Witam.
Ten wątek kieruję tylko do mężczyzn, jednak gdyby jakaś kobieta chciała się wypowiedzieć, to serdecznie zapraszam. Nie ma to jak informacje z pierwszej ręki :)
Właściwie to nie jestem profesjonalistą w uwodzeniu, jak zresztą większość mężczyzn. Stąd też chciałbym się dowiedzieć jak rozkochać w sobie kobietę. Pytam jako zwykły facet, któremu wpadła w oko pewna dziewczyna. Dobrze nam się rozmawia i mamy dobry kontakt. Dlatego też liczyłbym na coś więcej, niż tylko kolejną znajomość.
Co mogę zrobić, aby zainteresować ją i dać jej odczuć, że ma do czynienia z konkretnym facetem. Jak rozkochiwać ją w sobie i nie popełnić jakiegoś głupiego błędu. Dość często spotykamy się w różnych okolicznościach, więc mam wiele okazji, aby się jej przypodobać. Nigdy jednak nie podrywałem dziewczyn - przynajmniej nie świadomie. Przez to też mam problemy tego typu.
Nie wiem o czym rozmawiać i w jaki sposób. Nie chcę też, abym został zaszufladkowany jako zwykły przyjaciel.
Czy macie jakieś konkretne pomysły, abym rozkochał w sobie tą dziewczynę? Wiem, że każda jest inna i trudno doradzać w takim przypadku. Jednak jakieś ogólne wskazówki byłyby mile widziane.