Stówka :)
Stówka :)
One hundred [x]
Now reaching 110 kgs
yaro09 (15-06-14)
najlepszego:D
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
yaro09 (15-06-14)
dzieki chlopaki :)
ostatino nie bylo czasu na dziennik, ale caly czas trenuje i trzymam dietę.
a czasu nie bylo, bo musialem się trochę pouczyć...
I muszę się pochwalic, wczoraj mialem obronę i już oficjalnie jestem panem inżynierem :) studia na mechanicznym wydziale politechniki wroclawskiej.
Teraz trochę odpoczynku i najprawdopodobniej pojde na magisterkę, planuję isc na mechanikę i budowę maszyn, ale to jeszcze zobaczymy co i jak :)
fallenursus (09-07-14), gl (10-07-14), Kordian Skibiński (09-07-14), Zima (09-07-14)
gratki;)
Sumus omnes in manu Dei...
Failure is not an option. You do what it takes to get it done.
Hated by Many, Loved by Few
dzieki :) w koncu mam juz to za sobą :)
no no zajebiscie, inżynier to dobra praca będzie-dobre pieniądze-dobry towar-dobra forma
teoretycznie ta :) ale w praktyce to wiesz jak to jest z pracą dzisiaj. Przede wszystkim znajomości, a dopiero na drugim miejscu umiejętności, doświadczenie, ukończone studia itp.
Powoli wracam do uzupełniania dziennika.
Aktualnie mój trening wygląda tak, że na każdym treningu robię trzy partie, co drugi trening inne. Po każdym treningu siłowym jest dzień przerwy.
Czyli:
Klata + nogi + biceps + brzuch
wolne
Plecy + barki + triceps + kaptur
wolne
Klata + nogi + biceps + brzuch
wolne
Plecy + barki + triceps + kaptur
wolne
itd
trening siłowy staram się robić szybki i intensywny (trwa niecałą godzinę)
po każdym takim treningu robię orbitrek pół godziny.
Poza tym codziennie wieczorem rower (od 40 min do nawet 2h, zależy od intensywności i od tego ile mam siły).
A jeśli pada, to zamiast roweru robię w domu tabatę, skakankę lub coś podobnego.
znow nie ma czasu na wpisy... dodatkowo przez caly tydzien nie mialem neta z powodu awarii, dopiero wczoraj powrócił :)
treningi trzymane tak jak w napisane w poście wyżej.
dzisiaj byl akurat dzień wolny, ale za to mam pełno roboty na działce i w domu, także tam też jest dość spory wysiłek.
ttt.jpg
a dzisiaj takiego stejka sobie zrobilem na obiad. szkoda ze u nas ta wolowina taka droga... za takiego stejka mozna miec kilogram kurczaka,
za ten kotlet zaplacilem 15 zl (wiec moze nie tak duzo, w porównaniu do np beef mastera z polędwicy który kosztuje jakies 30-40zł za taką samą wielkość).
no i do tego salata+oliwa i kasza jaglana, którą raczej rzadko jadam, a ponoć niezwykle zdrowa.
droga..ale warta tego, mięsko lubi wołowinę To jest inwestycja w siebie
Kaszka jaglana super uwielbiam i niestety nie mogę jej jeść, leży w domu 3kg :( Ale mam pytanie..tylko dla mnie ona ma zapach spermy czy też to wyczułeś hahaha?
Ostatnio edytowane przez USgorn ; 21-07-14 o 23:29