Witam...Chyba tak jak wszyscy ludzie udzielający sie w tym wątku mam problem z ułożeniem diety....moze nie tyle z ułożeniem samej diety a z tym co powinienem jeść a czego wogóle nie powinienem "dotykać" od wczoraj czytam różne artykuły w necie na temat układania diety i wogóle ale chciałbym aby ktos w najprostszy sposób napisał co mam jeśc a czenie nie.... :roll: ...i tak dla przykładu (pomyślałem że tak bedzie najłatwiej) podam wam najczesciej spotykane produkty w moim domu tz. co najczesciej mam w domu do jedzenia i niech ktos napisze mi co jesc a czego nie i ewentualnie kilka wskazówek w co powinienem sie czesciej zaopatrzac :wink:
A więc:
Szynka,ser zolty i bialy, maslo roslinne,konserwy,paprykarz,dzem,kielbasa ,parowki,steki wieprzowe lub drobiowe (te z biedronki :mrgreen: )
no i oczywiscie owoce i warzywa....a no i jak sie sprawa ma ze slodyczami?? powinienem je jesc?