-
Problem z kostkami u ręki
Witam
Podczas uderzania w worek lub kolegę moją kostkę środkowego palca przeszywa ból.
Z lewą jest podobnie ale mniej boli.
Podejrzewam że to mogą być nerwy blisko kostek i stąd ten ból.
Kontuzje wykluczam bo nie trenowałem dobre kilka lat, w nic nie uderzałem a ból pojawił się odrazu jak tylko zacząłem walić w worek.
Iść z tym do hirurga czy jestem skazany że nigdy sobie nie pouderzam ?
-
-
Idż na usg i w sumie też rtg i potem z tym do lekarza - dodatkowo do tego czasu daj na luz i jak sparujesz to nie zapominaj o bandażach
-
-
Rentgen miałem 3 miechy temu bo miałem złamanego palca. Pójde na usg chociaż wątpie że coś odkrywczego sie tam dowiem.
Może musze sobie wyrobić kostki i przestanie boleć ? Kupie rękawice to będzie mniej bolało.
-
-
Twardy ten worek?
Jeżeli nei trenowałeś kilka lat to najprawdopodobniej nie masz wyrobionych kości u dłoni. Możliwe, że masz silne uderzenie, ale słabe kostki.
Rób pompki na kostkach, ale tylko dwóch bo to nimi powinieneś zadawać ciosy. Z czasem powinny się wysunąć, skóra będzie cieńsza. Kiedyś przed siłownią trenowałem Shaolin Kempo Dju Su i tam wysunięte kości to była podstawa.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
-
Chyba mam nie wyrobione kostki jak piszesz.
Przestało mnie tak przeszywająco boleć jak na początku. Teraz czuje tylko ból stłuczonych kości ale ten minie jak troche potrenuje.
-
-
Już jest ok. Ponaparzałem pare tygodni na worku, kilka sparingów. Jest ok. Czasami jak krzywo jebne to zaboli ale dlatego trzeba trenowac technike
-
-
Sezonowiec
właśnie wszystko fajnie jak się trenuje, później wystarczy przerwa i takie bóle to nic niezwykłego niestety.
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum