alternatywne podejście do diety.

[terrorsiejem]

Pisze tego posta z myslą o wciąż pojawiających sie osobach które chcą rosnąc ale nie chce im sie liczyc kalorii (oczywiście przy diecie redukcyjnej to sie sprawdzac nie bedzie). Jest w tej sytuacji wyjście (nie tak efektowne jak "liczenie kalorii" ale zawsze to coś :) ).

po pierwsze: aby nasze mięśnie rosły potrzeba im nadwyżki kalorycznej ze składników odżywczych potrzebnych do budowania mięśni.Czyli:białka,węglowodanów i tłuszczy

Sprawa druga: organizm musi miec przez cały czas energie na regeneracje i utrzymywanie środowiska anabolicznego. Jednym słowem musi cały czas coś trawic,czyli odpada system trzech posiłków dziennie. Nalezy przejśc na system jedzenia conajmniej 6 razy dziennie (w przypadku osób którym nie chce sie liczyc kalorii za każdym razem jemy do syta)

Sprawa trzecia: jako że nie chcemy nabawic sie oponki na brzuchu w większości posiłków jemy białka.Węglowodany dodajemy do każdego posiłku w małych ilościach (oprócz sniadania,posiłku potreningowego-do tych posiłków dodajemy duzo węglowodanów złorzonych np.ryż paraboiled; i ostatniego posiłku w dniu-do niego nie dodajemy żadnych węglowodanów,powinien składac sie z samego białka wolnoprzyswajalnego np.chódego twarogu)

a teraz sprawa najważniejsza mianowicie z kąd czerpac białka.węglowodany i tłuszcze ?

źródła białka:
-tuńczyk
-filety z kurczaka i chude mięso
-jajka (najlepiej przyswajalne białko)
-chóde twarogi
-soja

źródła węglowodanów:
-ryż paraboiled/ciemny
-pieczywo razowe
-makarony
-miód

żródła tłuszczy:
-oliwa z oliwek
-tłuste ryby

z tych produktów powinna w większości składac sie nasza "dieta".


ps.sory za ewentualne błędy ortograficzne :)

[Rynju]

jak patrze na te bledy ortograficzne to az mnie skreca :P
Co do zmian to art. raczej nie potrzebny. W podwieszonych wiele razy wypisywane sa zrodla. A twoje nie za bardzo sie zgadzaja. Lepiej bylo napisac ze najlepszym zrodlem bialek sa zwierzece i wywalic soje! Zrodla weglowodanow - miod ? Zwroc uwage by byly to wegle zlozone;) tluszcze - nie same tluste ryby zawieraja tluszcze. Wazne pozytywne tl. omega 3
Co do ilosci posilkow tez zle zrobine. Lepiej napisac co 2-3 godz. niz wyznaczac ze ma byc ich 6

[terrorsiejem]

No mam dysleksje :)
nie tylko tłuszcze omega3 są potrzebne.
białko soi dla urozmaicenia :)
węglowodany proste też są potrzebne a miód jest najlepszym ich źródłem.
12\2=6 :) (jestem wybitnym matematykiem :) )

[Rynju]

nie kazy ma dzien trwajacy 12 godzin :P

[terrorsiejem]

no raczej nie mniej niż 12 :) chociaz różnie to bywa.

[007]

Sprawa druga: organizm musi miec przez cały czas energie na regeneracje i utrzymywanie środowiska anabolicznego. Jednym słowem musi cały czas coś trawic,czyli odpada system trzech posiłków dziennie. Nalezy przejśc na system jedzenia conajmniej 6 razy dziennie (w przypadku osób którym nie chce sie liczyc kalorii za każdym razem jemy do syta)

Policzenie kalorii według schematu to tylko podstawa od której należy zrobić stopniową korekte obserwując swój organizm. Co niektórzy pracują po 12 godzin :D ale np. (12 podzielone na sześć daje posiłek co dwie godziny) po co posiłek co 2 godziny ? Przeprowadzono badania wykazujące że największy i najbardziej efektywny wyrzut aminokwasów do krwi osiąga się stosując posiłki co 4 godziny a posiłki co 2 godziny dawały mizerne rezultaty. Najadać się do syta ,po co ? Trawienie wstępne posiłku zajmuje 2 godziny w żołądku, a w kiszkach jeszcze kolejne kilka dni. Posiłek musi być zbilansowany i dopięty na ostatni guzik.W żadnym wypadku nie najadamy się do syta,utrudnia to prace trawienne.Biorąc pod uwagę podstawowe makroelementy diety należy jeszcze dostarczać szereg różnych składników pokarmowych aby dieta była dietą.

[Rynju]

org. potrafi przyjac 35-40g bialka co 3 godz

[terrorsiejem]

lepsze to niż nic. Podaj link do artykułu który to przedstawia.

[007]

lepsze to niż nic. Podaj link do artykułu który to przedstawia.

link do jakiego arta ?

[terrorsiejem]

że lepiej jeśc co 4 niż co 2 h. Zgodze sie ale przy redukcji.