Cześć wszytskim, postanowiłem się za siebie wziąć (który to już raz?:). Mam nadzieje, że tym razem się uda.

Może na początek coś o sobie. Mam 24 lata, 167cm i waże 82kg. Mój plan wygląda następująco:

Pierwszy miesiąc siłownia 3xtyg: http://www.e-gym.pl/showthread.php?1...rcuit-training a po nim 30-40min na dorwerku/bieżni/innej maszynie.

Po miesiącu zmienie plan na taki w którym każdego dnia będę ćwiczyć 2-3 partie mięśni.

Zastanawiam się czy dobrym pomysłem będzie bieganie ok 30-40 min dziennie wieczorem w dni nietreningowe? 1 dzien w tyg wolny. Co o tym myślicie?(wcześniej ważyłem prawie 90km i poprzez spacery a potem truchcik udało się już trochę zrzucic i weszło mi to wieczorne "bieganie" w nawyk).

Co do diety to mam ją rozpisaną na 5-6 posiłków. Rano płatki owsiane z mlekiem + rodzynki i orzechy, 2 śniadanie: ciemne pieczywo i chuda wędlina, obiad: kurczak, warzywa i ryż ciemny, wieczorem: serej wiejski i pieczywo ciemne + warzywa + witaminy.

Zastanawiam się czy dobrym pomysłem będzie spożywanie białka bezpośrednio po treningu? (30 gr) Jeśli tak, to o jakiej porze najlepiej spozywać je w dni nietreningowe gdy tylko biegam? Co jeść zaraz po bieganiu? Samo białko to chyba nie najlepszy pomysł.

Kolejna sprawa, po jakim czasie będzie najlepiej dołożyć np. thermostim i l-carnityne? A może odrazu?