yaro09
27-07-09, 23:00
witam!
przez całe dotychczasowe wakacje nic nie robiłem, spałem do południa, cwiczyłem przy tym na silce itp...
dzisiaj poszedłem do roboty (ciezka praca, kopanie rowów). wstałem o 5:30 i skonczyłem o 15:00.
wrocilem do domu i poszedłem na siłke, zrobiłem klate + tric.
wrociłem do domu, usiadłem w fotelu i napiąłem klatke, wtedy cos mi sie stało takiego dziwnego... jakbym stracił czucie od klatki w góre, słabo mi sie zrobiło, w glowie sie kreci, ciezko oddychac, chu***e uczucie.... nigdy tak nie mialem. trwało to kilka sekund ale sie az wystraszyłem ze zaraz umre albo cos :)
mieliscie moze cos takiego? moze to z przetrenowania czy co?
przez całe dotychczasowe wakacje nic nie robiłem, spałem do południa, cwiczyłem przy tym na silce itp...
dzisiaj poszedłem do roboty (ciezka praca, kopanie rowów). wstałem o 5:30 i skonczyłem o 15:00.
wrocilem do domu i poszedłem na siłke, zrobiłem klate + tric.
wrociłem do domu, usiadłem w fotelu i napiąłem klatke, wtedy cos mi sie stało takiego dziwnego... jakbym stracił czucie od klatki w góre, słabo mi sie zrobiło, w glowie sie kreci, ciezko oddychac, chu***e uczucie.... nigdy tak nie mialem. trwało to kilka sekund ale sie az wystraszyłem ze zaraz umre albo cos :)
mieliscie moze cos takiego? moze to z przetrenowania czy co?