Mam wielki problem. Ostatnio byłem u okulisty w sprawie soczewek i wszystko było spoko dopóki nie powiedziałem że ćwiczę na siłowni. Powiedział mi że w moim przypadku jest to zabronione ponieważ mam straszną wadę wzroku (prawe oko -6.5 lewe -6 i astygmatyzm) i przez ćwiczenia mogę stracić wzrok. I nie wiem co robić ćwiczę od 2 lat i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Proszę napiszcie mi czy naprawdę mogę stracić wzrok, jeśli tak czy są duże szanse utraty czy tylko jakieś setne procenta i jakich ćwiczeń nie powinienem wykonywać. Jeśli by się udało to proszę jeszcze o jakiś plan treningowy taki dostosowany właśnie do zminimalizowania szansy utraty wzroku (zerwania siatkówki) wolał bym na masę ale na rzeźbę tez może być. Jeszcze tak dodam że mam 17 lat może to też jest ważne. Dzięki z góry.