Witam !

to moj pierwszy post wiec moze troche o mnie... a wiec mam 21 lat i ćwicze na silowni (łącznie) ok 2 lat... wiem co i jak mam robic... moje cale zycie skladalo sie z aktywnego trybu zycia.

do rzeczy...

GŁĂ?WNIE TEMAT DOTYCZY "ODCHUDZENIA" NĂ?G !! !! !!

Mam wspaniałą dziewczyne oraz zgrabną :P sęk w tym ze chcial bym zeby zrzucila troszke z nóżek ... naprawde jest ona śliczna i wysportowana (nie tylko ja tak sądze), ale po beztroskim ponad poltora rocznym zwiazku ze mna nabrala troszke na nożkach...

sam nie za bardzo wiem co jej doradzic poniewaz ćwicze extramalnie (na przyrost) nie aerobowo... tak wiec nie chcial bym zeby zamiast po prostu SPALIĆ zbędny tłuszczyk, zaczeły sie rozwijać mieśnie(za dużo [poniewaz wiem ze zawsze sie rozwijają])... prosze doradzcie mi jaki zestaw cwiczen mam jej zadac na nogi zeby TYLKO ZRZUCIC zbedny tluszcz... zeby czasem nogi nie zaczely sie powiekszac itd... interesuje mnie tez "FORMA AKTYWNA" czyli nie tylko cwiczenia na silowni... slyszalem ze basenik jest git ;] /// tylko prosze nie piszcie ze aerobik czy cos (poniewaz nie mamy na to za bardzo czasu) [ja obecnie tez narazie nie cwicze bo czas mi na to nie pozwala...] z gory dzieki za porady