Na kolejnej sesji treningowej ponownie będę kontynuował trening na rzeźbę.

Taką mam rozpiskę. Trening 3razy w tygodniu, ciężar stały serie 4x15 lub 15,15,12,12.

poniedziałek

klatka
-płaska, rozpiętki
-płaska, wycisk
-pompki na poręczach

biceps
-ugniatanie ze sztanga prostą
-ugniatanie młotkowe sztangielki
-ugniatania na modlitewniku

środa

plecy
-ściąganie drążka do karku na maszynie
-wiosłowanie, sztangielka w opadzie
-wznosy tułowia na ławce rzymskiej

triceps
-pompki na poręczach
-wycisk hantli zza głowy
-wyciskanie sztangi prostej w wąski uchwycie

piątek

barki
-unoszenie hantli do przodu
-odwodzenia ramion na maszynie butterflay
-szrugsy

nogi
-wyciskanie na suwnicy
-wyprosty nóg siedząc
-wyprosty na czworoboczny uda

przedramiona
-uginanie nadgarstków za sztangą podchwytem
-uginanie nadgarstków ze sztangą nachwytem

Plan układał mi trener z siłowni tyle że on jest pod kontem masy. Bo na początku przez 3tygodnie jak chodziłem na tą siłkę to masowałem ale z racji tego że ciężko zrobić masę w lecie bo wiadomo człowiek mocno się poci a w ogóle dieta przerosła moje możliwości finansowe skupiłem się na rzeźbie. Wiadomo dobrze się jest wyrzeźbić w lecie a i dieta dużo tańsza tyle że jest bardziej rygorystyczna.

Jak już wspominałem o diecie redukcyjnej to oto i ona:

1posiłek
-płatki kukurydziane
-mleko
-kubek kawy

2posiłek
-50g ryżu
-kawałki piersi z kurczaka lub tuńczyk

3posiłek
-to samo co w drugim

4posiłek
-dowolny rodzaj mięsa, ziemniaki lub kasza gryczana, warzywa

5posiłek
-szejk białkowy

W ciągu dnia podjadam trochę owoców. Całkowicie zrezygnowałem ze słodyczy, chipsów, kebabów itd. Robię sobie taki jeden dzień w tyg gdzie popuszczam sobie trochę diet i zjem pizze, lody, piwka się napiję.

Suplementy jakimi się posiłkuję: creatyna monohydrat(biorę aby siła nie spadała) bcaa(aby powstrzymać lub w jak największym stopniu ograniczyć katabolizm) białko(aby rzeźbić mięśnie)

Co możecie o tym wszystkim powiedzieć? co ew byście doradzali?. Pozdrawiam.