Już jestem w nowym mieszkanku, powoli wszystko ogarniam, widok z balkonu, całkiem bym powiedziała spokojny i fajny i jest dużo ciszej niż w poprzednim miejscu więc tylko na plus ta przeprowadzka
nowemieszkanie.jpg
Zrobiło się zimniej mam odrazu mniejsze obrzęki i lepiej się czuje, no i ogólnie jest poprawa w samopoczuciu jeśli chodzi o huśtawki humorków, czuje się dużo częściej zadowolona i szczesliwa, nawet ludzie zauważają w pracy że coś się zmieniło i jestem uśmiechnięta cały czas. Po prostu zwykłe chodzenie-marsz i oblewanie się na zmiane gorącą i zimną wodą też robi swoją robotę. Wczoraj w pracy miałam jakis podniesiony humorek więc znowu mi odbijało
latam.jpg
kluseczka.jpgkon.jpgkon2.jpgpozowanko.jpg
Kolejna sprawa, kupiłam wczoraj białeczko nowe..jest mega smaczne po prostu wymiata.. i mam uczulenie na coś w środku KURWA! Nie mam pojęcia na co..albo oszukują i nie jest tam tylko sukraloza jako slodzik.. a tylko dosypują cukier..nie wiem, podlewa nie bardzo mocno - nie tak jak po owocach, ale jednak troche podlewa bo znowu cała pognieciona sie obudziłam, no i te cholerne swędzenie skóry i tak jak by cały czas mrówki po mnie biegały. Do alergologa dziś nie trafiłam bo jestem pierdoła.. zapomniałam że z tego miejsca nie 30 minut a tylko 50 się jedzie i za późno się mi przypomniało że trzeba wychodzić z domu Zobacze inny termin.. :(
odzywka.jpguczulenieodzywka.jpg
1 raz uczulenie jest na sewartkę, miałam tak tylko z kazeiną.. chyba to białeczko tez będę musiała odsprzedać :( albo zmniejszyć dawkę.. nie 2-3 razy dziennie a tylko 1..i się pomęczyć trochę :( Ktoś cos jakieś pomysły na co może być alergia, wrzuciłam skład..bo nadal nie rozumiem na co konkretnie uczulona w suplementach jestem