Spać!!!!!!!!!

[fallenursus]

Kowal z tego co jeszcze pamiętam to coś tam z dietetyki chyba studiujesz?
powinieneś wiedzieć, że węgle blokują wydzielanie się teścia... kiedy masz największą produktywność testosteronu? dlaczego większość facetów budzi się
ze wzwodem członka rano? bo do cholipy jasnej w nocy impulsywnie ma wydzielane raz mniej raz więcej testosteronu....
węgle zaburzają proporcje pomiędzy kortyzolem a testosteronem, zbijają na tyle kortyzol, że rano ciężko jest Ci wstać z łóżka, a zbijając kortyzol zbijają też testosteron...

chyba cie synek posralo.

[KowalX]

Kowal z tego co jeszcze pamiętam to coś tam z dietetyki chyba studiujesz?
powinieneś wiedzieć, że węgle blokują wydzielanie się teścia... kiedy masz największą produktywność testosteronu? dlaczego większość facetów budzi się
ze wzwodem członka rano? bo do cholipy jasnej w nocy impulsywnie ma wydzielane raz mniej raz więcej testosteronu....
węgle zaburzają proporcje pomiędzy kortyzolem a testosteronem, zbijają na tyle kortyzol, że rano ciężko jest Ci wstać z łóżka, a zbijając kortyzol zbijają też testosteron...

Na blokowanie wpływają glikokortykoidy ,które mają wpływ na regulację białek ,węglowodanów oraz tłuszczy i chyba pomyliłeś spożycie węglowodanów z wysokim poziomem glukozy we krwi. I tylko mi nie pisz,że to musi iść w parze. Na pewno niewyspany będzie miał wysoki poziom GH ;) Zimno też ma pozytywny wpływ to znaczy,że w zimę trzeba spać na balkonie. W życiu najmniej korzystne dla naszego organizmu są skrajności, wcale i bez opamiętania :)
pzdr.

[1Matt]

tak dobrze napisałeś, a z racji, że muszą regulować, to jak na noc nażresz się węgli to jest więcej
wydzielanych glikokortykoidów logiczne nie? a skoro tak to i poziom glukozy we krwi się zwiększa nie?
a z racji, że to wyśmienicie sprzyja katabolizmowi to jeszcze fajniej... innej drogi nie ma... to tak samo
jakbyś teraz powiedział, że nie są wydzielane bo to noc, a to nie ma znaczenia czy zjesz węgle w nocy czy w dzień...
wtedy masz wydzielane glikokortykoidy do jego regulacji, także na noc nie powinno się tego robić...
bardziej przejrzyście się chyba tego nie da opisać? chyba, że mi nagle powiesz, że nie są one powiązane z węglami...
fallen ale żeś się postarał, normalnie błysnąłeś jak diabli

[KowalX]

tak dobrze napisałeś, a z racji, że muszą regulować, to jak na noc nażresz się węgli to jest więcej
wydzielanych glikokortykoidów logiczne nie?

Regulują one metabolizm tłuszczów oraz przemianę białek w cukry ;)

a skoro tak to i poziom glukozy we krwi się zwiększa nie?
a z racji, że to wyśmienicie sprzyja katabolizmowi to jeszcze fajniej... innej drogi nie ma... to tak samo
jakbyś teraz powiedział, że nie są wydzielane bo to noc, a to nie ma znaczenia czy zjesz węgle w nocy czy w dzień...
wtedy masz wydzielane glikokortykoidy do jego regulacji, także na noc nie powinno się tego robić...
bardziej przejrzyście się chyba tego nie da opisać? chyba, że mi nagle powiesz, że nie są one powiązane z węglami...
fallen ale żeś się postarał, normalnie błysnąłeś jak diabli

Spożycie niewielkiej ilości węgli nie będzie miało negatywnego wpływu na glukozę, a wręcz korzystny na sen. Patrzysz przy węglowodanach tylko i wyłącznie na glukozę,a nie jest to ich jedyne oddziaływanie. Przy wzroście insuliny ,która sama jest anaboliczna wzrasta poziom glukagonu,który podnosi cukier we krwi ,a sam już np. pomaga w wydzielaniu hgh.Sama insa spowoduje obniżenie tyrozyny oraz fenyloalaniny ,które wykorzystują te same szlaki co tryptofan,a dzięki obniżeniu nie ma tego problemu. Przy spożywaniu węglowodanów w dalszej drodze wzrasta poziom serotoniny, melatoniny które "odprężają" psychofizycznie. I nie spożywamy posiłków przed samym snem lecz tak jak zalecenia 2-3h. Choć można i 1h,ale wszystko zależy od kompozycji posiłku, jego strawności. Poza tym na drodze glukoneogenezy tracone jest trochę aminokwasów i podanie niedużej ilości węgli może przy okazji oszczędzić gospodarkę aminokwasami.
Chłopak ma problemy z zasypianiem i nie wiem czemu ma nie spróbować.

[1Matt]

i węglowodanów:)
jeżeli mówimy o niewielkiej ilości 3h przed snem, jako ostatni posiłek dnia to jestem za...
bo zanim pójdzie spać to po węglach nie będzie śladu, wtedy już będzie zwiększona ilość kortyzolu i rzeczywiście lepiej mu się zaśnie.
ja jestem przeciwnikiem wcinania 1h przed snem i w tych okolicach:) posiłek nie zdąży się przetrawić i będzie to trwało jeszcze w trakcie...
co może utrudnić zasypianie przez wzmożoną aktywność żołądka...

[KowalX]

i węglowodanów:)
jeżeli mówimy o niewielkiej ilości 3h przed snem, jako ostatni posiłek dnia to jestem za...
bo zanim pójdzie spać to po węglach nie będzie śladu, wtedy już będzie zwiększona ilość kortyzolu i rzeczywiście lepiej mu się zaśnie.
ja jestem przeciwnikiem wcinania 1h przed snem i w tych okolicach:) posiłek nie zdąży się przetrawić i będzie to trwało jeszcze w trakcie...
co może utrudnić zasypianie przez wzmożoną aktywność żołądka...

A jeśli spożyjesz białko i tłuszcze to żołądek nie będzie pracował? Akurat cukry mają najmniejsze tutaj znaczenie.

[fallenursus]

fallen ale żeś się postarał, normalnie błysnąłeś jak diabli

czytajac te twoja wypowiedz mozna stweirdzic ze im wiecej kortyzolu tym wiecej testo.
co jest kompletna bzdura:)
do tego nawiazywalem :)

[1Matt]

chodzi o proporcje między kortyzolem a jego antagonistą testosteronem...
a nie tak jak rozumiesz im więcej kortyzolu tym więcej testosteronu...

[Ninja165]

Dobra bo i tak nie wiem o czym tutaj ostatnio pisaliscie :D
węgle jem o 18-19 a spac chodze przewaznie teraz 22:30
ale wkoncu nie budze sie w nocy..