Czołem wszystkim,
zakładam dziennik treningowy, dzięki któremu w końcu może ruszę dupę i wezmę się za siebie, no i to tyle.
mógłbym jeszcze pisać ze kiedyś coś tam targałem, ale po co skoro efektu nie ma.
Może teraz w dwóch słowach o diecie.
Do tej pory jej nie było, a jak była to trudno ją nawet nazwac dietą bo raz że nie wiedziałęm nawet czego ile jem pod wzglednym kalorycznym, było to raczej miarkowanie na chybił trafił, a po drugie jak była nawet taka na chybił trafił to trwała max 2 tyg.
Wczoraj obliczyłem zapotrzebowanie kaloryczne - 2678 kcal. Rozłożyłem to na b/w/t i jest coś takiego. 2,2g / 3,5g / 0,7g.
Moja waga to 93~94kg czasami waha się nawet do 95.
Co do Treningu to zakładam tyranie 4 razy w tygodniu :
poniedziałek [klata i tricepsy], środa [barki i nogi], piątek [plecy i bicepsy] - ćwiczenia klatki piersiowej, bicepsów i tricepsów będę zmieniał z treningu na trening może ewentualnie pleców też, natomiast barki i nogi pozostaną stałe.
Dietę będę pisał z dnia na dzień, może nie być idealna no ale dopiero zaczynam wiec jest jeszcze czas na poprawę.
Co do zdjęć to naranie nie będę wstawiał, być może za kilka tygodni jak zauważę, że coś się dzieje
Liczę na waszą pomoc i cenne rady :)