matiz
16-03-09, 20:04
witam
wiec krótka historia. jakies 2 lata temu wypadł mi [chyba - bo zaraz wrocil na miejsce] lewy bark jak wyciskałem na skosie w góre sztangą, to byly poczatki na siłce chodziłem jakies 4 miechy, to mowie dam sobie spokój nie chodziłem rok i znowu sie zapisałem. Z barkiem niby wszystko ok wiec cwiczyłem tylko jak robie hantlami na skosie w gore to czasem czuje ze cos jest nie halo i jak wycisne jeszcze raz to mi wypadnie zowu - mam takie odczucie nigdy nie sprawdzalem, konczyłem serie chwila odpoczynku i nastepna seria i tak jakos ciagnołem. No i ten dzien, poniedziałek i znowu wyciskam hantle skos w gore, nic nie czuje wszystko ok I CO?! wypadł mi prawy ku... zrobiłem sobie 3 tyg. przerwy bo nic nie mogłem praktycznie nim robic. Własnie wrociłem z tren. i zamiast zjesc posiłek to pisze posta bo mnie to dobija, robiłem dzis klate i trica i jest masakra znowu skos w gore i czuje ze mi wypadna zaraz obydwa robiłem po 6 powtorzeń i koniec bo byłem pewien ze jak zrobie jeszcze raz to bedzie kicha, ale jeszcze nowosć chce zrobic francuza nigdy nie bylo problemu, ale nie ku.. znowu to uczucie.... coż mam zrobic ma ktos jakis patent? moze jakies cwiczenia, nie wiem co kolwiek. HELP
acha rozgrzewka czywiscie taka jak powinna byc jest.
sory ze takie wypracowanie ;)
dzieki za pomoc
wiec krótka historia. jakies 2 lata temu wypadł mi [chyba - bo zaraz wrocil na miejsce] lewy bark jak wyciskałem na skosie w góre sztangą, to byly poczatki na siłce chodziłem jakies 4 miechy, to mowie dam sobie spokój nie chodziłem rok i znowu sie zapisałem. Z barkiem niby wszystko ok wiec cwiczyłem tylko jak robie hantlami na skosie w gore to czasem czuje ze cos jest nie halo i jak wycisne jeszcze raz to mi wypadnie zowu - mam takie odczucie nigdy nie sprawdzalem, konczyłem serie chwila odpoczynku i nastepna seria i tak jakos ciagnołem. No i ten dzien, poniedziałek i znowu wyciskam hantle skos w gore, nic nie czuje wszystko ok I CO?! wypadł mi prawy ku... zrobiłem sobie 3 tyg. przerwy bo nic nie mogłem praktycznie nim robic. Własnie wrociłem z tren. i zamiast zjesc posiłek to pisze posta bo mnie to dobija, robiłem dzis klate i trica i jest masakra znowu skos w gore i czuje ze mi wypadna zaraz obydwa robiłem po 6 powtorzeń i koniec bo byłem pewien ze jak zrobie jeszcze raz to bedzie kicha, ale jeszcze nowosć chce zrobic francuza nigdy nie bylo problemu, ale nie ku.. znowu to uczucie.... coż mam zrobic ma ktos jakis patent? moze jakies cwiczenia, nie wiem co kolwiek. HELP
acha rozgrzewka czywiscie taka jak powinna byc jest.
sory ze takie wypracowanie ;)
dzieki za pomoc