Yoł!

Moja babcia kupiła sobie ten reklamowany olej z kryla (bez konsultacji ze mną), bo jej aptekarka poleciła, że niby bardzo dobre. No nic, czytam skład: olej z kryla:300mg w tym Omega 3... 66mg

Robią ludzi w choja, ale cóż.
Dałem jej, bo i tak teraz nie biorę Omega 3 z Olimpu, gdzie jest 650 gram Omegi 3 w jednej. Doradziłem, aby brała 1 z Olimpu i 2 z kryla jak już to kupiła. Łącznie daje to ok. 800 mg Omegi 3. Do tego bierze jakieś preparaty na stawy (z koleganem typu II, siarczanem,wit C itd.). Kiedyś brała Flexit Drink, trochę pomógł, ale piła tego codziennie, czasami co 2 dni, wiec efekt nie był też prawidłowy w 100%.

Wracając do Omegi 3. Tak się zastanawiam czy nie doradzić, aby brała 2 z Olimpu i 2 z kryla, ale Omega 3 też ma swoje negatywy, o których można poczytać w necie i tak się zastanawiam co lepsze. Zostać przy 1 z Olimpu i 2 z kryla czy 2 i 2? Jest to jednak starsza osoba (ponad 60 lat), więc też nie chce "przesadzać".
Omege 3 je do śniadania bogatego w tłuszcz, aby Omega 3 lepiej się wchłonęło tzn. odłożyło w organizmie (jajka/orzechy itd.).