Witam

Nie było mnie od dłuższego czasu na waszym forum, chociaż jestem użytkownikiem już 5 lat. Przestudiowałem wasze forum dokładnie i trochę zrozumiałem na jakiej zasadzie działa kulturystyka. Wiem że dieta to podstawa, a dopiero potem odzywki (gainery) a jeszcze później suplementy (kreatyna). Rozumiem że stosowanie suplementacji (gainery, kreatyna) bez stosowania diety nic nie da. Wiem też że gainery można stosować od razu od rozpoczęcia ćwiczeń oczywiście z połączeniu z dietą, a kreatynę dopiero po roku od rozpoczęcia ćwiczeń - nie wcześniej ponieważ nie wykorzysta się potencjału samej kreatyny. Ale chciałbym zrobić taki eksperyment......mianowicie chciałbym stosować gainery, a po roku czasu kreatynę bez diety....? Ćwiczyłem równe 2 lata potem musiałem przerwać (ćwiczyłem na sucho bez diety), dopiero teraz od 26 maja br. znowu wróciłem na siłownię (oczywiście też na sucho bez diety) - bez września ćwiczę równe 3 miesiące. Nie mam czasu na dietę, staram się zwracać uwagę na to co jem (jem jeden posiłek codziennie - śniadanie, bo to najważniejszy posiłek w ciągu dnia). Dlatego też odpowiedzcie mi proszę na kilka pytań:

1. Mogę stosować gainery białkowe jako 2 posiłek po treningowy + to jedno śniadanie rano? (oczywiście bez diety)
2. Mogę zacząć stosować kreatynę po roku czasu (oczywiście bez diety)
3. Czy może lepiej dalej na sucho, skoro nie trzymam diety (fajnie mi się robi na ciele rzeźba, ale nie masa) (jestem ektomorfikiem)

wiem że to brzmi irracjonalnie, ale mam znajomego który od roku ćwiczył na siłowni na sucho (mieszkamy razem w bloku), który nie stosuje diety, ale stara się zwracać uwagę na to co je (wiem bo rozmawiałem z nim). Rzekomo całe zdrowe jedzenie kupuje z Biedronki, i po roku czasu zaczął brać kreatynę.... kolesia zupełnie nie poznałem, zrobił się szerszy, większy zwłaszcza ramiona mu pogrubiały itp. , oczywiście wszystko robił tak jak należy ale bez diety. Widać już pierwsze po 3 miesiącach "małe efekty" moich ćwiczeń na siłowni (oczywiście 3 x w tygodniu z dniem przerwy na regenerację mięśni) ale to jednak cały czas idzie bardziej na rzeźbę niż na masę. Moglibyście mi coś doradzić odnośnie tego eksperymentu i odpowiedzcie na te pytania powyżej na razie.