i co z nimi? w jakich ilościach chcesz jeść?
ja jem też różne orzechy, migdały, nerkowce itp, ale nie jem je na kg, tylko powiedzmy garść dziennie. wtedy kiedy mam ochotę.
nie patrze czy to przed tren, czy po. Bo po co sie az tak rozdrabniać? :)
pewnie patrzysz z tej strony, ze tłuszcze okołotreningowo zaburzą Ci wchłanialność np białka?
Wątpię, zeby to miało jakieś znaczenie. Chyba, ze chcesz je jeść kilogramami, tylko po co?
Kup se laskowe, włoskie, dorzucaj garść do owsianki, albo po posiłku zjedz garść migdałów i tez bedzie git. Wg mnie oczywiscie :)