Witam, pytanie może dość nietypowe i śmieszne :) biorę kreatyne, gainer oraz witamine dibencozide forte, która powoduje szybsze transportowanie białek, węglów i innych substancji. Zacząłem ćwiczyć gdzies 1,5 miesiąca temu i zacząłem pić większe ilości wody. Jest jeden problem, po wypiciu większej ilości wody, np w czasie treningu i po treningu, co chwile chce mi się sikać. Dosłownie opróżnie cały pęcherz a za 15-20 min moge wyszczać drugie tyle i tak ze 3-4 razy pełny zbiornik opróżnie i dopiero jest spokój. Pytanie czy jest to sprawa tej większej ilości wody, czy tej witaminki dibencozide czy szybkiej przemiany materii która u mnie występuje czy może chorych nerek? Czy ma to jakiś związek z dostarczaniem wody do organizmu? Podczas brania kreatyny trzeba pić duże ilości bo można się odwodnić, czy to sikanie ma z tym związek? Musze pić jeszcze więcej wody aby ją uzupełniać czy szczochy nie mają nic wspólnego z wodą w organiźmie i to tylko wydalanie niepotrzebnych substancji?