za każdym razem wstaje i idę się katować

USgorn
17-04-14, 18:18
tak naprawde to us jest najwiekszym leszczem.ćwiczy a efektami sie nie chwali%-)

a czym tu sie chwalic bedzie forma na zawody kulturystyczne ( i nie mam tu na mysli wagi pizdzikow 80 kg ) to sie bede chwalil %-)

fallenursus
17-04-14, 18:21
Krystian, bo ta Kurwa(choroba) nie wie z kim ma do czynienia , proste :)

N3ver_quit
17-04-14, 19:00
a czym tu sie chwalic bedzie forma na zawody kulturystyczne ( i nie mam tu na mysli wagi pizdzikow 80 kg ) to sie bede chwalil %-)

waga 80kg czystego mięska nie jest tak mało - tzn wszystko zależy jaki wzrost :smile:

USgorn
17-04-14, 19:05
yy nie wiem jak zaczac zdanie zeby bylo dobrze bo albo wychodzi pedalsko albo glupio. To zrobie tak %-) .Imo byk>chudzielec. wzrost mam przecietny bo 180 cm.

USgorn
17-04-14, 19:10
no wczesniej myslalem ze 90 kg czystego miecha przy przecietnym wzroscie to duzo...mylilem sie pozniej zobaczylem byka 100 kg i wcale nie byl taki duzy jakby sie wydawalo %-) wiadomo wrazenie robil ale w wyobrazeniu 100 kg mialem wieksze. Zreszta lepiej postawic poprzeczke za wysoko niz za nisko.

N3ver_quit
17-04-14, 19:15
Hihi rośnijcie chłopaki :smile: Kwestia gustu, lubię estetyczne sylwetki u facetów, przy 180 cm całkiem ok by było mieć 100 kg po wyrzeźbieniu, nawet bardzo ok i smacznie arrrr :smile:

fallenursus
17-04-14, 19:18
ja mam 184 i jak miałem 90kg na zyłce to wygladałem jak pizduś%-)

Może najwyższy czas zacząć trenować nogi..

N3ver_quit
17-04-14, 19:41
Hihi tak... ciągle mało, ja kiedyś marzyłam wyglądać tak jak teraz, a teraz patrze i myśle OMFG jak jak źle wyglądam :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 19:47
otym jak bardzo źle wygladasz to moze kiedyś ocenie%-)

Napewno ten dzień przyjdzie :) some day...

N3ver_quit
17-04-14, 20:02
mamy czas%-)

Uhum, jutro na 9 rano mam wizytę u endykronologa, przycisnę go do ściany i zmuszę wypisać mi diuretyk lub inny lek hormonalny bo mam dosyć bycia chomikiem :smile: Jeszcze kolega w pracy zrobił "fajny" komplement, mówi do mnie : "widze że trochę więcej ciebie się zrobiło, wcześniej byłaś wychudzona, a teraz wyglądasz...hmmm na silną" i weź tu coś wytłumacz .. że to nie tłuszcz a woda.. każdy myśli że zwariowałam i zaczełam się objadać po zawodach :( :( :( Więc odpowiedź była krótka: "Nie wyglądam na silną a jestem, robię masę" i hihi haha, a w środku aż ze złości wszysko się przewraca i płakać się chcę. Kurde zamknę się w mieszkaniu niedługo i nie będę wychodzić nigdzie :(

N3ver_quit
17-04-14, 20:20
mi jak kumple mówia że strasznie puchudłem to odpowiadam ze jeszcze potrafie wpierdolic za dwóch.albo mówie bo mam hiv i raka żołądka a polski rząd długo nie pociagnie%-)

pozytywnie o niegatywnym hehe :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 20:28
no juz jestem po załamkach typu.ja pierdole a miało być 120kg/miały być debiuty/kasa/interes/blask i sława/nie ten wiek zeby konkretny sponsor sie znalazł jak wróce do formy i wystartuje/juz tyle czasu w plecy itd%-)

jak juz ktos jest w ciemnej dupie to widzi tylko opcje wyjścia z tego.chyba ze jest mu wygodnie w jego chujowym zyciu%-)


no za późno nigdy nie jest. Wiesz na zawodach juniorów i weteranów poznałam świetną pare małżenską, mieli po 43 lata i 1 raz startowali już w weteranach. Wychowali 3 dzieci i nagle mając po 40 lat zrozumieli że chcą się sobą zająć i coś porobić dla siebie, w wieku 40 lat zaczełi się szykować na swój debiut. Fajne to jest, motywujące :smile:

N3ver_quit
17-04-14, 21:35
druga młodość,urozmaicenie w związku i wieksze zblizenie%-)

No piękne bardzo :smile: Niestety bardzo mało takich szczęśliwych par widziałam

N3ver_quit
17-04-14, 22:42
bo ten chodzi oto ze yyyy znaczy sie długi temat%-)ksiażki o tym mozna pisać%-)

100% :)

USgorn
18-04-14, 00:10
dolacze do Waszego klubu i opowiem Wam swoja smutna historie. Pika ja juz slyszal na zywo ale nei wazne %-)

Bylo to prawie rok temu w wakacje. Poszedlem do roboty na 3 miesiace. A byla to straszna tyra taka ze po powrocie do chaty nie mialem ochoty na nic. Przez ten czas nie cwiczylem. Apetyt bardzo mi sie obnizyl. A przez zmeczenie psycha mi sie poddala i mialem ujowa diete bo malo bialko wegli duzo ale jak na taka tyre to za malo. No i w te 3 miesiace stracilem 10 kg z czego glownie miesien. Na silownie wrocilem duzo slabszy niz przed tyra. To jest my story. I od tamtego czasu powiedzialem nigdy wiecej nie pojde do takiej tyry ! i tak teraz caly czas do przodu ide. Gdybym wtedy nie byl stratny to dzis bylbym dalej niz jestem ale nie mysle tak bo takie myslenie nic i tak by nie dalo. Jak nadam sie przyjmiecie mnie do swojego klubu ? %-)

PS. Nasz spam przenosimy tu do Ciebie %-)

fallenursus
18-04-14, 00:42
Cool story Bro

N3ver_quit
18-04-14, 00:43
dolacze do Waszego klubu i opowiem Wam swoja smutna historie. Pika ja juz slyszal na zywo ale nei wazne %-)
PS. Nasz spam przenosimy tu do Ciebie %-)

No to witamy w klubie nie szczęśliwych pakerów :smile: :smile: :smile:

USgorn
18-04-14, 00:48
nie wiedzialem ze moja historia wzbudzi takie zainteresowanie bym wiedzial to obok bym postawil puszke na pieniadze %-)

N3ver_quit
18-04-14, 00:49
nie wiedzialem ze moja historia wzbudzi takie zainteresowanie bym wiedzial to obok bym postawil puszke na pieniadze %-)

"Pieniązki na koks" by odbudować masę :smile: Why not, dobry pomysł :smile:

USgorn
18-04-14, 00:50
panie po dniu w tamtej tyrze to by mnie 20 kg na sztandze przygniotlo przy przysiadzie %-) zreszta nie zgialbym sie

USgorn
18-04-14, 00:51
"Pieniązki na koks" by odbudować masę :smile: Why not, dobry pomysł :smile:

hyhy dobre

fallenursus
18-04-14, 01:04
Zawsze możesz nakręcić film dokumenstly.
Bigger stronger with no legs czyli jak chodzić w długich spodniach przez całe lato.

fallenursus
18-04-14, 01:06
Julka sio spać. Naogladalas się jakiś przystojaniakow umiesnionych polnagich w przymierzalni inspac się odechcialo ??

USgorn
18-04-14, 01:07
nie gora tez nie byla zdolna do cwiczen tak jak pisalem 3 miesiace zero silowni. Schlac tez sie balem bo bym mogl nie przezyc roboty do konca %-)

FIT-anula
18-04-14, 09:19
wzruszyła mnie Twoja historia ... chlip, chlip ..


:D

N3ver_quit
18-04-14, 18:50
Niestety dziś nie dotarłam do endykronologa przez swoją głupote - budzik nastawiłam na złą godzinę, zamiast 6:30 na 8:00 wrrrrrr, a kolejny wolny termin za jakieś 2 tygodnie, chyba że jakimś cudem ktoś będzie taką pierdoła jak ja i się zwolni endykronolog wcześniej dzięki temu :( Bardzo zła na siebie, bo lek musi zdecydowanie mi nie pasować, obrzęk cały czas jest mocniejszy nawet przy małej dawcę i do tego skóra robi się sucha bardzo i cały czas chodzę się drapie jak jakaś zakażona :smile: - mega dyskomfort. Eh niema nic fajnego w lekach hormonalnych powiem wam :(

A ogólnie 2x interwały - DONE, i trening pośladków + brzuszek -DONE

Pośladki:
Trening siłowy:

1. Seria łączona : Wyciskanie sztangi na suwnicy w klędu podpartym kazdą nogą po kolei (obciążenie 30kg) 20 powtórzeń + Unoszenia bioder w leżeniu ze sztangą na biodrach (obciążenie 40kg) 25 powtórzeń 6 serii
2. Seria lączona: Przysiady w rozkroku trochę szerszym od szerokości barków (tak by móc zejść tyłkiem aż do samej podłogi) z obciązeniem w bramie z wyciągu dolnego (ile kg nie pamiętam - wszystko co było. Ogólnie kochammm to ćwiczonko, pomaga się skupić tylko i wyłącznie na pośladkach - nie rozrzerza i tak mojej nie wąskiej talii jak zwykłe przysiady ze sztangą na barkach, mniej obciąża odcinek lędźwiowy - co dla mnie ważne bo mam trochę z nim problemy, ale trzeba by tułów był lekko pochylony do tyłu, oparcie calego ciała się skupia bardziej na stopach ) 20 powtórzeń + Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangielkami po 20 kg w każdej ręcę 20 powtórzeń 6 serii

Brzusio:

1. Seria łączona: Przyciąganie kolan do łokci w zwisie (technicznie daje radę 15 powtórzeń - yeah i am a loser :smile: ) + Planka z 15kg talerzem na pleckach (czas maksymalny aż wszystko się zaczyną trząść i padam twarzą w matę :smile: ) 6 serii - NIENAWIDZĘ PONAD WSZYSTKO ĆWICZYĆ BRZUCHA :smile:

Rano interwały na orbitreku 30 minut, po siłowym interwały na bieżni 30 min - 7km

Mam nadzieje jutro poczuję swoją pupę, bo coś dawno nie miałam tam porządnych zakwasów - tęskni mi się za tym bólem kiedy nie mogę siedzieć :smile:

N3ver_quit
18-04-14, 19:03
i polubisz brzuszki%-)

Nigdy nie polubie brzuszki :smile: Chyba każdy ma taką partię którą nie za bardzo lubi ćwiczyć :smile:

N3ver_quit
18-04-14, 19:18
Haha , no nie jest tak źle skoro w ogóle używasz go, nawet przymusowo :P

A mi jednak się udało wepchnąć na wizytę do endo jutro na rano, zadzwoniłam do kliniki przestraszyłam biedną konsultantkę że mam okropne skutki uboczne na lek i 2 tygodnie tak nie wytrzymam więc, odrazu się termin znalazł hihi..ale te kliniki.. :smile: Zresztą normalka jest że wizyta liczy się jako godzina, a lekarze prawie zawsze i 30 minut nie siedzą z klientem, nie złe mają przerwy :smile:

N3ver_quit
18-04-14, 19:22
ta...ile siana w plecy za taka przyjemność?

Mam umowę o pracę i rozszeżony pakiet ubezpieczeniowy w enel-medzie (nawet psycholog i psychoterapeuta hihi) więc wszystko za free. To jest 1 wielki plus mojej pracy, tylko dla tego ubezpieczenia warto to piekło znosić :smile: Normalnie wizyta u endo od 150-200 zł, więc jak bym musiała płacić za każde badania i za każdą wizytę to na mój koks by nie starczyło hahaha :smile:

N3ver_quit
18-04-14, 19:42
no wizyta wizytą i 100%płatne leki wiem bo już od połowy marca lżejszy o 5 stów jestem ale to u nosologa%-)rozmyslałem nad prywatnym ubezpieczeniem ale wole full pakiet zusu bo w prywatnych nie wszystko cwaniaczki dają jak ma być.ajak chce specjalisty to i tak płace bo kontraktów z nfzetem nie maja%-)a ci którzy maja to ich unikam%-)

no takie pakiety są beznadziejne. Ja jeszcze za żadne wizyty i badania nie płaciłam mimo że robiłam wszystko co tylko się da, ale tyle mi z pesji zabierają na ubezpieczenie że się należy mi siedzieć codziennie w tym enel medzie i tylko robić i robić i robić badania haha :smile:

N3ver_quit
18-04-14, 20:12
nie to ze jestem przeciwko układom itd.ale dodatkowe pakiety zdrowotne to legalna korupcja%-)ajak chce dać w łape to udaja ze nie słyszą%-)

Coś w tym jest :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 00:13
Wróciłam po pracy do domu..stan psychiczny - miałabym broń - strzeliłabym sobie w łeb. Nie będę samopoczucie zwalać na hormony.. bo już po prostu nie wiem co z moją głową się dzieje jest źle i tyle, chętnie bym się zamkneła w domu i nigdzie nie wychodziła - ale wiem że to nie pomoże.. :(

Ciało na maksa obolałe, najmniejszy dotyk drażni i boli..

81768177

Od jutra na 1.5-2 tygodnie wyluzuje z treningami, mniej kardio - jak juz to mało intensywne i 1 raz dziennie max 4x w tygodniu, i ze 3 razy leciutki obwodowy trening, już dużo gorzej i tak nie będzie... dietke też zacznę zmieniac na bardziej zrównoważoną wprowadzać stopniowo węglowodany, kosztem białka jak narazie tak jak pisałam parę dni temu..

Dobranoc

USgorn
19-04-14, 00:27
Korzystaj z ubezpieczenia i udaj sie do psychiatry jak mowisz ze juz myslisz nad wyjsciem na ulice z pila %-)

fallenursus
19-04-14, 00:28
Ale jak wyjdziesz to niech ktoś to nagra.

USgorn
19-04-14, 00:32
ale mojego ja chce zgarnac hajs %-)

N3ver_quit
19-04-14, 00:52
Jak zejdzie mi woda będzie ok z głową :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 01:05
po mojej terapii woda nie woda to głowa była by spokojna%-)

Jaka terapię masz w ofercie? :smile:

USgorn
19-04-14, 01:06
pozalujesz ze zapytalas %-)

N3ver_quit
19-04-14, 01:17
z oferty do wyboru masaż kazdej czesci ciała wiec gama jest szeroka%-)

No to jest akurat to co mi potrzeba :) ;)

USgorn
19-04-14, 01:19
tajski chlopski masaz %-)

N3ver_quit
19-04-14, 17:54
Byłam u endykronologa dziś, biedny się przeraził obrzękami które mam i natychmiast wypisał diuretyk. Zmianił mi też Letrox na Euthyrox. Przy większej dawcę Euthyroxu czuję się o wiele lepiej, niż przy 2x mniejszej Letroxu. Jedyny skutek uboczny jak narazie - bardzo suszy. Oby jeszcze nie mieć uczulenia na domieszki w Euthyroxie i żeby na niego nie puchnąć to będzie całkiem ok. Endykronolog skierował dalej na kolejne badania, bo powiedział że tarczyca nie jest w takim strasznym stanie by aż takie mocne obrzęki, które mi się tyle miesięcy utrzymują, powodować, że cały problem leży gdzieś dużo głębiej, ale niestety w hormonalnych badaniach każdy hormon, który by mógł powodować takie podalnie jest jak najbardziej u mnie w normie... Ja już nie wiem.. Jedyne czego jeszcze nie probowałam zrobić - ODPOCZĄĆ. Endykronolog bardzo się przejął moim wypadkiem, podał kontakt do siebie bym dała mu znać co dalej się będzie działo, ma się konsultowac też ze swoją znajomą lekarką sportową. Powiedział że nic nie obieca ale spróbuje przynajmniej wspólnymi siłami coś zadziałać.

Więc plan na kolejny miesiąc: przez ten cały tydzień nie robię zupełnie nic zaczynając od dzisiaj - tylko odnowa biologiczna, jakiś masaż, masaż limfatyczny i takie różne przyjemnośći :smile: Najwyżej porozciągam się - ale to maks. Dalej potrzymam ketogeniczną dietkę przez ten tydzień odpoczynku.

Zaczynając od 2 tygodnia, będę wprowadzać do diety węglowodany kosztem białka jak narazie, w sposób jaki wcześniej opisałam, zacznę robić aeroby 1 raz dziennie po 30 minutek 5 razy w tygodniu i 3 siłowe treningi. Tak będą wyglądały 3 tygodnie.

Po tym czasie się okaże co robić dalej.. jest 2 opcji albo to rzeczywiście pomoże bo organizm jest cały czas w stanie zapalnym i przetrenowany co powoduje że na maksa broni, albo zrobi się tylko gorzej bo jeszcze do tego przybędzie mi tłuszczu :smile: Mam nadzieje że jednak gorzej nie będzie..

N3ver_quit
19-04-14, 21:12
Odpoczynek wazna sprawa zawsze otym gadam%-)

Wiem.. ale ale :smile: Aż mnie boli jak pomyśle że kurdę 7 dni bez treningu, oszaleje :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 21:21
mi sie w głowie wiele rzeczy kłóciło i dalej kłóci.ale efekt sie liczy%-)

takk zobaczymy co z tego wyjdzie :smie: ...

N3ver_quit
19-04-14, 21:26
same pozytywyhttp://www.body-factory.pl/images/smilies/lokurvaad1.gif

Albo tłuszcz :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 21:40
no organizm albo zareaguje podlaniem albo troszke podleje i sie unormuje.czasem trzeba zrobić krok w tył.po unormowaniu szybko wrócisz do formy więc niema co tak tego przezywać.wiem po sobie%-)

Och gdzie już dalej podlewać.. :smile: Ale masz rację, później szybcien ruszy wszystko

N3ver_quit
19-04-14, 21:58
no i już takie nastawienie mi sie podoba%-)

Hehe no już wyboru żadnego nie mam, skoro katowanie się w niczym nie pomaga, a ja jak na barana należy - uparciuch straszny - musiałam zrobić wszystko co odemnie zależy by przynajmniej spróbować się wyrzeźbić. Teraz ze spokojnym sumieniem mogę odpocząć bo wiem że to nie moja wina a tylko organizm się broni :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 22:27
cieszy mnie twoja postawa%-)

:smile: niom, a jak Euthyrox będzie też podlewał cały czas to przestanę brać i tyle, będę zapodawać na swoją rękę tylko t3. Substancję pomocznicze euthyroxie i letroxu skrobia kukurydziana i laktoza, a ja puchnę i 1 i 2.. :smile: Fajne no nie? Tym bardziej że przy niedoczynnośći się mówi nie jeść glutenu i produktów z laktozą :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 22:33
a ile tam tego jest?

no właśnie nie wiem ile tego można wepchnąć w 1 tabletkę, ale jakimś cudem tak reaguje że podlewa mnie bardziej niż na ładowanie węglowodanami :( :( :(

N3ver_quit
19-04-14, 22:40
to nie wesoło.ale niema to tamto bedzie dobrze.

SOME DAY :smile: a jak narazie musze jak słoń wyglądac :(

N3ver_quit
19-04-14, 22:45
to zadziwiajace ze bardziej wierze w to ze bedzie dobrze ze niz ty%-)

hehe no wiesz bo ja chodzę z tym podlaniem tyle czasu :smile:, tzn wierze że w końcu musi ten dzień przyjść kiedy się coś naprawi, tylko coraz mniej sił już na ten dzień czekać :smile: Chchę by ten pacyfik zostawił moje ciało, i piękne moje mięsko się odsłoniło hahaha :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 22:48
Pacyfiku a kysz%-)

Huh i jutro po tych słowach się obudzę wyrzeźbiona w kaluży wody, oby się nie utopić :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 22:50
kałuża wody to by była w innych okolicznosciach.hrhrhrhr

hahahaha :smile: Może to jest sposób na pozbycię się opuchnięcią..hm hm hm :smile:

N3ver_quit
19-04-14, 22:57
z checia pomoge%-)

Już przetestowane, nie pomagało niestety :smile: :P

N3ver_quit
21-04-14, 21:32
I'm back :smile:

Wczoraj byłam u rodziny i musiałam się męczyć patrząc jak wszyscy jedli te mega smaczne domowe ciasta - to najbardziej męczyło bo już węglowodanów zdecydowanie mi brak, jestem 4 tydzień bez ładowania zaczynam widzieć wszędzie węgleeee :smile: Ale jestem z siebie dumna, bo mimo tego że się nie szykuję do zawodów z wiadomych przyczyn na nic się nie skusiłam, szamka była trzymana jak zawsze w 100%.

Jestem 3 dzień bez treningu i nie wiem jak jeszcze 4 dni mam tak wytrzymać, mogę powiedziec że jestem treningową narkomanką bo mam straszne uczucie niepokoju przez to że nie trenuję :smile: Chciałam dziś się skusić przynajmniej na aeroby, ale się powstrzymałam, skoro mam dać 7 dni wolnego muszę to wytrzymać. Chodze tylko sprawdzam czy nigdzie mi tłuszczu nie przybywa hahaha wariatka

N3ver_quit
21-04-14, 21:41
szykuj recepture na dobre bliny%-)

heh po co? :smile:

N3ver_quit
21-04-14, 23:14
bo ze mna nigdy nic nie wiadomo%-)a u kobity zdolność do przetwarzania produktów spożywczych jest bardzo ceniona%-)

Ah ok :smile: wybierasz się do wawy do mnie w gości? :smile:

N3ver_quit
21-04-14, 23:32
powiedzmy ze jeszcze tego nie wiem%-)

hmm hmmm od czego to zależy? :smile:

fallenursus
21-04-14, 23:42
Czy naostrzy łyżwy..a Wiki siekiere..just sayin'

N3ver_quit
22-04-14, 00:03
Maria mnie vrillem przetransportuje%-)

Hehe nie ja teraz gości nie przyjmuję, chowam się w piwnicy. W piątek mam urodzinki i 1 raz w życiu będę sama siedzieć w domu, nie chce się ani gdzieś iść ani nikogo zapraszać - siebie nie poznaje... :( :( :(

USgorn
22-04-14, 00:06
Hehe nie ja teraz gości nie przyjmuję, chowam się w piwnicy. W piątek mam urodzinki i 1 raz w życiu będę sama siedzieć w domu, nie chce się ani gdzieś iść ani nikogo zapraszać - siebie nie poznaje... :( :( :(

to stawiasz flache na forum %-)

N3ver_quit
22-04-14, 00:18
to stawiasz flache na forum %-)

Shake białkowy :smile: Picie u mnie zawsze wesoło się kończy:

N3ver_quit
22-04-14, 00:29
umnie ostatnio źle sie kończy%-)

Ja już nie piłam 4 miesiące :smile:

N3ver_quit
22-04-14, 00:33
tylko ze umnie skończyło sie sterroryzowaniem ludzi w kolejce.wlotem na psyche jakiejs lezbie.oraz przegonieniem prostytutek ze sklepu%-)

Hahaha ale fajnie!!!!

USgorn
22-04-14, 00:35
Jak zawsze na wesolo to git %-)
u mnie roznie %-)
ale przez prawie 5 miesiecy tylko raz pilem %-)

N3ver_quit
22-04-14, 00:53
Jak zawsze na wesolo to git %-)
u mnie roznie %-)
ale przez prawie 5 miesiecy tylko raz pilem %-)

nie no ja zaczynam śpiewać tańczyć u szukać rury haha :P

N3ver_quit
22-04-14, 00:58
pitole nie pije wiecej.znowu sie miejskie legendy omnie i moich wybrykach narodziły%-)a potem sie kobity nasłuchają maja w głowie.ale swir musze go poznać a tu wychodzi szydło z worka miły facet%-)

to że miły to raczej na + idzie :smile:

USgorn
22-04-14, 01:00
nie no ja zaczynam śpiewać tańczyć u szukać rury haha :P


to kiedy pijemy ? %-)

N3ver_quit
22-04-14, 01:01
to kiedy pijemy ? %-)

Jak mi jakieś 5 kg zejdzie, bo rura się załamie teraz hahaha :smile:

N3ver_quit
22-04-14, 01:07
tak jestem miłym poukładanym facetem.a to co kiedys było,było dawno i nie prawdą%-)

Każdy w końcu przychodzi do tego momentu kiedy się chcę prowadzić bardziej spokojne i stabilne życie :smile: Mi mama całe szczęście nigdy nic nie zabraniała, więc tak naprawde już mając 19 lat stwierdziłam że już starczy tych imperezek i trzeba się brać za głowę :smile:

USgorn
22-04-14, 01:08
Każdy w końcu przychodzi do tego momentu kiedy się chcę prowadzić bardziej spokojne i stabilne życie :smile: Mi mama całe szczęście nigdy nic nie zabraniała, więc tak naprawde już mając 19 lat stwierdziłam że już starczy tych imperezek i trzeba się brać za głowę :smile:

hehe to tak jak ja.

Wierzysz ze Pika sie ogarnal jak sie ma taki burdel w bani to to nie jest takie proste %-)

N3ver_quit
22-04-14, 01:12
pracuje nad tym%-)i wale w kime%-)

Hehe pracuj pracuj i dobranoc, słodkich snów z udziałem nr 132 :smile: :P Ja niestety jeszcze 6 godzin w pracy - znowu maraton nocnych zmian :smile:

fallenursus
22-04-14, 01:24
I aint complainin'
:p

N3ver_quit
22-04-14, 01:25
I aint complainin'
:p

Hah wiem :smile: ;)

gl
22-04-14, 10:46
Hehe pracuj pracuj i dobranoc, słodkich snów z udziałem nr 132 :smile: :P Ja niestety jeszcze 6 godzin w pracy - znowu maraton nocnych zmian :smile:
dobrze ze mozesz na forum posiedziec;)
ja tez na nockach po sieci latam i tu siedze czasto gesto;)

N3ver_quit
22-04-14, 19:55
dobrze ze mozesz na forum posiedziec;)
ja tez na nockach po sieci latam i tu siedze czasto gesto;)

Hehe no to ten + mojej pracy że przynajmniej mam dostęp do netu inaczej bym tam oszalała :smile: Bo kiedy jestem w domu rzadko mam czas tu wchodzić :smile:

N3ver_quit
22-04-14, 20:27
4 dzień bez treningu jeszcze oby do soboty bo chce już coś w końcu porobić :smile:

A tak ogólnie odstawiam dziś ten syf t4 i będzie co będzie, moje ciało zupełnie tego nie przyjmuje, puchne coraz bardziej, drażliwość coraz większa przy najmniejszej dawcę.

Czuję..czuję, że jak dalej będę brać t4 zrobię sobie jeszcze większą krzywdę i to będzie kolejny wielki błąd, nie mogę przecież cały czas jechać na diuretykach - które zresztą nie pomagają tak jak trzeba, a tylko mam niesamowite skurcze..Lekarze się nie znają na sporcie sylwetkowym i z czym to się je, jaki wysiłek, jaka dieta i tak dalej... Zrobiłam błąd, że nie odpoczełam po zawodach, a znowu zaczełam jak nienormalna się katować, więc nic dziwnego że puchnę i że organizm się broni.. Spróbuje najpierw wpłynąć na to co spowodowało moje problemy z tarczycą - obniżenie t3 i t4, a nie leczyć odrazu skutki hormonami - czyli więcej odpoczynku, bardziej zrównoważona dieta, muszę siebie naprawić. Czas na to by zrobić parę kroków do tyłu, by znowu móc zrobić wielki skok do przodu, i już jak znowu wystartuję to z mega formą ale zrobioną z głową. Taka sobie filozofia na dziś :smile: Za dużo myślę kiedy mam sporo wolnego czasu, a nie trenując teraz mam go dużoooooooo aż nie wiem czym się zająć :smile:

N3ver_quit
22-04-14, 23:38
książki zacznij czytać%-)

Huh myślisz że nie czytam hihihi :smile: ??? !!!

USgorn
23-04-14, 00:03
Huh myślisz że nie czytam hihihi :smile: ??? !!!

playboy sie nie liczy %-)

N3ver_quit
23-04-14, 00:20
playboy sie nie liczy %-)

właśnie się mylisz, lubię czytać i dużo czytam :P w warszawskich korkach można się kształcić :smile:

N3ver_quit
23-04-14, 00:26
playboy kosmo i inne bzdury powinny byc zakazane%-)

nigdy gazety playboy i kosmo w rękach nie trzymałam tak szczerze mówiąc :smile:

N3ver_quit
23-04-14, 00:33
ja tez nie ale kosmo przegladałem.porady miłosne chyba gimbusy piszą%-)

U mnie z gazet to najwyżej muscular development lub coś w tym stylu :smile: Lub książki tematyczne branżowe :P

N3ver_quit
23-04-14, 00:37
umnie z gazet to by była telegazeta jak bym miał telewizor.a z ksiazek to szeroko pojeta psychologia kontaktów między ludzkich.a specjalizacja w relacjach damsko meskich%-)

uuuuu Pan psycholog :smile: Wyleczysz mi głowe? :smile:

USgorn
23-04-14, 00:41
Davaj do nas do spamu to Cie wyleczymy %-)
Ja z gazet to nic bo nawet te tematyczne jak MD to bzdury sa przewaznie albo podstawy wole w jakas ksiazke zainwestowac raz na ruski rok %-)

N3ver_quit
23-04-14, 00:48
Davaj do nas do spamu to Cie wyleczymy %-)
Ja z gazet to nic bo nawet te tematyczne jak MD to bzdury sa przewaznie albo podstawy wole w jakas ksiazke zainwestowac raz na ruski rok %-)

hihi ja po prostu zdjęcia oglądam :P :)

USgorn
23-04-14, 00:55
Ty teraz udajesz ze pracujesz czy bezsennosc Cie dorwala ? %-)

N3ver_quit
23-04-14, 00:59
Ty teraz udajesz ze pracujesz czy bezsennosc Cie dorwala ? %-)

Nie no pracuje przecież :smile: Jestem kierownikiem zmiany - pilnuję innych :smile: A tak w ogóle po prostu mam dobrą podzielność uwagi i robię wszystko na raz :smile:

USgorn
23-04-14, 01:00
a to kogo pilnujesz? tzn w jakiej firmie pracujesz ?

USgorn
23-04-14, 01:01
tez robie wszystko na raz%-)zalety ćpania noopa i piry%-)

dzis tez mam podzielna uwage zalety bourbona %-)

USgorn
23-04-14, 01:03
Pika nadal pije z tej ujowej szklanki (chociaz ja ja lubie) wiec foci nie bedzie %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:05
a to kogo pilnujesz? tzn w jakiej firmie pracujesz ?

Alcatel-Lucent, zajmuję się logistyką i współpracą z inżenerami. Takie tam bzdurki. Ćpuny i akoholicy :smile: Z kim ja się zadaje.. :P

USgorn
23-04-14, 01:05
haha %-)
no kiedys to nawet z plastikowych kubkow sie łyche pila wiec wiesz %-)

USgorn
23-04-14, 01:06
Alcatel-Lucent, zajmuję się logistyką i współpracą z inżenerami. Takie tam bzdurki. Ćpuny i akoholicy :smile: Z kim ja się zadaje.. :P

dobra to przyslij mi jakiegos fona %-)
ee ja nie pilem w uj czasu pewnie temu tak latwo wchodzi %-)
Pewnie nad pracownikami z batem stoisz %-)

USgorn
23-04-14, 01:07
cpuny alkoholicy, kombinator i nieroby %-)

USgorn
23-04-14, 01:09
nie poto sie tyle uczyłem zeby teraz pracowac%-)


no i za to sie z Toba napije %-)

USgorn
23-04-14, 01:10
rozowym i szarym %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:11
nie poto sie tyle uczyłem zeby teraz pracowac%-)

od czytania kasa na koks nie powstanie, trzeba coś robić :smile: hihi

USgorn
23-04-14, 01:12
od czytania kasa na koks nie powstanie, trzeba coś robić :smile: hihi

przeciez Pika robi skoki na kwiaciarnie %-)

USgorn
23-04-14, 01:14
ale wgl co to za znecanie sie nad ludziami ? Ze by po nocy musieli telefony skladac ? %-)

USgorn
23-04-14, 01:16
us ona nie pracuje u alcatela ani w danonkach%-)


czyli jednak etatowa bezrobotna tylko sie nie przyznaje bo sie boi ze ja pogonimy widlami z polski %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:33
czyli jednak etatowa bezrobotna tylko sie nie przyznaje bo sie boi ze ja pogonimy widlami z polski %-)

Haha tak rozgryzłeś mnie :smile:

USgorn
23-04-14, 01:36
Haha tak rozgryzłeś mnie :smile:

powinnas jednak sie probowac wylgac a tak to teraz ten pod oknem u Ciebie z lopata to Pika %-)

USgorn
23-04-14, 01:38
a najgorsze to ze mu w oczach kurwiki widac %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:40
Ja już nie wiem o co wam chodzi, chyba żeby zrozumieć też musze się napić lub naćpać :smile:

USgorn
23-04-14, 01:40
wiedzmin uczy na bazyliska z lustrem to mit %-)

USgorn
23-04-14, 01:40
Ja już nie wiem o co wam chodzi, chyba żeby zrozumieć też musze się napić lub naćpać :smile:

wystarczy ze przeczytasz ponad 900 str naszego spamu %-)

USgorn
23-04-14, 01:42
jak to oco nam chodzi o przejecie kontroli nad swiatem%-)

no to jest podstawowy cel naszej organizacji %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:46
No to się do was dołączam :smile:

USgorn
23-04-14, 01:47
pierw musisz wniosek zlozyc a my rozpatrzymy %-)

N3ver_quit
23-04-14, 01:51
wariaci :smile:

USgorn
23-04-14, 01:55
wariaci :smile:

e Ty nas od czubkow nie wyzywaj %-)








































































i tak skonczymy w tym samym czubkolandzie %-)

N3ver_quit
23-04-14, 02:04
e Ty nas od czubkow nie wyzywaj %-)

i tak skonczymy w tym samym czubkolandzie %-)

Już tam jestem dlatego nie potrzebuje składać żadnych wniosków :smile:

USgorn
23-04-14, 02:06
ale wiesz my jestesmy czubkowa elita i nie kazdy moze do nas dolaczyc %-)

USgorn
23-04-14, 02:11
chyba Ci sie pojebaly tematy %-)

N3ver_quit
23-04-14, 06:20
Wygłupy w pracy, zallany bicek, barki i cała reszta :smile:

8207

Dziś była spokojna zmiana, więc znowu miałam dużo czasu na to by myśleć - dużo myśleć szkodzi drowiu i psychicę... :smile:

Chcę na trening! Jezuu jak ja chce na trening... :smile: Jak ludzie mogą nie trenować, ja tylko 4 dni bez treningu, a już całe ciało boli, w kręgosłupie coś cały czas zaciska, czuję się jak stara babcia :smile: Od soboty wprowadzam 3 treningi siłowe + 4 aerobowe tygodniowo systemem 1 dzień trening/ drugi dzień wolny. W porównaniu do 12 aerobowych i 4-5 siłowych to będzie nadal odpoczynkiem i tak pociągne 3 tygodnie po czym zobaczę co robić dalej. W sobotę obcinam 50 gram białka, wrzucam 50 gram węgli. Wyjdzie 150 gram białka, 50 gram węgli i 45 gram tłuszczy, po 2 tygodniach wrzucę kolejnę 50 gram węgli kosztem kolejnych 50 gram białka.

Ogólnie planuje najpierw wyrównać kalorycznośc do takiej samej jak mam teraz, manipulacją białka/tłuszczy żeby organizm znowu powoli się przyzwyczaił do węglowodanów po 3 miesięcznej ketogenicznej diecie. A później chcę podbić kaloryczność do minimum 2200 dziennie, zaczynając od kalorycznośći wyjściowej którą mam teraz 1400, będę dodawać po mniej więcej 200 kcal co 2 tygodnie. Daje sobie czas ze 3 miesiące na to wszystko, a jak będzie szło się okazę w drodzę :smile: Skoro przy 1400 nic mi nie schodzi i organizm jest w tak wielkim stresie już że tylko puchnę i zdrowa przed tym tarczyca zachamowała wydzielanie hormonów t3 i t4 to czas najwyższy to naprawiać i wyjść z przetrenowania.

Od 2 lat jestem non stop na redukcji, nigdy nie wchodziłam na większą kaloryczność niż 1600, w końcu kiedyś organizm musiał zacząć się bronić, dopiero teraz do mojej głowy to zaczyna docierać. A nie zamierzam znowu schodzić do 800-900 kcal by się wyrzeźbić jakoś na siłę, wyjść znowu raz-dwa na scenę i w to samo bagno z powrotem - kolejny rok naprawiać zepsuty metabolizm. Chcę by ten system i podbicie stopniowo kalorycznośći pomogło mi później się rzeźbić przy nie niższej ilośći kalorii niż 1500.

N3ver_quit
23-04-14, 06:33
Jeszcze mam teraz straszne problemy z apetytem, kiedy trenując 2 razy dziennie głodniałam już nawet jedząc (lub po prostu się nie najadałam i non stop miałam uczucie głodu), to teraz nie jestem głodna po 4 godzinach i jedzonko wpycham na siłe bo wiem że trzeba. Strasznie mnie kusi żeby lub zmniejszyć kaloryczność lub zaczać trenować znowu jak nienormalnej :smile:

DTX
23-04-14, 09:57
Zastanawiam sie czy to dziennik czy wypociny dwóch osób o gluootach piszących jak dzieci neostrady. Ogarnijcie sie z tym spamem..

gl
23-04-14, 10:01
nie wiem czy widzialas, ale a propo przetrenowania i T3 fall wrzucil w czytelni : http://athlete.io/5343/why-women-should-not-run/

N3ver_quit
23-04-14, 18:58
nie wiem czy widzialas, ale a propo przetrenowania i T3 fall wrzucil w czytelni : http://athlete.io/5343/why-women-should-not-run/

Tak tak czytałam to, fall dawno mi mówił przestać się katować ..ale wiesz musiałam się przekonać że napewno zrobiłam wszystko co mogłam w próbie się wyrzeźbić, teraz ze spokojnym sumieniem wiem że więcej się nie da, no chyba że się zakatować na śmierć haha :smile: Więc wchodzę na regenerację i zasłużony odpoczynek :smile:

fallenursus
23-04-14, 19:47
Niestety ciut za daleko żeby recznie wytłumaczyć...ale..lepiej późno niż wcale..:)

N3ver_quit
23-04-14, 20:22
Niestety ciut za daleko żeby recznie wytłumaczyć...ale..lepiej późno niż wcale..:)

:smile: :smile: :smile:

gl
24-04-14, 18:55
regenerecja jest wazna ze w 'pyte strzelil' jak to mowi moj kolega jozek;)
dobrze odpocznij troszku i sie tak nie przemeczaj;)

N3ver_quit
24-04-14, 20:53
regenerecja jest wazna ze w 'pyte strzelil' jak to mowi moj kolega jozek;)
dobrze odpocznij troszku i sie tak nie przemeczaj;)

No już to czuje, 2 dzień wstaje wyspana i wypoczęta dużo wcześniej niż nastawiony budzik, a przez ostatnie miesiące potrafiłam spać po 13 godzin i nadal chodzić śpiącą i zmęczoną... :smile: 5 dzień bez treningów, już chodzę skacze po mieszkaniu od nadmiaru energii :smile: Ale już w sobotę zrobię lajtowy trening w końcu :smile: Będę się starała przez kolejne 3 tygodnie bardzo na luzie treningi robić i zobacze co to da :smile: Mam nadzieje że powoli będę wracać do homeostazy

gl
24-04-14, 21:12
dokladnie spieszmy sie powoli;)
gratuluje wytrwalosci w dazeniu do celu:)

N3ver_quit
24-04-14, 21:15
dokladnie spieszmy sie powoli;)
gratuluje wytrwalosci w dazeniu do celu:)

A dziękuję. A tak w ogóle znasz to uczucie kiedy się nie trenuje..? Czuje się jak flak haha, ciało takie miękkie i nie nabite wrrr :smile: Az korci coś spompować :smile:

gl
24-04-14, 22:08
no znam rok nie trenowalem, polamalem lokiec i wybilem bark i tyle z silki mialem, zalalem sie fatem do 90kg...ale juz trenuje powoli,waga spadla do 80,
ciezko ale daje rade;)

N3ver_quit
24-04-14, 23:21
no znam rok nie trenowalem, polamalem lokiec i wybilem bark i tyle z silki mialem, zalalem sie fatem do 90kg...ale juz trenuje powoli,waga spadla do 80,
ciezko ale daje rade;)

współczuję :( :( :( No to trzymam kciuki też za powrót do formy! :smile:

N3ver_quit
24-04-14, 23:27
ciiii hooo bo spam%-)



FOCH? haha

fallenursus
24-04-14, 23:28
:smile: Az korci coś spompować :smile:



http://i57.tinypic.com/2vtbau1.jpg

USgorn
25-04-14, 00:04
drugi %-)

Wszystkiego naj, powrotu do zdrowia i formy. I spelnienia marzen

N3ver_quit
25-04-14, 00:30
Dziękuję bardzo chłopaki!!!! 2 i 3 , 1 był fallen prywatnie hihi :smile: :P

Siedzę w pracy teraz i właśnie zjadłam urodzinowy wielki 250 gramowy kawał steka hehe :smile:

N3ver_quit
25-04-14, 00:36
przed północa sie nie liczy:))wale w kime%-)

A chociaż nie ty jednak 1 :smile: Dobranoc i jeszcze raz dziękuję :*

gl
25-04-14, 20:32
najlepszego, zdrowia przedewszystkim i progresu;)

N3ver_quit
25-04-14, 21:13
Dzękuję wszystkim jeszcze raz za życzenia :* :* :*

Ja dziś przez pół dnia spałam, a przez kolejne pół dnia leniuchowałam oglądając seriały! Na to ja w ogóle nigdy czasu nie mam więc tak sobie swiętuję urodzinki :smile: Oczywiście żadnych odstępstw od dietki, a żeby poczuć atmosferę urodzinową zrobiłam swój ukochany omlecik w takiej postaci:

8216

Jest pyszny! Dodałam jeszcze odrobinę odtłuszczonego kakao i maku do polewy z isolatu, oleju kokosowego i wody - wyszła dosyć gęsta konsystencja. Omnomnom i po co ten sklepowy syf napchany cukrem.

Gangsta Latino
25-04-14, 22:48
Wszystkiego najlepszego!! ;) Przede wszystkim zdrowia i jak najszybszego powrotu na scenę + oczywiście życzę wygranej i to nie jednej! ;) Szczęścia i spełnienia marzeń!

gl
26-04-14, 09:58
Jest pyszny! Dodałam jeszcze odrobinę odtłuszczonego kakao i maku do polewy z isolatu, oleju kokosowego i wody - wyszła dosyć gęsta konsystencja. Omnomnom i po co ten sklepowy syf napchany cukrem.


no ja juz nic nie kupuje zrobionego w sklepie, no czasem pizze z zona ale tak to staram sie sam robic wsio bo uje laduja cukier i gluten gdzie sie da o soli nie wspomne, chca nas wykonczyc jebance;)

N3ver_quit
26-04-14, 12:04
no ja juz nic nie kupuje zrobionego w sklepie, no czasem pizze z zona ale tak to staram sie sam robic wsio bo uje laduja cukier i gluten gdzie sie da o soli nie wspomne, chca nas wykonczyc jebance;)

No po prostu masakra jakaś :smile: sód cukier gluten w chorych ilościach :smile: Ja akurat strasznie reaguje na jakąkolwiek przetworzoną żywność, więc tak jak mówisz wszystko co tylko sama ugotuje.

banita
26-04-14, 12:29
Uff przebrnalem strona po stronie.

Bede odwiedzal.

N3ver_quit
26-04-14, 15:22
Uff przebrnalem strona po stronie.

Bede odwiedzal.

trochę było tego czytania co :smile:

Baloniarz
26-04-14, 15:40
Na szczęście ja nie umiem więc mam z głowy problemy z czytaniem bzdur ;)

ps. Kiedy wchodzisz na redukcje ?? ;) :) :)

N3ver_quit
26-04-14, 15:46
Na szczęście ja nie umiem więc mam z głowy problemy z czytaniem bzdur ;)

ps. Kiedy wchodzisz na redukcje ?? ;) :) :)

Redukcja, żartujesz? Chyba rzeczywiście nie czytałeś nic :smile:

banita
26-04-14, 16:11
Ciekawie nie powiem. Mam okazje przyjzesz sie jak wyglada cala sprawa pod wzg technicznym u kobiet.

Moja silka fakt z piekna historia wieloma tytulami jest tylko mens only. Mam ogromny szacunek do ludzi startujacych w zawodach. Tygodnie, miesiace przygotowan wyrzeczen, walka ze slabosciami. Imho bez wzgledu na wynik na scenie kazdy z nich jest juz dla mnie championem. Poprzez to co przeszedl I ile pracy wlozyl. Szczegolnie pod wzg psychicznym

N3ver_quit
26-04-14, 16:13
Po 7 dniach wolnego od treningu, w końccuuuuuu dziś zrobiłam mega mega mega trening :smile: ODŻYŁAM! :smile: No i w grę dziś wkroczyła akcja LOW CARB, bardzo smutno mi z tego powodu, bo na ketogenicznej dietce super się czułam. Zeszły mi te straszne obrzęki po Letroxu i Euthyroxu, ale teraz puchnę znowu od węglowodanów, mimo że zjadłam tylko po 25 gram przed i po treningu, w postaci 40 gr owsianki i 30 gr ryżu basmati, czyli zadnych cukrów a zalewa z godziny na godzinę coraz bardziej uch będzie znowu wesoło :smile:

LOW CARB przez najbliższe 2 tygodnie będzie wyglądać tak: 50 gram węglowodanów, 150 białka i 45 tłuszczy, chyba że po tygodniu organizm już się przyzwyczai trochę do węgli i wtedy zwieksze o kolejne 25 gram lub o 50 gram, w trakcie sie okaże.

Dziś był trening plecków + bicepsa, po tym 25 minut spokojnego marszu przy prędkości 5 na bieżni z maksymalnym pochyleniem - NUDYYYYYYYYY, myslałam że zasnę, ale jak trzeba lajotowo to trzeba... Zato siłowy był mocny z gwiadkami w oczach - inaczej po prostu nie umiem.

Zrobiłam plecki metodą 500 powtórzeń/ 100 powtórzeń w serii, czyli dobierą się 5 różnych ćwiczeń i każde się robi po 20 powtórzeń jedno po drugim bez przerwy, po czym krótka przerwa by dojść do siebie i znowu jazda z kolejną serią. Takich 5 serii - żyć się nie chcę już w 3 :smile: Ja dobieram 3-4 ćwiczenia na szerokość i 1-2 na grubość, bo bardziej teraz się skupiam nad poprawą proporcji i muszę mieć szersze plecki, wtedy talia wydaję się wizualnie dużo węższa. Bicek zmęczony w 4 superseriach w każdej po 30 powtórzeń. Ciężary oczywiście są śmieszne, ale mieśnie palą, bolą pieką uchhh uwielbiam ten ból :smile:

N3ver_quit
26-04-14, 16:20
Ciekawie nie powiem. Mam okazje przyjzesz sie jak wyglada cala sprawa pod wzg technicznym u kobiet.

Moja silka fakt z piekna historia wieloma tytulami jest tylko mens only. Mam ogromny szacunek do ludzi startujacych w zawodach. Tygodnie, miesiace przygotowan wyrzeczen, walka ze slabosciami. Imho bez wzgledu na wynik na scenie kazdy z nich jest juz dla mnie championem. Poprzez to co przeszedl I ile pracy wlozyl. Szczegolnie pod wzg psychicznym

w 100% się zgadzam, każdy kto staje na scenie zasługuje na puchar i medal i juz wygrał, w sporcie sylwetkowym sportowcem trzeba być 24/7, trenować każdy potrafi to sprawia dużo szczęścia i zadowolenia, a trzymać dietkę.... chyba mało kto lubi sobie prawie wszystkiego odmawiać haha :smile:

banita
26-04-14, 16:25
Dzis jeden ananas ode mnie z pracy ma swoj debiut. Ambitnie 47 lat na koncie od 18 lat trenuje 100% pure natural ale jak byl w tamtym tyg w pracy (od wtorku jest na wolnym) 50g wegli I nizek robilo z niego warzywo I tykajaca bombe co bez powodu moglaby wybuchnac. Alevkozak massive respect. I psycha psycha podstawa

gl
26-04-14, 16:39
Dzis jeden ananas ode mnie z pracy ma swoj debiut.

a kto to ananas?? kolorowy typek jakis???:)

gl
26-04-14, 16:40
Po 7 dniach wolnego od treningu, w końccuuuuuu dziś zrobiłam mega mega mega trening :smile: ODŻYŁAM! :smile: . Ciężary oczywiście są śmieszne, ale mieśnie palą, bolą pieką uchhh uwielbiam ten ból :smile:

zajebiste uczucie nie ma to tamto:D

N3ver_quit
26-04-14, 16:41
Dzis jeden ananas ode mnie z pracy ma swoj debiut. Ambitnie 47 lat na koncie od 18 lat trenuje 100% pure natural ale jak byl w tamtym tyg w pracy (od wtorku jest na wolnym) 50g wegli I nizek robilo z niego warzywo I tykajaca bombe co bez powodu moglaby wybuchnac. Alevkozak massive respect. I psycha psycha podstawa

Dlatego nie lubię low carb :smile: Na keto niema takich jazd z psychiką i wachania humorków :smile: Ale od dziś jestem też na low carb i czuje że będą burze w domu :smile: Debiutuje na Mistrzostwach Polski? Właśnie już się skończyły półfinały, jutro finały maja być

banita
26-04-14, 16:51
Ja w uk jestem. Polska scena to dla mnie temat obcy.

Sam mialem sie przygotowywac do zawodow niestety losy potoczyly sie inaczej, ale najwidoczniej tak mialo byc. Jeszcze przyjdzie moj czas bo my fire is still burning. Narazie robie swoje z praca I treningami. Zalozylem temat w tym dziale, mozesz rzucic okiem, bo ciekawy challenge sie zapowiada

N3ver_quit
26-04-14, 19:45
Ja w uk jestem. Polska scena to dla mnie temat obcy.

Sam mialem sie przygotowywac do zawodow niestety losy potoczyly sie inaczej, ale najwidoczniej tak mialo byc. Jeszcze przyjdzie moj czas bo my fire is still burning. Narazie robie swoje z praca I treningami. Zalozylem temat w tym dziale, mozesz rzucic okiem, bo ciekawy challenge sie zapowiada

No skoro fire się pali to nigdy nie jest późno :smile: Zaraz zerknę ;)

N3ver_quit
26-04-14, 21:48
Jezu jezuniu, odczułam już te "cudowne strony" LOW CARB, głód niesamowity cały czas i nie mijający ból głowy. This is shit. HATE LOW CARB

banita
26-04-14, 22:19
Keep the game tight.

N3ver_quit
26-04-14, 22:29
Keep the game tight.

i will :) ;)

banita
26-04-14, 22:36
To jest piekne, to mi sie podoba. Pozytywnie zdeterminowani ludzie na okolo. Brak toksycznych, nostalgicznych elementow w moim otoczeniu.

Brac zycie jakie jest, a jak cos nie pasuje zmieniac to. Nigdy lewitowac w marnej egzystencji.

fallenursus
26-04-14, 22:39
Im not a tree, if i want something Ill go get it :)

N3ver_quit
26-04-14, 22:45
Jakie fajne pozytywne nutki :smile:

fallenursus
26-04-14, 22:48
Winners tend to stick together. The rest..xfits

N3ver_quit
27-04-14, 23:59
LOW CARB robi swoje - zmiany humorku co godzinę :smile:

Po odstawieniu syntetycznego hormonu tarczycy t4 juz się czuje lepiej, biorę tylko w dawcę 25 mcg t3 i za 3 tygodnie zrobię badania zobaczę jak będą wyglądać wynniki. Jak narazie więcej odpoczynku chyba zaczyna robić swoje i wody się robi trochę mniej, co prawda trochę puchnę od tych 50gram węglowodanów, ale myślę z tydzień i się organizm przyzwyczai i można będzie jeszcze dodać WW. Nadal zallaniec ale nawet jakieś tam mięśnie sie odsłaniają:

8221

Przy tym stopniu podlania ale już widzę że bardzo poprawiłam od początku grudnia najszerszy, i to motywuje i daje krople nadziei że będzie dobrze i znowu wyjdę na scenę :smile:

fallenursus
28-04-14, 00:35
To jest piekne, to mi sie podoba. Pozytywnie zdeterminowani ludzie na okolo. Brak toksycznych, nostalgicznych elementow w moim otoczeniu.

Brac zycie jakie jest, a jak cos nie pasuje zmieniac to. Nigdy lewitowac w marnej egzystencji.


well said brah, well said



LOW CARB robi swoje - zmiany humorku co godzine


bardzo poprawiłam od początku grudnia najszerszy, i to motywuje i daje krople nadziei że będzie dobrze i znowu wyjdę na scenę :smile:

nie widac zmian humoru wogole majaczysz :)
plegar rosnie!! omnomnomnomnomnom

gl
28-04-14, 09:17
wytrwalosc i dazenie do celu robi swoje;) gratki

N3ver_quit
28-04-14, 10:01
Dzięki :* Idę walczyć dalej - męczyć poślady i długłowy uda :smile:

N3ver_quit
28-04-14, 15:07
https://www.facebook.com/photo.php?v=306195826203737&set=vb.246393372183983 &type=2&theater

yaro09
28-04-14, 21:13
nie dziala :(

N3ver_quit
28-04-14, 21:51
no kurdę właśnie widzę nie wiem jak to z facebooka załączyć, a z kompa się nie chcę sciągnąć :(

fallenursus
29-04-14, 04:21
No ale od czego masz mnie..
First rule of success- Never tell emerything you know :)


http://youtu.be/vzO6vOwHQ9g

A ten mistrz drugiego planu to przez rurkę będzie niedługo pić jak się gapic nie przestanie.

Dat Ass...Omnomnomnomnom

FIT-anula
29-04-14, 05:58
dzisiaj ja tak spruboje, bo tez nie wiem czemu ale bardziej mi na czworogłowy siadają squaty...

a tyłek pierwsza klasa :P

yaro09
29-04-14, 10:32
no kurdę właśnie widzę nie wiem jak to z facebooka załączyć, a z kompa się nie chcę sciągnąć :(

a to film? to moze tylko link wklej :)

edit.............

o kurcze, ale mam zaplon....

gl
29-04-14, 14:25
ja vol das ass is sehr good;)

fallenursus
29-04-14, 19:22
dzisiaj ja tak spruboje, bo tez nie wiem czemu ale bardziej mi na czworogłowy siadają squaty...

a tyłek pierwsza klasa :P
Bo widzisz przyjęło się ze "She squats Bro" a tak naprawdę pośladki przy siadach grają podrzedna rolę. Jest dużo innych izolacji na szynkę :) mialas u siebie w dziennkiku wrzucone..

N3ver_quit
29-04-14, 19:24
No ale od czego masz mnie..
First rule of success- Never tell emerything you know :

A ten mistrz drugiego planu to przez rurkę będzie niedługo pić jak się gapic nie przestanie.

Dat Ass...Omnomnomnomnom

DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI za FILMIK! :* hehe a ten koleś to cały trening na mnie się gapił, właśnie ja tak czasami się zastanawiam o czym ludzię myślą jak na mnie patrzą, coś w stylu co ona wyprawia.. czy co haha :smile: Bo zawsze kombinuje i robię ćwiczenia nie takie jak wszyscy, staram się akatakować mieśko z każdej strony w każdy możliwy sposób :smile:

FIT-anula
29-04-14, 19:25
wiem Fall wiem... robie je ale squaty lubie :) i lepsza taka odmiana niz zwyczajna :)

N3ver_quit
29-04-14, 19:29
dzisiaj ja tak spruboje, bo tez nie wiem czemu ale bardziej mi na czworogłowy siadają squaty...

a tyłek pierwsza klasa :P

Obowiązkowo spróbuj, właśnie z tego powodu robię w taki sposób "przysiady" by nie ruszać i tak swoich mocno rozbudowanych czwórek. Te ćwiczenko pozwala użyć też dosyć duży ciężar i możesz go łączyć w superserii z innym ćwiczeniem bez obciążenia do maksymalnego wyczerpania - ja tak robię zawsze, łącze ćwiczenia z dużym obciążeniem + bez na dobicie, na przykład: przykucnięcia, wykroki do przodu, do tyłu, do boku lub na skos, wchodzenie na ławeczkę zejście i wykrok do tyłu, zwykłe przysiady z wyskokiem do góry bez obciążenia - tu można dużo wymyślać i kombinować.