Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 69

Temat: Streetfighterzy - Wasze Opinie

  1. #11
    Początkujący Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar warmach1ne
    Dołączył
    20-02-08
    Skąd
    Czestochowa
    Wiek
    38
    Postów
    105
    SOG
    17
    Otrzymał : 24 SOGi w 10 postach

    Domyślnie

    Cytat Napisał Janu1989 Zobacz post
    Powiedz warmach nie boisz sie teraz bic sie z zadnym przeciwnikiem?? Ja tez interesuje sie praktycznie wyłacznie kulturystyka i szkola. Powiedz jak wyrobiles tak silna psychike. Bywało ze biłem sie pare razy ale z kolesiem wyzszym, wiekszym od siebie jakos taki jest respekt i nie jestem pewny czy wygrałbym... a jeszcze jedno co zrobic gdy jest taka sytuacja ze jest kilko kolesi 2-3 moze nie wiekszych ale kilku??
    Przyznam wam sie ... ze jak bylem za mlodu .. to sie balem wszystkich chlopakow grubszych itp .. to bylo w czasie podstawowki ... trenuje od 14 roku ... czyli od 1 klasy sredniej ... jak zaczolem trenowac .... nie raz dostalem .. po mordzie w szkole ... bo myslalem ze trenuje to jestem figo fago .. nie raz powiedzialem .... Kyokushin jest do dupy .... wogole te sztuki walki to sciema .naszczescie moj kretynizm nie dopuscil do tego zebym zaniechal treningow ... na poczatku jak walczylem bylo na tej zasadzie ... tylko lekko wiesz wiesz... no spoko ja wiem ty wiesz spoko wydawalo nam sie ze sie bijemy.... raczje to bardziej przypominalo udawanie .. niz uderzanie .. chociaz z boku calkiem ciekawie to wygaldalo ... z tym ... ze balem sie i nie tylko ja ... uderzyc mocniej .... taki strach .... strach przed walka na ulicy .... to nie wnikam ... w wieku 16 lat .... zmasakrowali mnie ... dresiarze .... przy ludziach ... z moim kolega ... gdy wracalem ze szkoly ... mimo tego ze trenowalem 2 lata ... nie zrobilem nic ... ze strachu .. bo patrze.. ich jest z 10 .. byli wieksi i starsi .. fakt nie mialem szans.. ale mialem mozliwosc ucieczki ... ktorje nie wykorzystalem .. ze strachu .. po 4-5 latach treningach wyzybelm sie tego .. na jednym z treningow podczas walki z jednym z kolegow ... ktory mnie bil ... i nie oszczedzal dopoki ja go mocneij nie uderze i stalo sie .. jakas zylka poszla . adrenalina 200% nienawisc ... do niego .. i do swiata.... i go znokautowalem ... od tego czasu ... walczylem bez strachu ze sobie cos zrobie itp ..wtedy wszyscy przeciwnicy uciekali ... i mialem duza przewage... bo gdy wycofujesz sie po jednej lini jestes latwym celem ... wracajc do twojego pytania.... gdybym sie bal walki ... albo nie byl bym pewny ze wygram ... (mimo tego ze moge nie wygrac nie dopuszczam do siebie takiej mysli- zawsze sobie mowie ze wygram) moge wam wytlumaczyc na znanym wam przykladzie obejrzalem niedawno filmiki na youtube Ronnie Colemana .. napewno znacie go duzo lepiej odemnie,on mowi Light Weight.czyli leciutkie ... mimo tego ze cisnie tam np .. 240 kg na klate, tu jest podobnie ... nie mysle ... o kurde on jest duzy... o kurde jakie ma muly zabije mnie .. tylko mysle ... np. jezeli jest wyzsze .. chociaz przewaznie walcze z nizszymi sam mam 183-185 cm wzrostu ale powiedzmy np. walcze z wyzszym to mysle jak go zalatwic ... obserwuje go co robi .. jakie bledy.. gdzie go moge zatakowac... patrze na slabe punkty .... takie podstawowe naprawde bardzo podstawowe co wam moge ujawnic to patrze np. czy trzyma garde... czy stoi na sztywnych czy ugietych nogach .... czy jest pasywny w pozycji czy aktywny ... itp itd... sa niestety rzeczy o ktorych nie wolno mi mowic .. zadne tam mistyczne bzdury.. poprostu wiedza ktorej nie moge ujawnic. Wiem ze jest ciezko sie wyzbyc strachu ... bo czasami nie chcesz a mimo woli sie boisz ... kazdy z nas ma troche z tchorza ... gdy mi pojawia sie strach... staram sie go jak najszybciej zamienic w nienawisc i adrenaline .. lecz uwazam ze to wymaga czasu albo porzadnego brzydko mowiac "Wpierdalu" powinno odblokowac w walce - poki jestes przytomny :P Co moge doradzic.. staraj sie nie myslec o konsekwencjach .. mysl ..ze go zabijesz... i ze jest leszczem... ty jestes gora ... ty jestes najlepszy .. dobrze miec jakies zaplecze.. glupie uderzanie na worku zeby sobie pomyslec... przeciez uderzalem w worek ... zabije go .. to latwizna ..z czasem juz nie mysle nawet o tym ... ja tez robie duzo bledow na ulciy .. moja adrenalina jest zbyt duza i robie duzo bledow ktorych na sparingach bym nie zrobil. .... ale caly czas pracuje nad tym ... juz nawet tuz przed samym starciem jestem spokojny .... ale niestety z kazdym ciosem wychodzi bestia .. ktora wcale nie jest rozsadna ... tak samo ... jak goscie mnie wkurzaja ... to zanim zaczne walczyc.. to tak nadre ryja na nich .... ze odechciewa im sie wszystkiego .. bo mysla ze jakis psychol .. fakt to tez jest jakas forma odstraszania ...nawet jak zauwzylem skuteczna ... ale nie robie jej celowo .. ani specjlanie .. jezeli nie walcze.....potem dzieje sie ze mna zle... adrenalina jest bardzo dlugo nie wyladowana ... chodze caly..... ii nie moge przez dlugi okres czasu jesc ... a jak cos wezme do buzi ... to odrazu mnie bierze na wymioty... wiec juz czasami sam wole walczyc.. niz jezeli goscie mowia "nie no spoko sorry... ja nie wiedzialem oco chodzi za bardzo a teraz to rozumiem" a na codzien jestem spokojnym czlowiekiem ... stalem sie nerwowy przez Kyokushin .. ale nikt by tego nie zauwazyl .. bo zachowuje sie normalnie ... ale widze po mnie ze ostatnio dzieja sie zle rzeczy.. stalem sie bardzo agresywny.... wiec postanowilem sobie troche odpoczac od kyokushin ... i zajac sie czyms innym .... jestem treningoholikiem .... nie potrafie nic nie trenowac ... a kulturystyka mnie zaciekawila i sie spodobala... oczywiscie po jakims czasie napewno wroce na trneingi ... ale jestem juz na takim poziomie ,ze moge sie sam doskonalic wiem sam co robie zle a co dobrze ... wiem co zrobic zeby poprawic technike itp. chociaz wiem ze moje techniki sa bardzo dobre... ale chce zeby byly coraz lepsze.. na tym to polega ... jak w przysiedze dojo ..... "Bedziemy dazyc do tego aby nasze cialo i zmysly staly sie doskonale" wiadomo ,ze nigdy nie beda .. wiec trenuje sie w nieskonczonosc :) ..
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  2. Użytkownik warmach1ne otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    DrumBass (28-02-08)

  3. #12
    Początkujący Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar warmach1ne
    Dołączył
    20-02-08
    Skąd
    Czestochowa
    Wiek
    38
    Postów
    105
    SOG
    17
    Otrzymał : 24 SOGi w 10 postach

    Domyślnie

    ciag dalszy...
    wybaczcie ze tak schodze z tematow .. ale chchialbym wam jak najwiecej przekazac ... a tego jest tak duzoooo ... czlowiek sie caly zycie uczy... sztuki walki .. nie mylic ze systemami walki jak Krav Maga, Combat 56 itp.. to nie tylko walka trneingi itp .... to rowniez styl zycia ... a wiec kolega jezeli nie jestes pewny ... boisz sie, probowales tego co ci mowilem i w dalszym ciagu jestes nie przekonany ze wygrasz.... nie walcz.. zrezygnuj ...ucieknij .. to zaden wstyd... ale nigdy nie zostaw kogos bez pomocy ... a juz bron boshe .. dziewczyny... wtedy masz stanac !!! i walczyc do konca jak LEW !!! bo jestes Lwem !!!! stoisz po stronie dobra !!! .... nie bedziesz walczyl ... sam a pamietaj dobro zawsze zwycieza... wazna sprawa nie mysl "najwyzej dostane" .... nie mysl tak ! jezeli powiedzmy juz tka by sie stalo .. mi osobiscie na ulicy dawno sie to nie zdarzylo ... raz z bramkarzem z dyskoteki X mialem bardzo dlugie konsultacje fizyczne ... lezalem 3 razy ale niestety poza sila statyczna i tym , ze mnie rzucal po samochodach ... wiekszych obrazen mi nie zadal, za kazdym razem wstawalem .. jak wstalem 3 raz .. to on sapal ... byl padniety.. i spojrzal na mnie jakby zobaczyl ducha, chlop ... 120 kg ogolony na lysoo ... budzacy postrach wszystkich, jak on cos powiedzial to kazdy stal na bacznosc i byl spokoj ... szkoda ze nie byl obiektywny wobec mojej osoby bo napewno bysmy sie polubieli ... wracajac.... wiec... po raz 3 gdy wstalem .. zaczol przyspieszac kroku do srodka klubu ... lecz niestety... moj krok okazal sie szybszy i za 3 razem ... bestia zostala powalona ... nie czulem strachu ... raczej zazenowanie ... mowie boshe , ile to bedzie trwalo .... chlop nie potrafi nawet dobrze uderzyc... - trzymal garde... dosyc dorbze w defesnywie nie byl najgorszy ale i tak mial twardy leb jak skala rzadko spotykane bo glowy nie da sie wytrenowac .. a naprawde... konkretne techniki hiji(lokiec) wytrzymywal .... ale hiza(kolano) jodan mu dalo rade chociaz nie latwo bylo wykonac ta technike tak wysoko .. wiec pozwoilem sobie wykorzystac otoczenie ... wskoczylem schodek wyzej ....i wyskoczylem .. a tak jak wczesniej mowilem .. a moze i nie mowilem ... gosc .. z dobre 195 cm mial jak byk. Ehh ... gadula ze mnie .. ale chce wam to zoobrazowac... oco cho i dodac wam odwagi .. wracajc do tego nie myslcie "a najwyzej dostane" nie mysl tak ..jezeli juz dostaniesz pomysal sobie .... dostalem ... nic mi nie jest ... jest spoko ... haha .. spoko "chociaz jakbys lezal ze zlamana reka i caly we krwi" nic mi nie jest .. tylko udam sie do szpitala .. zeby poprostu tak sobie polezec :) wiadomo ze nie mozesz po ostrym wpier... zapomniec o szpitalu ze jestes niesmiertelny .. chociaz szczeze..... ja nie chodze do szpitala .. nie wierze w medycyne ...nie biore zadnych lekow,nienawidze lekarzy... jedyny lekarz z ktorym sie czesto widuje to lekarz sportowy to koniecznosc... ale gosc jests naprawde spoko i zna sie na rzeczy... i pomysl jeszcze na koniec "no trudno dzisiaj dostalem, nastepnym razem bede lepiej przygotowany.. bedzie lepiej" ... i nie bojcie sie bolu ..bol trzeba pokochac.... jezeli boli cie glowa ... nie mysl o tym zeby wziasc tabletke i bedzie ci lepiej ... ta tabletka i tak gownia dziala .... w 80% dziala na twoja psychike .. masz ta swiadomosc ze wzioles tabletke i cie nie boli ... pomysl raczej innaczej .. ooo jak fajnie mnie boli glowka.... oo jak fajnie dostalem w mordke .. mm krew znoska .... nie no jest cudnieeee...no to teraz my mu pokazemy jak jest fajnie i przyjemnie .... i dostaje gosc... boli cie piszczel .... zdarles sobie kostki na rece... smiej sie z tego .. hgaha... fajnie ... krew leci haha.... i szczypie i boli .. ale super jest boolll jest super.... aaaaa sobie zadam jeszcze wiecej bolu ... - wiem ze to co pisze jest smieszne i pewnie myslicie w tym momencie .... ten gosc jest nienormlany ... to jakis psychol ... nie ... to wszystko mozna wytrenowac... bylem taki jak wy.. uwierzcie mi .. zreszta nadal taki jestem .. wszystko to ma nabyte.. lecz sa warunki ... musisz byc twardy.. odporny ... i nie poddawac sie latwo .. a wiem ze pokusa jest nie mala .... musisz walczyc ze samym soba... ta walka jest najwazniejsza...jezeli wygrasz ze swoimi slabosciami .... wygrasz z kazdym ... myslicie teraz : latwo sie pisze ... ciezko w praktyce ciezko wykonac ... STOP ! nie mysl tak !!! zamknij buzie .. czy tam mysli wsadz se w.... i zacznij wprowadzac wskazowki w zycie !! a nie mysl , ze tego sie nie da zrobic czy latwo mowi ... ja myslalem ze nigdy nie bede potrafil zrobic Tobi-ura-ushiro-mawashi-jodan (uderzenie z wyskoku technika obrotowa) teraz to robie z usmiechem na twarzy bez wiekszego wysilku malo tego .. stala sie jedna z moich bardziej ulubionych technik .. na poczatku nie wychodzilo .. potem bylo coraz lepiej ... coraz lepiej ... az jest super... ale zawsze moze byc lepiej ..chlopaki myslcie o tym co napisalem ... caly czas nie zapominajcie... Pozdrawiam
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  4. Użytkownik warmach1ne otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    DrumBass (28-02-08)

  5. #13
    Początkujący Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar warmach1ne
    Dołączył
    20-02-08
    Skąd
    Czestochowa
    Wiek
    38
    Postów
    105
    SOG
    17
    Otrzymał : 24 SOGi w 10 postach

    Domyślnie

    Cytat Napisał Janu1989 Zobacz post
    a jeszcze jedno co zrobic gdy jest taka sytuacja ze jest kilko kolesi 2-3 moze nie wiekszych ale kilku?
    wybacz ale tak sie rozpisalem ze zapomnialem odpowiedziec na to pytanie ... hmmmmmm.... co zrobic ?? a co chcesz zrobic :) ?? zamierzasz ich skopac ?? czy uciekac ? no dobrze zalozmy ze jest sytuacja podbramkowa ... a nie masz jak uciec ... sa 2 wyjscia... albo atakuj najslabszego i przeciskasz sie ...zeby uciec... jezeli sie nie uda ... atakuj odrazu najwiekszego ... drugie wyjscie .. atakujesz najwiekszego ... badz przywodce ... taki ktory ma najwieksze uznanie itp ... najpierw jego eliminujesz... z doswiadczenia wiem ... ze jezeli nie uciekna ... to odchodza im ochoty do walki ... raz w zyciu mi sie zdarzylo ze gdy walczylem z nazwijmy go "przywodca" to podwaldni heh byli na tyle odwazni ze probowali atakowac z tylu i z boku ... ale niestety nie bede wam tlumaczyl jak sie przed takim czyms bronic .. bo to wymaga baaaardzo duzej wprawy w walce.. duzej wiedzy... niezwyklego obicia i orientacji ... moge jedynie podpowiedziec ... ze najlepiej walczyc przy scianie z tylu ... zeby nie mogli cie obejsc... z boku jeszcze widzisz ... a z tylu ... musisz odwrocic uwage... z przodu a to jest bardzo ryzykowne ..... bo moze ktos ci wylaczyc swiatlo ;) pozniej ci opowiedza co sie dzialo dalej :) chyba ze nie bedzie swiadkow .. albo ciebie juz nie bedzie hehehhe ! hehe .... nie przejmoj sie nie jest tak zle 2-3 laikow . co za roznica. 3 poprawne techniki i padaja ... jak zloto ;) pozdrawiam
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  6. Użytkownik warmach1ne otrzymał za ten post 2 SOGi(-ów) od użytkowników:

    DrumBass (28-02-08), Korzon (24-02-08)

  7. #14
    Sezonowiec Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar Janu1989
    Dołączył
    26-06-07
    Skąd
    Lubelskie
    Wiek
    34
    Postów
    68
    SOG
    7
    Otrzymał : 3 SOGi w 2 postach

    Domyślnie

    nie zdawałem sobie z tego sprawy tak naprawde... qrde nie chciałbym sie z toba bic... niby taki niepozorny 68kg... 15 kg róznicy a wyglada na to ze miałbym przerabane. sog dla Ciebie za ta wypowiedz
    No pain, no gain;]
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  8. #15
    Początkujący Osiągnięcia:
    Weteran1000 punktów doświadczenia
    Avatar warmach1ne
    Dołączył
    20-02-08
    Skąd
    Czestochowa
    Wiek
    38
    Postów
    105
    SOG
    17
    Otrzymał : 24 SOGi w 10 postach

    Domyślnie

    Cytat Napisał Janu1989 Zobacz post
    nie zdawałem sobie z tego sprawy tak naprawde... qrde nie chciałbym sie z toba bic... niby taki niepozorny 68kg... 15 kg róznicy a wyglada na to ze miałbym przerabane. sog dla Ciebie za ta wypowiedz
    hehe ... nie pisz tak ... bo czuje sie debilnie ..walka nie jest for fun ... chyba jest 2 gosci na wysokim poziomie i chce czasami sie powyglupiac ... ale trzeba dobrze znac light contact ;) waga nie jest podstawa... ale jezeli jest dwoch ludzi o podobnych umiejetnosciach faktycznie ... waga przewaznie bierze gore... , ale tak jak mowilem jezeli nie trenuje nikt nic ... to czy wazy 50 czy 100 nie ma roznicy... Pozdro ;]
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  9. Użytkownik warmach1ne otrzymał za ten post SOGi od użytownika(-ów):

    metadon (14-08-08)

  10. #16
    Amator Osiągnięcia:
    Trzech znajomychStworzenie albumu zdjęćWeteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar Paton
    Dołączył
    19-01-08
    Skąd
    LONDON
    Postów
    484
    SOG
    28
    Otrzymał : 199 SOGi w 113 postach

    Domyślnie

    Nice :)
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  11. #17
    Znawca Osiągnięcia:
    Weteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar Prezydent_1c
    Dołączył
    05-01-07
    Postów
    1,516
    SOG
    64
    Otrzymał : 99 SOGi w 91 postach

    Domyślnie

    HEeh. Ja tam wam powiem że street fighter zazwyczaj wygrywa :D Moim zdaniem ludzie którzy tylko biją się na ringu nie mają tej "kurwicy" którą mają street fighterzy i zbyt mało uderzeń wyprowadzają przez co na końcu to oni są na glebie. Ale zmienia się sytuacja diametralnie kiedy już osoba ćwicząca powalczy troche na ulicy. Oczywiście w naszych czasach niesposób nie spotkać się z przemocą, ale z moich szybkicg obliczeń wynika jednak że niestety ludzie którzy biją sie na ulicy wygrywają nawet z dobrymi fighterami ringowymi.
    PS. żeby nie było ćwiczę TKD BJJ i walke na zasadach UFC. Także street fighter nie jestem.
    Dajesz dajesz nie przestajesz ^^
    Siła jest bogiem, trening nałogiem, rzeźba zabawą a masa podstawą.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  12. #18
    Zbanowany Osiągnięcia:
    WeteranTagger Second Class5000 punktów doświadczenia
    Avatar lukemaster
    Dołączył
    09-01-07
    Postów
    632
    SOG
    45
    Otrzymał : 58 SOGi w 36 postach

    Domyślnie

    niezły malarz z ciebie.....ale sie usmiałem hehe
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  13. #19
    Znawca Osiągnięcia:
    Weteran5000 punktów doświadczenia
    Avatar Prezydent_1c
    Dołączył
    05-01-07
    Postów
    1,516
    SOG
    64
    Otrzymał : 99 SOGi w 91 postach

    Domyślnie

    Nie chce się powoływać na kogos czy coś ale moge dać zdjęcie modowi z Tomaszem Drwalem np. A malarzem nie jestem ;) chce zostać lekarzem ;)
    Dajesz dajesz nie przestajesz ^^
    Siła jest bogiem, trening nałogiem, rzeźba zabawą a masa podstawą.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

  14. #20
    Znawca Osiągnięcia:
    Weteran10000 punktów doświadczeniaTagger First Class
    Avatar HuGsoN
    Dołączył
    17-10-06
    Skąd
    Siedlce
    Postów
    1,804
    SOG
    446
    Otrzymał : 382 SOGi w 168 postach

    Domyślnie

    Spoko spoko, nie trzeba, akurat po twoich wypowiedziach widać, że masz wiedzę.
    Odpowiedź z Cytatem Odpowiedź z Cytatem Podziel się na Facebook

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •