Poradźcie coś chłopaki

[wujek.maciek]

zebys sie chlopcze jeszcze kiedys nie zdziwil (oczywiscie w pozytywnym sensie)

pozdro

[NeverLetGo]

dzieki za rade chłopcze, ale mimo wszystko wole nie waflować sie z dzielnicowym...

również pozdrawiam

niech żyyjeeee!

[wujek.maciek]

i znowu chciales blysnac i znowu sie nie udalo... mnie nazywasz chlopcem? nie pal tego gowna wiecej...

zebys kiedys sobie o tym nie przypomnial jak z placzem na psiarnie pojdziesz, bo sie twoi "koledzy z zasadami" na ciebie wypna jak przyjdzie co do czego. a zycie uczy, ze cwaniactwo, to nawet przez internet, na dluzsza mete sie nie oplaca

pozdro

[NeverLetGo]

a jak mam cie nazwac? dzielnicowym? czy wujkiem? bo sie pogubilem troche..

nie mam zamiaru blyszczec ani dalej debatowac na ten temat... jak dla mnie strzeliles babola z dzielnicowym i tyle...

nie wiem moze z autopsji wiesz ze jak z placzem polecisz na komende to ci pomoga.. ja jakos zyje troche lat i mi sie nie zdarzyło...

ale masz racje.. kazdy moze wyrazac tu swoje opinie, SYMPATIE i poglady tak wiec zostawiam cie i twojego dzielnicowego... mam nadzieje ze na dobre wam ta przyjazn wychodzi...

pozdro

[Szycha1213]

Powiem ci tak jak ja to robilem
bierz kumpli co za toba pojda chocby na nie wiem ilu (jesli takich masz) i jeszcze paru co ci pomoga i poprostu im naje*ac ale miejcie przewage, mysle ze tylko wtedy ci odpuszcza bo napotkalem sie juz na kilku takich

jeszcze jest 2 rozwiazanie sprawy bez bujek bierzesz najlepszych kozakow i oni porozmawiaja se z nimi a jesli cie tkna to w morde to zadko dziala ;DD

Prosze nie zwracac uwage na moje bledy ortograficzne, jesli jakies beda

[kubaCK]

zamknijcie to

[HuGsoN]

Pierdolnij jednego w pizde mocniej jak się rozpuści to reszta ucieknie.
Pzdr.