Strona 53 z 142 PierwszyPierwszy ... 343515253545563103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 521 do 530 z 1420

Temat: Relacja z treningów - coś z sobą trzeba w końcu zrobić!

  1. #521
    Zbanowany Osiągnięcia:
    Trzech znajomych1 rok zarejestrowany5000 punktów doświadczenia
    Avatar michal_f
    Dołączył
    26-12-08
    Postów
    2,262
    SOG
    468
    Otrzymał : 285 SOGi w 244 postach

    Domyślnie

    Za duzo samokrytyki masz do siebie. Ja to sie ciesze z byle gowna, ze mi sie plecy troszke szersze zrobily itp a Ty tylko krytykujesz.
    Ja np widze roznice z tamtymi zdjeciami. Nie ma ogromnej roznicy ale jest i to sie liczy.
    Zrob pomiary a napewno sie okaze ze cos uroslo :)
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. #522
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    Urosło, ale raczej tak nabiło bezkształtnie... teraz jestem na 2,5 - 3 gramów białka na kilogram masy ciała... próbuję już wszystkiego.

    Nie spotkałem w swoim życiu osoby, która miała by tak indywidualny gen jak ja - tyle zapierdalać, starać się, a gówno rośnie. Inny z moją motywacją, samozaparciem i tak poważnym podejściem do tego zdziałałby cuda.
    Ale ta samokrytyka się przydaje, nic mnie tak nie podbudowuje - niechęć do swojego ciała dodaje mi motywacji... chęci szukania pomysłu, by w końcu coś ruszyło... nie każdy urodził się silny i wielki, ale ma szansę chociaż przynajmniej lekko to zmienić - trzeba to wykorzystać i starać się jak tylko można.
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  3. #523
    Zbanowany Osiągnięcia:
    Trzech znajomych1 rok zarejestrowany5000 punktów doświadczenia
    Avatar michal_f
    Dołączył
    26-12-08
    Postów
    2,262
    SOG
    468
    Otrzymał : 285 SOGi w 244 postach

    Domyślnie

    Grunt to sie nie poddawac :)
    Tak trzymaj a beda z Ciebie ludzie xD
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. #524
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    Mam okropny problem z bólem obręczy barkowej...

    Z resztą jeśli chodzi o prawy bark to mam go od dzieciństwa, przy cięższej jego pracy. Wczoraj ledwo żyłem... :x
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  5. #525
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    Klatka + triceps

    Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej: 12, 10, 10, 8

    Ciężar: 37,5, 42,5, 50, 60 kg - dodałem 2,5 kg do serii, więc znów nie udało się samodzielnie wycisnąć 60 kilo... poszło siedem razy, ostatni ruch z pomocą kolegi...

    Wyciskanie hantli na skosie górnym: 12, 10, 10, 8

    Ciężar: 15, 17, 19, 21 - poszło gładziutko, niemniej jednak ciężaru nie zwiększam, bo wiadomo co było tydzień temu: 23 kilo nie ruszyło ani razu.


    Rozpiętki: 10, 10, 10

    Ciężar: 9, 10, 13 - było ostro czuć środek klatki, jednak jak zwykle przy rozpiętkach czuję też przedramię

    Przed rozpoczęciem treningu sprawdziłem i ustanowiłem swój nowy rekord w wyciskaniu leząc... 77,5 kilo... za jakieś 4 tygodnie myślę, że dobiję do 80.

    Francuz sztangą prostą: 12, 10, 8, 6

    Ciężar: 17, 20, 22,5, 25 kilo - zwiększony ciężar, ale strasznie czułem ból w łokciach... myślałem, że wyskoczą mi ze skóry. Ćwiczenie wykonuję gryfem prostym, bo bardziej czuję tricepsa...

    Wyciskanie hantelki jednorącz zza głowy: 12, 10, 8

    Ciężar: 7, 9, 11 kilo - nieudolna próba zwiększenia ciężaru. Dwie pierwsze serie bez problemu, ale trzecia... tylko 4 powtórzenia.

    Pompki w podporze tyłem: 16, 14, 14

    Ciężar: 10 kilo - trzy serie... dodałem jedną w stosunku do ubiegłego tygodnia.

    Trening pozytywny. Dieta trzymana w 100%.
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. Użytkownik Rokr91 otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    D3 (19-04-10)

  7. #526
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    Plecy + biceps

    Wiosłowanie końcem sztangi w opadzie: 10, 8, 8, 6

    Ciężar: 22,5 kg, 25 kg, 30 kg, 35 kg - do drugiej serii dołożyłem 2,5 kg... ciężar nieduży, ale bardziej zależy mi tutaj na technice.

    Wiosłowanie podchwytem: 10, 8, 8, 6

    Ciężar: 45, 50, 55, 60 kg - zrobiłem tylko trzy serie, coś "zalazło" mi dzisiaj w dół pleców... spaprany cały trening.


    Ściąganie wyciągu za plecy: 12, 10, 10, 8

    Ciężar: 22,5 kg, 25 kg, 27,5 kg, 32,5 kg - mógłbym zrobić jeszcze 2-4 ruchy, ale raczej ciągnąłbym ciężar rękami.


    Skłony na ławce z ciężarem: 3 serie do zmęczenia

    Nie dałem rady zrobić, dlaczego? Pisałem...


    Trening pleców fatalny... nie dość, że normalnie nie mogę ich nawet "zakwasić", to jeszcze dzisiaj nie wykonałem go z pełnym zaangażowaniem. Wrzuciłem dzisiaj jeszcze jedno ćwiczenie, ściąganie drązka do klatki: 12, 10, 10, 8, ciężar 22,5, 25, 27,5 i 30 kilo, by w końcu poczuć te plecy... i gówno, jak zwykle wszystko w tył barków i kaptury. Najszerszego nie czuć wcale. Nie mam po prostu techniki jeśli chodzi o plecy...

    Uginanie ramion ze sztangą prostą: 10, 8, 6

    Ciężar: 27,5, 32,5, 37,5 kg - dodałem w drugiej serii 2,5 kilo... poszło bardzo ciężko, ale poszło. Zrobiłem wszystkie serie w zamierzanej skali ruchów z całkiem względną techniką.

    Uginanie ramion z supinacją: 10, 8, 6

    Ciężar: 15, 17, 19 kg - bardzo ciężko mi to dzisiaj szło... musiałem robić 2,5 minutowe przerwy. Ostatnia seria to ledwo, ledwo 6 powtórzeń poszło, a tydzień temu dowaliłem dwa ponad zamierzone 6... cóż - słaby dzień.

    Uginanie jednorącz na modlitewniku: 10, 10

    Ciężar: 9, 11 kg - oj odstaje lewa ręka, odstaje...

    Uginanie hantli o kolano: 10, 10

    Ciężar: 9, 11 kg - lewa ręka z pomocą prawej w ostatnich ruchach drugiej serii...

    Ogólnie trening dzisiaj bardzo ciężki, plecy bolały mnie nawet przy ćwiczeniu bicepsa... po prostu słaby dzień, mimo zwiększenia ciężarów.
    Za tydzień będzie lepiej, bo gorzej już być nie może.
    Ale w sumie jakoś przeżyłem, zacisnąłem zęby i poszło.

    Eh... ta fatalna genetyka..... ale gdyby nie ona to nie miałbym chyba takiej motywacji do treningu.
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  8. #527
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomych1 rok zarejestrowany10000 punktów doświadczenia
    Avatar Voice666
    Dołączył
    20-10-08
    Skąd
    Ja Cię znam??
    Postów
    2,606
    SOG
    745
    Otrzymał : 677 SOGi w 361 postach

    Domyślnie

    Jebać genetykę. Zapierdalać trzeba
    Check this out motherbrotha ;)
    http://www.e-gym.pl/forumdisplay.php?38-Testy-od%BFywek
    Dirty mass project
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  9. Użytkownik Voice666 otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    D3 (22-04-10)

  10. #528
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    Od maja po cyklu kreatynowym na 100% redukcja. Tylko nawet nie wiem jak się do tego fachowo zabrać. W sumie prócz ciężko wypracowanych kilku kilo siły nie mam nic do stracenia...

    Kumple tak chwalili mono, że po 2-3 centy w łapie rośnie, rosną maksy, a ja póki co mono praktycznie po za opuchliwym wyglądem nie czuję. Jestem w 110% pewny, że te same ciężary zrobiłbym nie biorąc kreatyny.
    Bebech mi taki narósł, że wstydzę się już samego siebie (węglowodany 4,0 na kg masy ciała, białko 2,5 - 3).

    Przyrosty motywują? Być może... To musi być coś fantastycznego - patrzeć jak Twoje umięśnienie zmienia się pod wpływem treningów.
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  11. #529
    Doświadczony Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczenia
    Avatar Rokr91
    Dołączył
    14-01-09
    Skąd
    Południowy wschód Polski :)
    Wiek
    33
    Postów
    977
    SOG
    67
    Otrzymał : 86 SOGi w 65 postach

    Domyślnie

    W sumie... genetyka? Niby jestem z wyglądu cały ojciec (no może poza tendencją do tycia i po za szerokimi biodrami), ale jak on poćwiczył biceps miesiąc hantelką 10 kilową, waląc co kilka dni masakryczną ilość serii to mu łapa tak urosła, że szok... a masakrycznie ciężko pracuje od rana do nocy, nie mając nawet czasu na posiłki...

    Eh... chodząc na siłownie i porównując pracę i poświęcenie z innymi na moim poziomie co raz bardziej dochodzę do wniosku, że coś ze mną nie tak.
    Kiedy rano się budzę i z łóżka wychodzę, w swej genialnej głowie mnogie myśli rodzę.
    Wszystkie jednego tematu dotyczą, grafik mego dnia z precyzją wytyczą.
    Płatki i jajka serwuję na śniadanie, cyc z kurczaka – to następne będzie danie.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  12. #530
    Ekspert Osiągnięcia:
    Trzech znajomych25000 punktów doświadczeniaTagger Second ClassWeteran
    Avatar jaca666
    Dołączył
    19-01-09
    Postów
    2,952
    SOG
    226
    Otrzymał : 1,256 SOGi w 512 postach

    Domyślnie

    Nie żal się tylko zap.......j!
    Musisz być pozytywnie nastawiony to będzie wreszcie te 40cm w baniaku.
    Dieta, trening, suplementacja. Tylko PW.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  13. Użytkownik jaca666 otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    D3 (22-04-10)

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •