Jeśli chodzi o obwodowe, to nieraz robię tak, ze wybieram sobie po 1, 2 cwiczenia na każdą partię, które mi najbardziej wchodzą.
Sam trening wygląda tak, ze robię PIERWSZE cwiczenie na na kazdą partię, po ok 4-5 serii. Na kolejnym treningu robię DRUGIE cwiczenie na kazdą partię, czyli:
- klata = wycisk leżąc
- plecy = wyciąg
- nogi = przysiad
- barki = wycisk hantlami
- tric = francuz
- bic = uginanie sztanga
- brzuch = na maszynie
DRUGI TRENING :
- klata = wycisk skos
- plecy = martwy
- nogi = na maszynie
- barki = wznosu boczne
- tric = sciaganie linki
- bic = hantle
- brzuch = na lawce plaskiej
na nastepny raz robię znów pierwszy zestaw itd.
ja takie cos robie zazwyczaj na duzych ciezarach po 6-10 powt i ok 4-5 serii.
wszystko zalezy od treningu, kwestia doboru.
nieraz robiłem taki system, jednak nie jedno cwiczenie na partię, a dwa (np po 3-4 serie). ale tu juz wychodzi bardzo długi trening,
wiec ten system robiłem na redukcji, gdzie było wiecej powtórzen, mniejszy ciezar, bardzo krótkie przerwy albo nawet brak.
pozdro