Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Do*W*Cipy :D



Strony : 1 [2] 3 4

Trother
15-06-09, 17:33
Zimą w obozie koncentracyjnym rozmawiają dwaj niemcy:
-to co Hans po setuni?
-dawaj
-Dobra to dwieście żydów pod ścianę!!!

No żydki! dzisiaj zrobimy wam imprezę
-huraaa a kto będzie grał?
-Hans! na CKMie

fallenursus
15-06-09, 17:40
zyd z kosmosu
ufojudek

Micek185
15-06-09, 17:45
święta w obozie:
Hans: no żydzi z okazji świąt dostaniecie po jajku!
Zydzi: huraaa!
hans: ale metalowym prętem!!!

Zydzi proszą Hansa: Hans!Hans wybuduj nam dom!
Hans:dobrze wybuduje wam dom ale jak zobacze kogoś w oknie to rozstrzelam!
Zydzi: niema sprawy!
....i Hans wybudował szklarnie..

żydowskie dzieci wystawiają rączki z klatki i proszą:Hans!Hans! pobaw się z nami!
Hans wyciąga kose i ... kosi kosi łapki

YoDa
15-06-09, 18:35
to teraz trochę literatury...
cytaty z "Wiedźmina"

"Doprawdy, znam takie, które ładniej odmawiają niż ona daje"
Jaskier o pewnej narzeczonej

"Gówno i kapusta zawsze w parze idą. Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile."
Percival Schuttenbach

– Czy to prawda, że bazyliszka można zabić przy pomocy lustra?
– Prawda, pod warunkiem, że trafisz go nim w łeb.
Opis: wiedźmin rozwiewa wątpliwości rycerza Reynarta


za stodołą gdzieś na płocie
kogut gromko pieje.
zaraz przyjdę, miła, do cię
ino się odleję

Trzy lwy na tarczy. Dwa srają a trzeci warczy

Mądrze zaczynaja a zawżdy na dupie kończą.

- (...) rzucili się na mnie szpiedzy,opadły wymierające gady i gronostaje. Nakarmiono mnie nieistniejącym kawiorem. Niegustujące w mężczyznach nimfomanki poddawały w wątpliwość moją męskość, groziły gwałtem na jeżu, straszyły ciążą, ba, nawet orgazmem i to takim, któremu nie towarzyszą rytualne ruchy...
- piłeś?

Spokojnie jak na wojnie, tu pier.olnie, tam pier.olnie i znów spokojnie

Ty jesteś poeta, nie wiesz, co to strategia.
- Zaskoczę cię. Wiem.
- A ja ci powiadam, że nie rozpoznałbyś strategii nawet wtedy, gdyby wyskoczyła z krzaków i kopnęła cię w dupę.
- W rzeczy samej, takiej bym nie rozpoznał. Strategie wyskakujące z krzaków zostawiam krasnoludom.
(Rozmowa Jaskiera z Yarpenem)

dobra bo mało pamiętam a mi sie po necie szukać nie chce przeczytajcie se te 7 książek :P

Micek185
15-06-09, 20:36
troche czarnego humoru:)

posuwa brat siostre i w pewnym momencie mówi:
-Wiesz ty to jesteś taka słaba w łóżku jak twója matka
-Wiem,tato mi to mówił..

albo o psyholah

dwa dałny siedzą w pokoju nagle światło zgasło i jeden na to:
-to pewnie korki
-a drugi to idź mu otwórz:)

o zakonnicach:

Co mają wspólnego zakonnice i żarówki?
-te świecą i te świecą..

kurde coś mnie dzis wzieło na dowcipkowanie:D

klocur
15-06-09, 20:56
apropo zydowskiego narodu :

oboz auschwitz, hans zebral zydkow i mowi:
- sluchajcie zydy, pojde wam na reke - urzadze wam maraton i rozstrzelam tylko pierwszego i ostatniego, reszta wolna.
- hurrrrra !!!
- w takim razie zapraszam pierwszą dwójkę ..
:)

pomeran
15-06-09, 22:55
Co robi żydówka w piecu ?
roznieca ogień

Co robi dziecko żydowskie na kominie ?
Czeka na rodziców

Micek185
17-06-09, 10:43
Policjanci spisują zeznania:
-więc prosze powiedziec jak to było?
-no kazali mi oprzeć się o maske ,ściągnąć spodnie i się wypiąć..
-napastowali pana?
-nie na sucho pojechali...

kaaamil
18-06-09, 18:01
Noca otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż.
Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada ( to dobre słowo ) do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę.
- Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona
-Kto pijany kuurwa?-drze sie maz -Jak kurrwa pijany?!

Cytat z programu "Od przedszkola do Opola":
- Czy masz w domu jakieś zwierzątko?
- Mam kotka!
- A kotek jak ma na imię?
- Kotek!
- Tak po prostu kotek? A jak na niego wołasz jak chcesz, żeby do Ciebie przyszedł?
- Kotku, kotku!
- A tato? Jak tato wola na kotka?
- Chodź tu sierściuchu jeb**y...

klocur
18-06-09, 22:33
Cytat z programu "Od przedszkola do Opola":
- Czy masz w domu jakieś zwierzątko?
- Mam kotka!
- A kotek jak ma na imię?
- Kotek!
- Tak po prostu kotek? A jak na niego wołasz jak chcesz, żeby do Ciebie przyszedł?
- Kotku, kotku!
- A tato? Jak tato wola na kotka?
- Chodź tu sierściuchu jeb**y...

to bylo tak:
jak sie kotki nazywaja ?
mamusia mowi na nie "te pierdolone siersciuchy"

kaaamil
22-06-09, 12:21
Jedzie se ksiądz rowerkiem i przekroczył prędkośc,
no to go policjant zatrzymuje.
płaci pan 100 złotych-mówi policjant
no ale proszę pana ja tu z Bogiem jade
- tłumaczy się ksiądz
-Co?????we 2 na 1 rowerze? 200pln!!!
no to proboszcz płaci, odjeżdża i sobie myśli:
Uuuuuuuuuffffffff dobrze że sobie nie przypomniał,
że Bóg jest w trzech osobach.


Pewien informatyk poszedł na ryby. Złapał złotą rybkę, która obiecała spełnić tradycyjnie trzy życzenia. Informatyk mówi:
-Żeby był pokój na świecie.
Rybka mówi:
-Za trudne.
-No to, aby windows się nie zacinał.
Ryba na to:
-To już niech będzie ten pokój na świecie


Blondynka kupiła sobie sportowy wózek - porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół, wziuuu... trzask, prask i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondi typu "no co, przecież nic się nie stało". Z kabinki scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy: - Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondi stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie... blondi nic - stoi i się uśmiecha...
- Czekaj no... - pomyślał facet wyciągając majcher.
Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondynka chichoce...
- Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje:
- Hihi... haha... hihiii...
- No i co w tym takiego śmiesznego? - pyta facet.
- Hihi... a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...

Bruce
23-06-09, 21:37
Poszedł raz moderator pewnego forum do lekarza na badania. Lekarz go prosi o
ściągnięcie spodni, bo chce mu zajrzeć między pośladki. facet ściąga
portki, nachyla się, lekarz zagląda i ze zdziwieniem mówi:
- Panie Moderatorze! Ależ Pan nie ma odbytu!
- Cóż poradzić ... zalizali

YoDa
28-06-09, 14:39
stare:
wiecie co to jest ABS?

absolutny brak szyi


idą 2 koty przez pustynie i jeden mówi:
-stary nie wiem jak ty ale ja tej kuwety nie ogarniam
:PP

kaaamil
25-07-09, 10:53
Żona dala mi do zrozumienia, co chce dostać na rocznice ślubu. Powiedziała:
- Chcę coś błyszczącego, co leci od zera do setki w ciągu 3 sekund.
Wobec tego kupiłem jej wagę.
I wtedy zaczęła się awantura.

Gdy wróciłem wczoraj do domu, żona domagała się, żebym ja zabrał do jakiegoś drogiego miejsca.
Wobec tego zabrałem ja na stacje benzynowa.
I wtedy zaczęła się awantura.

Gdy skończyłem 65 lat, poszedłem do Urzędu Emerytalnego, żeby złożyć podanie o emeryturę. Niestety, zapomniałem wziąć z domu legitymacje ubezpieczeniową, więc powiedziałem panience w urzędzie, ze wrócę później. Panienka na to:

- proszę rozpiąć koszulę.
Gdy to zrobiłem, panienka powiedziała:
- te siwe włosy na pana piersiach są dla mnie wystarczającym dowodem na to, że jest pan w wieku emerytalnym. Nie potrzebuje pan iść do domu
po legitymacje.
Gdy opowiedziałem o tym żonie, ona powiedziała:
- powinieneś był spuścić spodnie. Wtedy byś też dostał rentę inwalidzką.
I wtedy zaczęła się awantura.

Zona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała: kto to jest?
Odpowiedziałem, że to moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to:
- Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?
I wtedy zaczęła się awantura.

®™OLERO™®
30-07-09, 22:32
highway to hell
autostrada na Hel

never ending story
bardzo dlugie zasłony

To fuck oneself off like a janitor on Corpus Christi Day
odpieprzyc się jak stroz w Boze Cialo

don\'t make a village
nie rob wiochy
shit is going around me
gowno mnie to obchodzi

he was in Warsaw
byl, wojne widzial

i tower you
wierze ci

to make the profit on time
zyskac na czasie

railway on you
kolej na ciebie

to divorce the facts
rozwodzic sie nad faktami

can you throw me up
mozesz mnie podrzucic

my girlfriend is very expensive to me
moja dziewczyna jest mi bardzo droga

day, memory is flying...
dzien, wspomnienie lata...

post him shopping
wyslac go na zakupy
heritage of prices
spadek cen

don\'t tear yourself
nie drzyj się

Glasgow
szklo poszlo

i\'ll animal it to you
zwierze ci sie

i\'m working on uncle
pracuje na kopalni "Wujek"

ejaculating with happiness
Wy tryskacie radoscia
Huge orchestry of christmas help
Wielka orkiestra swiatecznej pomocy

Maybe black
Morze Czarne

fugitive of circumstances
zbieg okolicznosci

Tom divided their lottery coupon
Tom podzielil ich los

coffee on the table
kawe na ławe

first from the shore
pierwszy z brzegu

coin paintings
obrazy Moneta

to cut a gnat
uciac komara

serious music concert
koncert muzyki powaznej

little business of movement
kiosk ruchu

I thank you from the mountain
dziekuje z gory

i feel a train to you
czuje do ciebie pociag

penis is walking around me
ch... mnie to obchodzi

go out on people
wyjsc na ludzi

it\'s after birds
juz po ptokach

fall out of the penis
wypasc z interesu

without small garden
bez ogrodek

i\'m from beeftown
jestem z Wolomina

village killed by desks
wioska zabita dechami

universal pregnancy law
prawo powszechnego ciazenia

i see in boat
Widzew Lodz

brain tire fire
zapalenie opon mozgowych

to go to the second page of the street
przejsc na druga strone ulicy

do you divide my sentence
czy podzielasz moje zdanie

Garden School Band
Zespol Szkol Ogrodniczych

pomeran
01-08-09, 15:52
Dlaczego kobiety oglądają pornole do końca ?
bo myślą że na końcu będzie ślub

®™OLERO™®
01-08-09, 17:38
Abstrachujac od altruistycznych zagadnień metafizycznego pietyzmu nieadekwatnie jestem gotów pokusić się o stwierdzenie ze kobiety to dzifny gatunek.

dzbanekzwd
02-08-09, 21:13
abstrahując od australistycznych sofizmatów naukowego pietyzmu pamperyzacja twojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą:smile:

®™OLERO™®
02-08-09, 21:50
Percepcja mojej mentalności nie obliguje w dalszy aspekt tej sprawy. Nie będę z Tobą polemizował ponieważ wegetujesz na niskim poziomie intelektualnym kolidującym z moją wyrafinowaną osobowością .

Sosna91
02-08-09, 22:02
Percepcja mojej mentalności nie obliguje w dalszy aspekt tej sprawy. Nie będę z Tobą polemizował ponieważ wegetujesz na niskim poziomie intelektualnym kolidującym z moją wyrafinowaną osobowością .

znałem ten tekst ale jak ktos o niskim poziomie IQ go powie to tylko smiech z niego że rzuca regułkami ale jak ktoś sam z siebie powie taki tekst to co innego.

®™OLERO™®
02-08-09, 22:46
sosna nie czaisz że to temat dowcipy? jesteś za tępy żeby to zrozumieć. twoje IQ jest na poziomie szympansa , chociaż nie wierze że tak wysokie jak na twoje możliwości piśmiennicze.
Powiem krótko- sosna91- wal sie cioto!!!

lovelas69
02-08-09, 23:52
loal panowie bez takich wyzwisk :smile:

®™OLERO™®
03-08-09, 00:54
ja tylko po imieniu:pray:

YoDa
01-09-09, 22:05
http://www.youtube.com/watch?v=ilITaJwzxAc

adonis18
02-09-09, 00:21
umarłem...
http://www.youtube.com/watch?v=Eo-uNmY_ULY&feature=PlayList&p=A6191EDF5A4104E8&playnext=1&playnext_from=PL&index=39

®™OLERO™®
02-09-09, 08:57
umarłem...
http://www.youtube.com/watch?v=Eo-uNmY_ULY&feature=PlayList&p=A6191EDF5A4104E8&playnext=1&playnext_from=PL&index=39

tipical posh k.a.n.t.s . lol

moczu
03-09-09, 17:29
moze to dowcip nie jest ale moge sie zalozyc ze bedziecie plakali ze smiechu jak to zobaczycie
(musicie obejrzec do konca x):yawn::yawn::yawn:)

http://www.youtube.com/watch?v=oDZDyYnfSRc

Sosna91
03-09-09, 17:36
moze to dowcip nie jest ale moge sie zalozyc ze bedziecie plakali ze smiechu jak to zobaczycie
(musicie obejrzec do konca x):yawn::yawn::yawn:)

http://www.youtube.com/watch?v=oDZDyYnfSRc

bez sensowne,
po 1, nie cierpie żadnych dennych przeróbek "IVONY" bo dzieci dodają troche przekleństw
po 2. symetria film na prawdę dobry i żalem było go przerabianie choc wiem że to nie ty robiłes wiec luuz ;]

®™OLERO™®
03-09-09, 17:50
moze to dowcip nie jest ale moge sie zalozyc ze bedziecie plakali ze smiechu jak to zobaczycie
(musicie obejrzec do konca x):yawn::yawn::yawn:)

http://www.youtube.com/watch?v=oDZDyYnfSRc


Co to qrwa jest, przeróbki z IWONĄ są dla przedszkolaków albo buraków.

yaro09
03-09-09, 18:15
jesli chodzi o dowcipy to zajrzyjcie na www.funiaste.net
tam jest kalendarz i codziennie sie wchodzi i jest na kazdy dzien kilka smiesznych fotek i kawałów czesto takich głupich bezsenownych hehe ale własnie to jest w tym najlepsze ;)

YoDa
03-09-09, 19:50
może i przegięcie ale dobra macie http://www.youtube.com/watch?v=XN6n5M1voBM

Anaboliczny Koks
05-09-09, 13:07
nie dowcip ,ale przeczytajcie ten tekst xd
http://demotywatory.pl/132098/Wszystko-jasne
i tu cos innego xd
http://www.youtube.com/watch?v=8hvYLWoZH0k&NR=1





(http://demotywatory.pl/132098/Wszystko-jasne)

YoDa
05-09-09, 23:04
dwóch górali widząc jeża kłóci się jak nazywa się zwierze
- to jest kolcok
- ni to jest śpikoc a nie zodyn kolcok
- ni to na pewno jest kolcok
itd. itp.
przechodził akurat baca więc jeden z górali zapytał:
-baco! to jes kolok cy śpikoc?
a baca:
- to nie jes zodyn kolcok ani śpikoc ino to jes iglok

karol
06-09-09, 10:08
a ja znalazłem coś takie
http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/28690/nie_przesadzaj_z_masturbacja_bo/
hehe :]

xxmłodyxx
06-09-09, 16:05
W szkole pani pyta dzieci co robili w wakacje, doszła do Jasia:
- A Ty Jasiu co robiłeś w wakacje?
- Nie Jasiu tylko John!
No więc co robiłeś w wakacje John?
- Ja leżałem na werandzie, jadłem śniadanie, znowu leżałem na werandzie, jadłem obiad, leżałem na werandzie, jadłem kolację, leżałem na werandzie...
- Ale to musiało być strasznie nudne? No dobrze, a Ty Małgosiu co robiłaś w wakacje?
- Nie Małgosia, tylko Weranda...

jesli sie podoba to sog mile widziany...xD

metadon
07-09-09, 15:28
Dziecko ogladajace Bruce'a Lee (http://www.youtube.com/watch?v=J5ZT98B4Pic)

sts
07-09-09, 15:47
Dziecko ogladajace Bruce'a Lee (http://www.youtube.com/watch?v=J5ZT98B4Pic)

to mają być dowcipy a nie filmiki masz temat z filmikami to tam wrzucaj pzdr.

sts
08-09-09, 09:40
Mąż do żony:
- Dzisiaj będziemy uprawiać seks "na pszczółkę".
- Znaczy co, posmarujesz mnie miodem i będziesz zlizywał?
- Nie. Ty podlecisz, possiesz i polecisz sobie.

YoDa
08-09-09, 16:18
(nie żeby to było do kgoś :P )

twoja stara miesza kulki w totolotku

KowalX
08-09-09, 16:23
-jak złapać pedała na gorącym uczynku?

-zacisnąć pośladki i pobiec na policję

tm7
10-09-09, 23:19
Dlaczego kobietom jest zimno ?

Bo rozwiewa im futro.




Przychodzi zając do nowego sklepu misia i prosi:
- Misiu poproszę pół kilo soli,
- Wiesz zajączku nie mam jeszcze wagi to nasypie ci na oko,
- Do dupy se nasyp debilu!

klocur
11-09-09, 09:52
czarny humor:

- co zrobic zeby zazegnac kryzyz glodnych dzieci chodzacych w afryce ?
- obciąc im nozki...

sts
10-10-09, 09:08
Żona do męża:
- Co robisz?
- Nic.
- Przecież wczoraj nic nie robiłeś!
- Ale nie skończyłem.

®™OLERO™®
10-10-09, 09:49
to mają być dowcipy a nie filmiki masz temat z filmikami to tam wrzucaj pzdr.

To zapodaj jakiś.

Gangsta Latino
16-10-09, 17:39
Jasio przychodzi do taty i pyta:
tato co to jest polityka?
Tato mówi:polityka synku to:
-kapitalizm, ja jestem kapitalizm bo ja zarabiam
-twoja mama to rząd bo rządzi pieniędzmi
-dziadek to związki zawodowe bo nic nie robi
-pokojówka to klasa robocza bo sprząta i pracuje
- ty synku jesteś ludem bo tworzysz społeczeństwo
-a twój mały braciszek to przyszłość
Jasio mówi: tato ja się z tym prześpię i może zrozumie
Jasio poszedł spać.w nocy budzi go płacz małego brata który zrobił w pieluszkę.Jasio poszedł do pokoju po mamę, ale nie mógł jej obudzić więc poszedł do pokoju pokojówki.
Wchodzi a pokojówka zajęta z tatą,a przez okno zagląda dziadek, Jasia nikt nie zauważył bo szybko wyszedł, wrócił do swojego pokoju uspokoił braciszka i poszedł spać.Rano Jasio wstał i zszedł na dół tato mówi do niego:
-no i co jasiu już wiesz co to jest polityka ?
-tak tatusiu wiem
-Kapitalizm wykorzystuje klasę roboczą, związki zawodowe się temu przyglądają podczas gdy rząd śpi, lud jest ignorowany, a przyszłość leży w gównie.
To jest polityka tatusiu.







Nauczyciel na lekcji wf-u:
- prawa noga do góry!
- lewa noga do góry!
Jasiu na to:
- to co mam na chuju stać??





Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem...
Ksiądz zapukał...
A Jasiu:
- K**wa, co mnie straszysz?!

Gangsta Latino
17-10-09, 14:59
To może jeszcze kilka:

jaś i Małgosia wraz z ojcem pojechali na wakacje znaleźli się w hotelu a tam było tylko jedno łózko piętrowe wiec ojciec położył się na dole a Jasio z Małgosią na gorze kiedy ojciec zasnął Jasio do Małgosi:
-zrobimy to
-dobrze
-to jak będzie cie bolec to mów pączek
-pączek pączek pączek pączek pączek
budzi się ojciec:
-dzieci szybciej jedzcie te paczki bo mi lukier na głowę kapie




Pijaczek sika na ścianę sklepu, gdy nagle przechodzi obok niego starsza pani i mówi:
- Ale bydle!!!
A pijak odpowiada:
- Niech się Pani nie boi!! Mocno go trzymam!!!




Staruszek siedzi na ławce i płacze. Podchodzi do niego mężczyzna i pyta się:
- Co się stało??
- Nie dawno ożeniłem się z piękną i młodą kobietą, codziennie namiętnie się kochamy,a potem chodzimy na romantyczne spacery!
- Więc dlaczego pan płacze??
- BO ZAPOMNIAŁEM GDZIE MIESZKAM!!!!!





Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi:
- Nerwosol poproszę...
- Co proszę?
- NERWOSOL KUR*A!!!



Jasiu z tatą stoi w kolejce.
-Tato popatrz jaka gruba pani.
-Jasiu daj spokój.
Nagle wydobywa się dźwięk komórki z kieszeni grubej pani:
-Tyyt, tyyt, tyyt...
-Tato! Uważaj cofa!

Hermann
17-10-09, 17:05
Pijak stoi pod murem i sika. Podchodzi z tyłu policjant i pyta;wolno tu lać??!!! Pijak na to; a lej pan. 2. Przychodzi lekarz do baby na cmentarz. Nagle ziemia sie rozkopuje wychodzi baba i pyta: Panie doktorze niema pan czegoś na robaki?

007
02-11-09, 11:48
zapraszam do współpracy osoby które chca się sprawdzić w biznesie
nasz produkt to nie zadne suplementy , cudowne soczki czy inne bzdety
nasz produkt jest składnikiem diety kazdego Polaka
zobaczcie jaki jest docelowy target - całe społeczenstwo

nic nie musisz inewstowac tylko pakiet startowy za 10 zł
zadnych planów marketungowych
mozesz dorobic do pensji lub sie w całosci poswiecić biznesowi


Bardzo przejrzysty charakter prowizyjny i rozliczania dochodów. Możliwość współpracy w ramach umowy zlecenia, bądź własnej działalności gospodarczej. Idealny pomysł dla początkujących biznesmenów, bądź doświadczone osoby z dużymi kontaktami.
Biznes jest pewny i sprawdzony, nie jest to kolejny produkt który się szybko wypali... To ile będziesz zarabiał zależy tylko od Ciebie.

?
?
co sprzedajmy ?
kartofle , tak , zwyczajne kartofle
kupujesz na jesieni u chłopa po 90 groszy
a sprzedajesz klientom po 1, 80
przebitka 100 % , zadne tam 20 czy 30 NORMALNE 100 %
I ZADNEGO ZBIERANIA PUNKTÓW , CZYSTA GOTÓWKA
kazdy uzywa kartofli ( no niektórzy uzywają pyr ale to to samo )
wiec potencjalny zasięg CAŁA POLSKA

NO TO DO DZIEŁA

a , jeszcze jedno
pakiet , te 10 zł nalezy przelać na moje konto
a wtedy dam adresy do najbliZszego chłopa po kartofle

tez pozdrawiam

--------
takie tam znalezione w necie :P

Hermann
02-11-09, 12:46
Dawaj numer konta a znajdzie sie wielu czętnych.

regan14
02-11-09, 17:50
coś z bez sensu: idą sobie 3 blondynki jedna w lewo, druga w prawo a, trzecia za nimi.

Micek185
02-11-09, 21:27
jak bez sensu to ja taki znam:
wpada wariat do sklepu i pyta:
Są ogórki?
sprzedawca: nie ma.
wariat :to ja wyjde oknem

Albo o taki:
Co to jest wielki,okragłe i nie nawidzi żydów?
Swiat...

regan14
02-11-09, 21:30
znam jeszcze jeden: lecą sobie dwa bociany jeden w lewo drugi czarny

YoDa
02-11-09, 21:31
siędzą 2 blondynki przed tv i jedna mówi:
-O patrz Benedykt XVI!
-A Kubica który?

Micek185
02-11-09, 21:46
siedzi dwóch wariatów w pokoju nagle zgasło światło na to jeden krzyczy: To pewnie korki! a drugi To idz mu otwórz!:D

regan14
02-11-09, 21:51
Jeszcze jeden Mi sie przypomniał:D haha niekiedy zyciowy..

Pierwsza randka.Chłopak starannie obmacuje dziewcznie plecy
Czego Ty szukasz?pyta dziewczyna
Piersi
To z przodu
Tam już szukałem

sts
03-11-09, 20:12
dawno temu w himalajach słoń powiesił się na jajach teraz wisi se na trąbie i jajami skale rabie


haha padłem

Beni
05-11-09, 16:46
W lesie zostalo przygotowane warzenie zwierzat:
przychodzi niedzwiedz ...wchodzi na wage 118kg
-ok dziekujemy
przychodzi lis wchodzi na wage 68kg
-ok dziekujemy
przychodzi kroliczek wchodzi na wage 66kg
-Nie no kroliczku bez jaj
-a bez jaj to 3kilo


xF

Beni
05-11-09, 17:12
Amstrong dolecial na ksiezyc patrzy a tam siedzi Chinczyk,Rusek,i Polak
-Pyta chinczyka co ty tu robisz a on mowi ze jest nas tylu ze weszlismy jeden na 2 i tak jestem...
-Pyta ruska a rusek ze maja taka technologie z gazem ze raz dwa i tu jest
-a ty Polak jak sie tu znalazles?
-nie pytaj...z wesela wracam

YoDa
05-11-09, 22:41
Stoi dwóch Żydów pod ścianą i nagle im coś do łba strzeliło:P

wujek.maciek
23-11-09, 00:55
2083

:lol:

Beni
24-11-09, 23:59
Idzie rolnik przez pole i w gruncie rzeczy :D

Beni
25-11-09, 00:00
Przychodzi pijany maz do domu
otwiera zona -Gdzie byles?
Dziewanna
Co Dziewanna?
Dziewanna bede zygal

YoDa
25-11-09, 13:06
Idzie pedał do nieba i prosi św. Piotra:
- Wpuście mnie, ja wiem że jestem pedałem ,ale zawsze byłem uczciwy i w ogóle...
-No dobra damy ci szanse, chodź oprowadzę cię.
Chodzą po tym niebie i Piotrowi klucze spadły, schylił się i... pedał nie przepuści takiej okazji.
Piotr sie wkurzył i wywalili go prosto do piekła. Mijały tygodnie.
Piotr zadzwonił do lucyfera ze sznura ale nikt nie odbiera. No to poszedł do piekłą, przychodzi a tam zimno i wszystko zamarznięte. Idzie do lucka, a tam wszyscy się trzęsą na kupie.
-Co sie tu kurwa dzieje?!- zdenerwował się Piotr
Na co lucek:
- No to sie schyl po węgiel mądralo!

Beni
26-11-09, 01:17
Przychodzi wampir do baru i mowi 100 krwi,wypil i wyszedl
Na drugi dzien przychodzi i 100 krwi,wypija i wychodzi
Na trzeci dzien przychodzi i mowi poprosze szklanke wrzatku
-Barman zdziwiony pyta:o co chodzi czemu chcesz wode a nie krew jak zawsze?
Na to wampir wyciaga tampon z kieszeni i mowi dzisaj tylko herbatka

:D

..:Damian:..
26-11-09, 15:02
Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa..

Bull2
26-11-09, 15:27
co do kina to :
para siedzi sobie w kinie i chłopak mowi
On - wloz mi reke w spodnie
On - czujesz?
Ona- czuje...
On - Duzy ?
Ona- Duzy...
On - Dlugi ?
Ona - Dlugi...
On - Twardy ?
Ona - Twardy...

On - o to dobrze sie zjebałem :D

Beni
26-11-09, 16:27
W pociągu w jednym przedziale jadą matka z 18-letnią córką, generał i szeregowiec. Pociąg wjechał do tunelu, nagle słychać plaśnięcie jakby uderzenie w policzek. Co myśli każdy z pasażerów gdy pociąg wyjechał z tunelu?
Matka: "O ktoś próbował dobierać się do mojej córeczki".
Córka: "Moja mamusia to ma jeszcze powodzenie".
Generał: "Żołnierz skorzystał a ja dostałem".
Szeregowiec: "Jak pociąg jeszcze raz wjedzie do tunelu to znowu przyłożę w gębę generałowi".

Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi:
- Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia!

Posłali mężczyznę do czubków. Siedzi biedak i nudzi się. W końcu postanowił popatrzeć przez okno. Tam ogrodnik grzebie grządki. Psychol woła:
- A co pan robi?
- Nawożę truskawki.
- Co?
- Nawożę truskawki.!
- Co pan robisz?!?
- Kur.., truskawki posypuję gównem!!!
- O, a ja cukrem, ale jestem, pierd……y!


Połączone
Fehu

niewula
26-11-09, 17:52
beni wiesz ze pisanie post pod postem jest nagradzane ostem?

Marurka
26-11-09, 19:06
beni wiesz ze pisanie post pod postem jest nagradzane ostem?

hehe nawet nie czuje ze rymuje co :)))

niewula
26-11-09, 21:12
haha rzeczywiscie :P

Beni
26-11-09, 21:49
ok sry:D zagalopowalem sie :p
ale teraz juz moge :D napisaliscie cos;p

YoDa
26-11-09, 21:56
znane:

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.

Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie
ostatni, krzyczy: "Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!" . Cale
stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem: "I tak rodzą się
geniusze".

A ten ma moc:

Siedzi sobie babka z dziadkiem, oglądają telewizje. Nagle babka mówi:

- Te stary, a może byśmy się koniaku napili?

- E, babka, przecież już cały wypiliśmy! Nie ma ani kropli.

- Idź stary do piwniczki, może cos się jeszcze uchowało.

Cóż było robić, poszedł dziadek do piwniczki, graty przesuwa, skrzynki
przestawia. Nie ma. Przenosi worki z ziemniakami... i nagle butelka!
Podnosi cala zakurzona, przeciera trochę rękawem, czyta: KONJAK". Uradowany
leci do babki. Usiedli nalali, wypili, znowu nalali, znowu wypili i tak cala
buteleczka pękła. I ni stąd ni zowąd nagle wzięła ochota na dziki seks.
Dziadek brał babkę to z tej to z tamtej strony, ona była raz na górze raz
na dole, raz aktywnie raz pasywnie, robili to po francusku, hiszpańsku
włosku, jak tylko umieli. Gdy nad ranem zmęczeni leżeli ciężko dysząc, ale
szczęśliwi, babka mówi:

- Dziadek, to chyba nas tak po koniaku tym wzięło. Zobacz, co to za marka".

Dziadek wziął pusta butelkę do ręki, przetarł dokładne cały kurz i czyta:

- "Koń jak nie może, dwie krople na wiadro wody".

..:Damian:..
27-11-09, 00:10
Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni.
- Czy jest chleb wiejski?
- Przecież to jest pralnia.
Drechu wziął i wpier*olił pracownikowi pralni.
Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.
- Bagietkę poproszę!
- Chłopie, zrozum, t.o. j.e.s.t. p.r.a.l.n.i.a!
- Bagietkę poproszę!
- Spier*alaj!
Dresiarz znów pobił pracownika pralni.
Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.
- Czy macie banany?
- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?
- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...

Beni
28-11-09, 10:53
Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci:
- Dokumenty, proszę!
Ksiądz im daje dokumenty.
- Proszę otworzyć bagażnik!
Ksiądz otwiera.
- Co ksiądz wozi?
- Boiler do zakrystii.
- Hmm.. Niech Ksiądz jedzie.
Po chwili, policjant pyta się kolegę:
- Ty! co to jest boiler do zakrystii?
A drugi:
- Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię.

niewula
29-11-09, 14:18
Dlaczego wampiry wola krew Żydów?
Bo jest gazowana

Przychodzi Hans do obozu i mówi:
Polacy zagrają dziś w piłkę nożną na zaminowanym polu
żydzi sie śmieją..
Hans na to:
a żydzi skoszą trawę.

Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:
- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.
Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:
- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują
Pani:
- dziewczynki wychodzimy.
Jasiu:
- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają

a ten nie wiem czy byl czy kolega mi opowiadal ale jest zajebisty hehe

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj?! Jesteś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam Ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt Cię nie zobaczy, głupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi, że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!

sts
29-11-09, 14:34
ostatnie dobre


Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu:
kanapka z serem - 2 zł
kanapka z szynką - 3 zł
obciągnięcie dłonią - 5 zł
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem

Czy mogę prosić o rękę pana córki?
- A co, nie masz swojej - zażartował ojciec
- Mam, ale jest już zmęczona...

Sosna91
29-11-09, 14:46
Idzie pies przez pustynie,
Patrzy, Zdechł.

sts
29-11-09, 14:49
Przychodzi 15-letni chłopak do spowiedzi:
chł: proszę księdza całowałem
k: o mój chłopcze to rozpusta całowałeś pannę w usta?
chł: trochę niżej proszę księdza
k: o mój chłopcze co za gust całowałeś pannę w biust?
chł: trochę niżej proszę księdza
k:o mój chłopcze to występek całowałeś pannę w pępek?
chł: trochę niżej proszę księdza
k: o mój chłopcze co za cuda całowałeś pannę w uda?
chł: trochę wyżej proszę księdza
k: idź gówniarzu, bo Ci pizgnę całowałeś pannę w p**dę, więc Ci nie dam rozgrzeszenia, ch** Ci w dupę, do widzenia

Idą dwa penisy przez drogę.
- Ale mi gorąco - mówi jeden
- No to podwiń se golfik - odpowiada drugi

yaro09
29-11-09, 15:29
http://www.youtube.com/watch?v=KXsY2r1_9C0&feature=channel

REMI GILLARD obczajcie wiecej jego filmikow na youtube ;)

Tibex
29-11-09, 15:38
Dwóch wariatów uciekło z więzienia dla wariatów.

1 wariat mówi : ej ja się schowam w tej szafie a ty będziesz mnie szukał ok??
2 wariat : ok

Po 2 godzinach...

2 wariat : ej wychodz z tej szafy bo nie mogę cię znalezć ;D

..:Damian:..
03-12-09, 17:50
Dwóch kolegów odpoczywa na polanie. W pewnym momencie jednego ugryzła żmija - w samo przyrodzenie.
- Ach ratuj - woła - dzwoń po pogotowie.
Kolega dzwoni i mówi co zaszło, po czym pyta co trzeba zrobić?
- proszę szybko wyssać jad bo umrze - woła lekarz.
- i co ci powiedział - pyta poszkodowany ?
- że umrzesz.

KowalX
04-12-09, 17:35
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
A gość:
- Otwórz szafę, to się posrasz...

Gangsta Latino
04-12-09, 18:51
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?

Napinacz01
04-12-09, 22:26
Przychodzi facet z dziwka do restauracji francuskiej, zjedli sobie danie nagle facet woła kelnera:
-Niech pan zaproponuje jakis koniak
-Hmm... może "kurwazje" ?
-Nie, prosze pana - Kurwa już jadła, teraz chcemy pić koniak.

puma007
05-12-09, 00:06
W szkole pani pyta dzieci co robili w wakacje, doszła do Jasia:
- A Ty Jasiu co robiłeś w wakacje?
- Nie Jasiu tylko John!
No więc co robiłeś w wakacje John?
- Ja leżałem na werandzie, jadłem śniadanie, znowu leżałem na werandzie, jadłem obiad, leżałem na werandzie, jadłem kolację, leżałem na werandzie...
- Ale to musiało być strasznie nudne? No dobrze, a Ty Małgosiu co robiłaś w wakacje?
- Nie Małgosia, tylko Weranda...

jesli sie podoba to sog mile widziany...xD

hhehehe to lecialo inaczej ale ok ;) ten na 3 w skali 1-10

yaro09
05-12-09, 11:28
haha napinacz zajebiste :D

----------------
Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach...
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wybałuszone oczy?
- A co nie widzisz, że sram!!!

Beni
05-12-09, 21:09
oto jest zagadka maly ptaszek duza klatka...co to?
kulturysta

Beni
06-12-09, 18:17
EEEEEEE CHYBA TY
heheheheh:yawn:

taa jeszcze by ci oczy powybijal:)

niewula
06-12-09, 19:45
Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach...
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wybałuszone oczy?
- A co nie widzisz, że sram!!!

jest duzo lepsza wersja w tym temacie tego kawalu...

Micek185
07-12-09, 17:22
przychodzi facet do baru:poprosze drinka
-z lodem?
-bez loda
taki mi sie przypomniał:)

fallenursus
07-12-09, 17:27
mowi slepy do tesciowej
''katuj mnie swoim obrazem...''

Gangsta Latino
07-12-09, 17:46
Czytajcie powoli!!!

Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"



Najlepszy kawał jaki w życiu czytałem xD

D3
07-12-09, 23:07
Idzie królik przez las i spotyka niedźwiedzia. Miso zagaja
- Cześć Królik! Wpadniesz dzisiaj? Imprezę robię, popijemy trochę.
- Noo nie wiem Misiu... ostatnio jak byłem u Ciebie na imprezie to mnie pobileś związałeś i zamknąłeś w szafie - próbuje wykręcić sie królik
- Królik, nie bój nic nic ci się dzisiaj nie stanie a i jakąś flaszkę we dwóch za tamto zrobimy - namawia królika niedźwiedź
- Ech... No dobra to będę koło 22 - odpowiada królik i odchodzi w las

***

Dnia następnego królik budzi się w salonie u miśka z ookropnym bólem. Biedak miał problem ze sprecyzowaniem co go właściwie boli, tak naprawdę bolało go wszystko. Zrezygnowany podchodzi do lustra i widzi podbite oko, naderwane ucho, zauważa brak kilku zębów i stwierdza skręcenie kostki i pęknięcie kilku żeber. Człapie do misia i mówi:
- Misiu jak mogleś! Obiecałeś mi przeciez że mnie nie pobijesz - żąli sie krolik. A niedźwiedź na to:
- Wytrzymałem jak zacząłeś mnie obrażać... wytrzymałem jak zacząłeś kurwić na gości... wytrzymałem jak obrażałeś moją matkę... ale jak mi kurwa nasrałeś na środek prześcieradła, powtykałeś w to wykałaczki i powiedziałeś że jeżyk śpi dzisiaj z nami to już nie wytrzymalem...

Beni
08-12-09, 12:14
tak mi sie przypomnialo :
Na lekcji jezyka polskiego Pani kichla
-naszczescie
-chyba na zdrowie
-naszczescie ze Pani mordy nieurwalo

mały huba
08-12-09, 13:00
Czym różni się murzyn od gówna w kuble ?
Kubłem.

Czym różni się murzyn od gówna?
Tym ,że nawet gówno na starość bieleje i przestaje śmierdzieć.

Giro
08-12-09, 17:30
Idzie Hans i niesie Cyklon B , podchodzi mały żydek i mówi - O nie Cyklon B!!! a Hans na to - Cyklon cacy, żydek be... ;)

Beni
11-12-09, 12:35
W aptece gosc do ekspedientki poprosze prezerwatywy...jakie? truskawkowe albo nie bananowe albo nie niech beda arbuzowe...
Na to kobieta z tylu bedziesz sie Pan pieprzyl czy kompot gotowal?

..:Damian:..
12-12-09, 13:34
Facet planuje napad na bank przez 20 lat, pewnego dnia budzi sie rano i myśli :
TO JEST TEN DZIEŃ,DZISIAJ NAPADNE NA BANK
Godzina 21, bank juz zamknięty i kolo wchodzi do gry. Na początku główne drzwi- bez kłopotu rozbroił , dalej alarm ta sama opcja kilka sekund i rozbrojony otwiera takie drzwiczki patrzy a tam takie wyjebany wrota do sejfu. Już ucieszony zaciera ręce ze tam będą wszystkie skarby świata zabiera sie do pracy. Męczy sie męczy , mineło kilka minut nic... wkurwił się pomyślał o tych skarbach i rozbroił ;D zajebiście ucieszony otwiera wrota....... a tam malutkie sejfiki myśli sobie
- co jest kurwa ? a tam napewno są wszystkie skarby, złoto diamenty
i wzioł sie do rozbrajania, otwiera pierwszy sejfik patrzy ... a tam jogurt ... ?? co jest , ale że sie zmęczył to wypił , nastepny to samo , sytuacja powtarza sie kilka razy, troche wkurwiony stwierdził ze pierdoli system i idzie do domu http://forum.suplementy.pl/images/smiles/biggrin.gif
Budzi sie kilka dni później i słyszy w radiu :
-NIECODZIENNY NAPAD NA BANK SPERMY

Gangsta Latino
12-12-09, 14:02
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać
mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do
knajpy, żeby przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym
wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce
wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej
obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie
wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo niebędzie.
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki,sika, wyciera się tymi
majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga odrazu sobie
przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda
by ją wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni,sika i zrywa
kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć.
Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! o koniec mojego małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek!
Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko
przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z
napisem: NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I
POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI

Gangsta Latino
12-12-09, 14:10
Młoda zakonnica usłyszała 3 nowe słowa - kurwa, cipa i chuj. Nie wiedziała co to znaczy więc poszła do księdza się spytać, co oznaczają. Ksiądz na to:
- Kurwa to zakonnica, cipa to czoło a chuj to człowiek.
Następnego dnia zakonnica biegnie na autobus. Gdy wsiadła, siadając mówi:
- Ale mi się cipa spociła. I co się chuje patrzycie. Kurwy nie widzieliście??

..:Damian:..
12-12-09, 23:15
co robi zyd grzebiac palcem w popielniczce? przeglada album rodzinny http://forum.suplementy.pl/images/smiles/naughty.gif

czym sie rozni wagon zydow od wagonu piasku? widly - wagonu piasku widlami nie przerzucisz.

przedkosc ucieczki zyda z obozu? dlugosc komina x predkosc wiatru http://forum.suplementy.pl/images/smiles/lol.gif

zyd wsadzony glowa w ziemie? zydkiewka


Przychodzi hans do zydow i mowi:
-Jutro Polacy graja mecz pilki noznej na polu minowym
(zydzi)-hahahahah
-ale wy tam najpierw skosicie trawe.

yaro09
14-12-09, 17:11
Ciężka praca w Media Markcie :)
1.Czego klienci szukają w Media Markt?
- kije do golfa
- płetwy
- części do kombajnów
- tchórzofretki
- piły spalinowe
- skutery
- talerze
- wycieraczki
- buty
- brony
- krzesełka obrotowe
- zapachy do samochodu
- brodziki pod prysznic
- bombki
- skakanki do fitnesu
- pudełka na prezenty
- sedesy
- taczki
- czepek do pływania
- stolik pod komputer
- okulary
- struny do gitary klasycznej
- zlewozmywaki
- kafelki
2. Chciałbym iPoda firmy Samsung
3. de derwix (Divx)
4. Dzień dobry, chciałem kupić taki ten, ale nigdzie nie widzę. Czy można?
5. Gdzie jest plajtejszyn
6. Szukam czegoś, czego nie ma.
7. Czy są jakieś przecenione pendraki? (pendrive)
8. Co to jest repet?
9. Nowe nazwy subwoofera
- tubasu
- subserwer
- subwory
- subfolder
- subbaser
- subwonder
- subworwer
- subwonter
- turbobumboxy
- subfor
- superufer
- turbodziura
10. Czy jest u Was dżepeis? (GPS)
11. Karty czipsowe
12. Kerawite (Creative)
13. Palmot z nawigacją.
14. Tutaj jak montażysta zakładał radio to odbierało, ale samochód nie odbierał. A jak zmienił
to potem radio nie odbierało
15. Czy dostanę i gdzie...tą, jak to się nazywa...no do ubrań, no.. odkłaczarka.
16. Czy ta MP3-ójka ma wbudowany akumulator?
- Tak
- Acha, to nie trzeba jej ładować?
17. Głośniki trzydrogowe
18. Telewizor stuplazmowy
19. Czy pilot do bladego punkta to obsługuje? (Blaupunkt)
20. Co może mi pan powiedzieć coś o tym dżiwidżi dajewo
21. -Przepraszam, gdzie tu jest IDEA?
- IDEI już dawno nie ma.
- k***a, jak tu wchodziłem to jeszcze była.
22. Empedrajwy
23. Ile to ma volt - pytając o głośność
24. Sytuacja na dziale z odtwarzaczami MP3 - przepraszam, gdzie tu są odtwarzacze MP3?
na dziale foto-przepraszam, gdzie tu są aparaty fotograficzne?
25. Kaseta z ogonkiem na dżeka.
26. Są empetri?
27. Czy te plazmowe telewizory to są LCD?
28.
-Co wy za chujnie sprzedajecie, k***a! Z kierownikiem!
- Nie ma
- To z szefem!
- Nie ma.
- A kto jest?
- Ja.
- A c**j, idę stąd.
29. Według klientów TV LCD to:
- krystaliczne
- ciepło krystaliczne
- płynno krystaliczne
- cienko krystaliczne
- elsidikowce
- cieknące kryształy

30. Korektor dźwięku (kreator dźwięku)
31.
- Czy są krótkofalówki?
- Są tam na regale.
- Tak, ale jak ja mam w niej zupę ugotować?
32. Funkcja pendrajwera.
33. Samsungi z baterią poligraficzną.
34. Adaptor do kasety.
35. Czy depresja ma wpływ na jakość odbioru telegazety?
36. Wyjście USB angolowe (analogowe)
37. Przepraszam, potrzebuję aparat cyfrowy fotograficzny, który miałby min. 4mln hektopascali
38. Czy mają państwo BLUTUFY na kabelku?
39. Gdzie znajdę magnetofony MP3?
40. Radio z dobrą rozdzielczością
41. Przepraszam, czy dostanę nagrywarkę, ale na płyty?
42. W waszej ulotce reklamacyjnej...
43. Jakiegoś discmana dla dziecka, które nie widzi, tylko żeby nie był zielony.
44. Mac drajwy.
45. Konserwatory (kondensator)
46. Siwudi.
47. Fanta emperator (manta)
48. DVD z teletextem
49.
- Jaka jest różnica między kontrastem 700, a 1000?
-300
50. Proszę zwrócić mi pieniądze za to MP3, bo to stara technologia sprzed kilkunastu lat.
51. Widziałem cyfrowe ramki na zdjęcia ale nie u was. To u was?
52.
-Gdzie są TE aparaty?
- Które?
- Te, co to w nich karta jest.
53. Kartusze z tuszem
54. Ceny tych zdjęć są brutto czy z VATem?
55. Od której mają państwo czynny ten gabinet?
56. Przyszedł ojciec z synkiem (dziesięcioletnim) odzyskać zdjęcia z karty. Pytamy się ojca
czy formatował kartę, a synek się odzywa: "nie chodzi o to, żeby formatować kartę
ale o to, że nam zdjęcia wyjebało"
57. Pani chciała szybko zamówić zdjęcia z dwóch płyt, więc włożyła dwie płyty do napędu
58. Pani włożyła pytę do napędu, nachyliła się i do komputera powiedziała : poproszę wszystkie
59.
- Gdzie są dekamadery?
- A co to jest?
- Tam chłopaki z telewizorów mi mówili, że taka walizka co cyfrę odbiera.
60. Małe radyjka na ju si bi (usb)
61. Włożyłam babci płytę do napędu, a babcia stwierdziła, że będzie sama pociskać?
62. Można u was zeskanerowac zdjęcie?
63. Ile ten aparat ma megapascali?
64. Czy dostanę kamerę z twardą pamięcią?
65. Do której jest czynny ten supersam?
66. A jak zamówię u was to zdjęcie 25x38 za 8 zł to płacę tylko za zdjęcie czy jeszcze za format?
67. Dzień dobry. Jestem fotograf profesjonalista, będę robić zdjęcia na ślubie. jakie filmy mam kupić?
68. Chciałam spuścić zdjęcia.
69. Pana Kasjana dzisiaj nie ma? (Kosmy)
70. SĽ baterie do aparatów NIKON KLOPIK? (coolpix)
71. Czy 50 zdjęć to musi być z jednego?
72. Czy można u państwa doładować aparat?
73. Kredyty to gdzie się zamawia?
74. Pani oglądając MP3 pyta: a kasetki to gdzie się tu wkłada?
75. W serwisie facet chciał oddać płyty, które kupił do komputera, bo sobie przypomniał, że nie ma komputera.
76. Siostra zakonna daje płytę CD do wywołania i mówi, że jak sobie w domu oglądnęła to nie przewinęła do początku i zdjęcia będą się od końca otwierać.
77. Przepraszam, ten dział Akcesoria naprzeciwko kas to gdzie jest?
78. Przepraszam co to jest cena promocyjna?
79. Acha AWARIA? A gdzie jest najbliższy PHOTOSHOP?
80. Czy akumulator ładuje się prądem czy jakoś inaczej?
81. Można zrobić kolorowe zdjęcie z czarnobiałego?
82. Z USB to tylko na tym ploterze?
83. Co jest lepsze plazma czy LSD?
84.
-Gdzie tu są bułki?
- Tu nie ma bułek.
- Taki duży sklep i nie ma bułek?
85. Sam kadłub bez obiektywu można dostać?
86. A to szybkozłączka szybkozłączce nierówna?
87. Macie telewizory wysokiej rewelacji?
88. Pani chciała rekompensatę za to, że jej syn zobaczył u nas aparaty w obudowie
wodoszczelnej włożone do akwarium i w domu wrzucił jej aparat do akwarium (bez obudowy)
89. Stoi bardzo długa kolejka a z końca przepycha się jakiś facet. Wszyscy na niego krzyczą Że tu jest kolejka, a on mówi, że ma tylko jedno pytanie. Ludzie mówią, że oni tu wszyscy
czekają, ale ten mówi, że ma tylko jedno pytanie. Jak już się dopchał spytał :-przepraszam,
gdzie tu się wchodzi
90. Jak długa jest u was kolej do zdjęć?
91. Pan wybłagał ludzi, żeby go przepuścili do terminala, bo mówił, że ma tylko jedno zdjęcie i będzie bardzo krótko. Przepuścili go, ale jak już zaczął wybierać to stał 20 minut i jeszcze nie kończy. Dziewczyna, która go przepuściła zaczęła się na niego wydzierać, że go przepuściła bo miał być krótko. A on sięodwraca i bardzo powoli, wręcz anemicznie do niej mówi:
- No wie pani, robię co mogę.
92. Jak chcę przeglądnąć zdjęcia to mam wcisnąć z przeglądem czy bez przeglądu?
93. Karty do TIC TAKA
94. Robicie zdjęcia w formacie dżipidżi?
95. Ta cena 13.99 to jest za 50 odbitek, czy zdjęć.
96. W których okolicach macie depilatory?
97. Tylko dwie szafy są do zamawiania zdjęć?
98. A te 50 zdjęć to za każde, czy za wszystkie?
99. Klientka złożyła 2 zamówienia. Pytam się jej czy spakować je razem, czy osobno, a ona
mówi: - jedno razem, a jedno osobno.
100. Czy do tej skrzynki wchodzą malutkie karty?
101. Gdzie są takie małe kwadraciki kwadratowe do przyklejania zdjęć?
102. Proszę mi przelać zdjęcia na CD
103. A czy takie kwadratowe trójkąciki są w zestawie do albumu?
104. Interesuje mnie jakiś KANION, najlepiej ISI 23
105. Czy cena tej antyramy obowiązuje dla tej antyramy w ramie?
106.
- Przepraszam gdzie znajdę MP3
- Tam skąd pani przyszła
- Za ścianą? (przyszła z HiFi)
107. Klientka (z CZIKAGO) do sprzedawcy na telekomie:
- A pani to ma oczy w dupie, a na dodatek cztery (Aga była w okularach)
108. Samoochraniacze na MP3
109. Przepraszam ja te zdjęcia zamawiałam w środku tygodnia a one są matowe. A to na pewno nie był piątek [na kopercie jest data 15.09.2006. Sprawdzam w kalendarzu i okazało się, że to był piątek a my w piątki robimy tylko matowe zdjęcia]
klientka mówi: -dziwne, w moim kalendarzu to nie Był piątek
110. Sprzedawca:- Mogę w czymś panu pomóc?
Klient: -Nie, to ja mógłbym panu pomóc
111. Sparat ze zoomem
112. Gdzie są drivepeny?
113. A dlaczego płyty powyżej 5MB nie będą przyjmowane? (jest napisane "pliki")
114. Gdzie znajdę kable CIN CIN?
115. Promotorka do klienta:
- Czy mogłabym w czymś panu pomóc?
Klient:
- Może się pani zająć moją córką?
116. Na pendriva nie ma tutaj gniazda?
117.
- Kiedy będą zdjęcia?
- Za godzinę?
- Ale dzisiaj za godzinę?
- Tak, za godzinę?
- Ale dzisiaj za godzinę, czy jutro za godzinę?
118.
-Przepraszam dlaczego jedne są cienkie a inne grube?
Basia opowiedziała panu o optyce, zoomie optycznym itp. ale pan i tak powiedział:
- No dobrze, ale ja chciałbym wiedzieć dlaczego jedne są cienkie a jedne grube
119. Babcia zamówiła zdjęcia i mówi do dziadka:
- Schowam płytkę do porcelany, po czym włożyła ja do plastikowego pudełka na płytę
120.
-Ile kosztuje zdjęcie 9x13 z filmu?
- 39 groszy
- A trzeba mieć swój film czy wasz film?
121. Gdzie znajdę NET FOR SPET?
122. Facet włożył płytę DVD i komputer szuka zdjęć. Znalazł juz 6 tysięcy i dalej
szuka, a facet się pyta: - a jak dam rezygnację to będę mógł sobie sam poszukać??
123. Przyszłem tu do Media Marku...
124. Dostanę u was czarny film?
125. Telewizja nowej regeneracji.
126.
- Co to znaczy 9 iks 13 albo 10 iks 15?
- To jest rozmiar zdjęć.
- W calach?
127. Kobieta patrzy na cennik i mówi:
- Widzę, że robicie zdjęcia 9x13 i 13x18 a nawet większe, ale dlaczego nie robicie 10x15?
- Robimy
- A ile one kosztują??
- 49 groszy
- A dlaczego nie ma ich w cenniku?
- Są
- Gdzie?
- Pomiędzy 9x13 a 13x18
Kobieta znowu patrzy i mówi:
- A faktycznie. Nie zauważyłam.
128. Chodzi facet z żółtą karteczką z Rossmanna i szuka zdjęć. Mówię mu, że to nie u nas
tylko na dole galerii. A on się wydarł na mnie:
- Przecież wiem gdzie oddawałem.
129. Macie obiektywy ze stabilizacją obrazu do ZENITA?
130. Mają państwo karty mini SB?
131. Mógłbym dostać jakiś gadżet na pamiątkę, że byłem w galerii?
132. Podchodzi klient do informacji i pyta gdzie jest biuro obsługi Galerii Dominikańskiej.
Dziewczyny mówią mu, że na dole jest informacja galerii. Po czym pan podszedł?
do zegara przy schodach i pokazując na niego paluchem pyta czy to tutaj.
133. Przepraszam czy dzisiaj jest obecna promocja?
134. Pani kolega w czerwonej koszulce powiedział mi, że pani tu spod lady sprzedaje tańsze
komórki.
135. Przepraszam, gdzie znajdę kasetę z ogonkiem.
136. Chciałam oddać film do wywołania i zrobienia zdjęć tylko nie wiem jaki wybrać metraż
137. Macie laba z napędem na DVD?
138. Zdjęcia błyszczące wg naszych klientów:
- lśniące
- mieniące
- połyskujące
- nabłyszczane
- połyskliwe
- świecące
- szkliste
- lakierowane
139. Przychodzi babcia z wywołanym filmem i mówi:
- Proszę mi włożyć ten film za szybkę jak zwykle (chodziło o za foliowanie)
140. Gdzie jest kabel, który się wkłada w kabel, żeby się nie połamał?
141. Przepraszam, jak duży telewizor ma ten aparat?
142. Przepraszam, zdjęcia na matowym będą matowe?
143. Czy żeby obejrzeć telewizory potrzebny jest koszyk?
144. Udają, że płacą, udawaj, że pracujesz.
145.
- Są podklejki do zdjęć?
- Są.
- A ile to gówno kosztuje?
- 7 zł?
- Zajebiście, a miał być najtańszy sklep na świecie.
146.
Facet zamawia zdjęcia, nic nie potrafi zrobić, ale wybiera wszystkie zdjęcia 15x21. Pytam się go czy wie, ze jedno kosztuje 2,50. A on do mnie:
- Ja, proszę pani, zarabiam więcej niż 2,50 za godzinę? Nie to co pani.
147.
- Przepraszam, gdzie jest onet?
- W internecie.
- Ale gdzie to jest?
- Na stronie internetowej
- A jak tam wejść?
- Włączyć komputer, otworzyć Internet i wpisać http://www.onet.pl
- A mogę tam kupić lodówkę?
- A chodzi panu o Onet czy o Allegro?
- No nie wiem - taką czerwoną gazetkę dostałem.
- Może chodzi panu o Neonet?
- No, no właśnie o Neonet.
148. A jak chcę wszystkie pojedyncze zdjęcia razy jeden po kilka sztuk ale nie wszystkie to
co mam zrobić.
149. Czy dostanę klej do albumu? Najlepiej introligatorski.
150. Chciałabym kupić redukcję.
151. Jest przyklejona karteczka: "na papierze matowym". Dziewczyna na nią patrzy i mówi:
- To dzisiaj robicie na papierze błyszczącym?
Jak zaprzeczyłam powiedziała: "Myślałam, że ta karteczka od wczoraj tu wisi".
152. Podchodzi kobieta, która mówi, że przeczytała w instrukcji, że do jej aparatu pasuje każdy rodzaj baterii i próbowała włożyć w miejsce paluszków płaską baterię? A potem się tłumaczy, że instrukcja była po angielsku, a ona angielski zna bardzo dobrze, ale tylko z widzenia.
153. Przychodzi facet do serwisu i prosi, żeby sprawdzono, czy zabrana od niego stara
lodówka jest jeszcze u nas na magazynie, bo musi pilnie odzyskać? pewna miskę?, która
była w środku w tej lodówce. Pracownik pojechał po tą lodówkę do magazynu zewnętrznego
bo myślał, że ta miska jest jakaś wartościowa. Okazało się, że w tej misce była jeszcze
galareta z mięskiem (na kolację)
154. Przepraszam, a czy te aparaty w akwarium są prawdziwe, czy nieprawdziwe?
155. Przepraszam, wczoraj odebrałam tu zdjęcia, ale okazało się, że przez pomyłkę zrobiłam je podwójnie. Czy da to się jakoś odkręcić?
156. Czy może mi pan zrobić stymulacje rat?
157. A jak chcę odbitkę większą niż zdjęcie to co mam zrobić??
158. Mogę zrzucić zdjęcia z empetrójnika?
159.
- Pani zawiaduje statywami?
- Nie
- A jest tu jakiś zawiadowca?
160. Czy to DVD odbiera Czechy?
161. Facet ogląda przykłady formatów zdjęć na ścianie i pyta:
- Czy to zdjęcie 9x13 jest takie samo jak to 25x38, bo tak jakoś inaczej wygląda.
162. Moje zdjęcia miały być na dwunastą. Jest za dziesięć, ale widzę, że one już są. Mogę je sobie zabrać, czy muszę czekać jeszcze te 10 minut?
163. Przepraszam, gdzie znajdę karty pamięci, ale większe niż Compact Flash?
164.
- Gdzie tu jest wyjście?
- Tam gdzie wejście
- Ale te płoty są takie wysokie, że się zgubiłam.
165. Facet gada przez telefon:
- Słuchaj, jest super aparat za 1500 zł. Prawie lustrzanka.
166. Chciałbym zrobić zdjęcia z kliszy. Czy płaci się coś za otwarcie negatywu?
167.
- Chciałabym wywołać filmy z aparatu cyfrowego, bo zamiast zdjęć przez pomyłkę
nakręciłam film.
- Ale tego się nie da wywołać.
- Jak to, dlaczego?
- No bo film to jest obraz ruchomy.
- A w czym to przeszkadza, żeby filmy na zdjęciu oglądać?
168. Sprzedawca:
- Może pan przymierzyć futerał do aparatu
Klient:
- A co to, przymierzalnia jest?
169.
- Gdzie tu jest zero?
- Po co panu zero?
- No, żeby zaznaczyć, że ma być zero razy.
170. Mogę zaznaczyć taki format jak ja chcę, czy musi być taki jak wy chcecie?
171.
- Mogę przynieść swój elektroniczny paluch?
- ???
-No, żeby z niego zdjęcia wywołać.
172. -Gdzie tu jest sklep Foka Jacka? (tak babcia w gazetce przeczytała Fotojoker)
173. Przepraszam, czy te aparaty to są tylko aparaty, czy też telefony?
174. Mogę już wycisnąć płytkę?
175. Mogę już sobie popukać?
176. Chciałem dostać fakturę platformę na raty.
177. Dziewczyna wybrała płytę na monitorze i pojawił się napis: "proszę włożyć nośnik
danych do odpowiedniej stacji" i narysowana jest płyta CD. A ona swoją? płytę
przyłożyła do tej narysowanej na monitorze i czeka.
178. Przychodzi facet z fakturę proforma i pyta: a czy ja poszewkę na to gdzieś dostanę??
179. Te baterie są samowładowujące?
180. Gdzie jest dział Artykuły Gospodyń Domowych?
181.
- Przepraszam, na którym piętrze jest CCC?
- Tu nie ma w ogóle.
- Nie ma? A wczoraj było.
182. Czy oprócz Media Markt jest w galerii jeszcze coś wartego zwiedzania?
183. Facet wybrał zdjęcia "bez przeglądu" i pyta się dlaczego nie ma podglądu. Mówię
mu, ze przecież wybrał bez przeglądu, a on na to:
- To, ze wybrałem bez przeglądu, nie oznacza, że nie powinno być podglądu. Bo przegląd to nie jest podgląd. I za chwilę znowu pyta:
- Jak sobie włączę "przegląd zlecenia" to będę mieć przegląd czy podgląd, bo przegląd mnie nie interesuje. Chciałbym podgląd.
184. Te 50 zdjęć za 13,99 to jest za 50 zdjęć czy za 70?
185.
Była awaria i rozebraliśmy maszynę tak, że było widać wszystkie kable i rurki
w środku. Przychodzi facet, patrzy i mówi:
- To ta maszyna w środku tak wygląda? To jest takie gówno To ja się nie dziwię, że wy takie gówniane zdjęcia robicie.
186.
Facet przybiega i wydziera się na pół działu:
- k***a, tylko trzy kasy otwarte, a kolejki długie. Zamiast łazić po sklepie posadzilibyście te dupy na kasie.
Zupełnie go ignorując powiedziałam, że nie ma więcej kasjerek, a on do mnie:
- k***a, ja dla pani miły byłem, a pani to już dla mnie nie może być miła?
187.
- Przepraszam czy ja właśnie minąłem ramki?
- A o co panu chodzi?
- Bo jak ostatnio szukałem ramek i się tu jednego pana spytałem to mi powiedział, że właśnie minąłem
188. Gdzie dostanę piloty samouczące się same?
189. Można tu kupić karpia?
190. Chciałabym coś takiego, żeby mi się choinka sama włączyła
191.
- Przepraszam jakie polskie programy Mogę? odbierać? z satelity
- Polonia, Polsat2.........telewizję Trwam
- Ooo k***a, Rydzykowo! No tego chuja to ja oglądać nie będę, dziękuję, nie biorę?...
192.
- Gdzie się płaci za zdjęcia?
- W kasie.
- Ale tam są takie długie kolejki, nie Mogę tu zapłacić ?
- Nie.
- Ale niech pani weźmie ode mnie pieniądze, ja nie będę stać w tych kolejkach
- Ale nie wyjdzie pani bez paragonu
- To niech mi pani napisze, że zapłaciłam.
- Nie mogę.
- Może pani, tylko pani nie chce.
193. Czy Kodżak robi dobre zdjęcia?
194.
-Czy od ceny tych zdjęć odejmujecie VAT?
- Nie
- A ja przeczytałem w gazecie, że za wszystkie zdjęcia z CD do końca rokuodejmujecie VAT
- VAT odejmujemy od płyt CD i DVD, które pan tu kupi.
- A jak mi pani to udowodni?
- Co ja mam panu udowadniać?!
- Że ja tak nie przeczytałem.
195. Czym się różni plazma od LG?
196.
- To wszystkie telewizory jakie macie?
- Tak.
- A są jeszcze jakieś inne?
197. Gdzie są odtwarzacze z DIVIDIVIXEM?
198. Czy są lepsze LCD czy plazmowce?
199. Są baterie do pendriv-ów?
200.
- Ile kosztuje nagrywarka Panasonica z twardym dyskiem?
- 1999 zł
- A z miękkim?
201.
- Przepraszam, mam kilka pytań do telewizorów
- Proszę pytać, wszystkie są do pana dyspozycji.
202. Gdzie są obieraczki do ubrań? (golarka do zmechaconego ubrania)
203. Dostanę taki pokrowiec na telefon, żebym mogła z nim nurkować?
204. Jak jest napisane przy telewizorze "sprzedane" to co to znaczy?
205.
- Ile kosztują zdjęcia 9x13 i 10x15?
- 39 i 49 groszy
- zaraz, zaraz, powoli, bo się pogubiłem.
206.
- Ja chciałem tu u pana zapłacić za zdjęcia.
- Płaci się w kasie.
- Ale ostatnio tu u pana płaciłem.
- To niemożliwe.
- k***a, a c**j tam niemożliwe, ja pierdolę jaka kolejka.
207. Poszukuję urządzenia do ucinania kudełków od swetrów
208. Ile ten aparat ma megapenów.
209.
- Przepraszam, gdzie są łazienki?
- W Warszawie (odp. sprzedawcy)
210. Przyszła babcia na skargę i mówi:
- Ci panowie, którzy przywieźli lodówkę, ukradli mi okulary. I ja podejrzewam, że to nie
ten inteligentny, nie, nie, nie. To ten drugi, taki prosty.
Kierownik zmiany: Ale po co komuś pani okulary?
Babcia: A niech pani go spyta, na pewno ma w domu kogoś starszego.
211.
- O której będą zdjęcia?
- O 14-tej.
- A jak przyjdę parę minut po 14-tej, to będzie ta sama cena?
212. Przepraszam, kupiłam tu lodówkę i chciałam ją? zareklamować?, bo oprócz tego, że chłodzi,
to jeszcze wieje i to tak ziuuuu, ziuuuu....
213.
- Kiedy będziecie mieli karty Smart Media?
- Raczej nie będziemy ich mieć, bo nie są już produkowane.
- Jak to, przecież ja mam nowy aparat, kupiłam go w 2000 roku
214.
- Kiedy będą zdjęcia?
- Za dwie godziny
- To znaczy, że nie będą za godzinę??
215.
- Proszę włożyć płytę.
- Obojętnie gdzie?
- Do CD romu.
- Obojętnie jak?
216. A macie tu zamek na klucz? (klientowi chodziło o wyjście USB na pendrive''a)
217. Przepraszam, a ta promocja, że 10 zdjęć w formacie 13x18 za 50 zł? jest aktualna? (50 zdjęć w formacie 10x15 za 13,99 zł?)
218. Dostanę tutaj maszynę do mycia garnków?
219. Dostanę tu transfuzor?
220. A to 13,99 za 50 zdjęć płaci się ze zdjęciami czy bez zdjęć?
221. A Żeby skorzystać z tej promocji na 10x15 za 50 zdjęć można sobie wywołać w większym formacie?
222. Czy to prawda, że jak się wywołuje zdjęcia po raz kolejny to za każdym razem są one już coraz gorszej jakości?
223. Czy dostanę aparat z zoomem czterocyfrowym?
224. Klient opisuje kopertę, bo chce zostawić film do wywołania. Pokazuje na puste pole, gdzie jest napisane "nazwisko" i pyta się:
- Co mam tutaj wpisać??
- Nazwisko
- Czyje?
226. FOLDERY według naszych klientów to:
- paczki

skopiowano z www.funiaste.net

Giro
21-12-09, 12:12
Na statku siedzi bosman. Podchodzi do niego majtek i prosi o papierosa. Bosman częstuje młodego i po chwili słyszy jak majtek zachwyca się smakiem papierosa.
- Wspaniały smak. Skąd masz taki dobry tytoń?
- Powiem Ci tajemnice. Tytoń jest najzwyklejszy jaki może być - poprostu do fajek dodaj troche sowich włosów łonowych i wtedy lepiej smakują.
Majtek posłuchał bosmana, wraca za tydzien i mówi:
- Wiesz co dodaje włosy łonowe do moich fajek, ale te moje sa jakieś takie mdłe. Masz sam spróbuj.
Bosman wziął szluga, zapalił i mowi....
- Młody, rwiesz za blisko dupy...

xD

Beni
21-12-09, 13:34
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć.
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie.
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie.
- Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Nowaków?
- Nie.
- Idź,nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.

Sosna91
22-12-09, 19:38
wiecie po co kobiety udają orgazm?
- bo myslą że to nas obchodzi.

Chudy_92_
22-12-09, 21:42
Dlaczego blondynka nie widzi lasu ?
Bo drzewa jej zasłaniają.

Napinacz01
22-12-09, 22:22
Czym się różni kobieta podczas okresu od terrorystyki ?

Z kobietą da radę się dogadać.

YoDa
22-12-09, 22:36
spaliłeś lol

przychodzi jasiu do domu cały poharatany:
- Jasiu, ci się stało?!
- a jeździłem na rowerze za domem i wpadłem do krzaków
- ale tam nie ma krzaków
- dobra... wywaliłem się na asfalcie za domem
- ale asfalt wyleją dopiero za tydzień
- dobra... KOT JEST MÓJ I BEDE GO PIER@#$OLIŁ CZY SIE TO KOMU PODOBA CZY NIE !!!

..:Damian:..
23-12-09, 13:36
Złodziej włamał sie do cudzego mieszkania i szpera w poszukiwaniu łupu. W pewnym momecie odzywa sie głos: - Jezus cię widzi... Złodziej zbladł choć w panujących ciemnościach i tak niewiele było widać. Co jest - pomyślał - dom miał byc pusty do końca tygodnia... - Jezus cię widzi... - głos odzywa sie znowu. Pełen obaw zlodziej skierował światło latarki w stronę skąd dolatywał głos i odetchnął z ulgą. W klatce na drążku huśtała się papuga... - Cześć - odezwała sie papuga - mam na imię Maria... - Maria? He, he - zaśmiał się złodziej- Maria to bardzo glupie imię szczególnie jak dla ptaka. - Może i tak ale jeszcze glupsze jest Jezus dla dobermana...

Sosna91
23-12-09, 18:55
...Kombinerki. Jaki z tego morał?
Nie zostawiaj motorówki koło lodówki bo Ci truskawki ukradną.


Przychodzi mąż do domu na obiad,jaki z tego morał ?
Nie stawiaj rowera obok lodówki http://www.forumpc.pl/public/style_emoticons/default/smile.gif


"Jak się śmieją szachiści?
- Hehehehehetman ..."


Jasio wraca ucieszony ze szkoly.
- Mamo! Mamo ! Dostałem piątkę !
- Z czego się cieszysz ... i tak masz raka.

Beni
24-12-09, 00:38
Czym się różni kobieta podczas okresu od terrorystyki ?

Z kobietą da radę się dogadać.

chyba na odwrot:D

niewula
24-12-09, 12:27
jesli juz byl to sory ale jak mi kolega wyslal to myslalem , ze sie posikam xD

Dwóch gejów leci samolotem!
-Nagle jeden do drugiego- chodź to zrobimy
-No co ty tyle ludzi, przecież wszystko będzie widać- odpowiada drugi
-Co ty tu każdy jest czymś zajęty nawet nie zauważy
-Nie no wytrzymaj bo ja się krepuje
-Ale popatrz poproszę o długopis i nawet nikt nie zareaguje
-Zaczyna mówić - przepraszam czy nie ma ktoś pożyczyć długopisu?
Nikt nie reaguje, facet prosi jeszcze głośniej i nic!
-Wiec kolega się zgodził i zrobili co swoje!
-Lądują na lotnisku stewardessa wszystkich wypuszcza tylko na pierwszym siedzeniu siedzi dziadek cały zarzygany- ona na to- nie mógł pan poprosić o foliówkę? A dziadek na to: Jeden poprosił o długopis to go wyruchali!

Gangsta Latino
24-12-09, 12:58
Do apteki wchodzi młody człowiek:
- Mógłby mi pan magister sprzedać prezerwatywę? Moja narzeczona zaprosiła mnie na kolację do domu. Chodzimy ze sobą już trzy miesiące i robi się coraz goręcej. Myślę, że dzisiaj wieczorem dam jej spróbować ciasteczko.
Farmaceuta sprzedaje mu prezerwatywę, chłopak wychodzi... po chwili wraca:
- Niech mi pan da jeszcze jedną. Siostra narzeczonej to niezła du*cia. Nieraz rozchylała przede mną nogi, czasem widziałem nawet jej mokre stringi. Wydaje mi się, że i ona coś chce, a idę do nich do domu dzisiaj wieczorem...
Farmaceuta wydaje mu drugą prezerwatywę. Po chwili młodzieniec wraca ponownie:
- A może jeszcze jedną, bo matka narzeczonej też niczego sobie. Ociera się o mnie kiedy przechodzę, a że idę do niech wieczorem do domu, no to wie pan...
Wieczorem przy kolacji chłopak siedzi za stołem obok narzeczonej, a po drugiej stronie stołu usiadły siostra i matka. Wchodzi ojciec i zasiada za stołem. Chłopak opuszcza natychmiast głowę, składa ręce do modlitwy i zaczyna się modlić:
- Dziękujemy Ci, Boże, za to jedzenie... Dziękujemy Ci, Boże, za to jedzenie...
Mija pięć minut a on dalej się modli. Rodzina wymienia zdziwione spojrzenia, a narzeczona mówi:
- Nie wiedziałam, kochanie, że jesteś taki wierzący!
- A ja nie wiedziałem, że twój ojciec jest farmaceutą.

Hahahahahaha!!:lol::lol:

..:Damian:..
24-12-09, 21:56
<hszanu> ostatnio w modzie na sukces był przejebany wypadek
<przemo> ktoś zginął ?
<hszanu> nie, ale dachowali przez 6 odcinków...

yaro09
25-12-09, 12:20
Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:
- Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą.
Nikt nie odpowiedział.
- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!!
Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział, tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał:
-Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie?
Kowboj odwrócił się i powiedział:
- Musiałem wracać pieszo.

yaro09
27-12-09, 17:37
haha nie no rozyebalo mnie to :D:D

http://www.maxior.pl/film/137558/KOC_Wasowski_opowiada_dowcip

niewula
27-12-09, 17:51
hahah o kurwa

yaro09
28-12-09, 17:41
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

grochos
28-12-09, 22:41
- Tato! Tato! - wołają dzieci. - Możemy sprzedać trochę twoich butelek po wódce i piwie i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja..

- Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie?
- Daj spokój, Maryśka! Po co mamy sobie psuć święta

Dwie staruszki oglądają telewizję. Nagle jedna z nich mówi
- O, Benedykt XVI
Na co druga
- A Kubica, który?

Przed zamknięciem pubu do lokalu wszedł bezdomny i poprosił kelnera by ten dał mu wykałaczkę, ten spełnił jego prośbę, po czym bezdomny wyszedł. Sytuacja powtórzyła się z kilkoma innymi menelami. W końcu za którymś razem wchodzi najbardziej obszarpany bezdomny - kelner na to:
- Co zapewne chcesz wykałaczkę?
- Nie, poproszę o słomkę.
Ten dał mu to o co tamten prosił i z ciekawości zapytał czemu ten akurat poprosił o słomkę a nie wykałaczkę. Menel na to:
- Jakiś gość wyrzygał się przed lokalem ale wszystkie najlepsze kąski zostały już zjedzone...

yaro09
29-12-09, 11:18
Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
-Widzisz tę maszynę Jasiu?
-Taaak.
-Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz?
-Eeeee, nie bardzo.
-No, popatrz – ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki – teraz rozumiesz?
-Eeeee, no, mmm…
- Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?!
-Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran?
-Tak, k**wa Twoja matka!

sts
29-12-09, 12:28
Nowy proboszcz objął parafię, ale miejscowa gosposia pozostała. Trwają przygotowania do pierwszej Wigilii.
- Musi Gosposia wiedzieć, że dla mnie na wigilijnym stole najważniejszy jest pierożek.
- A jaki i z czym?
- A choćby Gosposi i ze mną w środku...


Kumpel poleca kumplowi panienkę:
- Mam dla ciebie idealną dziewczynę. Tobie jako zapalonemu akwaryście powinna się absolutnie podobać, bo ma urodę i usta podobne do glonojada.
- Eeee, taka brzydka...
- Ale za to jak ssie!!!

- Po co człowiek ma przegrodę nosową ?
- Żeby nie kusiło...

Koło prostytutki zatrzymuje się samochód. Kierowca pyta:
- Ile za loda?
- 600 rubli.
- Ale ja mam tylko 100. Ale czekaj, może dorzucę swoją komórkę?
Dziewczynka się zgodziła... Po wszystkim gość daje 100 rubli. Dziewczynka przypomina:
- A komórka?
- A tak. Notuj: 0- 60......

Co oznacza pojęcie "bezpieczny seks"?
- Zamknięcie drzwi na klucz podczas masturbacji.

Sosna91
29-12-09, 13:58
sog za ostatni kawał :D

Pero
29-12-09, 19:24
Kategoria:Religia

Mały Abramek jest żydem.Chodzi do żydowskiej szkoły w której właśnie miała miejsce wywiadówka.Ojciec przychodzi do domu i mówi-No, ładnie Abramek, w szkole powiedzieli mi, że się nie uczysz, wszczynasz bójki i wogóle jesteś najgorszym uczniem w historii szkoły.Dyrektor zawiadomił mnie, że wyrzucili Cię ze szkoły.
Więc rodzice Abramka przepisali go do innej żydowskiej szkoły, ale i tam po pewnym czasie sytuacja się powtórzyła i Abramek poszedł do następnej szkoły.W końcu po paru miesiącach nie było w mieście takiej żydowskiej szkoły w której nie znali by Abramka, więc rodzice musieli go zapisać do katolickiej.Przychodzi czas wywiadówki, ojciec już szuka nowej szkoły, ale na wywiadówke poszedł.Wrócił do domu i mówi:
-Abramek, dziwna rzecz rozmawiałem z nauczycielami i wszyscy zgodnie twierdzą, że jesteś grzeczny, uprzejmy i że jesteś najpilniejszym uczniem w szkole!Wytłumaczysz mi o co chodzi?
-No wiesz tato-mówi mały Abramek-pierwszego dnia w tej katolickiej szkole taki pan w długiej czarnej sukni wziął mnie do jakiegoś dziwnego pokoju gdzie wisiał krzyż z przybitym do niego człowiekiem i powiedział "Widzisz Abramek to jest Jezus, on też Był żydem" no i wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki i że ja moge być następny....

Kategoria: Lekarz

Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!

Kategoria: Różne

Na ławce w parku siedzi chłopaczek i zajada cukierek za cukierkiem.
Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi:
- Chłopcze, jak będziesz jadł tyle słodyczy, to bardzo szybko powypadają ci zęby.
Malec popatrzył na gościa i odpowiedział:
- Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby.
- Tak? A też jadł tyle cukierków?
- Nie, on się po prostu nie wpierdalał w nie swoje sprawy.

Beni
29-12-09, 19:37
Konduktor do pijaka:
- Bilet proszę.
- Nie mam kasy.
- A na wódkę Pan miał?
- Kolega ugościł.
- A na podróż to już nie dał?
Na to pijak wyciągając flaszkę:
- Jak to nie dał?

Beni
29-12-09, 19:46
Przychodzi facet do seksuologa,a ten go pyta:
- Kiedy miał pan ostatnio stosunek?
- Oj panie doktorze, nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie.
Wykręca numer i mówi:
- Zosiu, kiedy ostatni raz mieliśmy stosunek?
- A kto mówi?





Czym się różnią dziewczynki w wieku lat 8, 18, 28, 38 i 48?
8 - Opowiadasz jej bajki i kładziesz ją do łóżka.
18 - Opowiadasz jej bajki, a potem idziesz z nią do łózka.
28 - Nie musisz opowiadać żadnych bajek, żeby pójść z nią do łózka.
38 - Opowiada Tobie bajki, by pójść z Tobą do łózka.
48 - Opowiadasz bajki, by uniknąć pójścia z nią do łóżka.



sory ze jeden pod drugim ale nie zdazylemm edytowac:)

Gangsta Latino
30-12-09, 10:49
Pani w szkole kazała napisać wypracowanie ze słowem "prawdopodobnie". Jaś napisał:
- "Ojciec wziął gazetę i poszedł do kibla. Prawdopodobnie będzie srał, bo czytać nie umie".

yaro09
30-12-09, 11:10
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:
-Panie ile za kurs na Sienkiewicza?
-O tej porze to 20.
-A za 15 nie da rady?
-Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.
-Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.
-Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.
Więc nie było wyjścia, facet poszedł na pieszo do domu.
Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:
-Ile za kurs na Sienkiewicza?
-20zł. - mówi taksiarz.
-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
-Spadaj zboku, bo zaraz ci dowale.
Facet podchodzi do 2 taksówki:
-Ile za kurs na Sienkiewicza?
-20zł. - mówi taksiarz.
-Ja dam panu 50zł za kurs, ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.
-Spadaj zboku bo nie ręcze za siebie.
Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.
Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy:
-Ile za kurs na Sienkiewicza?
-20zł. - mówi taksówkarz.
-Ja dam panu 50 zł za kurs, ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy...

yaro09
02-01-10, 21:52
Środek nocy, wchodzi pijany mąż ze świnią pod pachą. Drzwi otwiera mu żona. Na to mąż:
-Widzisz kochanie? To jest ta świnia, z którą Cię zdradzam...
Na to żona:
-Ależ najdroższy, ja tylko żartowałam...
-Zamknij się, nie do ciebie mówię!

yaro09
03-01-10, 14:35
Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
-Misiu, poproszę pól kilo soli.
-Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypię ci na oko.
-Do dupy se nasyp debilu!

pure
06-01-10, 14:40
Gość tańczy z dziewczyną, nagle Ona pyta:

- Nie sądzisz, że mam zbyt głęboki dekolt...?
Zachęcony zapuszcza żurawia...
- Ty masz włosy na piersiach???
- Cooo?!?! - krzyknęła zniesmaczona...
- W takim razie za głęboki...

yaro09
06-01-10, 14:56
Generał odwiedził stacjonującą na skraju pustyni jednostkę wojskową. Szczegółowo wypytywał żołnierzy jak radzą sobie w takich bardzo niegościnnych okolicach. W końcu zagadnął ich też jak rozwiązują problem braku kobiet. Żołnierze trochę się zmieszali, po czym jeden powiedział:
- Panie generale, mamy tu jedną taką starą wielbłądzicę...
- I co?
- No, - żołnierz był coraz bardziej zmieszany. - I ona pomaga nam rozwiązać problem braku kobiet...
- A gdzie ją macie, tę wielbłądzicę?
- O tu - w tym namiocie - żołnierz pokazał gdzie.
Generał wszedł do namiotu. Nie wychodził jakiś czas, w końcu się pojawił i poprawiając spodnie powiedział:
- No, rzeczywiście niezła ta wasza wielbłądzica.
- Prawda? - powiedział jeden z żołnierzy - codziennie jeździmy na niej do pobliskiego miasteczka, gdzie jest pełno świetnych i tanich dziewczyn...

Hermann
08-01-10, 16:20
Znacie dylemat zomowca w ubikacji? Lać, walić, czy puszczać gazy?

yaro09
08-01-10, 16:53
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go:
-Co Ci się stało?
-No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i w ogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca.
-To jak, nie lubi od tyłu, czy co?
-Lubi, ale nie w Tesco...

Micek185
08-01-10, 18:47
przychodzi murzyn do domu drzwi otwiera mu żona i mówi:
chuchnij!-jadłeś!

czym się różni murzyn od ławki?ławka utrzyma 4osobową rodzine

ilu murzynów jest potrzebnych do pochowania jednego murzyna?
-6 bo 4niesie trumne a dwóch boomboxy

i jeszcze ten mnie totalnie rozwalił

dlaczego nie ma czarnych żydów?
No bez przesady kurwa...

ps nie mam nic do czarnych ale kawały o nich są w pyte:D

grochos
08-01-10, 18:54
rasista nie jestem ale rzeczywiscie dobre :D :D :D :D

Dzieci z amerykańskiej szkoły jadą na wycieczkę. Nauczyciel poucza dzieciaki, żeby w czasie wycieczki odnosiły się do siebie poprawnie.
- Nie chcę słyszeć żadnych rasistowskich dowcipów. Wszyscy są równi bez względu na kolor skóry. Dlatego umówimy się, że wszyscy są niebiescy. A teraz proszę wsiadamy do autobusu. Jasnoniebiescy proszę do przodu, a ciemnoniebiescy do tyłu.

Wiki
08-01-10, 19:08
czym się różni murzyn od opony?
jak na oponę zarzucisz łańcuch to nie rapuje :D.

sts
09-01-10, 12:27
- Jak ja nienawidzę tego mojego męża!!
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, że dzisiaj rano obudził mnie pocałunkami...
- To źle? Każda z nas by chciała tak się budzić codziennie!
- Taaa. A po chwili się odwrócił na drugi bok i zaczął coś mamrotać pod nosem!
- Co?
- Znowu się nie zamieniła w piękną królewnę...

- Tato, a skąd pochodzą ludzie?
- Od Adama i Ewy.
- W szkole mówią, że od małp!
- A pewny jesteś, że te małpy się nie nazywały Adam i Ewa?!

- Policja?! Z psychiatryka dzwonię. Pacjent nam spier*dolił!
- Cechy szczególne?
- Łysy i włochaty.
- Łysy i włochaty?! Kurde, to nienormalne!
- Przecież mówię, że z psychiatryka dzwonię...

- Co ci mąż dał w prezencie?
- Wibrator.
- A ty jemu?
- Nadmuchiwaną lalę.
- Dziwne...
- Nie, pokłóciliśmy się niedawno.

Sylwestrowa imprezka we dwoje, para z długoletnim niezalegalizowanym stażem, chłopak bzyka dziewczynę. Ta w trakcie mówi do niego.
- Nowy rok idzie. Najwyższy czas na jakąś zmianę nie uważasz?
- Hee??? No dobra. To teraz w dupę.

yaro09
10-01-10, 11:27
Przychodzi chłop do weterynarza:
-Doktorze, świnie nie chcą żreć!
-Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa.
Chłop zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei przeleciał. Nie pomogło.
-Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
-Musi pan je zabrać w nocy.
Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i przeleciał po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba.
-Wstawaj, stary! Wstawaj!
-Co?
-Świnie!
-Żrą?
-Nie! Siedzą w Żuku i trąbią

niewula
10-01-10, 11:39
yaro ja rozumiem , ze chcesz sie nachapac sogow na dowcipach....
ale nie kopiuj dowcipow z poprzednich stron

yaro09
10-01-10, 11:51
nie wiedzialem ze juz był ten dowcip, gdybym wiedzial to bym chyba nie wrzucał prawda? a wrzucam tylko te wg mnie najlepsze

grochos
10-01-10, 21:33
Facet oglada discovery. Spiker programu mowi z ekranu:
- Pandy maja 16, rekiny 100, a u człowieka norma 32 zeby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
-Kurwa jestem pandą!!!!

Gangsta Latino
11-01-10, 13:59
W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.

(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może też oznaczać męskiego członka).

- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...:happy::happy::happy:

yaro09
11-01-10, 18:00
Stoi mały Jasio na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda?
- Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa.

NeverLetGo
12-01-10, 12:59
W jaki sposób Jarosłam Kaczy... unika rozmów o seksie?

Odwraca kota ogonem :lol:

sts
12-01-10, 13:02
W jaki sposób Jarosłam Kaczy... unika rozmów o seksie?

Odwraca kota ogonem :lol:

nie zrozumiałem chyba

yaro09
12-01-10, 18:56
no ja tez nie czaje...

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
-Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
-O czym?
-O seksie.
-Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
-Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
-Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
-Parkinsona...

Beni
12-01-10, 20:43
hahaha leze ostani wygral:) hahah nice

Bull2
12-01-10, 20:45
Jarek nie ma zony, tylko kota...proste

niewula
12-01-10, 21:57
dla mnie to bardziej jest zalosne niz smieszne..

Beni
12-01-10, 22:14
dla mnie to bardziej jest zalosne niz smieszne..

niewula jestes uprzedzony do yara;>?

yaro09
13-01-10, 16:53
nie wiem czy mu chodziło o kawał neverletgo czy moj ;]
ale co mnie to interesuje...

Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Zwierzęta, gdy się o tym dowiedziały, wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień.
Jako następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień.
Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.

Beni
13-01-10, 22:03
Do tramwaju wchodzą studenci,za nimi staruszka.Towarzystwo rozsiada się w najlepsze a staruszka stoi trzymając się za oparcie siedzenia. Na ręce wiesza sobie laskę, która obija się o siedzenie wydając dość głośny dźwięk.Jeden ze studentów:
-Mogła by Pani kupić sobie jakąś gumę na tą laskę żeby hałasu nie robiła.
Na to babcia:
-Gdyby Twoi rodzice kupili sobie gumę to ja bym miała teraz gdzie siedzieć.



Gdy Jasia jeszcze nie było w szkole pani mówi do dziewczynek:
- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i będzie brzydko mówił wychodzimy.
Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mówi:
- proszę pani, proszę pani po drugiej stronie burdel budują
Pani:
- dziewczynki wychodzimy.
Jasiu:
- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiają


ten 2 chyba byl;pjak byl to sory








Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- Oj, jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego skurwiela złapałem, co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego skurwiela kupiłem, co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.
- Aaaa. to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny skurwiel, prawda?
- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna, duża ryba!
Na to proboszcz:
To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A ja tego skurwiela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- Kurwa, widzę, że tu sami swoi!

grochos
13-01-10, 22:09
ulubiony zespol kulturystow?




















big cyc :D

yaro09
14-01-10, 15:19
Przychodzi facet do baru i mówi:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Barman trochę zdziwiony, ale podaje mu tę cytrynę. Facet wypija setkę, bierze cytrynę, kroi ją na pół, bierze w obie ręce i z wysiłkiem na twarzy, z całej siły wyciska obie połówki cytryny. Barman całkiem zdziwiony, ale nic nie mówi. Na drugi dzień to samo:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Barman zaciekawiony, co stanie się tym razem, realizuje zamówienie. Facet ponownie wypija setkę, dzieli cytrynę i z całej siły wyciska z niej sok. Trzeciego dnia przychodzi, wszyscy są już niebywale zaciekawieni, kiedy on znów zamawia:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę.
Facet znowu wypija alkohol, bierze cytrynę, dzieli ją na pół, bierze do obu rąk po połówce i z całej siły wyciska z nich sok. Barman się uśmiecha i mówi:
- Ja już wiem, kim pan jest!
- Tak? Kim jestem?
- Jest pan kolejarzem.
- Zgadza się. A skąd pan wie?
- Bo ma pan czapkę kolejarza.

bulitto
14-01-10, 16:50
tylko te dowcipy wstawiasz ...

grochos
14-01-10, 18:54
najbardziej znany kulturystya w chrzescijanstwie?

Noe...

A czemu?


















Barki Noego:)

Beni
14-01-10, 21:53
a co ma robic?po to jest ten dzial zeby wstawiac kawaly-np ja lubie wpasc kazdego dnia i zobaczyc czy cos znalazl fajnego:)

yaro09
15-01-10, 17:16
hehe no wlasnie ;)
a ze niektore są głupie to dlatego ze takie lubie ;)

Blondynka kupiła Porsche. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować. Z kabinki Scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy:
-Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondunka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę Porszaka. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu, ogląda się za siebie, blondzia nic, stoi i sie uśmiecha. Następnie spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondzia hihocze.
-Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię...
Facet poleciał po kanister, oblał Porsche i podpalił. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje.
-No i co w tym takiego śmiesznego?
-Hihi...a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka.

sts
15-01-10, 20:24
Idzie sobie ulica dziwczyna z lodem. Podchodzi do niej chlopak:
- Nie chcialbym Cie urazic, ani nie chcialbym, zebys mnie zle
zrozumiala, ale chcialbym, zebys mi dala polizac.
- zdziwiona - ale wyciaga w kierunku chlopaka reke z lodem.
- Wiedzialem, ze mnie źle zrozumiesz.

Przychodzi baba do architekta:
- Pani chce sie budowac?
- Nie, walic.

Przychodzi dziewczynka do apteki i mowi:
- Poplosie tsy plezelwatywy.
- Dziecko po co Ci prezerwatywy przeciez masz mleko pod nosem.
Dziewczynka rekawem wycierajac sie pod nosem :
- To nie mleeeeeko!


- Panie doktorze, czy moge juz rozmawiac z corka na temat seksu?
- A ile corka ma lat?
- Szesnascie
- To niech pani porozmawia. Moze sie pani od niej wiele nauczyc!

siedza sobie dwie sasiadki w oknie nagle jedna mowi do drugiej:
-patrz, twoj stary idzie z kwiatami; na to ta druga:
-cholera bede mu musiala dac dupy; na co pierwsza mowi zdziwiona:
-to wy nie macie wazonu ?

Przychodzi corka do matki i mowi :
- Mamusiu , jestem w ciazy !
- Dziecko , a gdzie ty mialas glowe ?
- Pod kierownica , mamusiu .
-Kochana, dlaczego do naszej sypialni wstawilas ten duzy wieszak? - pyta maz
zone.
-Bo chcialam, aby w naszej sypialni wreszcie coś stało...

Ida dwa *uje i nagle jeden mowi: Moze bysmy poszli na pornosa ?
A drugi na to: I co, bedziemy stali dwie godziny ?

yaro09
18-01-10, 17:43
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę, i zamieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop, pojechał więc o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy na poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu.
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maile do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco".

najt
18-01-10, 18:41
Nakręca chłopak dziewczyne aby ta zrobiła mu laske.
- No chodź prosze Cie, nie badź taka
- Nie da rady znowu bedzie jak ostatnio wytargasz mnie i spuścisz mi sie na twarz
- nie obiecuje Ci już nigdy tego nie zrobię
W końcu dziewczyna dała sie przekonac i zabiera sie do roboty. A ten bach łapie ją za łeb targa jak suke, dławi, ciągnie za włosy, w końcu spuscił jej sie na twarz i siada zadowolony, a dziewczyna z płaczem
- Widzisz obiecałeś że już tak nie będzie a znowu tak zrobiłeś.
- Oj tam oj tam ...

dzbanekzwd
18-01-10, 20:42
hehe dobre dławi i ciągnie za włosy :lol:

Hermann
19-01-10, 13:42
> Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad
>
> PYTANIE:
>
> Drogi Jacku, mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego
dnia
> wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego
> telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został
> unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby
> poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to
> co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój
> mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu.
> Mąż
> przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie
> zamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestem kompletnym wrakiem
> człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc? Magda.
>
> ODPOWIEDŹ
>
> Droga Magdo, zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być
> spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź czy nie jest
> zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie
> przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też
> przewody uziemiające.
> Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa
> paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa
> do wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że byłem pomocny. Jacek.

Sosna91
19-01-10, 14:39
Kilka tekstów z forum :)

> > PROBLEM:
> >
> > Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie
paliwo mam
> > wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na
oparach, a nie
> > mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.
> >
> > POMOC:
> >
> > - Przyswieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem
wlej
> > ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".
> >
> > - Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru

> > niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do
reszty
> > lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym
roku
> > modne jest górskie.
> >
> > - Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących

> > informacji.
> >
> > - Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to
> > ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.
> >
-------------------------------
> > **********
> >
> > PROBLEM:
> >
> > BLAGAM O POMOC!!!! - kolega mi powiedzial, ze płyta DVD lepiej
odbija
> > radar niż zwykła płyta - podpowiedzcie mi proszę, czy mnie nie
skłamał -bo
> > jeśli rzeczywiście to jest prawda, to czy w każdym hipermarkecie jak
pojadę
> > do miasta będę mógł taką płytę kupić? Na razie używam zwykłej
płyty i jestem
> > zadowolony - nie dostalem żadnego mandatu!!!
> >
> > POMOC:
> >
> > - Powieś sobie jeszcze trzy takie płyty - już z daleka będzie
widać, że
> > jedzie idiota.
> >
> > - Fakt, oni swoich nie zatrzymują.
> >
> > - Jako że płyta DVD ma wiekszą pojemność, tak przy większej
prędkości
> > płyta ta lepiej działa. Tylko pamietaj, że strona przeznaczona do
zapisu
> > musi być skierowana w stronę policjantów, bo inaczej spowoduje wzrost

> > prędkości pokazywanej przez radar. Sam stosuję 3 płyty DVD, 2
analogowe (tak
> > na wszelki wypadek) i krawat samoobrony na ewentualne blokady.
> > Pozdrawiam.
> >
> >
> > - To prawda, w nowej wersji F-117A pokryty jest cały płytami DVD i

> > daltego jest niewykrywalny dla radarów
> >
> > - Nie jestem pewien z ta płyta DVD, nie próbowalbym, najlepiej
stosować
> > sprawdzone sposoby, polecem płytę gramofonową, ona ma większą
powierzchnię i
> > bardziej rozprasza wiązkę z radaru
> >
> > - Powieś CD, DVD, FDD, HDD, memory stick i ZIPa, to na pewno żaden

> > policjant cię nie zatrzyma, bo jak cię zobaczy zza zakrętu to umrze
ze
> > śmiechu.
> >
> > - Najlepiej radar odbija płyta chodnikowa. Tylko trzeba nią
rzucić w
> > radar z dużej odległości, zanim cię &#039;ustrzeli&#039; a do tego
trzeba sporo
> > krzepy.."
> >
--------------------------------------------------------------------------
> >
> > PROBLEM:
> >
> > Pomóżcie! czy specyfiką gumy jest to że nie trzyma się ona na
penisie?
> > Czy każdy tak ma, czy tylko mój chłopak? On musi trzymać ją jedną
ręką, bo
> > mu spada! Wkurza mnie to, ale nie wiem, czy tak wszyscy mają czy nie,
bo to
> > jest mój pierwszy partner. Dodam że spada mu nawet guma typu "close
fit".
> > Proszę o poważne odpowiedzi!
> >
> > POMOC:
> >
> > - Musi u nasady takim zipem spiąć.
> >
> > - Albo cybancik na śrubkę.
> >
> > - Proponuje posypać solą, ja tak sypię na schody i się nie
ślizgam.
> >
> > - Wydaje mi się, że po prostu źle ją zakłada.
> >
> > - Na lewą stronę?
> >
> > - Nie, do góry nogami.
> >
> > - To może niech założy sobie tez na jajka.
> >
> > - Uszyj mu szelki. Możesz inspirować się pasem do podwiązek.
> >
> > - A może niech naciągnie z całej siły i rozciągnięte
końcówki niech na
> > tyłku na supeł zawiąże.
> >
> > - Załóż mu na palec może ten jest większy od jego małego.
> >
> > - Spróbuj zmienić firmę gumek, nie wiem czego używacie
> >
> > - Najlepiej na zimówki Stomil, te się nie ślizgają.. Jeżeli to
nie
> > pomoże to łańcuchy.
> >
> > - A z kolei mój chłopak używa rozmiaru XL i jeszcze jest za
ciasna
> > wpychamy do połowy, a potem się nie da! Gdzie mogę kupić większe?
Proszę o
> > pomoc i poważne odpowiedzi!
> >
> > - Tego się nie wpycha do środka, to się zakłada na członka, a
potem się
> > wkłada członka. Chyba.
> >
> > - W Kauflandzie są worki jednorazowe 135 l. - polecam.
> >
> > - Mój facet ma odwrotny problem .Nawet największa rozmiarowo
> > prezerwatywa jest za krótka i za ciasna na jego penis.
> >
> > - Pracujesz w stadninie w Janowie, czy innym malowniczym miejscu?
> >
> > **********
> >
> >
>

Dominick
19-01-10, 14:47
dobre... a nawet zajebiste :D

Dominick
19-01-10, 14:53
Wpada facet do apteki i krzyczy:
Ludzie! przepuście mnie bez kolejki tam człowiek leży i czeka!
Przepuścili, podchodzi do okienka i:
- Dwie prezerwatywy proszę.
__________________

Dominick
19-01-10, 15:02
Wokól samicy plywa wieloryb i narzeka:
- Dziesiatki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiace polityków i naukowców, dziesiatki tysiecy ludzi na manifestacjach, rzady w tylu krajach robia wszystko, by zachowac nasz gatunek, a ciebie, ****a, boli glowa...

Audycja radiowa. Dzwoni słuchacz:
- Witam. Wczoraj na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie znalazłem portfel. Znajdowało się w nim 5 tysięcy złotych i czeki na sumę 15 tysięcy złotych. Było tam też prawo jazdy i dowód osobisty na nazwisko Kowalski Jan, zamieszkały na ul.Nowej6. No i ja właśnie w tej sprawie. Puście Jankowu jakąś skoczną piosenkę!


Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty.
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam.
- To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć.
- To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
- G*wno tam pomaga - odpowiada ze złością ten "pracowity" - Kiedyś się nie podniosłem, to mnie ku*wa o mało nie zjedli.

KOWAL86
19-01-10, 22:48
Dlaczego Hitler nienawidził żydów??

- Bo jeszcze nie znał Cyganów

Tibex
20-01-10, 12:20
Dlaczego żydzi nie mieli zębów? Bo hitler wyświetlał im chleb na ścianie.

najt
21-01-10, 01:43
Dam tutaj


http://img109.imageshack.us/img109/5638/cccfc0017c.jpg

mtm
22-01-10, 15:30
Syn rozwiazuje krzyzowke i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
-Tato, szpara u kobiety na P?
-Poziomo czy pionowo?
-Poziomo...
-To będzie pysk.

----------------------------------------------------------------

- Wiesz kto wymyślił triathlon?
- Polacy w Niemczech...
- ???
- Na basen pieszo. Z basenu rowerami.

----------------------------------------------------------------

grochos
22-01-10, 17:08
mtm pierwszy dżołk mnie zabil :))))))))

najt
22-01-10, 17:20
Chlopak odprowadza dziewczyne poznym wieczorem do domu. Przed brama po
ostatnim buziaczku, nagle mowi do niej :
- Sluchaj, chodzimy ze soba juz cztery miesiace. Chodz na pol godzinki
do mnie. Mam wolna chate...
- Nie moge... - odpowiada panna.
- Chodz prosze, prosze, prosze...
- No dobrze, ale musze na trzy minutki wpasc do domu i powiedziec
rodzicom, ze wroce pozniej.
- Dobrze, tylko sie pospiesz ! - zgadza sie radosnie chlopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, caluje chlopaka i
mowi :
- No to chodzmy...
W tym momencie otwiera sie z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla sie
ojciec i wrzeszczy :
- No kurwa mać , Zośka !!! Nasrac to nasralas, a wode to kto spusci ?!

niewula
22-01-10, 17:55
byyylo xD

Beni
22-01-10, 20:04
tjw:):D

Młody
24-01-10, 18:31
Szefowie największych banków zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka:
Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy... Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Rychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?


Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, kupiłam sobie skunksa.
- I co?
- Zajebiście robi minetkę.
- No tak, ale co ze smrodem?
- Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił.

Przyjeżdża mąż z żoną na porodówkę. Po chwili rodzą się bliźniaki, ale są rude. Żona mówi do lekarza:
- Panie doktorze, co ja powiem mężowi na te rude dzieci, skoro ja i on jesteśmy ciemni?
Lekarz na to, żeby powiedziała mężowi, aby przyszedł do jego gabinetu. Mężczyzna przychodzi i lekarz pyta:
- Uprawia pan seks z żoną raz na tydzień?
- Nie.
- A raz na miesiąc?
- Nie.
- Raz na pół roku?
- Tak.
- To widzisz Pan, coś tym zardzewiałym sprzętem narobił...


Po badaniu okulista mówi do pacjenta:
- Koniecznie powinien Pan ograniczyć onanizowanie się...
- Jaki ma to wpływ na wzrok?
- Na wzrok żaden, ale strasznie denerwuje Pan ludzi w poczekalni.


Dowiedziono, że na ogół żony odchodzą od mężów alkoholików - mówi prelegent.
Głos z sali:
- A ile trzeba wypić?

Beni
25-01-10, 12:56
http://www.sadistic.pl/amoze-ktos-chce-nalesnika-vt29584.htm?sid=3b77b1d1b57085edb55c8e40c02b9c34

moze nie kawal ale dobre:D

Essen
25-01-10, 19:10
Po ślubie leży chłopak prawiczek w łóżku z dziewczyna która jest dziewica. I niewiedza jak się do tego zabrać... Wiec dziewczyna dzwoni do mamy i mówi:
-Mamo leżymy obok siebie i nie wiemy jak się do tego zabrać.
Na co mama:
-rozbierz się i połóż obok niego.
Chłopak dzwoni do ojca i mówi:
-ona się rozebrała co ja mam teraz zrobić.
Na co ojciec:
-rozbierz tak jak ona
Po chwili znowu dzwoni i mówi:
-Tato co ja mam teraz zrobić, leżymy oboje nago
Tata odpowiada:
-Wsadź najtwardsza część swojego ciała tam gdzie ona sika.
Po chwili dziewczyna dzwoni przerażona do mamy i mówi:
-Mamusiu co ja mam teraz zrobić bo ten idiota wpycha łeb do kibla

Essen
25-01-10, 19:13
Pani w szkole kazała napisać wypracowanie dzieciom. Na drugi dzień Jasiu zgłasza się z wypracowaniem i czyta:
Była ciężka zima, śniegu napadało dużo, jezioro zamarzło a na jeziorze wilki się kochały.
na co panie:
-Jasiu złe!!
A Jasiu:
-a no pewnie ze źle bo im się łapy ślizgały.

Młody
26-01-10, 16:57
Po ślubie leży chłopak prawiczek w łóżku z dziewczyna która jest dziewica. I niewiedza jak się do tego zabrać... Wiec dziewczyna dzwoni do mamy i mówi:
-Mamo leżymy obok siebie i nie wiemy jak się do tego zabrać.
Na co mama:
-rozbierz się i połóż obok niego.
Chłopak dzwoni do ojca i mówi:
-ona się rozebrała co ja mam teraz zrobić.
Na co ojciec:
-rozbierz tak jak ona
Po chwili znowu dzwoni i mówi:
-Tato co ja mam teraz zrobić, leżymy oboje nago
Tata odpowiada:
-Wsadź najtwardsza część swojego ciała tam gdzie ona sika.
Po chwili dziewczyna dzwoni przerażona do mamy i mówi:
-Mamusiu co ja mam teraz zrobić bo ten idiota wpycha łeb do kibla

Znam inną wersję tego kawału :D

Beni
26-01-10, 21:32
z noga do kibla;>

Młody
27-01-10, 12:18
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!

alder
27-01-10, 12:37
Pewien człowiek miał IQ na poziomie 160, mensa, te sprawy, ale nie miał znajomych. Udał się zatem do lekarza.
- Panie doktorze, mógłby pan usunąć mi 20% mózgu?
- Ale dlaczego chciałby pan usunąć 20% mózgu?
Gość wytłumaczył lekarzowi, że z racji swojego ilorazu inteligencji nie może znaleźć sobie znajomych na swoim poziomie. Lekarz zgodził się na operację i wyciął mu 20% mózgu.
Po miesiącu do gabinetu wchodzi ponownie ten sam mężczyzna.
- Panie doktorze dziękuję uprzejmie za przeprowadzenie operacji. Mam kilku nowych znajomych, spotykamy się w weekendy i rozmawiamy o poezji przy lampce dobrego wina. Jednak chciałbym pana prosić, żeby usunął mi pan kolejne 20% mózgu, myślę, że mógłbym być jeszcze szczęśliwszy.
Lekarz niechętnie, ale zgodził się na zabieg i usunął kolejne 20% mózgu pacjenta.
Po kolejnym miesiącu do gabinetu zamaszyście wchodzi ten sam gość.
- No jak tam doktorze? Bo u mnie fajnie, całe weekendy bawię się ze znajomymi, chodzimy do klubów, wódeczka, dziewczynki, imprezy. Ale myślę, że jakby mi pan usunął jeszcze 20% mózgu to byłbym jeszcze szczęśliwszy.
- Ale proszę pana zostanie panu tylko 40% mózgu.
- Jestem gotów podjąć to ryzyko.
Lekarz zgodził się na zabieg i wyciął mu kolejne 20% mózgu.
Po miesiącu do gabinetu niemalże wbiega ten sam człowiek, hawajska koszula, ciemne okulary, włosy na żel.
- Jak tam doktorku? U mnie zajebiście, cipki, imprezki cały tydzień. Z imprezy na imprezę. Wódeczka strumieniami. Codzienni inna d*** w łóżku. Zajebiste życie, ale wy(*autocenzura*) mi jeszcze 20% to już będę chyba k****a bogiem!
- No ale zostanie panu tylko 20% mózgu.
- ch** z tym doktorku.
Lekarz zgodził się, dokonał zabiegu.
Minął tydzień, drugi, trzeci gość nie wraca. "Pewnie bawi się w najlepsze" myśli sobie lekarz. I kiedy ma już wychodzić z gabinetu słyszy ciche pukanie do drzwi. Otwiera a tam ten gość. Zapłakany.
- Co się stało? Stracił pan znajomych? Nie wie pan gdzie na imprezę?
- Nie to nie to. Mam mnóstwo znajomych, bawię się całymi dniami i nocami, jestem rozchwytywany na imprezy...
- To o co chodzi?
- Dostałem okres.


_________
może było. dedykuje wszystkim pizdom ;)

sts
27-01-10, 12:47
dawajcie zwykłe dowcipy a nie takie długie opowiadanie ;p

Na Czukotce przeprowadzono ankietę nt. zachowań seksualnych. Jedno z pytań brzmiało:
- Czy należy brać prysznic przed seksem?
A oto i rozkład odpowiedzi:
10% - "Co to takiego - seks?"
90% - "Co to takiego - prysznic?"'


Staruszek podczas wizyty u lekarza prosi szeptem:
- Czy może mi pan dać coś na osłabienie popędu seksualnego?
- Ależ, proszę pana, w pańskim wieku popęd seksualny może istnieć
już tylko w wyobraźni - odparł lekarz.
- Zgadza się. Właśnie dlatego chciałbym go osłabić...

Spotkało się dwóch kolegów po długim czasie.
- Jak żyjesz?... Co dobrego u ciebie?... Opowiadaj!
- Co tu mówić?... Pcha się tę biedę!
- Żartujesz?... O jakiej biedzie ty mówisz?... Zawsze ci się układało!
- Ale w małżeństwie mi się nie układa.
- Nie wierzę, przecież na uczelni świata poza sobą nie widzieliście!
- Na uczelni tak!... A teraz mam podejrzenie, że mnie zdradza.
- Dlaczego tak myślisz?
- Już ci to wytłumaczę!... Mam taką pracę, że ciągle muszę zmieniać miejsce zamieszkania. Trzy lata w Lublinie, dwa w Stargardzie, dwa w Kamieniu Pomorskim, trzy w Poznaniu i teraz znowu Warszawa.
- No i co z tego?... Przecież jeździcie razem!
- Tak!... Tylko, że w tych wszystkich miejscach, przesyłki do domu przynosił ten sam listonosz!

najt
27-01-10, 13:02
Niektóre długie bywaja dobre :D

NeverLetGo
27-01-10, 14:23
nie wiem czy było

Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso... miał ze dwa złote łańcuchy (po pół kilo każdy) na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiście same setki. Wziął ze sobą trzy flaszki. Zimno było więc wypił je po kolei. Oczywiście upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów, sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie minęło pół godziny, a podjechały cztery czarne mercedesy, w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z kałachami. twierdzili, że to najprawdopodobniej ktoś z okolicznej wsi obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktoś z miejscowych wskazał dom pośrodku wsi. Wpadają do sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote łańcuchy, na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Sołtys mówi:
- No nie uwierzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze, a tu nad brzegiem jeziora leży jakiś facet, w trupa pijany i ma to wszystko przy sobie. No to go obrobiłem. Na koniec ściągnąłem mu gacie zerżnąłem w dupę i poszedłem do domu.
Chłopaki patrzą pytającym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi:

- To nie moje...

Hermann
27-01-10, 22:09
Mąż siedzi przy komputerze, z tyłu krząta sie żona.
-żona; zlazłbys z tego komputera, teraz ja bym sobie poserfowała po internecie
-mąż; a czy ja ci KURWA mać każe oddawać gąbke jak zmywasz?

Bull2
27-01-10, 22:40
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesiecznych ratach.

nbmatt
28-01-10, 00:54
Z cyklu prawdziwe historie:
U znajomego mojego brata na mocno zakrapianej imprezie, ktos puscil plote ze pod wanna jest skarb, no jak zawsze w takich sytuacjach, ludzie sa bardzo podatni na sugestie i poszli tam z tluczkami do miesa z mlotkami ktos znalazl łom, przesuneli wanne zaczeli naparzac w podloge, juz po dluzszej chwili ladowania w podloge przebili sie do sasiada obok ... ktory czekal na nich tam zwabiony dziwnymi dzwiekami ... "pracujacy" popatrzyli na niego i wyskoczyli do niego z tekstem .. "- Oddawaj kurwo skarb

NeverLetGo
29-01-10, 14:38
Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną?

Mąż i żona jadą przez wieś samochodem.
Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni.
Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta pogardliwie męża:
- Twoja rodzina?
- Tak, teściowie!

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga.
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się.Ja panu pokażę jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić, ale jakoś mu się nie udawało.
Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął dupsko, żona jedną rękę położyła! na jego ramieniu, druga natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
- O ku**a! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie, ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach

nbmatt
29-01-10, 16:56
Kurwa... Mieszkam pod jednym dachem z dwoma kobietami. Dzisiaj rano po goleniu nie miałem kremu, to stwierdziłem, że poczęstuję się jakimś nieswoim
znalazłem krem na dzień, na noc, na rano, wieczór, we dnie, w nocy, pod oczy, pod uszy, pod pachy, do stóp, kolan, twarzy, włosów, przeciw zmarszczkom, przeciw cellulitowi, przeciw nadmiernemu wydzielaniu sebum, matujący, nawilżający, wyszczuplający, pobudzający, pachnący, tłusty, półtłusty, chudy, z wyciągiem z nagietka, piwonii, kaktusa, palmy i kokosa...
a normalnego KREMU, żeby mordę po goleniu posmarować nie było...
wziąłem wazelinę, bo tych innych wynalazków się bałem...

sts
01-02-10, 10:45
Kandydaci do milicji. Komisja pyta pierwszego:
- Alkohol, narkotyki - używacie?
- Tylko wódkę.
- Ile?
- Butelka dziennie.
- Przyjęty. Pije, ale zna miarę.
Drugi kandydat:
- A jak u was z psychiką?
- Bo jak wam j*bnę zaraz!
- Przyjęty, facet z jajami.
Trzeci kandydat:
- Jaka jest, pana zdaniem, rola milicjanta w społeczeństwie?
- Trzepać kasę, połowę oddawać szefostwu.
- Przyjęty. Ideę łapie, właściwych proporcji zdolny się nauczyć.

Tadel
01-02-10, 15:11
Mąż z żoną jedzą zupę. Nagle żona się oblała i mówi:
-Patrz mężu wyglądam jak świnia
na to mąż
-nooooo.. i jeszcze się oblałaś... xD


Idzie sobie dwóch panków i mijają się z dwoma zakonnicami. Nagle jedna zakonnina mówi do drugiej:
-o fuuu oni chyba nie wiedzą co to prysznic..
Słysząc przypadkiem to jeden pank mówi do drugiego
-Ej wiesz co to prysznic???
-Nie, jestem nie wierzący...

Giro
01-02-10, 16:29
http://img23.imageshack.us/img23/2748/sesjav.jpg

sts
02-02-10, 08:32
Smutny mąż wraca z pracy. W milczeniu rozbiera się i idzie do kuchni. Bez apetytu zjada kolację. Żona postanawia nie odkładać dłuzej tego, co ma mu powiedzieć, tylko pocieszyć męża natychmiast:
- Kochanie! Jestem w ciąży!!!
- Co? Ty też


Szkockie małżeństwo spędza upojny wieczór. Po kolacji wskakują do łóżka...
Ona: Kochanie jestem bez bielizny...
On: I znowu wydatki!

- Podobno spada ostatnio sprzedaż viagry.
- Co, faceci zaczynają "pękać"?
- Nie, laski...


Dwóch kumpli przy piwie:
- No ja to najpierw zacząłem z alkoholem, a dopiero z kobietami.
- Tak i jakie wspomnienia?
- Trauma! *uja z szyjki butelki wyjąć nie mogłem!

Tadel
02-02-10, 15:46
Jakie są rodzaje kobiet?
----------------------------------------------------------
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
5. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
6. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
7. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
8. Domatorki - byle komu, aby w domu.

Napinacz01
02-02-10, 16:11
umawia sie murzynz blondyna z warkoczem :D no i zagarnia ja do łóżka,
rozbiera ja, wala sie solidnie od przodu od tyłu,nagle murzyn tak sie rozpedzil ze nie zauważył że zaczoł przyduszać ta blondnyne tym warkoczem
no i blondyna juz sie dusi, a murzyn sie nie orientuje w ogole.. nagle blondyna mowi: WARKOCZ!
a murzyn: WRRR!!

:twisted:

Hermann
02-02-10, 18:44
> >
> > Trwa rozprawa
> > rozwodowa, a dokładniej - sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka
> > (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia
> > sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej
> > dzieci.
> > Sędzia pyta męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po
> > czym powoli podniósł się i rzekł:
> > - Panie sędzio, kiedy wrzucam złotówkę do automatu ze słodyczami i
> > wypada
> > z niego batonik, to czy batonik należy do mnie czy do automatu?
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ---
> > Kontrola drogowa zatrzymuje blondynkę:
> >
> > - Ma pani gaśnicę?
> > - Mam.
> > - A trójkącik ?
> > - Wczoraj zgoliłam!!!
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ------
> > Wchodzi do marynarskiej knajpy 80-letnia babcia z papugą na ramieniu i
> > mówi:
> > - Kto zgadnie co to za zwierzę ... - i wskazuje na papugę ... będzie
> > mógł kochać się ze mną całą noc.
> > Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
> > - Aligator.
> > Na to babcia:
> > - Skłonna jestem uznać.
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ------
> > Klient pyta się sprzedawcy
> > - A ten odkurzacz to mocno ssie?
> > - Panie, aż łzy lecą - z powagą odrzekł sprzedawca.
> >
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ----
> > Wycieczka
> > -Zabieram cię, kochana żono, na wycieczkę!
> > -Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.
> >
> > - Po pierwsze, to jest wycieczka piesza, po drugie włożysz mój plecak...
> > --------------------------------------------------------------------------
> > Łańcuszek
> > Dwie młode dziewczyny rozmawiają ze sobą:
> > - Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
> > A, z pięć razy...
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > -----
> > Motor
> >
> > - Ty już mnie nie kochasz!
> >
> > - Wzdycha dziewczyna jadąca z chłopakiem przez las na motorze.
> > - Ależ kocham cię! Dlaczego tak uważasz? - Bo zawsze w tym zagajniku psuł
> > ci się
> > motor....
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > Choinka Święta.
> > Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu.
> > Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
> > - Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli
> > będzie bez bombek.
> > ---------------------------------------------------------------------------
> >
> > Winda
> > Wchodzi facet do windy gdzie stoi blondynka i pyta Na drugie ?
> > A blondynka odpowiada :
> > - Ewelina
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > Trofeum
> > Myśliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się swoimi trofeami:
> > - Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie południowym, tu dzik
> > z borów tucholskich, a tu lew zdobyty w Afryce.
> > Koledzy patrzą, a na środku ściany wisi głowa kobiety.
> > - A to co?
> > - To jest moja teściowa.
> > - A co ona taka uśmiechnięta?
> > - Cały czas myślała, że jej robie zdjęcie...
> >
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > -----------------------------------------------
> > W barze
> > Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi brzydka
> > dziewczyna i pyta wprost:
> > - Hej kolego, nudzisz się?
> > - Nie aż tak...
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > -
> > W nocy
> > Kowalski wraca pijany do domu.
> > Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno.
> > Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
> > - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > --
> > Mąż do żony:
> > - Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi.
> > Wyszłabyś lepiej
> > na dwór i umyła samochód...
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > --
> > Mówi żona do męża
> > - Poznajesz człowieka na fotografii?
> > - Tak.
> > - OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ---
> > Nastolatka odpowiada na pytania reportera w ankiecie ulicznej:
> > - Jak wyobrażasz sobie piękną śmierć ?
> > - Tak jak umarł mój dziadek.
> > - A jak umarł twój dziadek ?
> > - Zasnął ... i się już nie obudził.
> > - Tak, to piękna śmierć. A w jaki sposób byś nie chciała umrzeć ?
> > - No, tak jak przyjaciele mojego dziadka.
> >
> > - A jak oni zmarli ?
> > - Jechali tym samym samochodem, którym kierował mój dziadek.
> >
> >
> > ---------------------------------------------------------------------------
> > ----
> > Czterech emerytów pojechało na wakacje do Gdyni.
> > Spacerują po mieście, nagle patrzą: knajpa i napis: "Wszystkie drinki po
> > 10 groszy".
> > Zszokowani ta informacją, wchodzą do środka. Knajpka milutka, czyściutko,
> > dużo miejsca, sporo ludzi. Od progu słyszą głos sympatycznego barmana:
> > - Witam panowie ! Proszę, tutaj jest miejsce. Cóż wam nalać ?
> > - Prosimy cztery kieliszki martini.
> > - Już podaję ... Proszę, 40 groszy.
> > Panowie spojrzeli po sobie, zapłacili, wypili, zamówili kolejną kolejkę.
> > Znowu zapłacili 40 groszy. Zamówili jeszcze po jednym martini i znów 40
> > groszy. W końcu jeden nie wytrzymał i pyta barmana:
> > - Niech pan nam wytłumaczy, czemu tu jest tak tanio ?
> > - Wie pan ... Sprawa wygląda tak. Przez lata byłem marynarzem, ale zawsze
> > marzyłem aby mieć swoją knajpkę. Gdy wygrałem na loterii 25 milionów
> > dolarów, wróciłem do Polski, kupiłem lokal i ponieważ lubię ludzi,
> > postanowiłem sprzedawać tu tanie drinki. Mając tyle pieniędzy nie muszę
> > zarabiać. Robię to co lubię, poznając przy okazji wiele ciekawych osób.
> > Jeden z emerytów jest zachwycony:
> > - Co za wspaniała historia ! A proszę mi powiedzieć, czemu tamci trzej w
> > kącie siedzą tu od 40 minut, ale nic nie zamawiają ?
> > - Aaaaa, ci. Przyjechali z Poznania i teraz czekają, bo od 18-ej wszystko
> > będzie o 50 procent taniej.
> > ---------------------------------------------------------------------------
> >
> > Do komisariatu doprowadzono dwóch włóczęgów.
> > -Gdzie mieszkasz ? - policjant pyta jednego z nich.
> > - Nie mam domu.
> >
> > - A Ty ? - pyta drugiego.
> > - Ja mieszkam naprzeciwko kolegi.
> > --------------------------------------------------------------------------
> > Co robi lojalny programista ?
> > - Wiesza się razem ze swoim programem.
> >
> > Do Kowalskiego przyjechała teściowa:
> > - Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed
> > drzwiami!
> > - Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!
> >
> >
> > Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją
> > przesłuchuje:
> > No, proszę pani, jak do tego doszło?
> > Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję że ktoś jest z tyłu i mnie
> > zgwałcił.
> > To czemu pani nie uciekała do przodu?
> > Gdzie??? Na umyte?!!!!
> >
> > - Czy jest jakaś miara szczęścia?
> > - Tak, promile.
> >
> > Mózg jest zadziwiającym organem. Zaczyna już funkcjonować sekundy po tym,
> > jak obudzisz się rano, i działa nieprzerwanie, aż do chwili, gdy
> > znajdziesz
> > się w pracy.
> >
> > Teściowa do zięcia:
> > - Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
> > - "Bogurodzicę"?!
> >
> > Rżewski tańczy z damą na balu, w pewnej chwili dama pyta
> > kokieteryjnie:
> > - Nie sądzi pan, poruczniku, że mam zbyt głęboki dekolt?
> > Rżewski zapuszcza tak zachęcony żurawia:
> > - Pani ma włosy na piersiach, madam?
> > - Co też pan, poruczniku! - wykrzyknęła dama przerażona.
> > - W takim razie za głęboki
> >
> > O czwartej nad ranem u Profesora dzwoni telefon. Profesor zaspany odbiera
> > telefon i słyszy:
> > -Śpisz?
> > -Śpię - odpowiada zaspany.
> > -A my się kurwa jeszcze uczymy!!!
> >
> >
> > Ojciec pyta się córki:
> > - Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża?
> > - Nie potrzebny mi mąż. Mam wibrator.
> > Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skaczący wibrator i z
> > oburzeniem pyta się ojca:
> > - Tato co Ty u licha robisz?
> > Piję z zięciem!
> >
> > Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować
> > na
> > żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z
> > kumplami na piwo.
> > Ok. 19.00 puka do drzwi, żona mu otwiera a on:
> > - Słuchaj, skończyło sie babci sranie! JA jestem w tym domu panem!
> > JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki,
> > obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je
> > weźmiesz,
> > potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę
> > chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto?
> > - Zakład pogrzebowy ty skurwysynu!
> >
> > Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z
> > domu z wielką latarką w dłoni.
> > - Dokąd to?! - pytają.
> > - Na randkę - przyznał syn.
> > - Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem
> > latarki - zakpił ojciec.
> > - No i popatrz na co trafiłeś...
> >
> > Jednostka wojsk pancernych. Młodzi żołnierze stoją przy czołgu, podchodzi
> > do
> > nich dowódca i pyta, - co jest najważniejsze w czołgu?
> > - Działo - mówi jeden.
> > - Nie, najważniejszy jest pancerz - rzuca drugi.
> > - Radiostacja jest najważniejsza - krzyczy trzeci.
> > - Bzdura, głupoty gadacie! Zapamiętajcie! Najważniejsze w czołgu, to nie
> > pierdzieć!
> >
> >
> > Wchodzi kościelny do kościoła na godzinę przed sumą i widzi jakąś
> > kobiecinę,
> > która klęczy przed figurą i się modli. Przygotowawszy kościół do mszy,
> > poszedł do zakrystii. Po mszy pogasił świece i wychodzi, ale widzi tę samą
> > babinę, jak dalej się modli.
> > Podchodzi do niej i pyta:
> > - A co wy tu, starowinko, tak długo się modlicie?
> > - Zgrzeszyłam, bo ja strasznie klnę i ksiądz kazał mi odmówić pięćdziesiąt
> > zdrowasiek do Św. Piotra.
> > - Ale to jest Św. Antoni, babciu!
> > - No żesz kurwa mać!!! Czterdzieści siedem zdrowasiek w chuj poszło

yaro09
03-02-10, 12:08
Wiezie taksówkarz kobietę. Kiedy dojeżdżają do celu, kobieta przyznaje się, że nie wzięła pieniędzy. W tym momencie taksiarz się wścieka, zawraca i jedzie z nią za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i rozkłada na trawie. Kobieta, szlochając, mówi:
- Ależ, proszę pana, ja mam trójkę dzieci!
Na co taksiarz:
- A ja mam tuzin królików. Rwij trawę!

alder
03-02-10, 22:47
Dziennikarka przeprowadza wywiad na siłowni z mięśniakiem, który na wszystkie jej pytania odpowiada:
- yyyyyyy...
- yyyhy....
- no...
- eeee...
W końcu zdenerwowana mówi:
- Dobrze, to jeszcze ostatnie, krótkie pytanie - po co panu głowa?
A mięśniak na to:
- Jem niom...

alder
05-02-10, 21:32
Na ławce w parku siedzą dwaj emeryci:
- Popatrz, jak ta dzisiejsza młodzież ma ciężko w tym kryzysie... Jednego papierosa na pięciu muszą palić...
- No, ale dzielne chłopaki. Mimo wszystko się śmieją...


Przychodzi chłopak do spowiedzi:
- Proszę księdza uprawiałem sex oralny.
- O ciężki grzech. A z kim?
- Nie mogę księdzu powiedzieć.
- Może z Kryśką od Zarębów?
- Nie.
- A może z Kaśką od Kowali?
- Nie.
- Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- No naprawdę nie mogę proszę księdza.
- To może z Zośką od Nowaków?
- Nie.
- Idź,nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple:
- I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
- Nie. Ale namiarów parę mam.



Szkolna pani psycholog mówi do kobiety na wywiadówce:
- Pani syn ma kompleks Edypa.
- Kompleks, nie kompleks - ważne, żeby mamunię kochał!





Otrzymałeś właśnie albańskiego wirusa. Ponieważ my w Albanii, nie jesteśmy zbyt rozwinięci technologicznie, nasz wirus jest wirusem manualnym. Oznacza to, iż prosimy abyś skasował wszystkie pliki na HDD-ale wcześniej rozesłał ten tekst do wszystkich swoich znajomych Dzięki za współpracę i polecamy się na przyszłość Albańscy hackerzy





Dwie staruszki oglądają telewizję. Nagle jedna z nich mówi
- O, Benedykt XVI
Na co druga
- A Kubica, który?

Hermann
07-02-10, 14:13
Spaghetti

Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła mu, że jest w ciąży.On, nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę , aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko.Ona się zgodziła, ale spytała:- Jak mam przesłać ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi?- Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem: "spaghetti", wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka.I wyjechała.Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi:- Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka.Maż na to:- Daj mi tę kartkę, zobaczę co to?Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał.Na kartce było napisane:"Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!

Hermann
07-02-10, 14:52
Zagadki;
1 Co mają wspólnego pedał i papuga?
Osrany drążek.

2 Jakie jest ulubione danie dresiarza?
Danie w morde.

Dominick
07-02-10, 21:47
Pieką się dwa ciasteczka w piekarniku. Jedno mówi do drugiego:
- Ale tu gorąco stary, nie?!
Na to drugie z przerażeniem:
- Ja pierdole gadające ciasteczko!!!!!!!

niewula
07-02-10, 23:17
mam taki maly tescik , tzn taka krotka zabawa , ogolnie wy to juz sie z siebie nie posmiejecie bo bedziecie wiedzieli o co chodzi ale znajomym mozecie zapewnic mala dawke humoru :)

dobra juz nie owijam w bawelne i po wiem co jest pięć:P

dajecie znajomym karteczke i cos do pisania i na poczatku im mowicie zeby napisali jakies 4 zwierzeta ktore im przyszly na mysl (chodzi o to zeby sie nie zastanawiali) i napisali sobie na kartce jedno po drugim a nastepnie przypisali do kazdego po 4 pryzmiotniki (np. lew- drapiezny,silny,..itp) i tak do tych 4 zwierzat

nastepnie mowicie im tak
pierwsze zwierze oznacza jacy jestescie
drugie jacy jestescie postrzegani
trzecie jacy byscie chcieli byc
i czwarte najlepsze :P , jacy jestescie w lozku :P

u mnie sie sprawadzilo i bylo bardzo smiesznie , wyprobujcie i powiedzcie jak poszlo , najlepiej ja by to byla fajna paczka z ktora sie zadajecie i bawicie najlepiej :P

alder
07-02-10, 23:30
to skoro zboczyliśmy to ja mam tak:
pomyśl sobie liczbę jakąś.
pomnóż ją przez dwa
dodaj do wyniku 6
podziel wynik przez 2
odejmij od wyniku liczbę, ok której pomyślałeś na początku
twój wynik to 3. jeśli inny, tzn że nie umiesz liczyć :P

alder
08-02-10, 00:05
myli się tylko raz ?







???





???














???




brudasy ;P

Dominick
08-02-10, 00:12
Leci supermen przez miasto patrzy a na dachu domu cała nago opala się
wonderwoman, w takiej zachęcającej pozycji z rozkraczonymi nóżkami.
Supermen niewiele myśląc, z prędkością pocisku zrobił nura między te
nóżki.
-Co to było?! - spytała wonderwoman.
-Nie wiem, ale strasznie boli mnie dupa - odparł invisibleman.



Alejką parkową zbliżają się do siebie dwie młode matki z wózkami.
Podczas mijania jak to zwykle bywa zaglądają jedna drugiej do wózka.
- O...jaki śliczny...ile już ma?
- Dziesięć miesięcy.
- Mój też... właśnie dzisiaj powiedział pierwsze słowo!
Głos z drugiego wózka:
- ...a co powiedział?


- Znalazłem fifkę pod szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy poznałem ciebie - zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną, którą kocham.
- Jestem twoim ojcem...



Rozbił się okręt. Na bezludnej wyspie wylądowało 50 facetów i 1 kobieta.
Po miesiącu kobieta mówi:
- Dosyć tych świństw! - i popełniła samobójstwo. Po trzydziestu dniach
zebrali się faceci i zadecydowali:
- Dosyć tych świństw! Trzeba ja pochować.
Mija następne 30 dni. Faceci podejmują decyzje:
- Dosyć tych świństw! Wykopujemy ja z powrotem.



Po co blondynce majtki?
Żeby jej było ciepło w kostki...




- Mamo, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś.
- Jak to byłem?
- No byłeś, ale cię oddali.

Tadel
08-02-10, 00:30
Dwoch gejow i jeden koles mieli wypadek. Koles mowi:
-Panowie to moja wina, nie wzywajmy policji, zaplace - 500 wystarczy?
-Mało
-1000?
-Mało
-2000?
-Nie
-To chuj wam w dupe
-Józek czekaj pan chce się dogadac

I żart fizyczny :D :
W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein. Stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować. Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
- ..., 99, 100. Szukam.
Einstein odwraca się i widzi za sobą Newtona.
- Ha! Mam cię!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr kwadrat, czyli Pascal!
xd

Dominick
08-02-10, 00:46
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Wiesz, wyszłam za mąż i wcale nie nie żałuję tego kroku.
- Ja też nie żałuję kroku, a za mąż jakoś wyjść nie mogę.


Spotyka sie 2 informatyków:
- Jak leci?
- Super, tylko palce mnie strasznie bolą.
- A co się stało?
- Wczoraj na czacie mieliśmy imprezę i całą
noc śpiewaliśmy.



Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...




Pomyśl sobie liczbę.

Pomnóż ją przez 2.

Dodaj do niej 10.

Odejmij liczbę, którą sobie pomyślałeś.

Dodaj do wyniku 5.

Teraz dodaj tę liczbę, o której sobie pomyślałeś.

Pamiętasz wynik?

Teraz zamknij oczy.







Ciemno, co?

Gangsta Latino
08-02-10, 19:21
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.

Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!





Diabeł kazał przynieść Polakowi, Ruskowi i Niemcowi po jednym zwierzęciu. Polak przyniósł psa i diabeł kazał mu go zgwałcić. Rusek przyniósł niedźwiedzia, gwałci go, płacze i się śmieje. Diabeł się go pyta:
Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli.
A dlaczego się śmiejesz?
- Bo Niemiec idzie z jeżem.

Dominick
08-02-10, 19:27
Szczyty: :lol:

Szczyt szybkości:
Biegać tak dokoła słupa żeby z przodu była dupa.

Szczyt odwagi:
Zjechać z dziesiątego piętra gołą dupą na brzytwie i jajami hamować na zakrętach

Szczyt cierpliwości:
Puścić pawia przez słomkę.

Szczyt podobieństwa:
Namalować sobie taki portret, przy którym można się golić.

Szczyt optymizmu:
Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy

Jaki jest szczyt pojemności w płucach?
- Dmuchnij tak baranowi w dupe żeby mu sie rogi wyprostowały.

Jaki jest szczyt wytrzymałości na ból?
- Nabierz wody w usta i usiądź na palniku od kuchni i poczekaj aż woda się zagotuje

Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zapytać powodzianina: jak sie panu powodzi i czy sie panu nie przelewa.

Szczyt masochizmu:
Zjechać gołą dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.

Szczyt hałasu:
Dwa kościotrupy pier*.* się na blaszanym dachu.

Szczyt pijaństwa:
Tak upić ślimaka, żeby do domu nie trafił.

Szczyt siły:
Ścisnąć złotówke tak aby orzełek się wysrał

Szczyt profesjonalizmu:
Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.

Szczyt seksapilu:
Tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę.

Szczyt patologii ideologicznej:
Członek z ramienia partii wysunięty na czoło.

Szczyt orgazmu:
Zanik linii papilarnych.

Szczyt nieufności:
Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć w która stronę ropa płynie.

Szczyt sadyzmu:
Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza

Szczyt prostytucji:
Puszczać się na Saharze za garść piasku.

Szczyt szczytów:
kupa na Mont Everest.

Szczyt suszy:
Kiedy drzewa chodzą za psami.

Szczyt rasizmu:
Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach

Szczyt złośliwości:
Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać:
- Dokąd się mamusia tak spieszy?!

Szczyt sadyzmu:
Przestraszyć strusia na betonie.

Szczyt skąpstwa:
Oddać kondom do wulkanizacji.

Szczyt lenistwa:
Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.

Szczyt bezpłodności:
30 lat stosunków z ZSRR i nic.

Szczyt precyzji:
Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach.

Szczyt roztargnienia:
Założyć hełm na lewą stronę.

breku
08-02-10, 21:36
dosyć stary joke...

Płyną sobie statkiem na morzu marynarz i papuga. Papuga siedzi sobie grzecznie w kajucie i jak wchodzi marynarz to woła:
- Marynarz
-Co?
-Ty ch*ju - odpowiada papuga
Marynarz zdenerwował się i wyszedł. Wraca po chwili i papuga woła:
- Marynarz
- Co?
- Ty ch*ju
I tak kilkanaście razy z rzędu i marynarz się wściekł i mówi:
- Jak jeszcze raz tak do mnie powiesz to poobrywam z Ciebie pióra.
Następnego dnia marynarz wchodzi do kajuty i papuga go woła:
- Marynarz
- Co?
- Ty wiesz co.. :happy::happy:

Hermann
10-02-10, 18:08
Idzie ulica kobieta z jedna piersią na wierzchu. Ludzie oglądaja sie za nią ,usmiechają sie pod nosem. Wreszcie ktoś litościwy zwrócił jej uwage. Kobieta zatrzymuje sie, zastanawia chwile i nagle zawraca biegiem wrzeszcząc; z drogi kurwa bo zostawiłam dziecko w autobusie!!!

Młody
10-02-10, 19:16
Do dziś pamiętam mój “pierwszy raz” z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia w “tych” kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo… PUF, i było po sprawie… Spojrzała się na mnie przerażona: “jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?” Odpowiedziałem tylko “no pewnie”, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.


kierowca ciężarówki do baru, zamawia setke, spluwa i krzyczy "Pier***ne matizy", zamawia drugą setke, spluwa i krzyczy "Pier***ne matizy". Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy. W końcu barman nie wytrzymał i pyta: Panie, co pan tak na te matizy najeżdża? Koleś odpowiada: Panie, jade zimą ciężarówką, zaspy jak chol**a i żem się zakopał. Nagle podjeżdża matiz, wysiada z niego koleś i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to, że zrobie mu loda jak mu się uda. Koleś spluwa, "Pier**" ne matizy"

Po stosunku płciowym między bratem a siostrą padają słowa:
S: Jesteś lepszy od ojca..
B: Wiem, mama mi mówiła!

Hermann
10-02-10, 20:20
Jak sprawić mężowi wielką przyjemność a zarazem wielką przykrość? Powiedzieć mu: masz największego spośród wszystkich swoich kolegów.

najt
11-02-10, 21:09
Pff co wy możecie wiedzieć o problemach życiowych o/







maM pytaNkOo bOo biG(duŻoO) peOoPLe piSaŁoO zE oD paLenia paPierOosÓów mOożNa zajŚśĆć w CiOonŻeM.. AjĆć. x((. i pOonOoĆ w 98% jA teŻ jeSteM w CiOonŻy.. AjĆć. x((. ALe ja niE chCeM mniEćĆ teraZ ChiLdren(dzieCka).. x//. i jA niE cHcEm mieĆ duŻegOo bRzuCha. a pOoza tYm jaK urOodzi mi sieM chŁoOpCzyK.. SoOsNa... BoOje siE żE bD miaŁa bLiŹniAki.. x//. AjĆć. kuRCzE pOo cOo jA paLiŁaM tegOo papierOoska. AjĆc.


BoOjeM sieM pRZyznaĆ MatCheR. x//. Nie mÓówCie niKoOmU.!
maM pytaNkOo bOo biG(duŻoO) peOoPLe piSaŁoO zE oD paLenia paPierOosÓów mOożNa zajŚśĆć w CiOonŻeM.. AjĆć. x((. i pOonOoĆ w 98% jA teŻ jeSteM w CiOonŻy.. AjĆć. x((. ALe ja niE chCeM mniEćĆ teraZ ChiLdren(dzieCka).. x//. i jA niE cHcEm mieĆ duŻegOo bRzuCha. a pOoza tYm jaK urOodzi mi sieM chŁoOpCzyK.. SoOsNa... BoOje siE żE bD miaŁa bLiŹniAki.. x//. AjĆć. kuRCzE pOo cOo jA paLiŁaM tegOo papierOoska. AjĆc.


BoOjeM sieM pRZyznaĆ MatCheR. x//. Nie mÓówCie niKoOmU.!


ALe zkOonD miaŁaM wieDzieĆ żE oD paLenia zaJdeM w CiOonżE.. a CoO bEdzie jaK tOo bD bLiźNiaKi...? x. AjĆć. bD mi wSzenDzie kUpaĆ . FuJ.! i bD mUsiaŁa iM zMieniaC pieLucHy 2 raZy dziEnNia.. AjĆć.! xdd.


ALe zkOonD miaŁaM wieDzieĆ żE oD paLenia zaJdeM w CiOonżE.. a CoO bEdzie jaK tOo bD bLiźNiaKi...? x. AjĆć. bD mi wSzenDzie kUpaĆ . FuJ.! i bD mUsiaŁa iM zMieniaC pieLucHy 2 raZy dziEnNia.. AjĆć.! xdd.

bibski
12-02-10, 07:01
Kulturysta koks - mały ptaszek w wielkiej klatce

sts
13-02-10, 14:24
Drogówka zatrzymuje wypasioną BeeMkę. Policjant podchodzi do auta, w tym momencie odsuwa się okno, z okna wysuwa się ręka, łapie policjanta za klapy i rzuca go z rozmachem do rowu. W rowie siedzi jakiś koleś. Policjant do niego:
- Panie, widziałeś pan numer?
Na co koleś:
- Panie władzo, takiego numeru, to ja nawet w cyrku nie widziałem...

Fehu
13-02-10, 18:41
Wiecie po co wymyślili biała czekolade?
po to żeby murzyni sobiee ręki nie upierdolili (czyt, ugryzili)

Micek185
13-02-10, 18:47
Czym różni sie murzyn o ławki w parku?
ławka utrzyma 4osobową rodzine.

yaro09
13-02-10, 18:51
Wiecie po co wymyślili biała czekolade?
po to żeby murzyni sobiee ręki nie upierdolili (czyt, ugryzili)

a słyszałem cos w stylu:
Wiecie po co wymyślili biała czekolade?
po to żeby murzyni też mogli się upierdolić

Micek185
13-02-10, 19:01
Jasio pyta sie pani w szkole czy stosunek z ptakiem jest możliwy?
pani odpowiada że nie
A Jasiu kryczy:Bo mama powiedziała że wyjebała orła na schodach.

Małgosia ma pierwsza miesiączke w życiu i pokazuje swoja sprawę Jasiowi.
Jasio ogląda problem z zainteresowaniem i rzecze:
Nie wiem Małgośka na mój gust to ci jaja urwało.

alder
13-02-10, 19:56
Małgosia ma pierwsza miesiączke w życiu i pokazuje swoja sprawę Jasiowi.
Jasio ogląda problem z zainteresowaniem i rzecze:
Nie wiem Małgośka na mój gust to ci jaja urwało.

archeolog ;)

breku
13-02-10, 21:27
Jasio pyta sie pani w szkole czy stosunek z ptakiem jest możliwy?
pani odpowiada że nie
A Jasiu kryczy:Bo mama powiedziała że wyjebała orła na schodach.
sog za to ;d

alder
13-02-10, 22:38
Modlitwa wieczorna kobiety:

Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara

NeverLetGo
15-02-10, 11:41
Dziewczyna w sytuacji intymnej z chłopakiem. On pyta:
- Mogę mówić do ciebie Ewa?
- Ale ja mam na imię Danka. Dlaczego Ewa?
- Bo... będziesz moją pierwszą.
- Dobra. A ja mogę mówić do ciebie Peugeot?
- Dlaczego???
- Bo będziesz moim 206...

Mąż mówi do żony:
- Kochanie wymyśliłem nową zabawę łóżkową, kupiłem smakowe prezerwatywy.
Będę zakładał jedną po drugiej a ty będziesz odgadywała jaki to smak.
- Podoba mi się ten pomysł- odpowiedziała
- To wskakuj pod kołdrę - mówi mąż
Żonka wsunęła się pod kołdrę, po chwili krzyczy zadowolona:
- Ten, to smak serowo-cebulowy!
- Czekaj głupia, jeszcze żadnej nie założyłem

Narzeczony przyprowadza swoją wybrankę do Kościoła. Pyta się proboszcza
ile
będzie kosztował ślub.
- Ile pan uzna za stosowne, mając na uwadze wartość osiągniętego
szczęścia.
Pan młody popatrzył na narzeczoną, która nie była niestety piękna,
westchną i dał księdzu 50zł.
Ksiądz przyjrzał się jej uważnie, poklepał pana młodego po
ramieniu wydał mu 30zł reszty.

Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w
górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie
krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on
poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.Nie
trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po
zapas
drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?

sts
16-02-10, 08:08
Małżeństwo w łóżku:
- Patrz, stanął mi!
- To dawaj, przysuń się do mnie szybko...
- Ciszej, żeby nie poznał cię po glosie!


Rozmawiają bajkowe królewny:
- Ty, Śnieżka, co ciebie trzyma z tymi małymi kurduplami?
- A wiesz, bo oni nie wszędzie są tacy mali…

szampon87
16-02-10, 08:23
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"

yaro09
16-02-10, 16:27
Dawno, dawno temu zły smok porwał księżniczkę. Król ogłosił, że odda pół królestwa i księżniczkę temu, kto pokona smoka. Zgłosiło się trzech śmiałków: Tatar, Polak i Francuz.
Jako pierwszy na wyprawę ruszył Tatar.
Idzie, patrzy a tu mrowisko.
- Nienawidzę mrówek! - rzekł i rozwalił mrowisko.
Idzie dalej, patrzy a tu żeremie.
- Nienawidzę bobrów! - rzekł i rozwalił żeremie.
Szedł dalej, a tu gniazdo orła.
- Ty kanalio! - rzekł do ptaka i zniszczył gniazdo.
Idzie dalej a tu ule.
- Nie cierpię pszczół! - rzekł i rozwalił ule.
W końcu doszedł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
W odpowiedzi smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Tatara.
Następny ruszył Polak. Idzie, patrzy a tu rozwalone mrowisko.
- O, ktoś rozwalił mrowisko - rzekł i poszedł dalej.
Idzie dalej, patrzy a tu zniszczone żeremie.
- O, ktoś zniszczył głupim bobrom domek - rzekł i ruszył dalej.
Natknął się na zniszczone gniazdo orła. Przeszedł obojętnie, tak samo jak później obok zniszczonego ula...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Polaka.
Poszedł więc Francuz. Najpierw natknął się na zniszczone mrowisko.
Smutno mu się zrobiło, więc poświęcił cały dzień, aby je naprawić. Chciał wyruszyć w dalszą drogę, kiedy nagle usłyszał piskliwy głosik:
- Jestem królową mrówek. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie czarodziejski gwizdek. Jak będziesz potrzebował pomocy, to zagwiżdż, a przybędziemy.
Idzie dalej, a tu zniszczone żeremie.
Wobec takiego widoku nie mógł przejść obojętnie, więc odbudował bobrom mieszkanie.
Już wyruszał w dalszą drogę, kiedy stanął przed nim stary bóbr.
- Jestem królem bobrów. Za to, że nam pomogłeś, otrzymasz ode mnie magiczny telefon. Będziesz potrzebował pomocy, to zadzwoń, a natychmiast przybędziemy.
Zadowolony Francuz idzie dalej, patrzy a tu całkowicie zdemolowane gniazdo orła.
Pomógł mu je naprawić, a ten w podzięce dał mu róg.
- Jak będziesz potrzebował pomocy zadmij, a przybędę.
To samo z pszczołami, które o dziwo też dały mu róg...
W końcu dotarł do smoka. Stanął naprzeciwko niego i rzekł:
- Zginiesz gadzino!
A smok mlasnął, beknął, zionął ogniem i zabił Francuza.

mtm
16-02-10, 18:26
Dzień Polaka
>
>
> > Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie
> > spodnie,
> > wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z
> > holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed
> > koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe
> > zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do
> > francuskiego hipermarketu na zakupy.
> > Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie
> > wino wraca do domu. Gotuje na rosyjskim gazie. Na koniec siada na
> > włoskiej kanapie i... szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie
> > ma!
> > Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy??????

Hermann
22-02-10, 10:42
Wczoraj w telewizji słyszałem dowcip a że zbliza sie lato i związany jest on poniekad z naszymi zainteresowaniami przytaczam go.

Wiecie jaki jest najsmutniejszy dzien w zyciu męzczyzny?

Gdy jego kobieta na plaży mówi mu: wciągnij brzuch, a on to wczesniej zrobił.




Zbliza sie czas redukcji i i rzezbienia Panowie he he

patryk2603
23-02-10, 14:50
to skoro zboczyliśmy to ja mam tak:
Pomyśl sobie liczbę jakąś.
Pomnóż ją przez dwa
dodaj do wyniku 6
podziel wynik przez 2
odejmij od wyniku liczbę, ok której pomyślałeś na początku
twój wynik to 3. Jeśli inny, tzn że nie umiesz liczyć :p



a 13???

patryk2603
23-02-10, 14:59
Wchodzi facet do sklepu masarniczego i sie pyta:
-Jest mięso mielone?
-Mielim - odpowiada sprzedawczyni
-to ja poczekam
-Mielim wczoraj

alder
23-02-10, 16:16
a 13???

nie umiesz liczyć ;)

wujek.maciek
24-02-10, 17:22
widzieliscie to?

http://www.youtube.com/watch?v=WoD7pOoW954

pozdro

sts
28-02-10, 13:20
Mąż rano budzi żonę:
- Zrób mi śniadanko i herbatkę gorącą...
- Nie ma mowy! Z jakiej paki!?
- Za ładne oczy?
- Nie... Nie chce mi się.
- No to za całe ząbki?...


Dzwonię do centrum fitness i pytam:
- Jak wysoki powinien być mężczyzna ważący sto dziesięć kilo?
Pani mi mówi:
- Około dwóch metrów.
Mówię do żony:
- Widzisz, głupia? Mówiłem ci, niski jestem, nie gruby.

- Skoczyłem sobie w bok, żona się dowiedziała, i teraz muszę się wypisać z kółka spadochroniarskiego.
- ??
- Żona tam pracuje, składa spadochrony.
Przychodzi niewiasta w kwiecie wieku do gabinetu specjalistki voodoo:
- I co pani narobiła, kurde balans?! Miała mi zmienić męża w ogiera! I co?!
- I zmieniłam!
- Ale nie tak! Jak się rozbiorę, to on zaczyna rżeć i nie może przestać!

Przed sklepem. Starszy mężczyzna zaczepia kilkuletniego chłopca:
- Chłopcze, umiesz jeździć na rowerze?
- Nie, psze pana.
- Świetnie. Popilnuj mi roweru, skoczę kupić bułki.

Na targu w Pułtusku.
- O jaka milusia psinka! Ti-ti-ti-ti, robaczku! Ile kosztuje ten słodziaczek?
- Trzy tysiące.
- Trzy tysiące?! Za tę pizd*ę na krzywych nóżkach?!

Micek185
04-03-10, 00:27
nowe o żydach:

po co żydowi broda?


na rozpałkę

czym się różni chleb od żyda?

chleb nie puka w szybke od piekarnika:D

jakie są 3 stopnie o tyłości?
1.nie widzisz jak ci wisi
2.nie widzisz jak ci stoi
3.nie widzisz kto ci ssie:D

Dominick
08-03-10, 21:15
Dziecko rumuńskie woła:
-"Mamo!Chcę kupę!"
A mama na to:
-"To idź do taty.Niech Ci ukroi"


Czym sie różni chleb od żyda?
-chleb ne puka w szybke jak sie piecze


Straszny ćpun umarł i trafił do piekła... Daibeł oprowadza go po piekle, w końcu mówi:
- A teraz chłopcze.. , wybierz dla siebie karę...
Otwierają się wrota a w nich troje drzwi.
Podchodzą do pierwszych, otwierają a tam: straszny skwar, pełno umęczonych dusz, tortury....
Ćpun: - Nie! Nie! Tu nie chcę...!
Podchodzą do kolejnych, otwierają... a tam: łamanie kołem, smażenie w kotłach, niewyobrażalna temperatura...
Ćpun: O nie! Tutaj też nie chcę!!
Podchodzą do ostatnich, trzecich drzwi, otwierają... A tam: Wielkie, ogromne, 10000 hektarowe pole marihuany.. Ćpun, prawie krzycząc, mówi: TU! TU ZOSTANĘ!!! Diabeł na to: Ok, wejdź więc..
Drzwi się zamknęły i zniknęły. Nagle, z daleka, pośród roślin konopii ćpun zauważył że coś się do niego zbliża... Jest coraz bliżej... bliżej.. bliżej... I nagle wyskakuje z tego pola drugi ćpunek i krzyczy: MASZ OGNIA?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?


Nauczycielka oznajmia na początku lekcji:
- A dzisiaj porozmawiamy o tym, skąd biorą się dzieci...
Na to Jasiu znudzonym głosem:
- A ci co już dymali mogą wyjść na fajkę?

Ilu forumowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?

1 aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona
14 którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki
i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić
7 którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki
1 którzy przeniesie temat do działu "Oświetlenie"
2 którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do działu "Elektryka"
7 którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki
5 którzy pojadą tym co wytykali błędy
3 którzy poprawią te błędy
6 którzy będą się kłócić czy pisze się "żarówka"; czy "rzarówka" i 6 którzy powiedzą im że są głupi
2 profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się "lampa"
15 wszechwiedzących, którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się "żarówka"
19 którzy napiszą że to forum nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do forum o żarówkach
11 którzy obronią temat mówiąc, że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje
36 którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe
7 którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek
4 którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe
13 którzy zacytują kilkanaście postów, a pod cytatami pisząc: "Ja też" / "Zgadzam się"
5 którzy napiszą że odchodzą z forum, bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek
4 którzy napiszą że "TO JUŻ BYŁO!"
13 którzy napiszą żeby "szukać" zanim napisze się kolejne pytania o żarówki
1 który okazyjnie zapyta się: jak wymienić klakson?
1 który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.
15 którzy podzielą się swoimi doświadczeniami w dziedzinie podkręcania żarówek.

Budrys
09-03-10, 01:56
20 sekund tego filmu lepsze niż 10 kawałów: http://www.youtube.com/watch?v=JAL9TTAyvX0

sts
09-03-10, 15:30
20 sekund tego filmu lepsze niż 10 kawałów: http://www.youtube.com/watch?v=JAL9TTAyvX0
raczej nie

Gangsta Latino
09-03-10, 15:41
20 sekund tego filmu lepsze niż 10 kawałów: http://www.youtube.com/watch?v=JAL9TTAyvX0


Leje!!;] Kurna dawno sie tak nie uśmiałem <hahaha>

Dominick
09-03-10, 16:18
to jest temat "dowcipy" a nie "smieszne filmy" czytac ze zrozumieniem !

regan14
10-03-10, 22:26
Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z kur**mi nie tańczę.

Wpada syn do domu i mówi do ojca:
- Tato, miałem swój pierwszy stosunek.
Ojciec uradowany:
- No to wspaniale synu. Siadaj tu, napij się, zapal cygaro...
- Zapalić - zapalę, wypić też wypiję, ale nie usiądę.

NeverLetGo
11-03-10, 12:45
A co by się stało gdyby mężczyźni naprawdę rządzili tym światem?
1. Święto Kobiet 8 marca zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata idzie
to znieść),
2. Krawata można nie wiązać, rozporka nie zapinać,
3. Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez NFZ,
4. Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia,
5. Wszystkie kobiety miałyby alergię na złoto, futra i drogie kamienie,
6. W pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika,
7. Każdy telefon przerywałby połączenie po 30 sekundach rozmowy,
8. Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłby odbierany jako
miłosne wyznanie,
9. Za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu,
10. Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grą monopol automatycznie
oznaczałoby zwycięstwo,
11. Na początku każdego wydania wiadomości prowadzący opowiadałby najnowsze sprośne
kawały,
12. Wynaleziono by skarpetki, które by istniały tylko w parach, pozostawione w różnych
miejscach podpełzałyby energicznie do siebie,
13. Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen... i nie bizneswomen też,
14. Kobiety miałyby okres raz na 2 lata - podczas Mistrzostw Świata i Europy w piłce
nożnej...

Hermann
15-03-10, 16:21
Akcja rozgrywa sie w cyrku. Pokazy tresury lwa. Lew na znaki tresera wykonuje różna sztuczki, wreszcie przychodzi moment na numer popisowy. Treser otwiera lwu paszcze, wyciąga z gaci fujare i wkłada do paszczy lwa. Następnie szarpie lwa za uszy, tłucze go pałką po łbie , a lew nic. Wielkie brawa na widowni, treser zapina portki, kłania sie i pyta publiczność czy znajdzie sie ktoś odważny aby wykonać ten niebezpieczny numer? Przez długą chwile trwa cisza, nagle na widowni wstaje babcia około 70 letnia i mówi: Ja bym chętnie zrobiła ten numer, tylko żeby pan mnie tak nie szarpał i nie lał tą pałką !

yaro09
19-03-10, 16:11
- Boże! Co za cudo! Co za cudo! Jestem zachwycony! Ciekawe, co tam jest w środku! Nie wytrzymam! Mogę rozpakować te wspaniałości, czy muszę czekać do gwiazdki?!
- Uspokój się, Stefan! Nie możesz mi rozpiąć tego biustonosza jak normalny człowiek?!

yaro09
20-03-10, 14:32
Siedzi facet na meczu o mistrzostwa świata, na jednym z najlepszych miejsc na
stadionie. Kolo niego puste siedzenie. Podchodzi koleś i pyta:
- Przepraszam. Czy to miejsce jest zajęte?
- Nie, proszę siadać.
Ten drugi siada i
mówi:
- Wie, pan, trochę to nie do pomyślenia, żeby ktoś kupił taki drogi
bilet na mistrzostwa świata i się nie pokazał...
Na co ten pierwszy
mówi:
- To ja kupiłem ten bilet. Miał być dla mojej zony, ale ona
właśnie zmarła. Po raz pierwszy od 26 lat jestem na tych mistrzostwach
bez niej!
Temu drugiemu zrobiło się głupio i mówi:
- Ale trzeba było
zaprosić kogoś z rodziny lub przyjaciela?
Na co ten pierwszy:
- Chcialem, ale oni wszyscy woleli iść na pogrzeb.

regan14
20-03-10, 19:24
W aptece stoi nieśmiały młody chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pewnie pierwsza randka ?
- Gorzej - odpowiada chłopak. - Pierwsza wizyta u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz. - Masz tu kondoma. Chłopak ucieszony ale mówi.
- Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna du*a.
Po wizycie dziewczyna mówi do chłopaka:
- Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany... że cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłogę, nigdy nie zaprosiłabym cię.
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do was nie przyszedł.

regan14
20-03-10, 19:33
Polak, Niemiec i Rusek wylądowali na bezludnej wyspie. Nie mieli nic do jedzenia, więc umówili się że na każdy dzień każdy da coś od siebie. W pierwszy dzień Niemiec odciął sobie nogę. W drugie dzień Rusek odciął sobie rękę. W trzeci dziś Polak ściąga gacie. Rusek i Niemiec mówią:
- O... polska kiełbaska.
Na to Polak:
- Jaka kiełbaska?! Po jogurcie i do spania.