plan jest skopiowany z animali tam jeden gosc go wrzucil i niby wszyscy na tym rosna i zachwalaja ze kilosy ida na gryfie i na ciele bo szukalem jakiegos wlasnie planu nie opierajacego sie na splitach ale i prostego bez zadnych procentow faz wyliczania i tym podobnych bzdetow
zrobilem dzis ta czesc z poniedzialku i myslalem ze bedzie hujnia jakas jak to przy fbw,nie czulem jakos po treningu specjalnie zniszczonego jakiegos poszczegolnego miesnia tylko takie ogolne przesadne wyjebanie na calym ciele ze sie chodzic nie da prosto, micek cel to masa sila
aha i podciaganie wąskie rozjebuje bice