Gumis0000
03-10-07, 18:53
A wiec tak dzisiaj mija tydzien od kad zaczolem trenowac i zazywac gainera olimp gain bolic. W 6 dni zjadlem go 1 kg wiec wychodzi jakie 170 g dziennie. Nie trzymam jakiejs super diety ( wszystko wyliczone co do grama) a wyglada to mniejwiec tak w dni nietreningowe :
sniadanie 7-8 rano :
- mleko + platki owsiane + jogurt (jakies danio czy cos)
drugie sniadanie-w pracy ( 11-12)
- bulki z cyckami od kurczaka
trzecie sniadanie - w pracy ( 14-15)
-gainer ok 100 g + 300 ml mleka
obiad - w domku ok 18
-jakis ryz + cycki od kurczaka przewaznie + wazywka czy cos ;)
przed kolacja - ok 20
-gainer jakies 70 g + 300 ml mleka
lekka kolacja - ok 22
- jakas rybka czy cos podobnego ;)
W dni treningowe staram sie przed treningiem jeszcze gainera wcisnac...jak nie daje rady to wyglada to podobnie tylko wiecej gainera po treningu. Trening poniedzialek, sroda, piatek. A jaki mam problem....a mianowicie ze dzisiaj mija tydzien a ja NICCCCCCC doslownie nic nie przytylem :( zero zerooo ani grama ;/ nawet nie wiem czy troche nie schudlem -_- Dalej waze ok 66 kg przy 180-182 cm. Mozecie mi powiedziec gdzie tkwi problem ? czy jestem tak beznadziejnym przypadkiem ze nic mi nie pomoze. Staram sie jesc duzo ale czasami poprostu juz nie umiem w siebie wiecej wepchac. Moze oprocz gainera cos jeszcze sobie zaaplikowac ? ;/ ech pomozcie :(
sniadanie 7-8 rano :
- mleko + platki owsiane + jogurt (jakies danio czy cos)
drugie sniadanie-w pracy ( 11-12)
- bulki z cyckami od kurczaka
trzecie sniadanie - w pracy ( 14-15)
-gainer ok 100 g + 300 ml mleka
obiad - w domku ok 18
-jakis ryz + cycki od kurczaka przewaznie + wazywka czy cos ;)
przed kolacja - ok 20
-gainer jakies 70 g + 300 ml mleka
lekka kolacja - ok 22
- jakas rybka czy cos podobnego ;)
W dni treningowe staram sie przed treningiem jeszcze gainera wcisnac...jak nie daje rady to wyglada to podobnie tylko wiecej gainera po treningu. Trening poniedzialek, sroda, piatek. A jaki mam problem....a mianowicie ze dzisiaj mija tydzien a ja NICCCCCCC doslownie nic nie przytylem :( zero zerooo ani grama ;/ nawet nie wiem czy troche nie schudlem -_- Dalej waze ok 66 kg przy 180-182 cm. Mozecie mi powiedziec gdzie tkwi problem ? czy jestem tak beznadziejnym przypadkiem ze nic mi nie pomoze. Staram sie jesc duzo ale czasami poprostu juz nie umiem w siebie wiecej wepchac. Moze oprocz gainera cos jeszcze sobie zaaplikowac ? ;/ ech pomozcie :(