A no nie bywam w Przemyślu nie mam po co chyba że za dzieciaka jakieś wycieczki heh :P no wiem właśnie trochę lipciocha :d porządziło by na ryneczku.. ale co zrobić.. musiałbyś mieć kierowcę jakiegoś tak to faktycznie nie ma opcji... do siostry nie wiem czy się dostaniesz co słyszę to znów jakiś inny "kolega" heh....