Ja jem pizzę i skrzydełka.
Sporadycznie golonki e2d.
Ja jem pizzę i skrzydełka.
Sporadycznie golonki e2d.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
Więc tak to wyglądało:
śniadanie I i II ok
następnie ryz filet warzywa
trening barki triceps w domowych warunkach
wyciskanie hantli nad głowe z supinacją progresem wszystko 12,10,8,6
przyciąganie do brody tak samo
bokiem unoszenie 3 x 8
unoszenie w przód 2 x 8
i unoszenie w opadzie 2 x 8
francuskie stojąc sztangą 3 x 10
zza głowy hantlem 3 x 10
prostowanie pojedynczo 3 x 8
uns białko pół procji
ryż mięso i warzywa
zaraz cudowny wieczór i troche nocy z mikrobiologią
białko jakieś
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
Weszły plecy, ciągi, wiosła drążki ogólnie spoko, teraz mięsko i ryż.
Jutro dzień aktywnej regeneracji w formie basenu.
Pojutrze Klatka z bicepsonem.
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
z bicepsonem... aż taki zmutowany? :P
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
no powiedzmy, że jeszcze z niego taki bicepsonik bardziej, ale ambitnie podchodzę do zagadnienia.
na zdjęciu Aleksiej E. brat Fedora. Co myślicie o takim tatuażu w takim miejscu chodzi mi o napis.
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.