Trening w Młodym Wieku Artykuł, info, zbiór

[Fehu]

Trening na siłowni a wzrost człowieka.

Jednym z uparcie powtarzanych mitów
dotyczących treningu siłowego dorastających dzieci
jest przekonanie, że podnoszenie ciężarów powoduje
uszkodzenie płytki wzrostowej kości i tym samym
zahamowanie jej rozwoju.
Twierdzi się, że trening na siłowni powoduje rzekomo przedwczesne
zrośnięcie się nasady z trzonem kości pod
wpływem obciążeń, na które zostaje narażona
kość.
Chociaż kości dzieci i dojrzewającej
młodzieży są giętkie, to nadmierne i ciągłe
ich obciążanie może rzeczywiście spowodować
martwicę naczyniową, która uniemożliwia
dopływ krwi do płytki nasadowej.
Nadmierny nacisk wywierany na płytkę
nasadową może doprowadzić do innych zniekształceń,
takich jak dysplazja nasad kości udowej. W takich
sytuacjach dochodzi oczywiście do nieprawidłowości
układu kostnego i zaburzeń wzrostu.
Należy jednak pamiętać, że nie ma dowodu
na to, iż z trening siłowy ma tak duże obciążenia, by powodował
opisywane tu szkodliwe efekty.
Efekty te powstają na ogół podczas wypadków
samochodowych, niefortunnych upadków czy też
innych urazów spowodowanych silnym
wstrząsem lub uderzeniem.

Badania wykazują coś wręcz przeciwnego:
otóż właściwe prowadzony
trening kulturystyczny może w znaczący sposób
poprawić u dzieci i młodzieży ich szkieletowe
i mięśniowe uwarunkowania wzrostu. Należy
pamiętać, że na siłowni ćwiczymy mięśnie
nie kości.
W książce L.S. Dworkina
"Młody ciężarowiec" można przeczytać,
że radzieccy zawodnicy w podnoszeniu ciężarów
zaczynają trening w wieku 11-13 lat. Dokumentując wiele anatomicznych i fizjologicznych
skutków towarzyszących rozwojowi młodych sportowców,
książka drobiazgowo relacjonuje postępy treningu
na przestrzeni 15 lat. Jeśli chodzi o wpływ ćwiczeń
z obciążeniami na wzrost, Dworkin podaje, iż
nie zanotowano uchwytnych statystycznie
różnic wzrostu ciężarowców i osób nie
uprawiających tego typu ćwiczeń.
Cytowane opracowanie wskazuje ponadto, że w
rezultacie rozpoczęcia treningów przed okresem
pokwitania młodzi sportowcy wykazują dużo
większy niż ich rówieśnicy przyrost masy
mięśniowej w okresie dojrzewania.
Pojawia się tu również hipoteza,
że pobudzając mięśnie dzieci poprzez ćwiczenia
z obciążeniami, "programujemy" ich
organizmy w taki sposób, że w okresie
dojrzewania będą reagować szybciej i
efektywnie na podobny rodzaj ćwiczeń.
Sugestia ta ma duże potwierdzenie w
badaniach prowadzonych od dziesięciu lat
w Human Performance Research Centre w
Newcastle, w których porównuje się dane
dotyczące rozwoju mięśni podczas pokwitania
u dzieci, które już wcześniej trenowały i u
tych, które nie miały do czynienia
z ćwiczeniami siłowymi.
Na ogół dzieci,
które wykonywały ograniczone ćwiczenia
siłowe w okresie poprzedzającym dojrzewanie,
wykazywały znacznie większy przyrost obwodu
mięśni ramion, klatki piersiowej, barków i
nóg niż ci, którzy me uprawiali ćwiczeń
w tym okresie.
Więc z powyższych badań wynika, że trening
siłowy, czyli budując masę mięśniową jest
wręcz pożądany w młodym wieku.
Generalnie należy jednak stwierdzić, że
niższa wysokość ciała zawodników podnoszenia
ciężarów niż osób nietrenujących
spowodowana jest czynnikiem genetycznym.
Dlaczego czasem widzimy, że zawodnicy
podnoszenia ciężarów są niscy?
Rezultaty osiągane w podnoszeniu
ciężarów zależą w znacznym stopniu od
wysokości, na jaką musi być uniesiona sztanga.
W przypadku, gdy jest ona niewielka,
łatwiejsze jest udźwignięcie większej masy
sztangi i dlatego zawodnicy osiągający
dobre rezultaty w tej dyscyplinie
charakteryzują się niską wysokością ciała.
W świetle przeprowadzonych badań
wygląda na to, że niscy zawodnicy to raczej
wybrani ze sportowców tacy, którzy mają duże
predyspozycje "talent" by zostać zawodnikami
podnoszenia ciężarów czy trójboju siłowego,
choć bywają wyjątki, że zawodnicy wysocy też
potrafią zdobywać tytuły mistrzowskie w tych
dyscyplinach, i wydaje się, że są oni bardziej
zmotywowani do zdobywania tych
tytułów niż zawodnicy mający "talent".
W kulturystyce wysokość ciała nie ma
znaczenia, więc zachęcam do uprawiania ćwiczeń
siłowych bez obaw, że coś złego grozi
twojemu orgazmowi.

BĘDĄC MŁODYM ZAWODNIKIEM UNIKAJ:

*

Trenowania na dużych ciężarach (trening "na siłę": duże ciężary, mało powtórzeń zdecydowanie odpada),
*

Wykonywania ćwiczeń typu "martwy ciąg",
*

Wykonywania ćwiczeń na stojąco,
*

Stosowania suplementów kreatynowych,
*

Stosowania środków dopingowych
*

Zbyt intensywnego trenowania, w zbyt dużym wymiarze godzin w tygodniu

BĘDĄC MŁODYM ZAWODNIKIEM WARTO:

*

Wykonywać ćwiczenia z wykorzystaniem własnej masy ciała: pompki, brzuszki, podciągania, delfinki.
*

Wykorzystywać małe i średnie ciężary
*

Wykonywać umiarkowaną ilość treningów w tygodniu


Solidniej trenować można zacząć mając co najmniej 18-20 lat


WNIOSKI
-będąc młodym można cwiczyn na silowni jednak według powyzszych rad
-w młodym wieku trening powinien byc lekki, spontaniczny nie siłowy (kulturystyczny)
-według mojej wyszukiwarki google nie istnieje jeszcze dowod na to ze jesli ktos bedzie cwiczył w młodym wieku na silowni (oczywiscie o ile trening nie jest kulturystyczny) to ze bedzie miał problemy zdrowotne w pozniejszym wieku
-opinie o tym ze nie powinna sie cwiczyc w tym młodym wieku wiarze sie raczej z tym, że nie wiele osób potrafi doradzic młodym zawdodnikom jak cwiczyc oraz też to , ze cwiczenia na silowni wiarza sie scisle z psychika (np.systematycznosc) niestety wielu mlodych ludzi nie potrafi miec na tyle uksztaltowanej psychiki
-oczywiscie nawet lekki trening dla ludzi mlodych powinien byc poprzedzony wizytą u lekarza który tak naprawde zdecyduje czy mozemy cwiczyc czy nie...

Ku Przestrodze

http://www.e-gym.pl/showpost.php?p=167675&postcount=15


Cały tekst został tylko sklejony przeze mnie oraz w niektorych momentach przeredagowany...Jeśli ktoś sie nie zgadza z ta opinia niech nie zwraca sie z tym do mnie gdyz nie jestem autorem powyzszych tekstów!!!

[Voice666]

Wszystko sprowadza się do zachowania zdrowego rozsądku.
Nie ma potrzeby męczyć się na siłowni, bo można sobie sylwetkę poprawić na wiele innych sposobów. Jeśli ktoś już się uprze to żeby już ćwiczyć w tak młodym wieku trzeba to robić pod okiem naprawdę dobrego trenera i przestrzegać tylu zasad, że samemu w piwnicy nic z tego nie będzie.
Rozumiem młodych, chcących "przypakować", ale zawsze im powtarzam ,że na siłownie zawsze zdążą, ale jeszcze nie teraz.
W wieku 15 lat wyobrażenia o siłowni mijają się z rzeczywistością i stąd takie pytania typu "czy jak podnoszę sztangę 59 razy to urośnie mi łapa".
Siłownia to nie tylko "pakowanie", ale też zajebiście ciężkie życie z dietami, kilogramami, regularnym trybem życia itp, itd. Pisze tu specjalnie "zajebiście ciężkie" bo np: jak koledzy idą na piwo a ty masz trening to chciał nie chciał trening jest pierwszy. Jak odmówisz kilka razy to koledzy już nie przyjdą, a jak ty odmówisz siłowni to możesz przyrostom pomachać na do widzenia.
Jak dla mnie to siłownia jest nie dla dzieci, a dla dorosłych i nie chodzi mi tu o jakiś konkretny wiek, bo dorosłość z nim nie idzie w parze, ale raczej chodzi o zdrowe myślenie i umiejętne dokonywanie wyborów, bo bez tego to nawet te nieszczęsne 59 razy na biceps nie pomoże.

[Fehu]

Wszystko sprowadza się do zachowania zdrowego rozsądku.
Nie ma potrzeby męczyć się na siłowni, bo można sobie sylwetkę poprawić na wiele innych sposobów. Jeśli ktoś już się uprze to żeby już ćwiczyć w tak młodym wieku trzeba to robić pod okiem naprawdę dobrego trenera i przestrzegać tylu zasad, że samemu w piwnicy nic z tego nie będzie.
Rozumiem młodych, chcących "przypakować", ale zawsze im powtarzam ,że na siłownie zawsze zdążą, ale jeszcze nie teraz.
W wieku 15 lat wyobrażenia o siłowni mijają się z rzeczywistością i stąd takie pytania typu "czy jak podnoszę sztangę 59 razy to urośnie mi łapa".
Siłownia to nie tylko "pakowanie", ale też zajebiście ciężkie życie z dietami, kilogramami, regularnym trybem życia itp, itd. Pisze tu specjalnie "zajebiście ciężkie" bo np: jak koledzy idą na piwo a ty masz trening to chciał nie chciał trening jest pierwszy. Jak odmówisz kilka razy to koledzy już nie przyjdą, a jak ty odmówisz siłowni to możesz przyrostom pomachać na do widzenia.
Jak dla mnie to siłownia jest nie dla dzieci, a dla dorosłych i nie chodzi mi tu o jakiś konkretny wiek, bo dorosłość z nim nie idzie w parze, ale raczej chodzi o zdrowe myślenie i umiejętne dokonywanie wyborów, bo bez tego to nawet te nieszczęsne 59 razy na biceps nie pomoże.

cóz piekne słowa, udowadniaja nam jak wazna jest sfera psychiczna nie kazdy 15latek poradzi sobie z niĄ

[slim shady]

Właśnie ostatnio nasiliły się tematy od jakiego wieku ćwiczyc, a od jakiego nie. Moim zdaniem owszem można ćwiczyć, ale tak jak napisał Voice669 musi być do nadzoru naprawde dobry trener a nie starszy kolega co chodzi 2 lata na siłownie. Nie zgodze się tu ze zdaniem autora artykułu, że to jest dobry czas na przyrosty, dużo 14-16 latków ćwiczy i ma problemy z przyrostem masy, poziom produkcji testosteronu nie osiągnoł jeszcze odpowiedni poziom. Niestety artykuł zmieszał 2 rzeczywistości, zawodowców i amatorów. Zawodowcy posiadają od najmłodszych lat trenerów,specjalne diety, i ich przeznaczeniem w życiu jest wyjść na arene zmagań. Amatorzy chcą poprawić jedynie swój wygląd i siłe, w młodym wieku kości nie są jeszcze na tyle mocne, żeby walczyć ze sztangą. Zaczełem ćwiczyć w wieku 16 lat, nie miałem zielonego pojęcia o siłowni, do tego na mojej siłowni nie było trenera (siłownia robiona na czarno), oczywiście wszystkie ćwiczenia wykonywałem źle technicznie, naszczęście bywalcy pokazywali o co chodzi. Co ma związanego moja siłka z tym tematem ? Otóż zaobserwowałem spadek 1 cm na wzroście, ( według opini znajomego lekarza mogło to być wynikiem ćwiczen robionych na stojąco np. wyciskanie na barki, to było duże obciązenie na kręgosłup) zaobserwowałem duże bóle nadgarstków, i ogólnie stawów, porobiły mi się rozstępy. Dlatego odradzam siłownie w młodym wieku, jest to moja opinia, oparta na własnym doświadczeniu, a nie przeczytane z internetu opinie jakiegoś forum. Rozumiem, że wszyscy dążą do idealnej sylwetki i ogólnej atrakcyjności, ale życie sie nie kączy na 15 roku życia i naprawde jest sporo czasu na dojscie do swojego celu. Niestety tu chodzi równierz o aspekt psychologiczny, kreowany przez czasopisma i telewizje, czytając niektóre artykuły jak odniesc sukces w życiu piszą tam, że najważniejszy jest wygląd, ładni mają więcej szans w życiu, aby zdobyć upragnioną pracę, czy kobiete. Nie ukrywam, że równierz na mnie to zadziałało i zapisałem się na siłownie. Po jakimś czasie, chce się coś więcej, ćwiczenia zaczynają być nudne, i zaczynają sie suplementy. To co będzie potem jak juz w młodym wieku wcina sie kreatyny itp. Miałem sie skupic tylko na zdrowiu ale rozpisałem sie troche na psychike :)

Podsumowując sport to zdrowie kiedy uprawia się go z głową.

[Fehu]

Jednak jesli poruszamy kwestie zdrowia musimy sie zastanowic czy krytykowac tylko tych 15,16 latków za to ze cwicza czy może tych 20 latków za to ze stosują doping??? zauwazylem ze na forum panuje wieksze przyzwolenie na branie sterydów niż na to ze 15 latek chce probowac cwiczyc moze po prostu trzeba mu uswiadomic jak moze cwiczyc, ze musi miec odpowiedniego trenera oraz byc pod opieka lekarza.., No forum jest dział "doping" to moze warto zastanowic sie nad dzialem "piaskownica" ktorym tak naprawde powinien byc dzial dla zielonych...
bez obrazy dla 15 latków oraz stosujacych doping bo kazdy jest wolnym człowiekiem i kazdy ma prawo do samodzielnej decyzji

[slim shady]

laik niestety z tymi 20 latkami trudniej jest się dogadać, i przemówić im do rozsądku, są napisane arty na forum co robią sterydy z człowieka, ale nawet jak ktoś to przeczyta to powie, że go to nie dotyczy,i powie że w końcu jest odblok. Niestety Ci 20 paro latkowie często zaczynali od 15-16 roku życia, i dla tego trzeba uśiwadomiać początkującym konsekwencje jakie płyną z wczesnego pójscia na siłownie, bo potem bedzie za późno

[Napinacz01]

Dobry ART - SOG.

Zastanówcie się. Czy mając teraz 14 - 15 lat ćwicząc już na Siłowni łatwo jest przestać ćwiczyć i poczekać jeszcze 2 -3 lata ? :) Jednak siłownia kusi, człowiek chce być coraz lepszym.

Młodym dzieciakom piana z pyska leci jak widzą kolege który ćwiczy 2 lata na siłowni, jest od nich 6x silniejszy... I co najwazniejsze Jak koledzy sie pytają ile podnosi na klate to z dumą i zachwytem powie ze 101,25 kg To mnie rozbraja :D

Gosciu 14 lat , 160 cm wzrostu, 80 kg wagi, chłopaczek ma pasture chodzacego kwadrata ale wazne ze podnosi to 100 kg !! Nic innego sie nie liczy Koledzy z podstawowki mu chołd oddaja jak chodzi po korytarzu.
W Liceum czar pryska bo rwał na chama 100 kg na martwy ciąg.

Pozdrawiam :)

[Fehu]

slim shadytak masz racje i kurcze faktycznie latwiej jest przekonac 15,16 latków do odlozenia cwiczen na pozniejszy okres, ale jednak nie każdy poslucha tych naszych "złotych rad" i powinno sie im proponowac jakas alternatywa tak jak to sie dzieje w dziale doping kazdy wie ze nie wolno ale Ci co jednak biora maja podane informacje o regeneracji, odbloku...

[slim shady]

myśle że artykuł i ogólnie temat bardzo pouczający :) do podwieszenia

[hardworkOUT]

dalem do spisu, podwiesic osobno ?? jak chcecie ?