blonnik to
makaron
kasza
ryz
pieczywo razowe
blulki razowe
groch
ziemniaki
owoce warzywa
praktycznie wszytko co roslinne
bialko zwierzece to
ryby mieso i wszytko pochodzenia zwierzecego
weglowodany zlozone
kasza ryz pieczywo, bulki, ziemniaki, gorch
Printable View
blonnik to
makaron
kasza
ryz
pieczywo razowe
blulki razowe
groch
ziemniaki
owoce warzywa
praktycznie wszytko co roslinne
bialko zwierzece to
ryby mieso i wszytko pochodzenia zwierzecego
weglowodany zlozone
kasza ryz pieczywo, bulki, ziemniaki, gorch
Dzięki za pomoc :-) Oczywiście mam kilka pytań:
1. Czy jedzenie czegokolwiek ok. 22.30 nie jest już za późno na jakikolwiek posiłek? tak wynika z proponowanych diet i godzin spożywania posiłku (linki w postach).
2. Problem polega na tym, że rano, czyli od godz. 7.00 jestem w pracy i nie mam możliwości zagotowania, czy nawet usmażenia żarcia. Ryż i inne takie rzeczy mogę sobie ugotować wieczorem dnia poprzedniego, ale nici z jajecznicy.
3. Z całym szacunkiem, ale szkoda mi czasu na spędzanie go w siłowni zwłaszcza że przeglądając program ćwiczeń, spędza się na siłowni sporo czasu. Jak wcześniej pisałem wolę dynamiczne sporty, przedkładam rower nad siłownię. Chodzi mi o zrzucenie brzucha, a także o rzeźbę, jednak nie po to by pokazać się na plaży, bo nie lubię ani plaży, ani morza, a dla samego siebie. Wiem, że rzeźbę można zrobić na treningach karate.
4. Doczytałem się, że w diecie jest kukurydza. Z tego co wiem, kukurydza jest wcale lub mało przyswajalna przez organizm. Jednym słowem przelatuje przez człowieka, ale może o to chodzi? Nie wiem.
[quote=bobroy]1. Czy jedzenie czegokolwiek ok. 22.30 nie jest już za późno na jakikolwiek posiłek? tak wynika z proponowanych diet i godzin spożywania posiłku (linki w postach). [/quote]
w ogole czlowiek cwiczacy na silowni powinnien zjesc kawal sera i przepic olejem roslinnym,
z drugiej strony ty nie potrzebujesz wiekiej masy ale chcesz rzezby,wiec zeby zachowac te miesnie ktore masz to musisz zjesc bialko zwierzece (pelnowartosciowe ) w postaci np bialek jaj,badz sera bialego,badz tunczyka w wodze. oczywiscie wszytko popic oliwka z oliwek badz olejem lnianym.To nie jest za pozno bo po takie skladniki jak bialko i olej roslinny nie zamienia sie w tluszcz,a dodadza miesniom energi i dzieki temu nie ,,spadna''
tzn nie spala sie razem z tluszczem.
[quote=bobroy]2. Problem polega na tym, że rano, czyli od godz. 7.00 jestem w pracy i nie mam możliwości zagotowania, czy nawet usmażenia żarcia. Ryż i inne takie rzeczy mogę sobie ugotować wieczorem dnia poprzedniego, ale nici z jajecznicy. [/quote]
wez tunczyka, a te ,,gotowane potrawy,, przestaw w pozniejszy termin dnia.
albo najlepiej rozpisz tutaj ta diete a ja na nia zobacze i razem cos pomyslimy :)
[quote=bobroy]3. Z całym szacunkiem, ale szkoda mi czasu na spędzanie go w siłowni zwłaszcza że przeglądając program ćwiczeń, spędza się na siłowni sporo czasu. Jak wcześniej pisałem wolę dynamiczne sporty, przedkładam rower nad siłownię. Chodzi mi o zrzucenie brzucha, a także o rzeźbę, jednak nie po to by pokazać się na plaży, bo nie lubię ani plaży, ani morza, a dla samego siebie. Wiem, że rzeźbę można zrobić na treningach karate. [/quote]
Oczywiscie rower jest bardzo dobry dla naszego ciala, i napewno zdrowszy od silowni.
karate CI wiecej czasu wezmie niz polaczenie silowni z rowerem :) rower napewno spali tluszczyk.
[quote=bobroy]Doczytałem się, że w diecie jest kukurydza. Z tego co wiem, kukurydza jest wcale lub mało przyswajalna przez organizm. Jednym słowem przelatuje przez człowieka, ale może o to chodzi? Nie[/quote]
nie wiem ktora diete czytales.. ale jesli czytales moja to sory za blad oczywiscie kukurydziane nie sa zbytnio pozyteczne i nalezy je zmienic na musli badz owsiane
pozdrawiam i powodzenia zycze :)