co dziś jedliśmy...

[Wikidajło]

Na jutro nakupiłem tyle koryta że dnia mi zabraknie żeby to wszystko przyrządzić! :D
Będzie mięcha w piździet, łącznie z wielkim batonem białkowym... :)))

PS Starter? wtf? :D

[fallenursus]

[gl]

Meet bombs wygladaja smakowo:)
A starter to przekaska z krewetek byla przed zarciem,czemu nie;)

[Wikidajło]

Pieczony schab, kasza, ogóras kiszony
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wołowina, ryż basmati
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Poza tym wrzuciłem jeszcze 2x cyca z ryżem + warzywa.
Jutro zapowiada się grill i zalanie robaka u brata, coś się dzieje zemną nie tak, pijąc alko nie sprawia mi to frajdy bo ciągle myślę ile dni jestem w plecy gdy się raz napiję... :/
A raz na 2 lub trzy tygodnie się zdarza a i tak mam cały czas wyrzuty sumienia, nie wiem coś z czachą chyba nie tak u mnie! Jeszcze trochę i zostanę abstynentem :()

[fallenursus]

Ostatni raz piłem w Paryżu z Julka więc w czym problem.

[gl]

Ostatni raz piłem w Paryżu z Julka więc w czym problem.

Tzn kiedy??
prawda jest taka ze alko zbija postep i to ostro ale zycie to nie tylko silka;)

[fallenursus]

Koniec lipca
Prawdopodobnie 22 na fitlook też będzie ostro zależy kto dotrze do wawy :p

[Wikidajło]

Ostatni raz piłem w Paryżu z Julka więc w czym problem.

Problem żaden, tyle tylko że tak jak kiedyś 2 razy w tygodniu moczyłem mordę tak teraz za każdym razem mam niesmak :/ A pić zawsze lubiałem ;)
W sumie wyjdzie mi to chyba na zdrowie! Tak jak napisał gl trzeba się czasami zresetować.

[USgorn]

wystarczy zrobic prosty bilans zyskow i strat zeby samemu zadecydowac czy to picie jest wgl potrzebne. A czym zadziej sie pije tym mniej sie chce.

[Wikidajło]

A czym zadziej sie pije tym mniej sie chce.

Coś w tym jest...