obecnie sytuacja wygląda tak
BARDZO dużo jedzenia + BARDZO dużo wysiłku
rano trening potem praca na budowie/wycinka drzew, później rower, i o polnocy z ziomkiem jeszcze truchtamy on jest bokserem ale sam się boi.
ten testo chyba jednak cos tam daje, ze wogole CHCE mi się tego wszystkiego, nie czuje jakiegoś tam przemęczenia
dni teraz mam tak intensywne ze nawet nie licze ile jem, ale patrze co jem, jest bardzo czysto.
węgle 400-700g ,12litrow wody, bialko staly poziom 3g/kg, a olej rzepakowy leje na wszystko prosto z gwinta, mam go za grosze z polskiej wsi, jakość prima sorte pierwsza klasa wiec go sobie nie zaluje, czasem żeby zabic apetyt na noc bo jestem tak napędzony to naleje se go normalnie polowe szklanki może troszkę mniej i chlup za tatusia
już niemoge wytrzymać na sucho, ten cypio mnie tylko ratuje, ale tak mnie już swierzbi na jakas bombe ze wytrzymać niemoge, ale charuje wlasnie żeby na nia zarobić, za miesiąc-dwa odpale taki stack ze wystrzeli mnie w kosmos bo czuje w sobie taki wigor taka motywacje ze jestem pewien w 100% ze to lato to by było moje lato
zmnieliem tez w treningu taki drobny szczegol, tempo powtorzen, rozmawilem ostatnio z takm kolesiem,40pare lat, wyglada jak biały dexter jackson, będzie startować za tydzień w weteranach w mistrzostwach slaska, powiedział mi ze im wolniejsze ruchy się robi, tym szybciej się wypala atp,- tym szybciej tracimy siły. po buzliwej dyskusji kazal mi zrobić eksperment, zrobić 1serie wl tym sposobem jakim ja zawsze robie, czyli ruch kontroloway, polsekundowe zatrzymania itp. i w ten sposób 140kg wycislem 5x, za 40min gdy klatka odpoczela zrobiliśmy drugie podejście,wedle jego zaleceń, czyli ruch jak najszybszy, z odbiciem od mostka co hipotetycznie miało nadac sztandze pędu (pierwsza myśl- jaki pajac, przecież na kfd mówili ze tak nie wolno!!). nie wierzyłem w to ze będę mogl to wycisnanc więcej niż 5x, a tu nagle dup ciul poszlo na 7x lol. twierdzil ze tempo spinanie i kontrola jest dedykowana dla zoltodziobow które się dopiero wdrażają w bb, a takie osoby naszego pokroju jak my, powinny dazyc do tego by wyjebac dany ciezar daną ilość razy w jak najkrótszym okresie czasu, to stanowi najlepsza stymulacje. on tak cwiczy od 15lat, nieraz jak robil wymachy na barki to się na niego patrzyli jak na wariata ale ma to w dupie. wiec teraz tez tak sprobowalem, trening stal się intensywnijszy o dużo dużo.