Witam ponownie, długo mnie nie było. Zacząłem trenować znów od miesiąca. Jak zwykle to samo: klatka zarąbista, bary i kaptury cacy... Tylko łapa ta sama. Zacząłem sie poważnie zastanawiać... pewnie robię coś nie tak. Biceps robiłem zawsze po 6 serii i koło 15-13 powtórzeń. Dzisiaj zmieniłem troszkę taktykę. Zrobiłem 3 serie po 25 i 7 serii po 20. Starałem się dokładnie to robić (na prostej sztandze)i wolno opuszczać. Łapa się napompowała tak, że ledwie teraz piszę. Czy myślicie że tak mi lepiej urośnie? Jak często mam w tygodniu trenować biceps, żeby jak najszybciej mi łapa rosła? Z góry pozdro!