na temat Diety nic nie pisałem bo tu jest absolutna racja i wg temat diety nie podlega dyskusji;]
co do FBW, mięśnie odpoczywają? kiedy? te 20sekund podczas dokładania obciążenia? nie rozśmieszaj mnie:)
nie wiem jak Ty to robisz, że odpoczywasz między seriami, ale ja zapier** ile wlezie i nie mam żadnych problemów z brzuchem ani poziomem BF (ostatnio mierzony 10,4% pierwszy pomiar, drugi 10,6%) gdzie ja nigdy nie robiłem żadnych biegów ani aerobów i Ty chcesz mi wkręcać, że FBW jest mniej skuteczne od biegów i aerobów?
no wybacz ale to chyba jakaś pomyłka:) do tego podczas biegu jesteś w stanie przez kilka kilometrów zachować jedno tempo i jeden puls? wiesz, szczerze wątpię, że masz taką wprawę:) a jeszcze lepiej Ci powiem, podczas interwałów nie odpoczywasz? a to spowolnienie to co to jest? miś uszatek? to jest odpoczynek!! podczas, którego
gwałtowanie obniżasz wydzielanie hormonu wzrostu!! wydzielasz go dużo tylko podczas przyśpieszania, podczas zwalniania go gwałtowanie hamujesz, jaki w tym sens?
gdzie podczas treningu na siłowni podtrzymujesz jedno stałe tempo, chyba jest różnica nie? a podczas FBW nie wchodzisz na tak wysoki poziom?
racja nie wchodzisz, wchodzisz na wyższy!!! nie wiem jak Ty musisz trenować skoro piszesz takie rzeczy:) nie robiłeś chyba nigdy porządnego FBW jak sądzę:)
te śmieszne podwieszone FBW to se można o kant dupy obić, one są ciężkie? nawet w 1/100 nie są tak ciężkie jak powinny być...
co do węgli, powiedz mi jaki mają wpływa na tarczyce? i jakie procesy rozkładania przechodzą? wiesz?
skoro są takie wspaniałe, to Ci pokazuje piękne pokolenie grubasów amerykańców chociażby:) którzy żyją na tych złotych węglowodanach:)
znasz wg podział tłuszczy? wiesz jakie tłuszcze mają na co wpływa? i jak dane tłuszcze się rozkładają? a co lepsze, wiesz co z poszczególnych tłuszczy powstaje? bo chyba jednak nie skoro są takie be:)