A więc mam taki problem, wydaje mi sie, że mam zastuj sił a wiec najlepiej by było zacząc cykl z kreatynka, ale jak wiadomo jest lato czlowiek mało je i dużo sie rusza a wiec raczej kreatyna by mi dużo niedała. a więc czy mogłbym dalej cwiczyc ale bez kreatyny i miec nadzieje, że ten zastuj sił mi minie czy raczej lepiej by było mimo tego kupic kredke??