Siema.
Od juz dlugiego czasu interesuje mnie strasznie MMA,ale zawsze brakowało mi odwagi zeby zapisac sie na jakies treningi.Teraz znalazlem dobry klub,niedaleko mnie,niestety wszystkie miejsca juz zajete i jak sie dowiedzialem przyjecia sa co pol roku,wiec juz sie zapisalem i mam potwierdzic swoja chec uczestniczenia za 5 miesiecy.Strasznie długo,ale mam zamiar wykorzystac ten czas zeby nie byc tam najgorszy.
Stad moje pytanie,czytalem ze uczenie sie na chama szpagatu mija sie z celem,wiec jakie cwiczenia rozciagajace/kondycyjne itd. wykonywac? Z uwagi na to ze moj staz na silowni jest stosunkowo krotki i zaniedlugo koncze plan 2 miesieczny FBW 5x5 zastanawiam sie jaki plan mam wybrac teraz? Sila/masa?
Kondycje mam straszna,2 lata palenia papierosow,godzinny dziennie przesiadywane przed komputerem..
No ale nareszcie przyszedl czas na zmiany i od ponad miesiaca nie pale,trzymam diety.
Proszę o wszystkie rady zebym nie wyszedl na kretyna po kilku pierwszych treningach (z reguly jestem wstydliwy strasznie i zniecheca mnie jak ktos sie ze mnie smieje :P)
Pozdrawiam