jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)
jeszcze porządnie nie zaczełaś a tu już gadka o emeryturze.ech kobiety.za daleko w przyszłosc wybieegłaś%-)
no ale jak już nie bedziesz startować to nie bedziesz narzekać że masz ciężko na zakupach?%-)
dziecko... to dopiero sprawdzian z cierpliwosci :D
jak byłam w Twoim wieku ... hahahaha to urodziłam swoje.. i siedziałam przez rok w domu.. jak to przezylam to nie wiem... teraz na szczescie moja mała miss lubi sobie pocwiczyc ze mna..
ale wiecej dzieci nie chciałabym miec i podziwiam takich którzy mają po 5 albo i wiecej..
i zazdraszczam kobitkom które rodzą a ich figura ciągle zayebista.. :P
Dietka będzie trzymana haha Hmmm... a kto tobie powiedział że ja marudze na zakupach? BTW kocham swój lifestyle, jedyny powód przez który teraz marudzę, to to że mimo mojego wysiłku przez tarczycę nie jestem w stanie realizowac swoje marzenia, i cały sezon startowy mnie omija - i tu jak najbardziej mam na to prawo
To fakt że dziecko to dopiero sprawdzian cierpliwości Ale tak jak pisałam chce mieć maleństwo ale też 1 tylko - na wszystko swój czas - w sumie teraz mi lekarz powiedział że nawet nie zajdę w ciąże z tym stanem hormonalnym lub poronie..więc tym bardziej musze doprowadzić swoje hormony do porządku
Życie bardzo zaskakuje czasami i są przeróżne sytuację, i nie mówię że mi nigdy nic się nie pozmienia, nic nie jest wykluczone, ale to nie znaczy że trzeba będzie zacząć wpieprzać wszystko na co się ma ochote - przede wszystkim dla siebie i własnego samopoczucia, już tam byłam i z powrotem nie chcę.
Zlot 70 letnich emerytow %-)
Per scientiam ad sapientiam
Nie powinnes bo sam w nim uczestniczysz %-)
Per scientiam ad sapientiam
Nawet jesli tak to sie nie przyznam bo mi zabierzesz %-)
Per scientiam ad sapientiam