patryk2603
21-08-09, 10:33
Witam, od niedawna mam dietke, oczysiwscie z czasem ja ulepszam, a raczej z iloscia przeczytanych tematow...W związku z tym mam pytanko.
Czy dieta musi byc az tak scisła, czy zawsze treba na obiad jesc kurczaka i ryż/makaron? nie mozna zjesc sobie raz normalnie ziemniakow a raz ryżu/makaronu? I co ze słodyczami, w ogole ich nie jecie? Czy od czasu do czasu nie mozna zjesc jakis chipsow?
Ja osobiscie oprocz obiadu w kazdym posilku staram sie wprowadzic do organizmu jak najwiecej produktow, ktore pomogą mi przybrać na masie, ale często nie moge sie tez powstrzymac od zjedzenia czegos na co poprostu mam ochote i do tego dochodzi jeszcze taki problem, ze nie pracuje jeszcze a starsza nie bedzie mi dawac codziennie na piers z kurczaka zebym sobie ja ugotował/podsmażył. Dodam tylko, ze nie jestem ani gruby ani chudy lecz w sam raz (182, 75kg) :D Co prawda mam troche tluszczyku, ale mysle ze lepiej zeby on byl niz abym go wcale nie mial...
Pozdrawiam prosze, aby ktos mi doradzil...
Czy dieta musi byc az tak scisła, czy zawsze treba na obiad jesc kurczaka i ryż/makaron? nie mozna zjesc sobie raz normalnie ziemniakow a raz ryżu/makaronu? I co ze słodyczami, w ogole ich nie jecie? Czy od czasu do czasu nie mozna zjesc jakis chipsow?
Ja osobiscie oprocz obiadu w kazdym posilku staram sie wprowadzic do organizmu jak najwiecej produktow, ktore pomogą mi przybrać na masie, ale często nie moge sie tez powstrzymac od zjedzenia czegos na co poprostu mam ochote i do tego dochodzi jeszcze taki problem, ze nie pracuje jeszcze a starsza nie bedzie mi dawac codziennie na piers z kurczaka zebym sobie ja ugotował/podsmażył. Dodam tylko, ze nie jestem ani gruby ani chudy lecz w sam raz (182, 75kg) :D Co prawda mam troche tluszczyku, ale mysle ze lepiej zeby on byl niz abym go wcale nie mial...
Pozdrawiam prosze, aby ktos mi doradzil...