Dieta na wyjezdzie

[Bull2]

Hejjj,
Przebywam aktualnie za granicą, nie daleko, bo Słowacja. Mogłoby sie wydawac, ze to tani kraj, ale w rzeczywistosci jest drozej niz w PL, oprocz alkoholu. Przykladowo kilogram kury w Kauflandzie kosztuje 6,39 euro :/. Jestem ograniczony bardzo funduszowo i musze wymyslec jakas sprytna diete. Przyblize wam troche moj styl zycia tutaj. Silownia przynajmniej 2-3x tyg, 1-2x w tyg bieganie, 1x basen. 2 dni ostrego picia alko w tygodniu i okazjonalnie jakies piwka. Moj cel tutaj - chce zebym nie wrocil do Polski suchy. Mam zamiar tutaj siedziec 4 miesiace jeszcze, wiec musze obrac jakas diete, zeby cos z tego bylo. Kumpel proponuje mi zebym jadl smieciowe jedzenie, zeby kalorycznosc byla na wysokim poziomie, po to zeby nie tracic wagi. A co ze zrodlem bialka w takiej sytuacji ? Mam ze soba puche 1kg bialka i puche bcaa, ale to pójdzie raz dwa.
Help :)

[fallenursus]

Konina
Schab
Jajka

[Bull2]

konia na słowacji to cyganie jedzą ;d. Ale zalozenie takie, zeby nie przejmowac sie pizzą, frytkami jest zalozeniem do przyjecia w mojej sytuacji ?

[ht]

nie masz tam sklepu z suplami?? staraj sie wzbogacac diete bialkiem w prochu. lepsze to niz nic..diete staraj sie trzymac w miare mozliwosci. dales soie na luz i tego sie trzymajmy. wrocisz to co spadlo to sie nadrobi w miare szybko. to tylko 4 miechy:)