no mnie tez sie odechciewia jesc ale jak mus to mus;)
po wakacjach 3 kilo musze zrzucic bo bebzon sie pokazal od piwek niezly a sila spadla na maxa hrhrhr
no mnie tez sie odechciewia jesc ale jak mus to mus;)
po wakacjach 3 kilo musze zrzucic bo bebzon sie pokazal od piwek niezly a sila spadla na maxa hrhrhr
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
Ja tam powoli przestaję się wkurwiać swoim bebzonem, po prostu nakurwiam ile fabryka daje a siłowo jest chyba najlepiej od kiedy ćwiczę, ciężary dźwigam największe w swojej "karierze" Tu czuję progres i to mnie bardzo cieszy biorąc po uwagę że nie tak dawno czułem się jak kupa...
Śniadanie, 10 białek jaj + wafel i witaminy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W robocie, kurak, ryż basmati, ogóras
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wołowe, kasza, papryka, pieczarki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kolacja, 300g cyca, 250g mintaja, 8 białek jaj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
PS, nie mogę doczekać się jutra bo nakupiłem sobie niezłych frykasów do szamania w nagrodę za dobry trening, także 7 rano biorę torbę i dzida na siłkę!!! Wiem wiem jestem jebnięty :D
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
Na śniadanie 300g cyca, 8 białek jaj i ogóras
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moja nagroda ;)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W między czasie weszła nagroda nr 2
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Fajna cola jest w biedrze, 1l za 0,99zł z cytryną, zero węgli i zero cukrów.
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
Bardzo dobrze tyraj i jedz i rosnij w sile a bebzon sam zejdzie;-)
image.jpg dobra krowka;-)
Ale mnie Szkocja wkurwia ostatnio eh..po ibizie sily brak,3treningi zrobilem ale kazdy do dupy:(
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
Może mięśnie są jeszcze na Ibizie? :P
Dobra trzeba koryto na jutro robić...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Oczywiście z firmowym sosikiem :D
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
...Muszę sobie w końcu kupić patelnię WOK czy jak ją tam zwał (tą dużą i wysoką co chinole używają) bo za każdym razem dostaję zjebie od żony że kuchenka upierdolona bo wylewa się na boki hahah
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
Moze i sa kto woe;-) wracam wlasnie z roboty i ide tyrac zobaczymy czy bedzie lepiej dzisiaj
A to w pracy2porcje cyca z warzywkami
image.jpg
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
Mintaj, jaja, papryka
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I jedzenie do pracy na jutro, cyca, ryż basmati, ogóras i papryka. Zrobiłem z samego rana i spokój mam ;)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...
pekulski104 (11-10-14)
Po wczorajszym sukcesie naszych kopaczy zalałem robaka, poszło w bebech z 12 piw... Dzisiaj w robocie umierałem, pół dnia przespałem na magazynie :D a dieta? Kto by się tam diętą przejmował na kacy, prócz porcji ciemnego makaronu z sosem i wołowiną, poszły 2 ciastka, ptasie mleczko i takie tam :P
Życie jest zbyt krótkie by umierać małym...