Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
dawaj wiecej :D
nie ma więcej ;D chyba, ale nie kojarze. 4 to i tak dużo jak na nas
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
wiem wiem, te panie juz znam, ale dzięki za linki :P
wlasnie szkoda, ze tu tak malo dziewczyn :(
Same szkielety nie Man na czym oka zawiesic.
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
szkielety, ale jak jak dziewczyna ma wiekszą łape od goscia, to tez niedobrze :)
Nie oto mi chodzi :)
Bikini pl to balet szkieletów.Thats All. Waste of my time
we fight like siblings
but we fuck like champions
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
warto dolaczyc!
Trenbolone abuser.
Public Enemy #1
.rocky (19-04-14)
ostatnio nie ma czasu pisać, bo święta.
wczoraj i dzisiaj szybkie, krótkie treningi, czas goni. mały ciężar, powtórzenia 12-15
wczoraj:
klata -wycisk leżąc, wycisk skos górny, rozpiętki na płaskiej ławce
barki - wycisk sprzed głowy siedząc, unoszenie hantli wprzód, podciąganie sztangi do brody + 3 serie szrugsów ciężarem 40kg
tric - pompki na poręczach, francuz
dzisiaj plecy, bic, nogi, tak samo mniejszy ciężar i wiecej powtórzeń ok 12.
plecy - podciąganie na drążku, martwy ciąg, wiosłowanie
bic - uginanie sztangą stojąc, uginanie hantlami siedząc, uginanie sztangą nachwytem stojąc
nogi - tu do dyspozycji mialem tylko sztange i hantle wiec było 5 serii przysiadów i 5 serii wykroków (sztangą) + 5 serii wspęcia na palce na łydki z obciążeniem 10kg
na wieczor udało mi się znaleźć chwilę na rower bo ładna pogoda byla, ale tylko jazda tak dla rozluznienia, jakies 8km.
Jutro wolne.
WESOŁYCH ŚWIĄT :)
jak tam po świętach?
podjedzone? to masa idzie :P
Przepraszam za spam :(
http://www.youtube.com/watch?v=UExwaCILDl0&feature=related
kurcze znowu nie ma kiedy uzupelniac dziennika ;/
a te swieta z roku na rok coraz gorsze.. byly, minely i tak juz co roku. troche pojadlem, ale od 1go maja redu.
Teraz jem duzo smieci, ale na redukcji juz zero :) dlatego myślę, że nawet przez caly maj jak odstawię na bok wszystkie śmieci,
to w czerwcu już efekty będą dość widoczne. a do tego jeśli utnę kcal i dorzucę wiecej ruchu (dodatkowe aero wieczorem, nie tylko po treningu),
to powinno pójść całkiem nieźle. ewentualnie pod koniec jakis spalacz i tyle. zobaczymy... najgorsze jest to, że lubie jesc słodycze itp.
ale trzeba będzie się w koncu tego oduczyć, bo po wakacjach (mam nadzieje) bede już miał dość niezłą sylwetkę i wtedy już będę taką trzymał cały rok,
zamiast zalewać sie jak swinia i meczyć z redukcją na wiosnę :)