Witam. Parę miesięcy temu zacząłem walkę z niskim testosteronem a tym samym z niskim libido itd. Po kilku wizytach u urologów zdecydowałem się na terapię HCG. Owszem testosteron podskoczył do górnej normy ale niestety i estradiol strasznie podskoczył - dwukrotnie ponad górną normę. Niestety co było do przewidzenia ani libido ani porannych erekcji nie ma. Przez przypadek poznałem kolegę, który jest na HTZ ( prze kilka lat był na tym forum- niestety wyjechał). Z nim ustaliłem oraz mając wiedzę czytając Kolegów wpisy, że najlepszy będzie protokół poniedziałek i czwartek po 50 mg testosteron prolog. i 250 ui HCG. Wyniki po 3 tygodniach: testosteron 1220 ng/dl /norma 175-781/ estradiol 90 pg/ml
norma 20-47.

Proszę Koledzy poradźcie mi nie wiem co robić. U lekarzy kilku byłem ale proszę mi wierzyć jak zacząłem w temat się wdrażać i zadawać merytoryczne pytania to wiem, że nie ma co chodzić. Jak zbić ten cholerny estradiol.
PROSZĘ O POMOC