Hej, z gory przepraszam, jesli moje pytanie powinno sie znalezc w innym temacie.
Mam prawie 18 lat, ( jeszcze 3 miesiece) wzrost kolo 176 cm i (!) waze tylko 54 kg. Tego, ze mam niedowage ukryc sie nie da. Lubie sport, lubie plywac, pograc w pilke nozna czy koszykowke, do tego w domu mam hantelki, wioslarza i drazek do podciagania. Rok temu robilem A6W , skonczylem cala, jednak przestalem cwiczyc brzuch bo obawiam sie ze przez to nigdy nie nabiore masy.
Chcialbym przytyc, najlepiej tak zeby w miare sie rozwinac przy tym jesli chodzi o wyglad, czyli zapewne najlepiej pocwiczyc cos na silowni. I do Was chcialem wlasnei skierowac to pytanie, jak sie za to zabrac. Isc gdzies na silownie, gdzie bedzie trener i pytac jego ? O jakis trening na nabranie masy ? Mieszkam w Krakowie wiec nie powinno byc problemu ze znalezieniem jakiejs silowni.
Mam nadzieje, ze jakos pomorzecie.