Dziś dzień off od treningów, i zapieprz na kuchni przed nocną zmianą. Mam jeszcze do etatu, kolejne 1/2 etatu heh Fitness Catering By Julka, dla 1 podopiecznego. To żeby mi za bardzo się nie nudzilo i bym nie miała czasu dołować i myśleć o tym jaka ja biedna haha. Lubię gotować, szkoda że sama nie mogę takich rarytasów jeść :(
szamka1.jpgszamka2.jpgkateringbyjulka.jpg
i to jest taka piękna redukcja, objętościowo sporo, kalorycznie 2800 kcal
Ujowo że do Kanady nie ma over night dostawy z pl :(
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Praca wyzszego ryzyka. Mozesz kiedy nie wytrzymac i rzucic sie na to zarcie ;p
Per scientiam ad sapientiam
no właśnie wiesz jakoś nie mam problemów z samokontolą co do żarcia.. jak szykowałam się do zawodów i jeszcze byłam z byłym, to mieliśmy 2 różne półki w lodówce i gotowałam mu wszystko czego mi nie wolno było jeść, i nigdy nie zgrzeszyłam Jedyny problem w tym że nie mogę nawet spróbować, więc przyprawy i sól na oko
I tak przyprwwy to juz od smaka zalezy a kazdy ma innego
Per scientiam ad sapientiam
US, no racja, ja w ogóle nie za bardzo lubie jakiekolwiek przyprawy, mi wystarcza odrobinę soli i tyle.
Dziś trening już w zakresie 8/8/maks, jest git wszystko gra.Co prawda ciężko z regeneracją jakoś..czuje się zmęczona ciągle.
Trening B:
Nogi:
-Przysiad 60 kg 8/8/ maks - 18, NT + 5kg
-Martwy ciąg na prostych nogach 50 kg - 8/8/maks - 16, NT +4kg
Grzbiet:
- Przyciąganie trapeza do mostka 42 kg 8/8/maks -12, NT + 2 kg
- Przyciąganie T- gryfu 50 kg 8/8/maks -14, NT +3kg
Klata:
- Wyciskanie sztangi leżąc na skosie 35 kg 8/8/maks -14, NT + 3kg
- Rozpiętki na skosie 12.5 kg 8/8/maks -10, NT +1 kg
Barki:
- Wyciskanie szntagi w maszynie smitha 30 kg 8/8/maks -8, NT + 0 kg
- Arnoldki 9 kg 8/8/maks - 10, NT + 1kg
- Odwodzenia linek w bramie do tyłu 41kg 8/8/maks - 14, NT + 3 kg
Biceps:
- Uginanie sztangielek siedząc z rotacją w oparciu 70 stopni skos na ławce 9 kg 8/8/maks-8, NT + 0 kg
Triceps:
- Ściąganie linek w bramie 26 kg 8/8/maks - 14, NT + 3 kg
Łydki:
- Wspięcia w maszynie na palce 72 kg 8/8/maks - 18, NT +5 kg
Cisniesz maksy i do tego cale cialo nic dziwnego ze zmeczona sie czujesz ;p a bedzie jeszcze gorzej.
Ja lubie pikantnie ale tez nie caly czas
Per scientiam ad sapientiam
hehe no do maksów jeszcze daleko, chyba że masz na myśli że do upadku. No cięzko..wychodzi że każda część ciała wyczerpana na maksa. A no jeszcze interwały 30/30 przez 20 minutek swoje robią na koniec, na koniec treningu odlatuje gdzieś, ale kocham te uczucie pod czas interwałów, po 10 minucie dostaję przy przyspiecheniu takich dziwnych dreszczy i ogólnie takie uczucie jak przy gorączce, dziwne to że lubie takie coś haha
Glutamina z Leucyna po 30 gram dziennie idą. Okołotreningowo żadnych węgli przed i po treningu 40gr bialka + 30 gr oleju kokosowego, 8-9 g od przebudzenia nie jem ww, dopiero w 4 ostatnich posiłkach po 25 gram.
Mi ostre jak i kwasnie pobudza apetyt, więc wole z dala od grzechu