może to placebo ale swego czasu jak wychodziłem na piwko po treningu ( po posiłku) to w psychice miałem że jestem trening w dupe bo następnym razem gorzej mi się ćwiczyło ;p
Może piszmy w spamie żeby Ci nie śmiecić ;p
może to placebo ale swego czasu jak wychodziłem na piwko po treningu ( po posiłku) to w psychice miałem że jestem trening w dupe bo następnym razem gorzej mi się ćwiczyło ;p
Może piszmy w spamie żeby Ci nie śmiecić ;p
Rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem....
od tego jest by pisać w każdej sprawie .
piwko tak dla relaxu 1 na noc i nie co dzien - nikt tu nie mowi o piciu do rana
ps.m wiesz jak miło napic sie piwka po całym tygodniu do filmu na noc ale jedno nawet 2 , ale zeby tak pic nie mozna byc alkoholikiem Marcinku .
- bo wtedy pewnie ma sie wyrzuty .
"Ten,kto pokonuje innych,jest silny.Ten,kto pokonuje siebie,jest potężny"
To ja piwa od nowego roku w ryju nie miałem a tu piszesz że można ;d raz wora wymoczę i pędzę do sklepu ;d
Wiem jak to jest bo zanim wróciłem na siłkę to robiłem przeważnie fizycznie i czasem jak upał był to takie piwko ( nie z lodówki ale chłodne ) to o raz prawie szło ;d
Rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem....
no pijta se piwo codziennie na pewno dodatkowe dawki cukru Wam na dobre wyjda ;p
Per scientiam ad sapientiam
Raz na miesiąc zachlać ryja nie zaszkodzi, no chyba że wy na zawodach startujecie... Ludzie nie dajcie się zwariować :/ Gość piszę że po cięzkim tygodniu dla relaksu zamyka 2 piwa i co mu się stanie? Sam znam osobiście kilku co minimum raz w tygodniu spożywają alkohol a wyglądają zajebiście i zaznaczam że dupska se nie kłują!
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
gl (21-02-15), raczeek_87 (21-02-15)
Cukier z piwa zostwnie zmetabolizowany tak samo jak wszystko inne,nie dajmy sie zwariowac jedno czy dwa nikomu nie zaszkodzi, ale kazdy robi jak uwaza i git z mojej strony zdrowko( ale ja to pijak jestem i sie nie znam)
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
raczeek_87 (21-02-15), Wikidajło (21-02-15)
Wstydzić się nie mam raczej czego, tak jak pisałem wyżej - ktoś kto tyra z całego serducha ile fabryka daje to może z czystym sumieniem zrobić sobie reset ;)
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
Weekend przepracowany solidnie !
Power niesamowity , mobilizacja jeszcze lepsza , człowiek sie wyspał zjadł porządne śniadanie , wypił kawe i ruszył jak dzik .
wczoraj Klata + tric.
dziś plecy
mc - poszło nieziemsko rwałem te 150kg z podłogi aż sie sztanga gięła :)
Piatkowe 1 piwo jakoś nie wpłyneło na siłe i złe samopoczucie sobotnie , co wielu może tak uważało .
a dokładnie jeszcze dopiłem Okocim Palone , bo zonka tylko szklaneczkę wypiła , wiec stwierdziłem ze co bedzie sie marnowac :)
Teraz juz tylko relax , zaraz zmykam na spacerek z psami ciesząc sie wspaniała pogodą .
-jutro offf! , regenerujemy miecho przed wtorkowymi barkami .
pozdrawiam .
"Ten,kto pokonuje innych,jest silny.Ten,kto pokonuje siebie,jest potężny"
a kto Ci powiedzial ze po piwie jednym bedzie spadek sil albo zle samopoczucie oO
Per scientiam ad sapientiam