Zobacz pełną wersję : Dziwne uczucie, podczasz wyciskania żołnierskiego.
Witam, jak w temacie, wczoraj ćwiczyłem barki od 45 kg ubrałem sobie pas, na koszulkę, podczas wyciskania, poczułem tak jakby szwy ktoś by mi wyciągał ze skóry, był to kilku sekundowe uczucie, po prawej stronie brzucha, na wysokości pępka. Na skórze nic nie mam, ale kilka dni temu, bolało mnie to miejsce. :errf:
Czytałem , że w tym miejscu jest wyrostek robaczkowy. Ale żadnych objaw nie mam, które by potwierdziły, że to on.
Będę bardzo wdzięczny za odp. i pomoc.
wujek.maciek
24-11-09, 14:39
do 45kg pas zakladasz ("ubiera sie" choinke)? to ile ty wazysz? 50kg? bez jaj, pas mozna, ale do ostatnich, najciezszych serii, tak samo z wszelakimi opaskami, sciagaczami itd. bo zamiast pomoc, to jeszcze ci zaszkodzi.
wyrostek jest troche nizej niz pepek, ale jak jakis partacz ci go wycina to bedziesz mial szwy od biodra po sam pepek wlasnie (moj kuzyn tak ma - po prostu paskudna sprawa)
miesnie brzuch pomagaja stabilizowac gorne czesci ciala (w zasadzie caly korpus spoczywa na kregoslupie i miesniach brzucha), moze wlasnie to chodzi (naciagnales czy cos takiego). a moze miesnie napiely sie do tego stopnia, ze ucisnely jakis narzad wsrodku. ciezko cokolwiek powiedziec
zawsze powtarzam: cos cie zaboli, pocujesz jakis dyskomfort (ucisk, rwanie, szczypanie, etc) - krok w tyl i rzuc zlom. nie ryzykuj kontuzji dla 1go powtorzenia!
poczekaj na wypowiedzi innych, moze ktos juz mial podobne doswiadczenia
pozdro
czytałem kiedyś jak to asy do wszystkiego zakładają pasy :D
co do pasa do MC zakładam już od I serii, do wiozła od III serii
i jeszcze do siadów też od I, i tylko do tego ;]
Zakładam pas bo nie trenuje brzucha, a miałem przepuklinę brzuszną, która nagle się pojawiła jak miałem 14 lat. Jak zakładam pas to dość luźno, żeby ino przy wszelakiego podnoszenia, ograniczyć wypięcie brzucha do przodu. Brzuch zamierzam ćwiczyć od stycznia, jak narazie mam wiele innych partii, które muszę poprawić, a wszystkiego na raz nie będę robił, bo zapewne kontuzje mogłyby się pojawić od strony brzucha.
Co do tego rzucania sztanga, wole nią nie rzucać z wysokości barków jak waży 80 kg, a na podłodze jest tylko wykładzina, a pod nią beton. :lol:
Aktualnie nic mi nie dolega, jakby coś było nie tak za tydzień przy wyciskaniu na braki, przejdę się do lekarza, może coś doradzi. :smile:
Sosna91
A ile ty tam masz tych kg :lol:
no to teraz ci sie odnowi
wyskoczy ci pępkiem
Po chuu ci to glupie cwiczenie
co innych nie ma a zeby je robic to trzeba miec mocny brzuch i prostowniki grzbietu
Ehhh mlodziez bez pojecia tym bardziej ze juz miales przepukline
:pray:
Brzuch do barków :lol: padłem :lol:
Zastawów się 10 razy zanim coś głupiego palniesz i czytane ze zrozumieniem się kłania, bo pisałem jak powstała mi przepuklina brzuszna.
Przepuklina Ci się mogła odnowić, albo powstać nowa, w tym miejscu które opisujesz występuje często, jest tam miejsce, w którym krzyżują się dwie warstwy mięśni brzucha, słabe miejsce, mogło się coś wpuklić, idź do lekarza. I jak nie masz o czymś pojęcia to nie się nie rzucaj, zwłaszcza jak prosisz o radę, Dinozaur dobrze mówi.
chłopczyku wyciskanie żołnierskie robi sie na stojaco wyciskajac sztange ponad głowe z przodu
jesli miesniami stabilizacyjnymi nie sa prostowniki i brzuch według ciebie to jestes mądry
co do przepukliny to nie napisałes synku jak ci powstała tylko ze ci powstała
Jak na swój wiem mało wiesz, które partie mięśni pracują przy tego typu ćwiczeniu.
http://pliki.kfd.pl/atlas/barki_wyciskanie_z.png
Przepuklina brzuszna powstała mi 6/7 lat temu, jak kładłem się do spania, dziwne nie ? :razz:
@wukio
Jeśli czegoś nie wiesz, nie wtrącaj się. ;)
mocu nie wiesz nic
w przysiadzie tez nie pracuje brzuch i prostowniki grzbietu?????
napisałes kilka postow
stazu na silowni masz mniej niz oranzada terminu waznosci a chcesz nauczac
GOŃ się
A wiesz co to są stojaki na sztangę ?
I dalej nie czytasz, pisałem, że miałem bóle w okolicy wyrostka robaczkowego i w tym miejscu miałem to dziwne uczucie przez 2 sekundy. :surprised:
Może to przez pas, który miałem założony, bo ja mam doświadczenie z przepuklinami i wiem jaki jest ból, podczas ich powstawania. ;)
Reszty nie będę komentował, bo twoje wymiary, jakoś mnie nie wzruszyły. :lol:
wujek.maciek
24-11-09, 23:46
wiesz co, matka natura nie stworzyla nas ze stojakami pod sztange, tylko z miesniami grzbietu i brzucha wspierajacymi kregoslup w ciezkim zadaniu utrzymania ciala prosto.
w atlasie masz zaanaczone miesnie pracujace i pomocnicze zaangazowane w wyciskanie. a zeby bylo to mozliwe pracuja i.in. miesnie brzucha (obrecz barkowa nie wisi w powietrzu, zahaczona jedynie na kregoslupie). inaczej przy lekkim wychyleniu sie do tylu skonczylbys na tylku, dziekujac bogu (szczesciu czy czemukolwiek w co wierzysz, badz nie), ze spadajaca sztanga nie zrobila ci z ciemienia jesieni sredniowiecza :lol:
nie wiem co to moze byc. moze rzeczywiscie od pasa. jedyne co moge ci poradzic to gigantsety. nie musisz w nich uzywac wielkich ciezarow (przepuklina), a dosc dobrze rozwijaja miesnie naramienne, przynajmniej u sredniozaawansowanych (bo pozniej, niestety, do przelamania stagnacji, trzeba uzyc duzych ciezarow)
pozdro
wiesz co, matka natura nie stworzyla nas ze stojakami pod sztange, tylko z miesniami grzbietu i brzucha wspierajacymi kregoslup w ciezkim zadaniu utrzymania ciala prosto.
w atlasie masz zaanaczone miesnie pracujace i pomocnicze zaangazowane w wyciskanie. a zeby bylo to mozliwe pracuja i.in. miesnie brzucha (obrecz barkowa nie wisi w powietrzu, zahaczona jedynie na kregoslupie). inaczej przy lekkim wychyleniu sie do tylu skonczylbys na tylku, dziekujac bogu (szczesciu czy czemukolwiek w co wierzysz, badz nie), ze spadajaca sztanga nie zrobila ci z ciemienia jesieni sredniowiecza :lol:
nie wiem co to moze byc. moze rzeczywiscie od pasa. jedyne co moge ci poradzic to gigantsety. nie musisz w nich uzywac wielkich ciezarow (przepuklina), a dosc dobrze rozwijaja miesnie naramienne, przynajmniej u sredniozaawansowanych (bo pozniej, niestety, do przelamania stagnacji, trzeba uzyc duzych ciezarow)
pozdro
Ciężko byłoby tym ćwiczeniem zrobić jakiekolwiek mięśnie brzucha, lub go obciążyć. :lol:
Co do atlasów, nie wyćwiczę się tak dobrze jak za pomocą sztangi, co do przewracania się, nie jestem inwalidą i panuje bez problemu nad tym ciężarem, bo sam ważę 95 kg. :smile:
Z czasem kg na sztandze będzie przybywać i o to się nie martwię, ostatnio 190 kg w martwym zabrałem, a ćwiczę mniej niż 3 miesiące, jeszcze z 2 miechy poćwiczę dolna partie pleców i 210 kg poleci bez problemu. :smile:
Dla mnie duży ciężar jest taki, jeśli mam problem zrobić go dobrze technicznie. ;) I tego się trzymam.
Weź się trochę poducz i dopiero zacznij tutaj swoje wywody prawić na temat mięśni brzucha, piszą do Ciebie ludzie, którzy wiedzą o co chodzi, a Ty dalej się upierasz, że bez mięśni brzucha dałbyś rade ustać i wykonywać jakiekolwiek ćwiczenia w staniu ;)
hehe a z tymi stojakami wygrałeś, wybitnie pokazałeś nam poziom swojej wiedzy.
A kładąc się do łóżka... nic dziwnego, przepuklina może powstać z niczego, jak się ma słabe mięśnie brzucha to i miejsca zmniejszonego oporu są większe ;)
I następnym razem radzę się czegoś dowiedzieć na dany temat zanim zaczniesz się ośmieszać ;)
Weź się trochę poducz i dopiero zacznij tutaj swoje wywody prawić na temat mięśni brzucha, piszą do Ciebie ludzie, którzy wiedzą o co chodzi, a Ty dalej się upierasz, że bez mięśni brzucha dałbyś rade ustać i wykonywać jakiekolwiek ćwiczenia w staniu ;)
hehe a z tymi stojakami wygrałeś, wybitnie pokazałeś nam poziom swojej wiedzy.
A kładąc się do łóżka... nic dziwnego, przepuklina może powstać z niczego, jak się ma słabe mięśnie brzucha to i miejsca zmniejszonego oporu są większe ;)
I następnym razem radzę się czegoś dowiedzieć na dany temat zanim zaczniesz się ośmieszać ;)
Amatorze, zadbaj o siebie, bo z porównaniem do mnie, dużo słabszy jesteś, a niby ćwiczysz 12 miesięcy. :lol:
Nie będę komentował twojej wiedzy, bo widać co przez rok osiągnąłeś.
Co do stojaków, są przydatne, ciekawe czy 90 kg z ziemi poderwiesz na wysokość barków. :lol:
Ty jesteś z powiatu Chrzanowskiego ? Jak tak, możemy się spotkać inaczej będziesz mnie oceniać. ;)
Zaczynam się bać, bez kitu ;) a co do profilu, to jakiś czas go nie zmieniałem, wole się w tym czasie dokształcać ;) Tobie też radze synku.
do 45kg pas zakladasz ("ubiera sie" choinke)? to ile ty wazysz? 50kg? bez jaj, pas mozna, ale do ostatnich, najciezszych serii, tak samo z wszelakimi opaskami, sciagaczami itd. bo zamiast pomoc, to jeszcze ci zaszkodzi.
wyrostek jest troche nizej niz pepek, ale jak jakis partacz ci go wycina to bedziesz mial szwy od biodra po sam pepek wlasnie (moj kuzyn tak ma - po prostu paskudna sprawa)
miesnie brzuch pomagaja stabilizowac gorne czesci ciala (w zasadzie caly korpus spoczywa na kregoslupie i miesniach brzucha), moze wlasnie to chodzi (naciagnales czy cos takiego). a moze miesnie napiely sie do tego stopnia, ze ucisnely jakis narzad wsrodku. ciezko cokolwiek powiedziec
zawsze powtarzam: cos cie zaboli, pocujesz jakis dyskomfort (ucisk, rwanie, szczypanie, etc) - krok w tyl i rzuc zlom. nie ryzykuj kontuzji dla 1go powtorzenia!
poczekaj na wypowiedzi innych, moze ktos juz mial podobne doswiadczenia
pozdro
naucz sie koles czytac ze zrozumieniem a potem sie smiej z kogos
OD 45 kg a nie DO - to jest roznica pomojajac ze 45 to i tak malo
Amatorze, zadbaj o siebie, bo z porównaniem do mnie, dużo słabszy jesteś, a niby ćwiczysz 12 miesięcy. :lol:
Nie będę komentował twojej wiedzy, bo widać co przez rok osiągnąłeś.
Co do stojaków, są przydatne, ciekawe czy 90 kg z ziemi poderwiesz na wysokość barków. :lol:
Ty jesteś z powiatu Chrzanowskiego ? Jak tak, możemy się spotkać inaczej będziesz mnie oceniać. ;)
widac ze kolega ma jeden wielki miesien zamiast mozgu w glowie
OMG
MOCU a jak twoja nerwica bicepsa hhehehehe
Sluchaj bardziej doswiadczonych bo brednie piszesz i glupoty
myslisz ze wszystkie rozumy juz zjadłes bo masz 3 miesiace stazu????
Nie trza mi takiego radcy i przestań się kompromitować, bo nie wiem co chcesz udowodnić. :lol:
Zaczynam się bać, bez kitu ;) a co do profilu, to jakiś czas go nie zmieniałem, wole się w tym czasie dokształcać ;) Tobie też radze synku.
Synku daj adres, bo Libiąż mam blisko, to inaczej pogadamy. :lol:
widac ze kolega ma jeden wielki miesien zamiast mozgu w glowie
OMG
Jeśli coś Cię boli, masz problemy psychiczne, psychiatra pomoże.
wyluzujcie chłopaki. po co się kłócić, wyzywać i bić w Libiążu ? ;>