hej, ni niestety troche jest lipnie ;] wczoraj wziałem z 5 rutinoskorbinów i pomogło mi.

rano wzialem storma, pozniej na wfie biegalismy 800m, wiec znów się troche osłabiłem, wzialem 30min przed treningiem teraz shocka, jednak trening raczej nie dokończe. dziwnie sie strasznie czuje, zrobilem 3serie płaskiej na razie ale w głowie mi sie kołuje, jak leze jest okej ale jak ide na ławeczke to mroczno mam, a cwicze sam i boje sie ze jak mnie przymdli to na wieki ;] moze to osłabienie i przez to. ale boje sie konczyć trening. poczekam jeszcze z 15min jak nie to przelzoe na jutro tylko kurde co to moze byc.



i jeszcfze na dodatek boli mnie kregosłup, a nie od cwiczen tylko od biegania, jak nie biegam jest okej, cwicze plecy i nic nie czuje nastepnego dnia ale jak biegam tak jak teraz duzo na wfie to boli mnie na dole lekko po prawej przy szybszych ruchach. :(