Jak poprawnie dobierać obciążenie do sztangi/hantli.

[pekulski104]

Chodzi oto że dobieram tak ciężar że ostatnie 1/2 powtórzenia idą już cieżko tak ciskałem dzisiaj

1.Nogi na tym kołko koło ławkeczki 4x12 później
edit: wspięcia ale ciężar do ogarnięcia
2.Wiosłowanie sztangą

25kg x12
35kg x12
42kg x10


3.Wyciskanie sztangi płasko - zamienić na 4 s czy dowalić więcej obciążenia do 3 serii ?

25kg x12
35kg x12
40kg x12
+
45kg x12

4.Wyciskanie sprzed głowy sztangi

25kg x12
29kg x12
32kg x12

5.Wyciskanie sztangi płasko 3x

25kg x12
35kg x12
40kg x12

6.Uginanie ramion ze sztangą 3x

15kg x12
19kg x12
21kg x12

7.przedramiona podchwyt cieżar do ogarnięcia bo lewa ręka jest słabsza.


Ale w ćwiczeniu 3 dałem rade zrobić te 12x 40kg w miare lekko... a w ostatnim właśnie treningu to 11/12 powtórzenie było cieżkie a dzisiaj pomyślałem sobię że spróbuje jeszcze dowalić 5 kg a więc kolejna seriia.. i cisneło 12x 45kg i te ostatnie powtórzenia były już cieżkie. i na innym forum koleś odpisał mi


"Ty teraz robisz rampy. A powinieneś (wg rozpiski) robić kilka serii docelowych."

Oco chodzi jak dobierać to obciążenie wkońcu bo już nie wiem...

Proszę o pomoc.


Edit: jeszcze jedno czyli nie dodawać nowych serii tylko doyebać 50 kg na piątkowym treningu w 3x (ostatniej serii) ???

[Zima]

Na podstawie własnych spostrzeżeń stwierdzam, że w tym sporcie najlepsze efekty osiągają Ci co ostro zapierdalają i trochę myślą, a nie Ci co ostro myślą i trochę zapierdalają. Eksperymentuj i wsłuchaj się w swój organizm.

[pekulski104]

widocznie nie zapierdalam jesli mi uwagę zwracają specjaliści a chcę dlatego PORAD jasnych.

[DTX]

nakladasz tyle ciezaru zeby na maxa zrobic serie tj. nie mogl zrobic kolejnego powtorzenia. (oprocz rozgrzewkowch)
zrobisz 13 a masz zapisane 12 to nic sie nie stanie, zrobisz 10 powt na maksa tez bedzie spoko
za duzo myslisz, za malo robisz

[Zima]

No kurde... zważaj tylko na technikę przy wykonywaniu ćwiczeń, takie metody treningowe są dla pro po to by łamać stagnacje, przy Twoim stażu imo superseria pompek + drążek będzie pompować... a jak idziesz na siłkę to nakładaj taki ciężar, żeby czuć moc eksplodującą w Twoich żyłach, zaciskaj łapy tak mocno, żeby z prostego gryfu robiła się sztanga łamana wtedy jest dobry trening i wtedy jest progres, a nie lamentujesz bardziej niż to wszystko tego warte, zamiast wybierać między jednym, a drugim co pewnie i tak da ten sam efekt, ogarnął byś jak smażyć filet z kury, to jest moc!