Witam.
Zacząłem od 2 tygodni trening na masę + dieta również na masę. Dieta nie jest idealna ale też nie jest do kitu, mniej więcej wygląda tak :
1 śniadanie owsianka
2 śniadanie troszkę mięsa , mało chleba lub też razowy + warzywa
obiad (posiłek przedtreningowy) tradycyjna zupa + drugie danie (ziemniaki + mięso + warzywa)
posiłek potreningowy - kurak + ryż
kolacja : twaróg + oliwa lub Jajecznica z jakąś oliwą , do obu posiłków dodam czasem warzywko.
Trening to mniej więcej 12-16 serii na większe partie mięśniowe, 8-12 serii na mniejsze, ogólnie po 6-12 powtórzeń w tych ćwiczeniach.
Mam do tego troszkę tłuszczyku i boje się , że sama dieta + trening na masę nie spali mi tego tłuszczu (aczkolwiek słyuszałem opinie , że tłuszcz będzie się spalać a dodatkowo właśnie przybiorę na masie mięśniowej, ale ćwiczyłem już kiedyś pół roku i tłuszcz mi się nie spalał).
Więc zadam pytanie : czy przez branie Thermo Speed Extreme (narazie 4 tabsy na dzień) przeszkodzę w łapaniu masy mięśniowej, czy dieta i trening idzie przez to na marne? Czy może uda mi się otrzymać to co pisałem wcześniej - spalanie i nabieranie masy.
Dodam , że robię codziennie a6w (aktualnie 10ty dzień) i biegam 3 x tygodniowo po 20 min (przy okazji czy to prawda, że tłuszcz spala się dopiero po 50+ min wysiłku , a wcześniej spalane są glikogeny i inne, a tłuszczu nawet nie ruszę)? Czy też może te biegi przeszkodzą w nabieraniu masy...
Bardzo proszę o solidne odpowiedzi.
PS: waga 71kg , wzrost 169 cm , staż w ćwiczeniu razem kiedyś z rok się uzbiera, teraz zacząłem po rocznej przerwie znów. Możecie napisać "przybierz na masie" a potem dopiero temat o redukcji, ale naprawdę nie podoba mi się moja sytuacja, w miarę możliwości chciałbym to i to po trochu, zdaję sobie sprawę, że nie da się tego dokonać błyskawicznie. Ale myślę, że nie zabrałem się do tego byle jak.